Microsoft potwierdza porażkę Windows 8, obwinia producentów sprzętu

Microsoft przyznał, że Windows 8 okazał się niewypałem i sprzedał się w o wiele mniejszej liczbie kopii niż zakładano. Za tę spektakularną porażkę nie obwinia jednak swojego produktu, ale… producentów sprzętu, którzy rzekomo słabo zachęcali użytkowników do ich kupna.

Opinie użytkowników są jednak zgoła inne.
Uważają oni interfejs Windows 8 za zbyt odmienny od poprzedników i bardzo niewygodny w codziennym użytkowaniu, a pomysł z używaniem desktopowych aplikacji na ekranie dotykowym za niedorzeczny.
Potwierdzają też to, co od dawna wróżyli eksperci: nikt nie chce PCta i tableta w jednym. Oba urządzenia mają zgoła odmienne zastosowania: komputery i laptopy służą do tworzenia, podczas gdy tablety i smartfony jedynie do konsumpcji contentu. Dlatego klienci wybierają jedno lub drugie, w zależności od swoich potrzeb, a na potworki z Windows 8 nikt nie zwraca uwagi.

Coraz częściej pada też pytanie, czy katastrofa Windows 8 i decyzje zupełnie nietrafiające w rynek zakończą karierę Stevena Ballmera jako CEO Microsoftu.

Dyskusja na ten temat trwa także na Slashdocie.

Zródło [1]

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

84 odpowiedzi na „Microsoft potwierdza porażkę Windows 8, obwinia producentów sprzętu”
  1. Awatar o_O
    o_O

    Microsoft idzie na dno.

    1. Awatar Darkhog
      Darkhog

      Dokładnie. Znając życie Gates będzie musiał wrócić na fotel CEO i ten bajzel co Ballmer narobił posprzątać.

      1. Awatar o_O
        o_O

        Oby mu się nie udało 🙂

      2. Awatar Druedain
        Druedain

        To już nie pamiętacie czemu Gatesa zastąpił Ballmer? To właśnie wraz z Gatesem zakończyły się złote czasy MS, przy czym najpierw był koniec złotej ery, a potem, w konsekwencji, był koniec ery Gatesa.. Niech sobie wraca…

        1. Awatar 123
          123

          Stwierdzenie "z Gatesem zakończyły się złote czasy MS" jest dość zabawne. Przecież on tę firmę stworzył. Miał złote, srebrne i gówniane czasy. Mowa oczywiście o finansach, bo technologicznie to te ostatnie były, są i pewnie będą standardem w tej firmie.

          1. Awatar Druedain
            Druedain

            Okej, teraz już widzę na czym polega problem 😉 . Dalej jednak nie wiem co takiego miałby zmienić Gates, skoro to jego metody doprowadziły MS na skraj przymuszonego podziału.

          2. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            nie jego metody tylko KE a to jest różnica 😛

          3. Awatar Druedain
            Druedain

            KE? W USA???

    2. Awatar KKK
      KKK

      Wypowiedź tyleż populistyczna co nietrafiona. Szczególnie gdy popatrzymy na rynek aplikacji biurowych – Office trzyma się bardzo dobrze i nic w tej chwili nie zagraża jego hegemoni. Że Microsoft potrafi wyciągać wnioski ze swoich porażek i potrafi z czasem doszlifować swoje produkty przekonać mogliśmy się nie raz – czy to był Windows XP czy obecnie Windows Phone 8 który powoli ale jednak zdobywa rynek. A producenci smartfonów znowuż tak w tym nie pomagają bo Nokia wypuściła może i udane modele 820 i 920 ale bardzo drogie. Trochę lepiej cenowo wypada HTC 8S. Na rynku serwerów MS też ma się dobrze i ma swoje nisze jak Active Directory czy SBS gdzie linuks mu nie zagraża. Również MS SQL bardzo dobrze się trzyma szczególnie na rynku aplikacji dla średnich firm gdzie Oracle czy IBM za duży a produkty open source nie mają racji bytu bo brak im zaplecza. Więc spokojnie, wyciągną wnioski, zrobią badania, posłuchają ludzi i jak zawsze, może z gracją i powolnością walca drogowego ale skutecznie dojadą do celu przy okazji rozwałkowując kilka żab (Balmer?) po drodze.

      1. Awatar przemelek
        przemelek

        Nie prawda. Zagrożeniem dla Office jest Google Docs, w USA coraz więcej uczelni przechodzi na Google Apps, wielu studentów nie zna MS Office, za parę lat gdy trafią na rynek pracy firmy chętnie wyposażą ich w tańszego Google Docs z Google Apps. Firmy też się przekonują do Google Apps. Analizy robione na zamówienie Google (żeby nie było) na klientach których wskazali (firmy po 18 tysięcy pracowników) wykazały, że inwestycja w Google Apps zwraca się po 1.4 miesiąca, wzrasta też produktywność pracowników (w co mogę uwierzyć jako ofiara używania w korpo Outlooka + Exchange gdy wypłakuję swe oczy, że nie używamy GMAILa, albo gdy na Sharepointcie przyjdzie mi otworzyć dokument Offfice'a…. w Google Docs otwarłby mi się w przeglądarce dokument, a tak musi się odpalić Word/Excel).

        Prędzej czy później, zapewne prędzej SBS zacznie migrować do chmury, aplikacje będą hostowane w modelu SaaS na PaaS i developerów będzie mało interesowało co jest niżej w warstwie związanej z bazą danych, ważne że będzie dostępna.
        MS na razie wydaje się być w kłopocie, bo ich cały biznes opiera się o fizycznie maszyny na biurkach i serwery stojące gdzieś w serwerowni, którymi zarządza "informatyk" przy pomocy okienek. A ten model jest droższy dla klientów niż chmura. Stąd w ciągu najbliższych lat MS raczej nie będzie zdobywał tak wielu nowych klientów jak chmury od Amazony, Google czy kogo tam jeszcze, a na dodatek będzie tracił obecnych klientów.
        Do tego dołoży się też to, że niezawodność takiej chmury jest zdecydowanie wyższa niż lokalnych serwerów zarządzanych przez "informatyka".

        W mobile Windows też ma problem, wg. ostatnich danych Android i iOS odpowiadają za 92% urządzeń mobilnych sprzedanych w ostatnim kwartale. Jest 2 graczy i plankton, dodatkowo do planktonu takiego jak Windows Phone czy BB dołączy Tizen od Samsunga, a Samsung jest największym producentem smarfonów na świecie co daje mu duże szanse stania się 3 graczem (a z czasem może i drugim).
        Sam Windows Phone nie niesie ze sobą zaś niczego tak niezwykłego by wygrać z Androidem czy iOS. Integracja z Windows w momencie gdy wg. Goldman Sachs Windows kontroluje tylko 20% wszystkich komputerów na świecie (do komputerów wliczone są PC, serwery i urządzenia postPC w stylu tabletów i smarfonów) też nie jest już jakąś szczególną dźwignią.
        MS nie zginie, ale raczej skończą się czasy jego hegemoni.

        1. Awatar pow3rshell
          pow3rshell

          [[Google Docs otwarłby mi się w przeglądarce dokument, a tak musi się odpalić Word/Excel]]]
          a Office 365 ? – cała Coca-Cola jedzie na Office 365 i jakoś dają radę 😛
          Brak poparcia linkami pierwszego akapitu zmienia to wszystko w bełkot, na który ktoś może się nabrać 😛

          1. Awatar przemelek
            przemelek

            http://www.linkgard.com/blog/google-apps/forreste… tu masz o badaniach Forestera (zleconych przez Google) wg. których dla firmy z 18 tysiącami pracowników po 1.4 miesiąca inwestycja się zwraca.

            To o uczelniach w USA http://www.nbcnews.com/technology/technolog/major… i powody dla Berkley ("students and faculty were already familiar with Gmail")

            20% komputerów na świecie kontrolowanych przez Windows http://www.theregister.co.uk/2012/12/13/windows_m…

            Wcześniej linków nie wrzuciłem by nie zaśmiecać tekstu, ale proszę bardzo, masz 🙂

          2. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Przeczytaj sobie takie porównanie http://technology.berkeley.edu/productivity-suite… i zobaczysz, że decyzja o wyborze jest bardziej ideologiczna niż technologiczna

            [20% komputerów na świecie kontrolowanych przez Windows] źródło Goldman Sachs . Czy to nie jest przypadkiem bank?

          3. Awatar real
            real

            Owszem, bank. W dodatku znany z manipulacji informacjami w celu powiększenia zysków. Ale to nic nadzwyczajnego, bo tak robią wszystkie banki. Zresztą nawet pobieżna analiza tego ich wykresu prowadzi do wniosku, że dane są z księżyca wzięte.

        2. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Osobiście w zdobycie popularności przez Tizena nie wierzę. Bada OS jakoś się nie przyjęła mimo, że taki Wave 3 to naprawdę kawałek dobrego i świetnie wykonanego telefonu. Z resztą się w pełni zgadzam.

          1. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Słabością BadaOS jest jego super API, którego mało komu chciało się uczyć i stąd mała ilość aplikacji, za czym idzie niechęć użytkowników. Tizen ma to niby zmienić dzięki JS, choć nie bardzo w to wierzę. Ponoć będą też portować API z Bady, aby działały wszystkie aplikacje dla niej zrobione, to miłe i zachęcające deweloperów, pokazujące, że ich wysiłek nie idzie na marne. Jednak również wątpię, czy przebije się ponad Androida.
            Pod względem możliwości z punktu widzenia programisty najbardziej ciekawe wydaje się Blackberry 10, ale czy to wystarczy? Ważna będzie stabilność systemu i ilość ciekawych modeli.

          2. Awatar KKK
            KKK

            "i ilość ciekawych modeli." I piszesz to po tym czego doświadczyła Nokia która jak oszalała wypuszczała setki modeli, każdy dla innego usera, ba, nawet jeden telefon potrafił mieć kilka edycji jak 5800 XpressMusic i NavigationEdition? I piszesz to po tym jak Apple udowodnił że ludzie nie chcą być zmuszeni wybierać tylko chcą mieć jeden, wszystko mający, najbardziej amajzing (to sarkazm jeśli ktoś tego nie wyczuł) model?

          3. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "I piszesz to po tym czego doświadczyła Nokia"

            Dlatego napisałem ciekawych modeli 🙂 Zauważ, że Samsung między innym z tego żyje. Ma flagowce, ale też upycha inne modele zapełniając każdą niszę.

            "po tym jak Apple udowodnił że ludzie nie chcą być zmuszeni wybierać tylko chcą mieć jeden, wszystko mający, najbardziej amajzing"

            Zauważ, że tylko ci których na to stać, reszta zadowoliłaby się jakimś fajnym substytutem.

          4. Awatar KKK
            KKK

            "Zauważ, że Samsung między innym z tego żyje. Ma flagowce, ale też upycha inne modele zapełniając każdą niszę. " nie znam statystyk ale Samsung ma lokomotywy sprzedaży w postaci modeli SII czy SIII plus ewentualnie odmiany NOTE. To jak iPhone 4S i 5 a w sprzedaży jest nawet 4. Dlatego trochę bawią mnie opowiastki o wypuszczaniu taniego modelu przez Apple – po co skoro jest tani model – 4'ka jest nadal do kupienia.

          5. Awatar kisielek
            kisielek

            Samsung ma np świetne modele solid (nie smartfony). Super do pracy w terenie. Na niszach można zarabiać, ale jestem przekonany że akurat marka Apple ucierpiałaby gdyby zaczeli sprzedawać coś niszowego. Co innego Nokia.

          6. Awatar Jan
            Jan

            2013 rokiem uniwersalnego HTML5 – i nie trzeba ogarniac każdego API z osobna – będzie tak w Firefox OS, Ubuntu Phone, Sailfish OS, Phonegap.

        3. Awatar KKK
          KKK

          "Nie prawda. Zagrożeniem dla Office jest Google Docs" firmy w życiu nie pójdą na to by używać aplikacji która dzisiaj wygląda tak a jutro inaczej a pojutrze to może wcale nie działać a popojutrze google zmieni model płatności i już będzie całkiem jajco. Dla firm liczy się niezmienność, stałość, przewidywalność.

          "MS na razie wydaje się być w kłopocie, bo ich cały biznes opiera się o fizycznie maszyny na biurkach i serwery stojące gdzieś w serwerowni, którymi zarządza "informatyk" przy pomocy okienek." ten model wbrew pozorom wcale ie jest aż tak zagrożony jak to się maluje a chmura to nic nowego – nowe słówko wymyślone przez marketoidów na opisanie technologii znanych od lat. W uproszczeniu – koniecznym dla takiej formy pisanej jak komentarz – Mieliśmy terminale i mainframe'y, potem były nc'ety a teraz mamy cloud.

          "A ten model jest droższy dla klientów niż chmura." cloud daje niższy capex, wyższy opex. Zakup to odwrotność – wysoki capex, niższy opex. Można to łagodzić przez leasing acz ten mało popularny w IT, szczególnie u nas. TCO finalnie jest albo zbliżone albo na korzyść własnej infrastruktury.

          "Do tego dołoży się też to, że niezawodność takiej chmury jest zdecydowanie wyższa niż lokalnych serwerów zarządzanych przez "informatyka". " tylko nie każdy chce, nie każdy może (prawo) i nie każdy jest dość głupi by pozwolić by jego dane były składowane "gdzieś", administrowane przez "kogoś", chronione "jakoś".

          Android powoli się "przejada" wszystkim a do tego ruchy w stylu Google + Motorola skutkują tym że najwięksi "pchacze wózka" z Androidem zaczęli się zastanawiać czy aby na pewno po drodze im z systemem googla. Oczywiście dzisiaj android wydaje się niezagrożony ale kto wie jaki numer wytnie Samsung jeśli ziści się wizja "jeden słuszny sprzęt – jeden słuszny system" i na rynku ostanie się Apple z iPhonem pędzonym iOS'em, MS z Windows Phone na kupionej Nokii, Google z Androidem na sprzęcie Motki. Wtedy wszystko może się wydarzyć tym bardziej że i Mozilla ma chrapkę na ten rynek i Canonical wystraszył się "ery post-pc".

          "MS nie zginie, ale raczej skończą się czasy jego hegemoni" powiem tak – być może masz rację ale stanie się to w tym samym czasie albo wkrótce po tym jak noga podwinie się i googlowi. Ten układ MS, Google, Apple który niby tak się nie lubi istnieje tylko dzięki swoistej równowadze jaką tworzą – coś jak nasz układ polityczny PO i PiS – jedni drugich nienawidzą, jedni bez drugich istnieć nie mogą. Ludzie wybierają PO bo boją się PiS pod wodzą Kaczora, drudzy wybierają Kaczora bo mierzi ich Tusk. Upadek PiS to koniec PO u władzy. Zaś PO nie upadnie jak długo grozić nam będzie PiS. Gdy pojawi się alternatywa ten układ pęknie. Gdy pojawi się coś co zagrozi jednemu z hegemonów – Googlowi, MS, Applowi – to runie cała układanka i trzeba ją będzie zbudować na nowo.

          1. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Nie bierzesz pod uwagę, kłopotu jaki ma z głowy szef oddając IT firmie zewnętrznej. Tylko dobrze zarządzanej i zorganizowanej firmie opłacą się własne serwery, coraz więcej firm będzie przechodzić na chmurę, również Microsoftu.

            "Android powoli się "przejada" "
            Coś w tej koncepcji nie gra bo jak na razie Android zyskuje. Może nowe systemy coś zmienią.

          2. Awatar J_G
            J_G

            > Ten układ MS, Google, Apple który niby tak się nie lubi istnieje tylko dzięki swoistej równowadze
            > jaką tworzą – coś jak nasz układ polityczny PO i PiS

            To jakieś bzdury. Kkażda z tych firm w innym czasie się pojawiła i czym innym się zajmuje i z tego powodu nie ma między nimi żadnej równowagi;
            a najlepiej sobie radziły jak pozostałe jeszcze nie istniały, albo miały słaby okres (z tym, że Google zyskiwał na znaczeniu chyba od czasu jak się objawił).

          3. Awatar DeBill
            DeBill

            "(…) noga podwinie się (…)"

            POWINIE się. tam nie ma 'd' :).

        4. Awatar xarafaxz
          xarafaxz

          Boże co za stek marketoidowych bzdur. Aż nie wiem od której zacząć…

      2. Awatar szymon
        szymon

        o lumii 620 zapomnial pan?

  2. Awatar o_O
    o_O

    Przy okazji warto zwrócić uwagę na już obowiązkowy dla microsoftu model sprzedaży wiązanej komputer+windows. Jak widać pokładają w nim takie nadzieje, że bez niego microsoft zdechłby już dawno temu.

    1. Awatar Wizard
      Wizard

      Dodaj do tego ostatnie ograniczanie wolności użytkowników wymuszane za pomocą tak zawanego SecureBoot.

      1. Awatar KKK
        KKK

        SecureBoot to taki bajkowy wilk co to ma przyjść i zjeść dzieci. Tyle było straszenia, płakania a po pierwsze już jest GRUB 2 i wilk okazał się bezzębnym wegetarianinem, a dwa że w większości płyt z UEFI można to …….. uwaga, niespodzianka, wyłączyć !!!!! Po prostu ktoś się chciał wylansować na straszeniu SecureBoot'em i po części jak widać my wyszło.

        1. Awatar fasd
          fasd

          Wyłączyć można, owszem ale tylko w płytach głównych i to pewnie tylko retail. Tablety są zablokowane, OEMowcy typu DELL… kto ich tam wie. Ich bios/uefi i tak jest mega okrojony i z kosmosu.

        2. Awatar Druedain
          Druedain

          Nie to jest problemem. Problemem jest sprzęt z UEFI, który kupuje się z wgranym Windowsem 8. W takim wypadku możesz wybrać między Windowsem, a czymś innym, ale opcja Windows + coś innego póki co nie wchodzi w grę (chyba, że kupisz po raz drugi Windowsa, tym razem w pudełku i go wgrasz jeszcze raz, po uprzednim wyłączeniu SecureBoot).

    2. Awatar XYZ
      XYZ

      A jest REALNA alternatywa? Przez jakiś czas wydawało się że Ubuntu idzie w dobrym kierunku i co – a wszystko zjeb….. za przeproszeniem głupimi eksperymentami. Tymczasem – o zgrozo – wbrew fanatykom OS których tu większość, ta normalna większość szarych zjadaczy chleba chce komputer który przyniosą ze sklepu i działa. Myślę że szczególnie po ostatnich ruchach MS (własne tablety, być może niedługo przejma Nokię i będą mieli własne telefony a ponoć ostrzą sobie zęby na DELL'a więc mieliby i swoje komputery) duża część producentów pożąda konkurencji na rynku systemów operacyjnych jak kania dżdżu – tylko co mogą zaproponować rzeczonym Kowalskim? Którąś dystrybucję linuksa? By się ludzie pocięli z rozpaczy?

      1. Awatar mikolajs
        mikolajs

        "własne tablety, być może niedługo przejma Nokię i będą mieli własne telefony a ponoć ostrzą sobie zęby na DELL'a więc mieliby i swoje komputery"

        I to będzie koniec Microsoftu w obecnym wydaniu, bo z platformy uniwersalnej staną się drugim Apple. Tylko pytanie, czy komuś potrzebny drugi Apple? Producenci sprzętu mogą już nie chcieć dalej współpracować w takich warunkach.

        1. Awatar KKK
          KKK

          Mogą nie chcieć ale ponowię pytanie – co w zamian? W zamian nie dla geeka tylko dla Kowalskiego. Rewolucja w apple i otwarcie się na innych producentów- nie wierzę. Więc co?

          1. Awatar KKK
            KKK

            I za co te minusy? Siedzi banda frustratów i nie przeczyta nawet wypowiedzi ale klika jak pojebana w te minusy. Idźcie swoje pryszcze powyciskać.

          2. Awatar marcinsud
            marcinsud

            I myślisz, że po takiej wypowiedzi ktoś będzie cie brał poważnie? Olewaj ocenę komentarzy i tyle. Dużo plusików nie jest celem istnienia. Do twojego opisu wyżej pasuje każdy komputer della, który po prostu działa po wyjęciu z pudełka i ma ubuntu. Innych producentów nie sprawdzałem.

          3. Awatar KKK
            KKK

            Żadna dystrybucja linuksa nie jest realną alternatywą dla Kowalskiego. Bo z jednej strony jest grupa, nazwijmy ich konsumentów treści – pan Zdzich co che zobaczyć wnuki na Skype, czy pani Kazia co siedzi na portalu haftrichelie.org i dyskutuje z koleżankami o nowych trendach koronciarskich – zadowoli się tabletem albo szybciej – bo duży i ma klawiaturę – krytykowanym gdzieś poniżej chromebookiem. Kowalski grafik czy fotograf który potrzebuje narzędzia do pracy potrzebuje tychże narzędzi – Photoshopa, Corela. Kowalski inżynier czy projektant potrzebuje Normy, Zuzi, AutoCada. Kowalski prawnik Office'aa, Lex'a, Legalisa. Kowalski ekonomista Office'a. I tak dalej. Zresztą Kowalski gracz też potrzebuje Windowsa.

          4. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Sam sobie odpowiadasz 😉 Kowalski to nie inżynier, prawnik, ekonomista, ani grafik. Znaczna większość zwykłych zjadaczy chleba używa głównie przeglądarki, a do tego gierek i jak widać po Androidzie wcale nie musi to być jakaś super produkcja.
            Zatem Microsoft coraz bardziej będzie przekształcać się w oprogramowanie dla biznesu i gier (a i tu pewnie ludzie chętniej będą sięgać po konsole w tym XBoxa), masówkę przejmie ktoś inny.

          5. Awatar KKK
            KKK

            "Znaczna większość zwykłych zjadaczy chleba używa głównie przeglądarki" i dlatego wezmą tablet albo chromebooka.

          6. Awatar Singel
            Singel

            @KKK Windows jest zawodny i niebezpieczny,puchnie i zamula się,taki Ubuntu chodzi o 50 % szybciej i w testach na Geekbench wygrywa z Windowsem 8 o 20 %,Windowsa 7 miażdży.Windows 7 64 bity zakupiony razem z laptopem,po konfiguracji,goły system zajmował 44 G!!!!Ubuntu 64 bity po zainstalowaniu Javy kodeków i nadający się do normalnej pracy zajmuje 3 G!!!!Instalacja i Konfiguracja Windowsa 7 GOŁEGO zajęła mi 1 DZIEŃ!,Ubuntu 2 godziny,bez tapet ikon i dodatkowych moich konfiguracji 1 godzina na starej Toschibie.Windows 8 64 bity,po wyłączeniu hibernacji,przywracania,zmniejszeniu pliku wymiany 11,4 G!!!.Po pobraniu aktualizacji i wielokrotnym padnij powstań goły system zajmuje ponad 20 G!!!.Już nie startuje 4 sekundy,tylko 30-40 a na laptopie i minutę.To są argumenty za Linuksem.Znam 95% użytkowników,którym Windows do niczego nie jest potrzebny,Triumfy święcą Chromebooki,Amazoon nie nadąża ich sprzedawać.Tablet jest fajny,ale w podróży.

          7. Awatar KKK
            KKK

            "Windows jest zawodny i niebezpieczny" tyle że tam wszystko działa. Wszystko o czym wcześniej wspomniałem więc nie będę się powtarzał.

            "puchnie i zamula się" argument w stylu "a u was biją murzynów". Ale chcesz tak dyskutować – proszę bardzo – ani razu – podkreślam – ani razu Ubuntu nie przeżyło procesu aktualizacji wersji. Każda aktualizacja prowadziła do konieczności reinstalacji Ubuntu.

            "taki Ubuntu chodzi o 50 % szybciej i w testach na Geekbench wygrywa z Windowsem 8 o 20 %,Windowsa 7 miażdży" w testach wydajności czego? Worda? Photoshopa? Co Kowalskiego obchodzi jak szybko się system usypia czy jak szybko budzi, jeśli nic nie może zrobić. Znam samochody co palą 2 litry tylko nigdy nie wyjechały poza progi działów R&D bo nie nadają się do normalnej jazdy. No ale w cyferkach są super, kto by nie chciał autka co pali 2L/100km

            "Instalacja i Konfiguracja Windowsa 7 GOŁEGO zajęła mi 1 DZIEŃ!,Ubuntu 2 godziny,bez tapet ikon i dodatkowych moich konfiguracji " ale czego to ma dowodzić? To ja podam odwrotne statystyki gdzie instalacja Windowsa to poniżej godziny a postawienie Ubuntu plus wszystkie zmiany od zastąpienia koszmarnego UI prze Mate i dodatki jak conky (plus cała zabawa z sensors żeby conky miało co wyświetlać) i tak dalej to dwa dni pracy.

            "To są argumenty za Linuksem." nie, to akurat nie są żadne argumenty, to są cyferki które wyrwane z kontekstu nic nie znaczą. System służy do pracy a nie do tego żeby stał sobie a muzom. Co Kowalskiemu po systemie – nawet najlepszym – jak jest bezużyteczny z jego punktu widzenia bo dostarcza mu co najwyżej przeglądarkę i klienta poczty. Co gorsza w wielu zastosowaniach i z przeglądarką może mieć problem bo nadal często/gęsto wymagany jest IE.

            "Znam 95% użytkowników,którym Windows do niczego nie jest potrzebny,Triumfy święcą Chromebooki," zaraz zaraz, to w końcu linuks czy chromebook. I bez zabaw sematycznych ze chromebook to linuks – Kowalski tego linuksa na oczy nie widzi.

          8. Awatar 123
            123

            Kowalskiego cholernie obchodzi wydajność. Na przykład ja – Kowalski – na Windows 7 z 4GB RAMu nie popracuję wydajnie, bo maszyna się muli z powodu zbyt dużej ilości procesów. To samo na Debianie działa jak złoto.
            Może panowie super fachowcy od Windowsa powiedzą, co zrobić aby ich bożek nie medytował tak często?
            Uważacie za normalną sytuację w której system po tygodniu działania, następnie wyłączeniu wszystkich programów (nawet bez antywira) zajmuję ponad 2GB? To są żarty na poziomie informatycznego przedszkola, nie poważny system operacyjny.

          9. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Chyba nie widziałeś jak "chodzi" OpenSuse 12.2 😛
            W firmach stosuje się ZTI , LTI polecam odnośnik : http://www.youtube.com/watch?v=QzpHh7stx0s. Korzysta się przy tym narzędzia MDT Dodatkowo MS udostępnił narzędzie kopia zapasowa gdzie wypalasz na płytę zainstalowany i skonfigurowany system i tylko sobie przywracasz. Masz także narzędzie które nazywa się ImageX do tworzenia obrazu systemu. Nie mówię tutaj o innych narzędziach płatnych typu Norton Ghost lub Acronis albo DriveSnapshot który jest prosty w obsłudze jak budowa cepa
            2) konfiguracja samego systemu dobywa się poprzez GPO 2 klikami.
            Jak się skonfiguruje system raz można zrobić export polis a potem import. Nieznajomość systemu utrudnia – bez znaczenia czy to jest Linux czy Windows.

          10. Awatar J_G
            J_G

            > Windows 7 64 bity zakupiony razem z laptopem,po konfiguracji,goły system zajmował 44 G!!!!

            O! dobrze, że wreszcie zauważa się tą paranoię.

            NB. po raz pierwszy fani Windy zauważyli, że coś nie tak z ich ulubionym OS-em, kiedy nabyli sławne tablety Surface i zobaczyli, że z 32 GB dysku tego urządzenia na ich dane zostało tylko 20 GB.

          11. Awatar Druedain
            Druedain

            Tak, zaraz się jeszcze dowiemy, że Kowalki potrzebuje zaawansowanych narzędzi do profilowania i ustawiania flag przy kompilacji kernela.

            A nie zaraz, podałem akurat te argumenty, które nie pasują do różowego świata Windows-only… uuuuuuuuuuu…

            Ale co ja wiem – taki pryszczaty frustrat…

          12. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Mogą nie chcieć ale ponowię pytanie – co w zamian?"
            Zobacz jakie laptopy sprzedają się najlepiej na Amazonie. Żebyś nie musiał szukać podpowiem, Chromebooki (a na dwóch następnych miejscach Apple). Wiem, że to dziwne bo sam nie kupiłbym czegoś takiego. Już bardziej wolałbym jakąś wersję Androida dla desktopu, ale to kwestia polityki Googla.
            Równie dobrze jak producenci się uprą to mogą zwiększyć sprzedaż laptopów z Ubuntu. W biedniejszych krajach to się sprawdza.

          13. Awatar KKK
            KKK

            "Żebyś nie musiał szukać podpowiem, Chromebooki (a na dwóch następnych miejscach Apple). " odpowiedź z uzasadnieniem masz powyżej.

          14. Awatar J_G
            J_G

            > ale ponowię pytanie – co w zamian?

            w zamian już masz – tablety itp. przyrządy mobilne.

      2. Awatar Wizard
        Wizard

        Które głupie eksperymenty masz na myśli?

        1. Awatar Druedain
          Druedain

          Pewnie reanimacja trupa, czyli Compiz z wtyczką Unity, dziwne zabawy z Qt zastąpione przez llvm-pipe, jakieś pomysły z integracją upstartu…

  3. Awatar @_woj_tek
    @_woj_tek

    łojezu "oficjalnie przyznał" czyli "nasz anonimowe źródło"… litości… i te domniemania autora, czego chcą użytkownicy…

    1. Awatar michuk
      michuk

      Skreśliłem "oficjalnie".

  4. Awatar agent_J
    agent_J

    IMO zamiast bawić się w nowe interfejsy użytkownika, które są cholernie niewygodne na desktopie, powinni skupić się na powolnym uwalaniu Win32 i całego syfu WinAP. Do tego tworzyć obok nową platformę, która dostarcza rzeczywiście potrzebnych API (a nie syfiaste ioctle) jak np. w stylu QtMobility czy iOSowe/Androidowe frameworki. Powinni dążyć do połączenia ARMa + x64 w jednej kości (np. na baterii system przełącza się na ARMa i pyta czy wstrzymać/ubić aplikacje x64) – aplikacje pisane pod dotNIET mogłyby się odpalać na jednym i na drugim. Używać tylko i wyłącznie EFI zamiast gównianych BIOSów i całej związanej z tym kompatybilności z DOSowym trupem.

    1. Awatar batman_osnews
      batman_osnews

      Fakt, Modern UI na desktopie standardowego wyglądu nie zastąpi, ponieważ jest mocno nastawiony na dotyk. O wiele lepiej sprawuje się na laptopie z obsługą gestów na trackpadzie. Nie możemy jednak zapominać o wymyślonej przez Apple i podchwyconej przez media (lub odwrotnie) erze post-PC, w którą Microsoft wszedł w samą porę. Gdyby teraz nie pojawił się Windows 8, to kolejna wersja okienek skazana byłaby na to samo, z czym boryka się obecnie Windows Phone.

      1. Awatar Wizard
        Wizard

        A z czym boryka się obecnie Windows Phone, oprócz tego, że ludzie nie bardzo to kupują?

        1. Awatar batman_osnews
          batman_osnews

          Microsoft ma problem na rynku mobilnym, ponieważ rynek ten jest zdominowany przez dwóch dużych graczy, którzy mieli kilka lat na dopracowanie swoich rozwiązań. Mimo iż MS korzysta z ich doświadczeń, to i tak musi poznać ten rynek oraz wpakować ogromną ilość gotówki, by wypromować swój system. Powoli to przynosi rezultat w postaci 5% udziałów w rynku europejskim.

          1. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Microsoft od dawna jest na rynku mobilnym, tylko jak do tej pory niczego nie zdziałali. Dopiero jak zrozumieją, że wymuszanie na producentach sprzętu tu nie działa to może zaczną jako tako sobie radzić. Tyle, że jakby udało im się jakimś cudem zdominować rynek to dla tychże producentów nie będzie miłe.

          2. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Tak tylko za pół roku ludzie będą mieli dosyć syfiastego Androida oraz przepłacania za Appla. Ludzie w końcu zobaczą, ze jedyny rozsądny wybór to albo BB, Tizen lub Windows Phone

          3. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Marzenia. Jakoś nikt nie rezygnuje z syfiastego Windowsa na desktopach. Android mógłby stracić pozycję gdyby Google nie rozwijało go dalej, a tymczasem mamy coraz lepsze wersje z którymi nawet dobry iOS ma ciężką konkurencję.
            Blackbarry 10 wydaje się ciekawa, ale jak będzie w praktyce to się zobaczy. Tizen pewnie co najwyżej lekko przekroczy udziały Bady, nie prezentuje niczego nadzwyczajnego. Mulaste aplikacje w JS, a pod spodem mało popularny menadżer okien. Czasem myślę, że Samsung celowo nie chce popularyzować swoich systemów wybierając mało znane i mało popularne rozwiązania. Windows Phone tylko dla desperatów i fanbojów.

          4. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            http://gs.statcounter.com/?PHPSESSID=2es00u7t0m2e…
            Applowi już spada, a za pół roku Androidem też się ludzie znudzą

          5. Awatar MikolajS
            MikolajS

            Bardzo dziwnie wyciągasz wnioski. Spadek procentowy Apple jest spowodowany dużym wzrostem urządzeń z Androidem, bo samych urządzeń Apple sprzedaje coraz więcej. Rosnącą dominację Androida interpretujesz jako oznakę upadku?

          6. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Być może się mylę, ale chciałbym wrócić do tego za pół roku – specjalnie dodam sobie do ulubionych ten temat

          7. Awatar Druedain
            Druedain

            Android pewnie kiedyś zacznie tracić, jak wszystko co zyskuje siłą mody. Ale strzelać sobie w ciemno to każdy potrafi. Postawiłbyś miesięczną pensję na widoczny wzrost Tizena lub WP, lub BB10 kosztem Androida za pół roku?

          8. Awatar MikołajS
            MikołajS

            Mój znajomy uchodził za umiejącego przepowiadać jakiej płci urodzi się dziecko. A technika tego była bardzo prosta. Zawsze strzelał i jak udało mu się trafić to przypominał o tym, że przepowiedział, gdy nie wiadomo siedział cicho 😉

          9. Awatar 123
            123

            Twój znajomy to bardzo mądry człowiek. Zauważył sekret większości szarlatanów świata i sprytnie go wykorzystał. Z tej samej techniki korzystają praktycznie wszyscy guru ekonomii.

          10. Awatar J_G
            J_G

            > Applowi już spada, a za pół roku Androidem też się ludzie znudzą

            Ale żeby co z tego wyniknęło, musieli by mieć jeszcze coś nowego, czym by sie zainteresowali. Wątpię, żeby to były urządzenia z WinPhone/8. Te od początku mało kogo interesowały..

          11. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Nie musi być cokolwiek wystarczy przeczytac artykuł : http://www.ekonomia24.pl/artykul/706258,975802-Go…
            Wystarczy jedna wpadka z ochroną prywatności ( np. wyciek kontaktów , SMS , zdjęć ) i BY BY Android.

          12. Awatar Druedain
            Druedain

            A czy Android jest jedynym systemem na rynku? Wróżenie z fusów. Brak dokładnej analizy. W ten sposób każdy system może zniknąć z rynku, czy nawet ostatecznie się nie pojawić na serio jak WP.

          13. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Tak tylko o klęskę androida – jak pokazała już przeszłość np. android clickjacking – wcale nie jest tak trudno

          14. Awatar Druedain
            Druedain

            Kolejny raz odpowiedź konstruujesz jakbyś nie czytał mojego komentarza.

            Mógłbyś wskazać analogiczną sytuację na rynku systemów operacyjnych, która potwierdza Twoje przypuszczenia? Bo chyba każdy tutaj potrafi wskazać kontrprzykład…

          15. Awatar adi
            adi

            Problem polega na tym że ten "syfiasty" Android nie chce wyginąć. I w najbliższym czasie na to się nie zapowiada. A to jest jedyna tak otwarta platforma (IOS to nie jest platforma bo to tylko na jeden typ urządzeń) z takim potencjalem marketingowym i w dodatku w miare spójna. I zaden poważny producent nie moze sobie pozwolic na rezygnacje z uslug googla jakie dostarcza na mobile. Bo tak naprawde rynek smartphonow nie jest uzalezniony od jakiegoś producenta (typu Samsung) czy od systemu (Android) ale od uslug ktore dostarcza google, a tak sie sklada ze dostarcza je albo na Andorida lub na iOS. Wyszlo by moze gdyby Samsung – najwiekszy gracz miał alternatywe dla uslug mobilnych np. pod Tizena. MS natomiast gdyby nawet w krótkim czasie nadrobił tą lukę w usługach (co mało prawdopodobne) jest dla nich za drogi. W dodatku mniej elastyczny niż Androrid.

          16. Awatar KKK
            KKK

            "będą mieli dosyć syfiastego Androida" jest tani a ludzie potrafią wiele wybaczyć tanim produktom. Chociaż eksperymenty typu SONY Z mnie dziwią, zaskakują, wręcz intrygują. Fascynuje mnie też kto i po co to kupuje. Chętnie bym podyskutował z nabywcą takowego.

            "oraz przepłacania za Appla." jako posiadacz i iPhon'a i iPad'a zgodzę się że, szczególnie iPhone, nie są warte tej ceny. Więc czemu je mam? Bo nikt nie zrobił nic – jeśli mówimy o całym ekosystemie a nie pojedynczym urządzeniu – równie dobrze działającego.

            "Ludzie w końcu zobaczą, ze jedyny rozsądny wybór to albo BB" odważna prognoza biorąc pod uwagę że jedyne co ma w tej chwili RIM do zaoferowania to życzliwe wspomnienia użytkowników starych modeli. Rzecz w tym że RIM nie ma już takiego asa w rękawie jakim była poczta push w ramach jednej, stałej opłaty abonamentowej. Teraz Internet ma już prawie każdy w smartfonie. A corpo poszły w iPhona.

            "Windows Phone" nieszczęście tego systemu polega na tym że MS uparł się by ekosystem opierał się na Windowsie 8 a ten jak wiadomo poniósł sromotną klapę. A skoro tak to nie ma ekosystemu, jest tylko smartfon z Windowsem Phone 8. I tak Windows 8 może się stać kamieniem u szyi dobrego w sumie produktu jakim jest Windows Phone 8.

          17. Awatar batman_osnews
            batman_osnews

            Niby jest. Nokia też była, ale tak samo jak MS przespała rewolucję telefonów do macania i musi praktycznie od zera zdobywać rynek.

  5. Awatar aleksiej
    aleksiej

    To tak jak z Grecją.

    Najpierw oszołomy gadały, że Grecy mają rację broniąc się przez MFW, a pół roku później okazało się, że te oszołomy to nie były oszołomy, ale mądrzy ludzie.

  6. Awatar sjakub
    sjakub

    "contentu"? A po jakiemu to? Bo ani to polski, ani angielski…

  7. Awatar adi
    adi

    Ceny teraz ida w góre (w niektoych przypadkach 2 razy drożej). I to ten moment bedzie decydowal jak bedzie sie sprzedawal….
    A sugerowane ceny moga byc takie:
    – 519 zł za aktualizację do Windows 8

    – 1159 zł za aktualizację do Windows 8 Pro

    – 249 zł za aktualizację do Widows 8 Pro dla studentów

    JEsli teraz narzekaja ze malo sprzedali to co bedzie pozniej ….?

    1. Awatar cutugno
      cutugno

      Naprawdę mają takie ceny być? Im chyba zupełnie przygrzało…

      1. Awatar mikolajs
        mikolajs

        Stara zasada Microsoftu, pierwsze działki za pół darmo, a obecnie pewnie sądzą, że i tak ludzie nie mają wyjścia.

        1. Awatar o_O
          o_O

          Bardzo się mylą.

          Jak ktoś będzie miał do wyboru tylko sprzęt z preinstalowanym windows 8, to kupi bez systemu i zainstaluje pirackiego Windowsa 7. Oraz Linuksa, żeby bez wirusów pograć w gry ze Steama i poprzeglądać internet.

      2. Awatar adi
        adi

        To sa narazie sugestie. A zrodlo tego to GW ;/ Takze chyba jeszcze nic pewnego …

  8. Awatar obscur
    obscur

    Android zwyciężył

    1. Awatar o_O
      o_O

      Czyli Linux 🙂

  9. Awatar elektrykwarszawaielektrykrykiorazelektryklublin.pl
    elektrykwarszawaielektrykrykiorazelektryklublin.pl

    I always emailed this website post page to all my friends, since if like to read it next my links will too.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *