Microsoft przyznał, że Windows 8 okazał się niewypałem i sprzedał się w o wiele mniejszej liczbie kopii niż zakładano. Za tę spektakularną porażkę nie obwinia jednak swojego produktu, ale… producentów sprzętu, którzy rzekomo słabo zachęcali użytkowników do ich kupna.
Opinie użytkowników są jednak zgoła inne.
Uważają oni interfejs Windows 8 za zbyt odmienny od poprzedników i bardzo niewygodny w codziennym użytkowaniu, a pomysł z używaniem desktopowych aplikacji na ekranie dotykowym za niedorzeczny.
Potwierdzają też to, co od dawna wróżyli eksperci: nikt nie chce PCta i tableta w jednym. Oba urządzenia mają zgoła odmienne zastosowania: komputery i laptopy służą do tworzenia, podczas gdy tablety i smartfony jedynie do konsumpcji contentu. Dlatego klienci wybierają jedno lub drugie, w zależności od swoich potrzeb, a na potworki z Windows 8 nikt nie zwraca uwagi.
Coraz częściej pada też pytanie, czy katastrofa Windows 8 i decyzje zupełnie nietrafiające w rynek zakończą karierę Stevena Ballmera jako CEO Microsoftu.
Dyskusja na ten temat trwa także na Slashdocie.
Dodaj komentarz