Do sądu rejonowego w Seattle oraz do Międzynarodowej Komisji Handlu (ITC) wpłynęły pozwy przeciwko firmie TomTom – producentowi systemów nawigacji samochodowej – w których oskarżana jest ona o łamanie ośmiu patentów Microsoftu. Pięć z nich dotyczy rozwiązań związanych bezpośrednio z komputerami pokładowymi, lecz część odnosi się po prostu do Linuksa.
Po latach ataków i oskarżeń Microsoft po raz pierwszy wchodzi na drogę sądową przeciwko Wolnemu Oprogramowaniu. Dwa z patentów, o których łamanie firma z Redmond skarży, dotyczą wykorzystania systemu FAT, a konkretnie obsługi równoczesnego przechowywania długich i krótkich (kompatybilnych z DOS-em) nazw plików w systemie FAT32.
Eben Moglen, profesor prawa z Uniwersytetu Columbia i równocześnie prezes Software Freedom Law Center, określił kiedyś patenty dotyczące tego systemu plików jako przysłowiowy „Miecz Damoklesa wiszący nad społecznością Open Source”. Wskazał on na wiele zagrożeń, które mogą wynikać z chęci ich egzekwowania, gdyż FAT jest powszechnie wykorzystywany w różnych urządzeniach, jak np. pamięci flash, kamery i odtwarzacze muzyki.
TomTom opublikował listę używanego przez siebie oprogramowania, objętego licencją GPL. Jedną z pozycji zajmowały narzędzia „dosfstools”, które służą do wykonywania wielu czynności konserwacyjnych na partycjach FAT. Nie jest jeszcze pewnym, czy to one konkretnie, czy sam fakt wykorzystania systemu plików Microsoftu jest źródłem problemu. Warto jednak odnotować, że pakiet „dosfstools” jest używany na wielu popularnych platformach, takich jak Android firmy Google, Maemo Nokii, czy Kindle Amazona. Potencjalnie więc sprawa może rozrosnąć się do niebotycznych rozmiarów. Pojawiają się wręcz komentarze, że może to być punkt zapalny w wojnie patentowej, której od dawna obawia się społeczność Open Source.
W przypadku tego skrajnie pesymistycznego scenariusza, organizacja Open Invention Network, która została powołana do zbierania patentów obronnych w celu ochrony Linuksa, może zdecydować się na tak zwaną opcję nuklearną, czyli odpowiedzieć własnym masowym pozwem. Miejmy nadzieję, że do sytuacji takiej jednak nie dojdzie, a sprawa zakończy się zawarciem ugody, co nie jest wykluczone, gdyż przed złożeniem pozwu Microsoft oraz TomTom prowadziły roczne (bezowocne, jak się okazało) negocjacje.
Dodaj komentarz