Można już testować Flickr Uploadr 3.0 beta

Flickr.com to należący do Yahoo! serwis, na którym możemy dzielić się zdjęciami. Rozpoczęto właśnie publiczne testy narzędzie Flickr Uploadr 3.0, którego zadaniem jest łatwe i wydajne dodawanie wielu zdjęć do serwisu.

Flickr Uploadr 3.0 Beta
Flickr Uploadr 3.0 Beta

Nowa wersja umożliwia zdecydowanie większą kontrolę nad wgrywanymi zdjęciami. Umożliwia m.in. grupowe dodanie tytułów, tagów, opisów do uploadowanych zdjęć. Można też dowolnie zmieniać kolejność zdjęć przed wgraniem na serwer. Jedyne czego wydaje się brakować to funkcja przypisania zdjęcia lokalizacji na mapie (tzw. geotag), co jest nadal możliwe jedynie z poziomu samego serwisu.

Korzystanie z podstawowych funkcji Flickra jest bezpłatne, ale jeśli chcemy uzyskać możliwość dodania np więcej niż trzech albumów, musimy zapłacić roczny abonament w wysokości ok $20.

Przy okazji warto zauważyć, że większość funkcji dodanych w Uploadr 3.0 od dawna posiada bardzo rozbudowany, otwarty skrypt — Gallery2 — który każdy może za darmo postawić na swoim domowym serwerze (wymaga PHP, implementacja uploadera jako applet Java).

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

3 odpowiedzi na „Można już testować Flickr Uploadr 3.0 beta”
  1. Awatar matiit
    matiit

    Jest to na linuksa?
    ja używam na razie juploadr

  2. Awatar barteq
    barteq

    Co za generacja… nieanwidzę wszystkiego ze zjedzonymi samogłoskami i 2.0 w nazwie..
    Jeśli tak dalej pójdzie niedługo powstanie owsns.p.
    Artykuły będziemy dodawać przez addr z pomocą notepadr'a… A potem połączymi się w społeczności wokół tagów i znajedziemy swoich znajomych z okolicy… Oczywiscie find'rem… brrr.. nie chcę tworzyć takiego parainternetu niedorozwojów ;/

    BTW ktoś widział ostatnio jakąś normalną nową stronę? Bo ten cły flickr odstrasza nawet swoją nazwą…

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      i* też nie gorsze 😉 I te wyglądy "web 2.0"… to wygląda raczej jak "Web Stomach Edition"… jak żołądek wywalony na lewą stronę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *