W rzeczywistości wszystkie systemy operacyjne mają swoje wady, które hakerzy będą próbować wykorzystać. Dotyczy to także systemów Linux i MAC, uznawanych przez większość za bezpieczniejsze – twierdzi specjalista ds. bezpieczeństwa w Kaspersky Lab.
David Jacoby, starszy specjalista ds. bezpieczeństwa w Kaspersky Lab zadaje kłam twierdzeniom o zwiększonym poziomie bezpieczeństwa systemów Linux i MAC OS – Uprzedzenia, że niektóre systemy operacyjne są bezpieczniejsze niż inne są błędne – twierdzi. “Nie ma znaczenia czego używamy, zagrożeni jesteśmy wszyscy” – tym hasłem poczęstował uczestników konferencji prasowej w Monachium.
“Nie ma czegoś takiego jak bezpieczny system operacyjny”
Jacoby szczególnie przyjrzał się aspektom bezpieczeństwa w Linuksie. Jedną z istotnych kwestii, jak twierdził, jest błędne założenie o ultra-bezpieczeństwie tego systemu i pozostawienie go samemu sobie (bez update-ów i upgradów). Jacoby nie przedstawił konkretnych zarzutów pod adresem Linuxa, skupił się za to na często opisywanym przez firmę Kaspersky ataku “drive-by download”.
Pozostała część wystąpienia skupiła się przede wszystkim na zaprezentowaniu najlepszego jego zdaniem remedium na wszystkie security-bolączki jakim są produkty wiadomej firmy.
Żródło: itnews.com.au
Atak “drive-by download” w skrócie polega na zakażeniu webaplikacji złośliwym kodem powodującym nieświadome i nipotwierdzone ściągnięcie złośliwego kodu (expolita) przez użytkownika odwiedzającego stronę . Około 80% światowych serwerów www (http) działa pod kontrolą systemów unixo-podobnych więc statystycznie to właśnie one padają najczęściej ofiarą tego typy ataków. Retoryka podobna do stwierdzenia, że najczęstszą przyczyną utonięć jest woda…
Dodaj komentarz