A ile płacicie? :>

Praca pilota oblatywacza jest dość niebezpieczna… zawodowego kierowcy w sumie też. Wypróbowanie nowego edytora tekstowego raczej nie grozi utratą zdrowia, a i jego nabycie nie jest zbyt kosztowne (ktoś wie, po ile stoją taśmy z GNU Emacsem?).

A co mają do tego języki funkcyjne? EmacsLisp posiada tylko pewne aspekty funkcyjności, tak jak wiele nowoczesnych języków…

O nie, nie Lisp, a w szczególności jego dialekt Scheme jest w pełni funkcyjnym językiem, podobnie jak Haskell czy OCaml, co więcej jest to historycznie pierwsza koncepcja takiego typu języka oparta na rachunku lambda.

Scheme jest funkcyjny, ale nie czysto funkcyjny, w praktyce jest wieloparadygmatowy. Scheme do Haskella bym nie porównywał. Fakt faktem Lisp jest drugim (obok Fortrana) z najstarszych obecnie używanych języków programowania. Lisp ma swój urok…

to musiał wymyśleć jakiś fizyk… albo jakiś dyktator

ten paradygmat jest zbyt prosty, nie sprawdza się w realnym życiu, które jest bardzo złożone, ale jako kod pośredni mógłby być, tylko kto by to czytał…

Tak swoją drogą – czy implementacja Perla 6 to wystarczająco realne życie? Najlepszą obecnie implementacją jest Pugs pisany w… czysto funkcyjnym Haskellu.

Skoro Ci się wydaje
ie wydaje to nie masz realnego punktu odniesienia… To co napisałeś można porównać wyłącznie do 'nikt nas nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne'.
.
Tja, niskopoziomowe i nie nadaje się do większych rzeczy… Może dlatego ostatnio m.in. na funkcyjną (chociaż nie czysto) Scalę trochę firm migrowało? Chociażby Twitter czy Siemens… AT&T czy Nokia interesuje się Haskellem, tak jak ludzie odpowiedzialni za oprogramowanie kilku banków… Microsoft stworzył swój bazujący na OCamlu język funkcyjny, do tego zatrudniają kilku ludzi związanych z rozwojem Haskella… Erlang nie jest funkcyjny? Zobacz ile systemów telekomunikacyjnych itd. na tym stoi… Programowanie funkcyjne w jest coraz powszechniejsze w zastosowaniach korporacyjnych, ale co oni mogą wiedzieć, przecież to się nie nadaje 🙂

Przynajmniej części kodu gier komputerowych – mimo takich cwanych tworów jak monady w Haskellu itd. jednak średnio się pisze rzeczy o mocno zmiennym i skomplikowanym stanie. Nie znaczy to, że poszczególne elementy pisze się kiepsko, ale poskładanie całości proste nie jest. Nie istnieje technologia uniwersalna, każda ma swoje wady i zalety. Tak to oprogramowanie serwerowe czy sterujące dla przemysłu bardzo chętnie – znajomy swego czasu pisał soft dla elektrowni w OCamlu (chociaż to draństwo ma brudne IO, co czysto funkcyjnym nazwać trudno).

W praktyce prog. funkcyjne nie pozwala na napisanie wielu programów bo maszyny nie działają funkcyjnie (w szczególności IO nie da się zaimplementować jako funkcje czyste). Oczywiście są sztuczki typu monady ale to jest chowanie pod spódnicą strukturalnego kodu w tzw. ,,języku czysto funkcyjnym''.

Tfu, nie ,,strukturalnego'' ale ,,imperatywnego''.

@Rsh, ale w Lispie nie pisze się czysto funkcyjnie (chociaż oczywiście można), rzeczywiste pisanie w CL to w praktyce głównie programowanie imperatywne. Noo, ale pod względem OOP i pewnych aspektów programowania aspektowego przedstawia się całkiem przyjemnie.
.
W Haskellu też powstał FPS – Frag ale to, że się napisać da oznacza, że ten język się do tego jakoś specjalnie nadaje.
.
@bies, formalnie i SQL i Haskell są deklaratywne. SQL to mimo wszystko nie jest jeżyk ogólnego przeznaczenia – w swoich zastosowaniach siłą rzeczy musi być bardziej abstrakcyjny.

swoją drogą żeby nazwać liczby rzeczywistymi i zaliczyć do nich nie dość że zero, to jeszcze ujemne, trzeba mieć zaiste nietuzinkowe poczucie humoru