Zebrani na hackfeście zorganizowanym dzięki wsparciu ze strony Canonical w Wielkiej Brytanii eksperci od ergonomii ze społeczności środowiska graficznego GNOME przedstawili wyniki swojej pracy. Z udostępnionych dokumentów wyłania się wizja, na którą składa się kilka ciekawych pomysłów.
Jednym z pomysłów jest tak zwany Task Pooper, narzędzie ułatwiające zarządzanie zadaniami, a zainspirowane badaniami, z których wynika, że wielu ludzi używa swojej skrzynki pocztowej jako listy rzeczy do zrobienia. Narzędzie to miałoby funkcjonować jako strefa, na którą można upuszczać różne elementy (np. okna lub całe przestrzenie robocze), które byłyby po określonym czasie automatycznie przenoszone do archiwum.
Dokument opisuje także pomniejsze pomysły, takie jak zmiany w sposobie interakcji z panelami na pulpicie. Ulepszenie polega na sprawdzaniu przyśpieszenia kursora w celu uniknięcia przypadkowej aktywacji pokazywania automatycznie ukrytych paneli.
Zaprezentowane zostały także koncepcje nowego motywu, inspirowanego między innymi elementami interfejsu Moblina oraz przygotowanego dla openSUSE motywu Sonar.
Pojawiła się także idea stworzenia nowego narzędzia konfiguracyjnego, inspirowanego przez TweakUI, zawierającego zaawansowane i rzadko modyfikowane opcje.
Niestety w chwili obecnej są to jedynie wizje i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostaną zrealizowane. Prace nad niektórymi z nich mogą zostać rozpoczęte już wkrótce i być może zawitają już w wydaniu 3.0 (luźno planowane na wrzesień tego roku) i dołączą do dużej grupy poważnych zmian, które mają całkowicie odmienić oblicze GNOME, środowiska znanego z konserwatyzmu i stopniowego wprowadzania zmian. Polityka ta odpowiada wielu użytkownikom (w tym firmom, którym zależy na przewidywalności), ale według wielu ogranicza innowacyjność i przyczynia się do stagnacji.
Dodaj komentarz