Partia Piratów ma europosła

Jak donosi serwis TorrentFreak oraz wszystkie mainstreamowe media, szwedzka PiratPartiet zdobyła co najmniej jeden mandat w eurowyborach.

Partia Piratów zdobyła aż 7.1% głosów w szwedzkich wyborach. Oznacza to że głosowało na nią około 200 tysięcy obywateli (czyli o rząd wielkości więcej, w porównaniu z 35 tysiącami w ostatnich wyborach). Oczywiście niemały wpływ na taki wynik miały ostatnie wydarzenia związane z prześladowaniem serwisu The Pirate Bay czy zaostrzenia kar dla osób ściągających z Internetu pliku chronione prawem autorskim, w tym drakońskie przepisy wprowadzone we Francji.

Lider PP, Rick Falkvinge w wywiadzie dla Ars Technica powiedział

Dziś politycy nauczyli się, że robienie tego co każe im lobby może kosztować ich mandat. Jesteśmy największą partią w segmencie wiekowym do 30 lat. To oznacza budowanie przyszłości praw i wolności.

Przypomnijmy, że wśród postulatów PP znajduje się m.in. legalizacja wymiany chronionymi prawem autorskim plikami w sieciach P2P, zakaz wykorzystywania technologii DRM oraz całkowita neutralność sieci rozumiana jako zakaz jej “pakietowania” czy cenzury.
Czy dwóch europarlamentarzystów będzie w stanie przeforsować w Europie przepisy przyjazne Internautom? Historia pokazuje, że przez umiejętnie zawierane sojusze jest to możliwe, choć niezmiernie trudne.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar stilgar
    stilgar

    Wg. http://www.elections2009-results.eu/pl/sweden_pl…. PP dostała tylko jednego europosła…

    1. Awatar michuk
      michuk

      Wzorowałem się na tym niusie: http://www.nbr.co.nz/article/pirate-party-wins-se…

      Sweden’s Pirate Party has won 7.1% of Swedish votes in the Europe-wide ballot, comfortably over the 4% threshold and enough to give it two seats in the European Parliament.

      Chyba wyniki są jeszcze nieoficjalne, a pierwsze relacje mówiły o dwóch miejscach. Poprawiam.

      1. Awatar halish
        halish

        News na temat wyborów do parlamentu europejskiego pisałeś na podstawie strony z Nowej Zelandii?… Globalna wioska jak nic:)

  2. Awatar Otaq
    Otaq

    Przypomnijmy, że wśród postulatów PP znajduje się m.in. legalizacja wszelkich sieci P2P

    A od kiedy to sieci p2p są nielegalne (i gdzie)? Na pewno nie współcześnie w Europie. Co najwyżej nielegalne mogą być treści wymieniane przez sieć. Ale takie generalizowanie, czy to przez obrońców "własności intelektualnej" czy też przez ich przeciwników, niczego dobrego nie wnosi… Utrwala się tylko błędny stereotyp, że p2p służy tylko do wymiany "materiałów chronionych" 🙁

    1. Awatar vries
      vries

      Mogą – Napster.

      Dziś P2P działa na zasadzie omijania przepisów prawnych. Ale jak widać na przykładzie Mininova i PB, to się kończy.

      1. Awatar TheBlackMan
        TheBlackMan

        Nie wiem o czym ty w ogóle mówisz.

        Jak narazie to na przykładzie TPB widać tyko tyle, że jakieś lobby medialnych oszołomów próbuje metodami lobbingu, przekupstwa i manipulacji wymusić na całym społeczeństwie swoje chore pomysły.

        1. Awatar vries
          vries

          jak to o czym? O faktach. Jeśli coś, co jest dozwolone w internecie (a raczej jest trudniejsze do kontroli), a nie jest dozwolone poza nim, to znaczy, że prawo jest niedoskonałe, bo faworyzuje jedną strefę względem drugiej. Nazywa się to dość zabawnie, bo "neutralnością Internetu" (a kojarzy się bardziej z wolnością internetu, bądź anrchią internetu). Taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie i albo przepisy będą ograniczać tą neutralność (co już się dzieje), albo przepisy świata poza-wirtualnego zaczną się zmieniać. Oczywiście taki proces nie będzie też natychmiastowy, to jakieś 15-30 lat. W tym czasie sporo może się zmienić.

          co do nielegalnych sieci:
          Napster był siecią P2P, która była nielegalna, bo służyła wymianie nielegalnymi plikami. Autorów udało się zaciągnąć przed sąd, bo taka była jej architektura. Kolejną siecią P2P uznaną za nielegalną był Japoński Winny. Autorzy zostali aresztowani i przyznali się do winy, a kod programu został skonfiskowany (ale i tak wcześniej wyciekł).

        2. Awatar mario
          mario

          @vires: w Polsce mogę legalnie skopiować sobie płytę z muzyką i dać koledze … tylko dlaczego nie mogę tego zrobić w Internecie?

        3. Awatar vries
          vries

          @mario: nie, nie możesz. Nie wolno kopiować innym płyt. Skąd taki pomysł?

        4. Awatar stilgar
          stilgar

          ale można zrobić sobie kopię i można pożyczyć komuś płytę. wychodzi na to samo 🙂

        5. Awatar vries
          vries

          @stilgar: wtedy prokurator może poważyć cel, w którym wykonałeś kopię. No i musiałbyś pożyczać oryginał (bądź oryginał wraz z kopią). Kiepski deal, moim zdaniem (ale zostawiałoby ci to miejsce do obrony).

        6. Awatar mby7930
          mby7930

          "@mario: nie, nie możesz. Nie wolno kopiować innym płyt. Skąd taki pomysł?"

          Oczywiście, że można kopiować płyty (muzyka, film) rodzinie i najbliższemu kręgowi znajomych.

          Tym, którym korporacje wyprały już mózgi, przypominam, że to jest właśnie ten "dozwolony użytek", który zdelegalizować chcą korporacje.

        7. Awatar cutugno
          cutugno

          @mario: "w Polsce mogę legalnie skopiować sobie płytę z muzyką i dać koledze … tylko dlaczego nie mogę tego zrobić w Internecie?"

          Możesz przecież dać, oczywiście też _koledze_.

        8. Awatar kumien
          kumien

          Tak się zastanawiam, czy patent a'la hatak, czyli przy wejściu do neta dołączasz do rodziny fanów sieci web i już możesz sobie wysyłać znajomym pliki jest dozwolony 😀

        9. Awatar cutugno
          cutugno

          kumien: Nie wiem jak działa patent hatak, możesz napisać coś więcej?

          Chociaż i tak nie sądzę, żeby to zadziałało bo sąd w razie czego będzie badał relację towarzyską między stronami przesyłającymi kwestionowany plik. Między osobami z "rodziny fanów sieci web" raczej relacji towarzyskich nie ma, przynajmniej jeśli nie łączy ich nic poza tym.

        10. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @cutugno
          może zapisy towarzyskich rozmów na sb, bądź forum już by wystarczyły, by udowodnić występowanie 'znajomości' między użytkownikami?

        11. Awatar cutugno
          cutugno

          @marcinsud: Raczej tak. O ile nie będą na kilometr przypominały gadki Elizy z Elizą. 😉 Znajomość nie musi być "IRL", ale musi to być znajomość a nie udawanie czy naciąganie typu "piszemy na tym samym forum to się znamy".

      2. Awatar R
        R

        @ vries "Nie wolno kopiować innym płyt. Skąd taki pomysł?"
        Ależ może, z tym że wyłączone są z tego programy komputerowe a krąg osób dla których wolno kopiować jest mocno ograniczony. Według ustawy posiadacze praw autorskich w zamian otrzymują 3% kasy ze sprzedaży czystych nośników i urządzeń kopiujących.

        1. Awatar wieszti
          wieszti

          dokładnie tak, chodzi o tzw. dozwolony użytek prywatny

        2. Awatar vries
          vries

          wiesz gdzie jest problem?
          "Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym"
          Ostatnio zrobiła się modna interpretacja tego jako wykonanie jednej kopii dla przyjaciół itp. Inni to interpretują jako "możesz pożyczać oryginał" jeszcze inni powiedzą "mogę zrobić przecież wiele pojedynczych kopii". Z ostatnim jest problem, bo może to już naruszać interesy wydawcy w zbyt dużym stopniu (tak, to jest głupie, ale teoretycznie nie wolno tego robić).

        3. Awatar mby7930
          mby7930

          czyli sam przyznajesz rację, że napisałeś wcześniej kłamstwo nt. możliwości kopiowania własnych płyt znajomym.

          Jest oczywiste, że liczba osób z bezpośredniego kręgu znajomych nie może być liczona w setki czy tysiące i tak jest u nas rozumiany "dozwolony użytek".

        4. Awatar vries
          vries

          To wynikało z mojej niewiedzy, nie złej woli. Nie nazwałbym tego kłamstwem, ale faktycznie to nie była prawda.

        5. Awatar oO
          oO

          Używanie jednej płyty przez wiele osób w ogóle nie wymaga korzystania z Dozwolonego Użytku.

          Prawo autorskie dotyczy głównie redystrybucji, a więc kopiowania.

          Dlatego w tym przepisie jasno widać, że chodzi o kopie dla znajomych.

          Taką interpretację potwierdza także "podatek" dla artystów z nośników i urządzeń nagrywających, który w przeciwnym razie byłby zupełnie bezsensowny i nieuczciwy.

        6. Awatar vries
          vries

          oO: Wypożyczanie płyt raczej mieści się w ramach dozwolonego użytku. Dlatego:
          Art. 17. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej (patrz: dozwolony użytek), twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

          Ten podatek jest bezsensowny, ale można od biedy znaleźć dla niego zastosowanie. Np. staroświeckie nagrywanie programów telewizyjnych, czy radiowych.

        7. Awatar marcinsud
          marcinsud

          "Ten podatek jest bezsensowny, ale można od biedy znaleźć dla niego zastosowanie. Np. staroświeckie nagrywanie programów telewizyjnych, czy radiowych."

          A jak to jest z tymi programami telewizyjnymi można nagrywać czy nie?
          Ew. czy film który leciał w telewizji publicznej można zassać z neta, czy nie można?

        8. Awatar vries
          vries

          "Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego."
          Program telewizyjny jest rozpowszechniony publicznie, więc czemu nie nagrać go dla użytku własnego? Co do internetu, to już tak łatwo nie ma. Bo ten plik z filmem musiałby być udostępniony w ramach dozwolonego użytku osobistego. Czyli znów wychodzi kwestia "relacji towarzyskiej"…

        9. Awatar oO
          oO

          Tyle, że skoro film był w TV, to wystarczyło, żebym włączył nagrywanie, i bym go miał. Dlaczego nie mogę więc go ściągnąć z Internetu? Na to samo wyjdzie.

          Oczywiście nagrywanie filmów z TV skończy się, jeżeli tylko wejdzie DRM. Miejmy jednak nadzieję, że to nigdy nie nastąpi. Warto jednak kupować jedynie sprzęt DRM-Not-Ready.

        10. Awatar vries
          vries

          Bo w tv jest udostępniony zgodnie z zamierzeniem autora, a w internecie nie (patrz podany wyżej art 17).

        11. Awatar cutugno
          cutugno

          "Bo w tv jest udostępniony zgodnie z zamierzeniem autora, a w internecie nie (patrz podany wyżej art 17)."

          Prawnicy się o to kłócą, jak będę miał czas wieczorem to może poszukam artykułów i tu zlinkuję. Z tych rzeczy, które czytałem, sensowniejsza wydaje mi się interpretacja, że można na własny użytek ściągnąć z Internetu utwór już rozpowszechniony i dalej się nim dzielić w ramach DU, ale nie słyszałem o jakimkolwiek wyroku (czy nawet procesie) w takiej sprawie.

          Na pewno pobieranie na własny użytek, z wyjątkiem programów, nie podlega odpowiedzialności karnej, spór jest o ewentualną cywilną.

        12. Awatar trasz
          trasz

          @oO: Zdaje sobie sprawe, ze to walka z wiatrakami, ale i tak napisze.

          Jesli bedziesz mial sprzet DRM-not-ready, to filmu zabezpieczonego DRM-em nie obejrzysz w ogole. Z definicji dzialania DRM-u sprzet z DRM moze obejrzec _wszystko_ to, co sprzet bez obslugi DRM, plus rzeczy zabezpieczone DRM-em.

        13. Awatar Otaq
          Otaq

          Bardzo mnie interesuje dyskusja na ten temat. Tak się akurat złożyło, że popsuł się mój magnetowid a chciałem nagrać film lecący w tv. I teraz jestem w kropce… czy skoro obejrzałem film "na żywo" ale nie mogłem go nagrać z powodu usterki sprzętu, to wolno mi go ściągnąć z internetu?

        14. Awatar jellonek
          jellonek

          trasz: tak kiedys mowiono i o dvd (tj. ze zabezpieczonego nie obejrzysz poza specjalizowanym sprzetem)
          wyobraznie wydajesz sie miec bardzo plytka…

        15. Awatar trasz
          trasz

          @jellonek: No wiec prosze, pociagnij przyklad dalej – jak odtworzysz DVD w urzadzeniu, ktory nie obsluguje DVD? 😉

          Zauwaz, ze w przypadku systemu operacyjnego obslugujacego DRM mozesz obejrzec wszystko to, co w przypadku systemu DRM nie obslugujacego. W szczegolnosci mozesz ogladac wszystkie materialy "pirackie" – bo nie sa zaznaczone jako chronione, wiec DRM nijak nie bedzie ingerowal w ich odtwarzanie. Roznica jest w odtwarzaniu materialow legalnych, chronionych DRM – na maszynie obslugujacej DRM je obejrzysz, a na maszynie DRM nie obslugujacej – jesli nie znajdziesz jakiegos hacka – nie.

          Z punktu widzenia konsumenta wybor sprzetu lub systemu bez DRM jest wiec bez sensu, bo w ten sposob ogranicza sobie mozliwosc odtwarzania roznych rzeczy.

      3. Awatar R
        R

        @ vries "Dziś P2P działa na zasadzie omijania przepisów prawnych. Ale jak widać na przykładzie Mininova i PB, to się kończy."
        Przepisy rzecz zmienna. Raz mogą być takie a raz inne. Teraz było tak, że nieliczna grupka korporacyjnych bogaczy lała na wolę większości, powszechnie przyjęte obyczaje i robiła co chciała. Teraz jedyne co widać to to, że rozzuchwaleni zbyt łatwymi sukcesami zamordyści w końcu przedobrzyli. Represje przyniosły przebudzenie społeczeństwu. Niech nadal wsadzają ludzi do więzień a zobaczą w kolejnych wyborach nie 7 a 50%.

        1. Awatar oO
          oO

          To nie jest problem, że "najwyżej nie zostaną wybrani na kolejną kadencję".
          To, co się działo i nadal dzieje to bezprawna tyrania. Oni powinni ponieść za to konsekwencje, a nie jedynie być odsunięci od władzy.

        2. Awatar vries
          vries

          @oO: chyba trochę przesadzasz. Wyrok w sprawie PB wyglądał wiarygodnie (takie jest szwedzkie prawo). A karanie decydentów za ich decyzje pachnie mi rewolucyjną paplaniną (z rewolucjami jest tak, ze na szafot obie strony idą na zmianę).
          Co do korporacyjnych bogaczy, coż… Jak posiadają korporację, to są bogaci. Ale nie da się ukryć, ze to te wredne korporacje dostarczają nam np. produkcji filmowych.

        3. Awatar Memphis
          Memphis

          Oczywiście, nie nikt nie bierze też pod uwagę zdanie takiej małej i _nic_nie_znaczącej_ grupki, jak twórcy… Nie sądzicie, że jakby chcieli, żebyście się "dzielili" ich utworami, to nie podpisywaliby kontraktów, które to ograniczają?

      4. Awatar R
        R

        @ vries "Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy "
        Utwór to nie to samo co nośnik, na którym go sprzedano a nie jest wcale sprecyzowane w jaki sposób grupa osób ma korzystać z owego pojedynczego egzemplarza, który jedna z tych osób nabyła. Gdyby faktycznie istniał bezwzględny zakaz kopiowania to za co w takim razie miałaby się należeć twórcom wspomniana 3% opłata? Nie sposób znaleźć żadnego innego uzasadnienia, niż kopiowanie w ramach dozwolonego użytku. Jest to widoczne tym bardziej, że z opłaty tej nie korzystają twórcy oprogramowania, które jest jak wiadomo, wyłączone z dozwolonego użytku.

        1. Awatar vries
          vries

          Dozwolony użytek może wykraczać poza użytek osobisty. Ale i tak uważam te opłaty za bezpodstawne (darmowe stołki dla koleżeństwa).

    2. Awatar michuk
      michuk

      Poprawiłem, żeby było jaśniej, że chodzi o legalizację wymianą plikami chronionymi prawem autorskim.

      Ogólnie PP jest po prostu za neutralnością sieci i brakiem jej kontroli, koncesjonowania i innych tego typu praktyk znanych z innych mediów (radio, TV, prasa).

    3. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      > Utrwala się tylko błędny stereotyp, że p2p służy tylko do wymiany “materiałów chronionych”

      Kiedyś ściągałem jedno rzadkie distro (nie pamiętam w tym momencie nazwy) właśnie poprzez p2p.

      1. Awatar marcinsud
        marcinsud

        a ja udostępniam na serwerze na torku 2 dystrybucje i łączne ratio mam 260 w miesiąc ;] W sumie zawszę wolę isoki ściągać z p2p niż z serwera dystrybucji, bo często idzie szybciej i nie obciąża się tak serwera.

  3. Awatar mariusz
    mariusz

    szkoda, że ta partia nie startowało w Polsce, poszedł bym na wybory i zmusił wszystkich znajomych do głosowania na nią, bo takie podejście jak oni reprezentują jest naprawdę potrzebne w dzisiejszym korporacyjnym świecie, moim zdaniem;)

  4. Awatar maciek
    maciek

    Ale weźcie skasujcie offtopicowego linka do wikipedii…

  5. Awatar Grzegorz
    Grzegorz

    Politycy jak wszyscy inni. Poza tym dwóch posłów nic nie zdziała. Nawet jeśli będą zabierać głos w każdej sprawie, kto ich będzie słuchał? Liczyłem na lepszy wynik…

    1. Awatar michuk
      michuk

      @Grzegorz to zależy od arytmetyki. Może się okazać, że gdzieś przyda się ten jeden czy dwa głosy. A wtedy się handluje. Jak na targu. My wam aborcję i eutanazję (obojętnie w którą stronę), Wy nam wolny Internet 🙂

      1. Awatar autumnlover
        autumnlover

        dobre 🙂

      2. Awatar CeCeron
        CeCeron

        Teoria gier i takie rzeczy 🙂

    2. Awatar X
      X

      Nic nie zdziałają bo europarlament nie stanowi prawa. To tylko taki chłyt marketingowy komisarzy unijnych co by lud miał wrażenie, że jest demokracja.

      1. Awatar mby7930
        mby7930

        "Nic nie zdziałają bo europarlament nie stanowi prawa. "

        Stanowi, ale nie samodzielnie.

        1. Awatar ivan
          ivan

          nie stanowi

        2. Awatar oO
          oO

          Owszem, nie stanowi. Jedynie opiniuje propozycje Komisji Europejskiej. A oni tam robią co chcą.

        3. Awatar szatox
          szatox

          …sugerując się w znacznym stopniu tym, co mówi parlament europejski. A potem i tak władze poszczególnych państw muszą to ratyfikować, żeby nabrało mocy (do czasu podpisania traktatu lisbońskiego).
          A w końcu poleci kilka głów i znów będzie po staremu, bo to co się wyrabia nie może działać w nieskończoność.

        4. Awatar oO
          oO

          Oczywiście, że KE sugeruje się opiniami PE, bo inaczej wszyscy by się połapali, że to grupka oligarchów rządzi UE, a nie wybrani europosłowie. Ale część ustaw i tak przyjęli wbrew PE.
          Tylko w mediach o tym cisza. Bo to przecież "nasze" media, prawdomówne, obywatelskie, informacyjne, nieprzekupne, … 😐

          No a ta kolejna ratyfikacja wymagana przez wszystkie kraje to wielki problem dla KE. Dlatego tak bardzo chcą traktatu, żeby mogli niepodzielnie rządzić całą UE bez pytania się kogokolwiek o zdanie.

  6. Awatar Emdé
    Emdé

    Nie rozumiem tego przelicznika głosów. PSL u nas miało 7,5% i ma cztery mandaty…

    1. Awatar AdamK
      AdamK

      Liczba miejsc w parlamencie europejskim jest ustalona odgórnie dla każdego państwa. Polska ma dziś 50 a Szwecja 19, tak więc ten sam wynik procentowy w wyborach przekłada się na inna liczbę posłów.

  7. Awatar Hagar
    Hagar

    Niech nasza partia piratów bierze z nich przyklad:)

    1. Awatar stilgar
      stilgar

      do tego najpierw potrzebujemy naszego The Pirate Bay 🙂

      1. Awatar szatox
        szatox

        mieliśmy już sprawę napisów :/

  8. Awatar Teodorka
    Teodorka

    Jeden czy dwoch, co za różnica jak buzkopodobnych będzie 25.. 🙁 Może tak składka na taczki, by wwieść ich godnie do europy?

    1. Awatar maciek
      maciek

      Jak będzie ich dwóch, to przynajmniej będą mogli pograć w szachy (albo podzielić się plikami). Jak będzie jeden, to będzie sam wśród komunistów i innych takich.

    2. Awatar michuk
      michuk

      Prof. Buzek akurat zasłużył się bardzo pozytywnie nie dopuszczając do uchwalenia w Europie patentów na oprogramowanie tylnymi drzwiami w 2007. Warto o tym pamiętać.

    3. Awatar stilgar
      stilgar

      akurat Buzek jest bardzo zasłużony dla wolności internetu i walki przeciwko patentom…

      1. Awatar pik
        pik

        Zycie to nie tylko internet do diaska!

        1. Awatar LM
          LM

          Moja ulubiona wyszukiwarka znalazła zaledwie 812 odnośników do hasła "Zycie to nie tylko internet do diaska!"

        2. Awatar stilgar
          stilgar

          To spróbuj żyć bez internetu.

  9. Awatar KMelon
    KMelon

    Ciekawe czy dołączą do Liberałów, bardzo bym się cieszył 🙂 Chociaż w sumie do Zielonych nic nie mam.

    1. Awatar LM
      LM

      Akurat tak zwani liberałowie (domyślam się, że o ALDE chodzi) ostanio głosowali przeciwko wolności w Internecie.
      http://www.laquadrature.net/wiki/Telecoms_package…

      1. Awatar KMelon
        KMelon

        no popatrz jaka ironia losu, a teraz "tak zwani piraci" sie zastanawiaja nad dołączeniem do nich.

        1. Awatar cutugno
          cutugno

          KMelon: Oni w ogóle będą mieli ciężko, w PE za piractwem jest raczej lewica, z kolei oni poza piractwem mają poglądy gdzieś na prawo od Korwina, już taki totalny odlot.

        2. Awatar LM
          LM

          @KMelon: Jakieś źródło na poparcie tej informacji o wejściu PP do ALDE?

        3. Awatar KMelon
          KMelon

          http://soadfans.com/index.php?name=PNphpBB2&file=…

          "We're looking at four different EU Parliament groups," he said.

          "However, we're probably going to join either the Green block or the ALDE group."

      2. Awatar R
        R

        @ cutugno "oni poza piractwem mają poglądy gdzieś na prawo od Korwina, już taki totalny odlot"
        To ani odlot, ani żadna nowość. Zwolennicy podobnych idei zwą się libertarianami. Dotychczas byli widoczni głównie w Ameryce.

        1. Awatar TPJ
          TPJ

          Libertarianie nie są "na prawo od Korwina". Wiem coś o tym, bo sam jestem libertarianinem. Podział na prawicę i lewicę nie oddaje w pełni różnorodności sceny politycznej (nawet mam w planach dłuższy tekst na ten temat, ale to nie na OSNews). Poza tym raczej nie nazwałbym PP libertarianami.

          Ale to tylko tak gwoli wyjaśnienia.

        2. Awatar szatox
          szatox

          Zarzuć linkiem, jak już napiszesz, przyda się
          amlkOiBzemF0b3hAamFiYmVyLmFzdGVyLnBsCg==

  10. Awatar ktoś
    ktoś

    No cóż niektórym niestety demokracja i wolność […] słowa uderza do głowy (lub co oni tam mają zamiast niej).
    Konkluzja jest oczywista: Bardzo dobra nauczka dla wszystkich "Normalnych" i porządnych obywateli jak ważny jest ich głos i co może wydarzyć się, gdy nie wyrażą go w wyborach.

    1. Awatar LM
      LM

      Próbuję doszukać się sensu i logiki w tej wypowiedzi. Czy ktoś może ją przetłumaczyć na język polski?

      1. Awatar Otaq
        Otaq

        Próbuję doszukać się sensu i logiki w tej wypowiedzi. Czy ktoś może ją przetłumaczyć na język polski?

        Spróbuję podjąć się tego zadania zamiast ktosia. 😉
        Ktoś najwyraźniej zasugerował się nazwą partii i doszedł do wniosku, że nie musi zaznajamiać się z postulatami Partii Piratów, żeby wiedzieć lepiej co chce ona osiągnąć…
        Sugestywna nazwa doprowadziła go najwyraźniej do wniosków, iż Partia Piratów ma zamiar wywołać zamieszki, zalegalizować nielegalne, umoralnić niemoralne, po czym wprowadzić w szkołach obowiązkową naukę mówienia "yarr" i posługiwania się kordem 😉
        Proponuję poczytać jakie zmiany chciałaby wprowadzić Partia Piratów przed wydawaniem osądów… Nazwa może być myląca (ale na pewno zwraca uwagę 😉 ).
        O, nawet link się znalazł:
        http://partiaoszołomów.org.pl/

        1. Awatar LM
          LM

          Podany adres i adres partiapiratow.org.pl mają różnych registrarów.

          Coś tu śmierdzi. Kto zarejestrował te domeny?

          Czy mogę zarejestrować na przykład www.kaczor.pl i też ją sobie skierować gdzie bądź?

        2. Awatar Moarc
          Moarc

          No a kto ci broni? Póki kogoś nie oczerniasz/nie naruszasz jego prywatności, to możesz nawet zarejestrować okur.va, o ile zapłacisz.

        3. Awatar LM
          LM

          @Moarc: Właśnie tego dotyczyło moje pytanie: czy adres internetowy dziś nierzadko ważniejszy od innych "namiarów" może być uznany za służący oczernianiu kogoś?

          Wskazany adres właśnie kupuję, przekeriuję na Twój blog 😉 Za dodatkowe wpływy, jakie dzięki temu uzyskasz, wpłacasz raz w miesiącu 10% swoich miesięcznych dochodów na moje konto 😛

  11. Awatar pioyt
    pioyt

    Wiecie, nie wiecie ale… gdyby TPB czy TorrentSpy nie umieszczało drogich reklam na swoich stronach to nie trafiłoby pod sąd – bo nie wyprowadzałoby korzyści z prowadzonej działalności i TYLE by im zrobili.

    1. Awatar Nunek
      Nunek

      To co ma Google zrobić?
      Argument z reklamami jest dość dziwny, gdyby były tam "tanie" reklamy to byłoby wszystko w porządku? Ich strona to niech sobie umieszczają reklamy jakie chcą.

      1. Awatar cutugno
        cutugno

        "Argument z reklamami jest dość dziwny, gdyby były tam “tanie” reklamy to byłoby wszystko w porządku? Ich strona to niech sobie umieszczają reklamy jakie chcą."

        Bo to w ogóle podłe życie jest i dyskryminacja straszna, ale już jakoś tak jest, że dokąd jest sobie kółko miłośników mangi sprzed 20 lat i wymieniają se zgrywane z taśm filmy to właściwie nikogo to nie obchodzi. Z kolei gdy jest strona tłukąca grubą kasę z działalności opierającej się na wspomaganiu dystrybucji materiałów dość trefnych, w tym wersji przedpremierowych najkosztowniejszych produkcji to nic dziwnego, że ktoś się zdenerwował.

        1. Awatar Rafał P.
          Rafał P.

          Z kolei gdy jest strona tłukąca grubą kasę z działalności opierającej się na wspomaganiu dystrybucji materiałów dość trefnych

          Cytując TiAMO: "Masz namyśli nierentowną stronę której utrzymanie pochłania grubą kasę?"

        2. Awatar cutugno
          cutugno

          "Cytując TiAMO: “Masz namyśli nierentowną stronę której utrzymanie pochłania grubą kasę?”"

          Pisałem akurat o mininova.org, która jak najbardziej zarabia. A w nierentowność PirateBay też mi trudno uwierzyć, jeśli ta strona nie zarabia, to albo prowadzą ją idioci albo kasa jest gdzieś wyciągana dalej.

      2. Awatar vries
        vries

        PB był solą w oku wydawców. Głównie dlatego, ze się kompletnie nie bał jakichkolwiek skutków prawnych swojej działalności. Jednak na Szwecję zapewne były wywierane naciski, że musi ona przestrzegać międzynarodowych standardów (patrz: prawa autorskie) i trzeba się PB pozbyć (tak zmodyfikować prawo, by strona nie była legalna). I tak się też stało. Z tego, co pamiętam PB jest non-profit.
        Co innego taka mininova, która czerpała grubą kasę ze swojej działalności i zapewne tym rozdrażniła organizacje zrzeszające wydawców. Ale twórcy mininovej przynajmniej udawali, że są ok (i nawet zrobili trochę porządków i wyrzucili część torrentów).
        Co do Google, to nie powstał on, by zaspokajać potrzeby piratów. Poza tym współpracują z wydawcami i ponoć nawet owocnie, wiec nikt nie będzie robić im problemów.

        1. Awatar szatox
          szatox

          Ta… Znalezienie torrenta przez google graniczy z cudem. Z resztą znalezienie danych innych niż wikipedia lub sponsored links też, więc najwyższa pora zacząć robić im problemy.
          Nie od góry, to od dołu. Tymczasem zgłaszam zapotrzebowanie na coś w rodzaju rankingu wyszukiwarek, czyli czym zastąpić googla
          Tak, wiem, że to już było. Ale mogło się od tego czasu nieco zdezaktualizować.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @szatox: Nadal nie lapiesz. Nie chodzi o to, czy torrenta da sie znalezc przy uzyciu Google, tylko o to, czy podstawowym celem stworzenia i utrzymywania Google jest ulatwianie innym ludziom piractwa, i czy osoby prowadzace Google robia to swiadomie i celowo. W przypadku Google tak nie jest, w przypadku TPB i w ogole wiekszosci wyszukiwarek torrentow – owszem.

        3. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @szatox
          "szukana fraza" filetype:torrent
          Ciekawe kiedy i czy google zablokuje wyszukiwanie torrentów, plików mp3 już od x lat nie można w ten sposób znaleźć.

        4. Awatar vries
          vries

          @marcinsud: widać na niego nie naciskają dość mocno. Albo brakuje im podstaw prawnych, bo same torrenty nie są nielegalne.

        5. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @vires same pliki mp3 tez nie są nielegalne, co prawda coś tam trzeba za licencje zapłacić, ale w komercyjnych systemach jest to już załatwione.

  12. Awatar Juliana Lassen
    Juliana Lassen

    Hi there, You’ve done a fantastic job. I will certainly digg it and personally recommend to my friends. I am confident they will be benefited from this website.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *