Wygląda na to, że PLD po wielu latach dorabia się zaktualizowanego LiveCD i… instalatora.
Jak czytamy na blogu room-303:
To były dobre dwa tygodnie. W zeszły weekend doprowadziłem skrypty linux-live do stanu, który pozwolił qwiatowi zbudować działające PLD Live 2.0. Tak, po czterech latach przerwy, PLD ma działającą wersję Live CD. Szczegóły można przeczytać na blogu qwiata.
W czwartek znaleźliśmy sobie nową zabawkę. Część z was pewnie już wie, reszcie raczej trudno będzie zgadnąć. Niech przemówią screenshoty […] Piekło zamarzło, PLD ma działający instalator.
Jak na razie to wersja beta, ale tym bardziej — wszelka pomoc mile widziana!
Dodaj komentarz