1. Nie wiem, o którym forum mówisz, ale jeśli o mikke.fora.pl, to nie ma to nic wspólnego z byciem członkiem UPR. Tam ludzie zarządzający forum podzielili się na dwa obozy i powstało nowe, konkurencyjne forum. Nowe forum było mocno zwalczane przez to pierwsze i w pewnym momencie faktycznie forum było zamknięte. Ale to wszystko było efektem wojny dwóch grup trzymających ("jedną") władzę i nie ma nic wspólnego z samą partią (bo oba fora prowadzone były przez zwolenników UPR i kilku młodych członków partii).

2. Trochę nie chcę mi się wierzyć w tę historyjkę o lotnisku; gdybyś był łaskaw dać jakieś źródło, to może skomentuję.

3. Nie wiem jak w Warszawie, ale wywalenie tramwajów z Łodzi to znakomity pomysł. Nie jest to co prawda miejsce na dyskusję na te tematy, ale krótko powiem, że choć argument o wielu źródłach energii jest słuszny, to nie należy utożsamiać źródeł energii ze środkami lokomocji.

Chciał wywalić z kluczowych arterii, np. z mostu Śląsko-Dąbrowskiego. I wierzcie mi, każdy kto od godziny 8 do 10 rano stoi w korku od dworca Wileńskiego do Ratusza (czyli cały most plus jeszcze trochę) gorąco by temu przyklasnął.

Hanka wycięła jeden pas ruchu na moście i zrobiła dedykowany dla tramwajów — w związku z czym jazda w godzinach szczytu to koszmar. +1 do głupoty.

"3. Nie wiem jak w Warszawie, ale wywalenie tramwajów z Łodzi to znakomity pomysł."
haha dorze ze oni maja tylko 1% 🙂

@bies: jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem jakiejś decyzji/pomysłu JKM, który nie był by podparty czymś konkretnym. Oczywiście, jeżeli zwiększyło by to przepustowość to wywalenie linii tramwajowej jest jak najbardziej sensowne.

Akurat tramwaje w Łodzi często naprawdę pomagają (trasa W-Z [8, 10],autobusem tam się jedzie tragicznie) ale (co widać na przykładzie ŁTR) są często źle zrobione. A dobrze zrobiony tramwaj ma kupę zalet nad osobówkami (pojemność, szybkość, brak korków)

Szybkość tramwaju wynika z braku korków. Brak korków występuje tylko tam, gdzie tramwaj ma wydzielony dla siebie "pas" z torami i tylko on z niego może korzystać (mam na myśli takie pasy jak np. na Żeromskiego czy Politechniki). W Wielkiej Brytanii wyśmiewane są osobne linie dla autobusów, którymi to liniami nie wolno jeździć innym pojazdom. Brytyjczycy są poirytowani, że kiedy oni muszą stać w korku, to jeden pas jezdni obok jest całkowicie pusty, bo żaden autobus nie przejeżdżą. A to przecież działa na tej samej zasadzie, co osobne pasy dla tramwajów, różnice są jedynie takie, że tramwaj nie potrzebuje asfaltu, tylko wystarczą mu tory, położone na specjalnie utwardzonym "gruncie". Dlatego tak fajnie jedzie się tramwajem linią W-Z, bo tam mają własny pas, na którym nikt im nie przeszkadza. Natomiast autobusem jedzie się tragicznie właśnie dlatego, że tramwaje mają własny pas.

A jak już ta niewątpliwa zaleta w postaci braku korków występuje, to w odbywa się kosztem zwiększenia korków dla wszystkich innych pojazdów. Mało tego, większe korki dla innych pojazdów to czasem ogromny problem dla samych tramwajów, w miejscach, w których tramwaje konkurują o miejsce na jezdni z innymi pojazdami. Czyli praktycznie wszędzie, włączając w to trasę W-Z (nawiasem mówiąc, to ta trasa jest dość specyficzna i raczej nie nadaje się na przykład ogólnej zasady wyższości tramwaju nad autobusem). Dobitnymi przykładami tego są Rondo Solidarności, gdzie tramwaje stoją na światłach czasem nawet 5 minut, czy ulica Kilińskiego, gdzie tramwaj (zatrzymujący się… oczekujący na pasażerów… zamykający drzwi… i wolno ruszający), jest najgorszym koszmarem kierowców stojących za nim aut, autobusów i… innych tramwajów, ponieważ ulica ta ma po jednym pasie w każdą stronę i po prostu fizycznie niemożliwe jest wyprzedzenie takiej maszyny.

W kwestii pojemności, może napisz coś więcej, bo nowym jest dla mnie stwierdzenie, że tramwaj z definicji może przewozić więcej osób niż autobus.

Czmu mario dostal minusy? po ostatnich wyborach i zwyciestwie PO mozna bylo zauwazyc to o czym napisal – nie glosowalem na PIS – to dla czarnobialych swirow. Pozdrawiam mysslacych, bez wzgledu na strone, kop na twarz dla idiotow. Nieppopularne? dobic idiotow, czym sie da!

1.
"studiuje transport wiec sprobuj raczej na jakims innym portalu ze swoimi wypocinami, bo tu kariery nie zrobisz."
Mikke studiował np. filozofię, a jednak to ci chyba nie wystarczy, żebyś się z nim zgodził w teoretycznej dyskusji na temat filozoficzny? Niestety, sam fakt, że studiujesz transport, nie czyni z ciebie eksperta w tym zakresie i nikt nie ma obowiązku się z tobą zgodzić tylko dlatego, że akurat to studiujesz.

2.
Pan A. Rudnicki to twój autorytet, nie mój. Dla przykładu, gdybyśmy rozmawiali na temat ekonomii, mógłbym napisać "Marx K., 1867, Das Kapital". Przyjąłbyś taką odpowiedź jako ostateczne rozwiązanie sporu?

3.
a) To, co podałeś, nijak ma się do praktyki. A ta jest taka, że w dzisiejszych czasach każdy chce mieć swoją brykę i się nią wozić. Nikogo nie odwiedziesz od kupna auta ani tym, ani żadnym innym akademickim źródłem. Liczba aut rośnie, a z nią korki. Korki, które można by było zniwelować, likwidując tramwaje, które są strasznymi zawalidrogami.
b) Dane, które podałeś, są jakby nie w temacie. Nie rozmawiamy bowiem o wyższości aut osobowych nad tramwajami, lecz o wadach tramwajów jako środka lokomocji.

" Korki, które można by było zniwelować"
dobra, przyklad teraz{normalnego} duzego miasta gdzie `zniwelowano korki` na dluzej?

generalnie twoje tezy upadly w latach `80

do reszty bzdur sie nie odnosze
ehh, wychodzi ze to ja zawsze karmie trolli :/