Okno zminimalizowane – podczas przeglądania (TAB) mam miniaturkę. Gdy zminimalizowane – ikonę. Proste, logiczne i właściwe rozwiązanie.

Może, ale wymaga to współpracy menedżer-środowisko. Względnie 'hacka' typu maksymalizacja na ułamek sekundy.

> Nie musze sie szarpac z menu w ktorym jest totalny mix i zajmuje 2-3
> wysokosci ekranu. W dodatku 70% stafu to jakies nazwy firm, ktore mowia
> mi ,o tymże, tyle co dowolny wycinek jego zrodla

Taki stan rzeczy jest tylko i wyłącznie z Twojej winy.
Totalny mix jest dlatego, ze nigdy nie chciało Ci się posegregować tego menu. Praktycznie każdy instalator pyta, w jakim folderze w menu start ma umieścić swoje skróty i można zaproponować dowolną nazwę. Skoro dla Ciebie instalacja programu to tylko next -> next -> next -> ok, to miej pretensje tylko do siebie.
Menu w Vista, zajmuje zawsze taką samą wielkość, niezaleznie od ilości skrótów tam umieszczonych.
Skoro nazwa "adobe phptoshop CS3" mówi Ci tyle samo o produkcie docelowym co dowolny fragment jego kodu, to nie wiem, czy Ci zazdrościć czy sie nad Tobą użalać.

Ja tam wole mieć posegregowane menu wg. własnych upodobań, a nie tak jak mi to posegreguje system. Chyba właśnie to zawsze cechowało Linuksiarzy, ze potrafili pogrzebać nieco i dostosować system do własnych potrzeb. Dziwne, ze jak Linkusiarz przesiada się na dowolnego Windowsa, to te zdolności jakoś mu ulatują i ogranicza się tylko do klikania w next i OK oraz marudzenia, że to be, bo ikonki musi sobie na pulpicie poustawiać sam a nie zrobi to za niego automat.

Ktoś tu jeszcze pisał, ze Aero zajmuje 4 GB. U mnie proces dwm.exe zajmuje 70,2 MB – czyli ok 60x mniej. Dla porównania, Fx w momencie pisania tego komentarza potrzebował 89,4 MB.

Nie wymagam, żeby koledzy wymieniali tylko konkrety na temat OS Vista (bo domyślam się, ze 95% z was nigdy tego systemu nie używało, a wiedzę czerpiecie ze stereotypowych opinii na forach dyskusyjnych sfrustrowanych dzieciaków, którym Vista nie chce działać na podkręcanym Pentium II i 256 MB), ale skoro już naciągacie dane pod "Linux i tak lepszy" to chociaż starajcie sie, aby te naciągania były w miarę małe.