Rola innowacji open source w polskiej gospodarce – okiem Waldemara Pawlaka

27 września 2011 roku, podczas Konferencji organizowanej przez FWiOO oraz WEiTI Politechniki Warszawskiej, w ramach Projektu Spinacz, z prelekcją wystąpi Wicepremier, Minister Gospodarki – Waldemar Pawlak.

W trakcie spotkania zatytułowanego „Rola innowacji projektów open source w polskiej gospodarce” poruszonych zostanie wiele ważnych tematów w kontekście wolnego i otwartego oprogramowania w polskiej nauce, gospodarce i biznesie. Wicepremier opowie nam o „Roli Oprogramowania Open Source w innowacyjnej gospodarce”, a przedstawiciele świata nauki i biznesu o WiOO w zakresie ich codziennych działań i doświadczeń.

Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowymi informacjami na temat konferencji tutaj oraz do zgłoszenia udziału w konferencji za pomocą formularza.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

27 odpowiedzi na „Rola innowacji open source w polskiej gospodarce – okiem Waldemara Pawlaka”
  1. Awatar emek
    emek

    Wybory idą więc trza elektorat sobie napędzić.

  2. Awatar tarzan1984
    tarzan1984

    A co on w ogóle wie o open source ?? Reprezentant PSL zajmującego się – z tytułu samej idei partii – rolnictwem .. Ale faktycznie trzeba sobie elektorat napędzić 🙂

    1. Awatar vshader
      vshader

      Akurat Pawlak wie sporo o Open Source, jest chyba jedynym ze znanych polityków który od czasu do czasu wpada na imprezy związane z FLOSS: http://serwer22962.lh.pl/index.php?s=pawlak

      1. Awatar troll
        troll

        Hmm… a zrobił on coś konkretnego poza bywaniem na imprezach?

        1. Awatar quest88
          quest88

          Pawlak-celebryta. 🙁

        2. Awatar Mateusz
          Mateusz

          Może przynajmniej potrafi odróżnić darmowe od otwartego oprogramowania – to już byłoby coś.

    2. Awatar kwahoo
      kwahoo

      "z tytułu samej idei partii" [citation needed].

      Pawlak podtrzymuje stereotyp ścisłowca (co ptawda po SIMR, nie po IT) – mistrzem oratorów to on nie jest:)

      1. Awatar John
        John

        raczej robota, bo osoba po naukach technicznych czy innej informatyce powinna również poprawnie wysławiać się a nie bełkotać

        1. Awatar troll
          troll

          Podobno kiedyś Japończycy chcieli nam dać za niego 5 milionów dolarów. Zrezygnowali, gdy dowiedzieli się, że jest żywy.

  3. Awatar M..
    M..

    Zebrali się, pogadali i jak zwykle nic z tego nie wynikło po za zbiorem pobożnych życzeń. Krótko mówiąc "Garbage In, Garbage Out" jak zwykli mawiać praktycy o pracy "konsultantów".
    A pobożne życzenia fajna rzecz ale mocno niepraktyczna… Jakoś tak się składa, że tak wielu nie może zrozumieć, że otwarte oznacza darmowe! A projekty Open Source wymagają tak samo finansowania jak wszystkie inne. A już na pewno gdy w oparciu o platformę Open Source powstaje naprawdę skomplikowane oprogramowanie nie koniecznie skierowane "dla ludu".
    A jak politycy mają wybrać czy zainwestować pieniądze w tego typu projekty czy zatrudnić kolejne 60 tysięcy urzędników, by wynagrodzić trud kampanii "aktywowi", to wybierają… Zgadnijcie, co wybierają…
    Krótko mówiąc interesują nas "konkrety Panie Pawlak, Tusk,…".

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      "Jakoś tak się składa, że tak wielu nie może zrozumieć, że otwarte oznacza darmowe!"

      Sam chyba też nie rozumiesz, a innym wytykasz bĸłędy.

      1. Awatar M..
        M..

        Czy uważasz, że wiedza zawarta np. w książce np. do matematyki czy fizyki jest dobrem publicznym?! To dzięki pieniądzom publicznym tworzone są projekty pokroju LHC. Co ciekawe tam również jest używane oprogramowanie OpenSource jak również naukowa dystrybucja Linuxa.
        Darmowy nie oznacza bezkosztowy! A to spora różnica! Prace nad otwartym oprogramowaniem pochłaniają czas i środki. Nie mniej takie podejście umożliwia rozwój w inną stronę. To nie jedna albo kilka film dzieli "tort" oprogramowania a potencjalnie bardzo wiele. Gdyż te ostatnie nie sprzedają oprogramowania jako kodu ale wsparcie i rozwój zgodny z życzeniem klienta. Jak firma chce zatrudnić programistów by "zaoszczędzić" to proszę bardzo! Bowiem poniesie koszty rozwoju i serwisowania tylko dla siebie. A koszty rozwoju oprogramowania wewnątrz firmy, która zajmuje się czymś innym będą zdecydowanie większe jak te, które by poniosła wykupując pakiet wsparcia. To tak jak z naprawą samochodów. Wielu wie jak się je naprawia i może zrobić to we własnym zakresie co nie oznacza, że stacje obsługowe świecą pustkami.
        Sprawa ZUS to oczywiście kuriozum potwierdzające to, że politycy albo nie rozumieją czym jest oprogramowanie w przestrzeni publicznej dla niej dedykowane. Albo też ulegają różnym lobby, które bardzo dobrze żyją na zamkniętym na konkurencję rynku zamówień publicznych.
        Czyli wynika z tego, że to politycy są w głównej mierze odpowiedzialni za kalekość tej i nie tylko tej części rynku zamówień publicznych. I żadne spotkania, nowomowa w przeddzień wyborów tego nie "pokryje".

    2. Awatar mikolajs
      mikolajs

      A projekty Open Source wymagają tak samo finansowania jak wszystkie inne.

      Nie tak samo. Porównaj sobie realizację projektu ZoSia vs Prokom-ZUS.
      Normalnie powinni dawno zrezygnować z usług Prokomu i nałożyć na nich kary finansowe, ale jak to zrobić gdy Prokom ma źródła programu?
      Instytucje państwowe powinny w przetargach zaznaczać, że kod źródłowy należy do nich albo że źródła mają być na jednej z licencji Open Source wtedy można uniknąć takich sytuacji jak z ZUSem.
      Firma proponująca zamknięte oprogramowanie wygra zawsze w przetargu z firmą która zaproponowałaby rozwiązanie Open Source, bo zaniży prawdzie koszty oprogramowania, a dodatkowo za utrzymanie kodu, wsparcie i dodatkowe moduły będzie mogła żądać dowolnej ceny. I w praktyce to zamknięte oprogramowanie będzie droższe.

      1. Awatar troll
        troll

        > Instytucje państwowe powinny w przetargach zaznaczać, że kod źródłowy należy do nich
        > albo że źródła mają być na jednej z licencji Open Source wtedy można uniknąć takich
        > sytuacji jak z ZUSem.

        Oprogramowanie, które w całości powstało za publiczne pieniądze, powinno być w domenie publicznej.

      2. Awatar adi
        adi

        Zgoda, tylko najpierw musi być ustawowo zrobione żeby źródła były obowiązkowo otwarte.
        A jak będzie taka ustawa to trzeba uważać żeby on przypadkiem nie mogła unieważnić kupowania zamkniętego oprogramowania na biurka w urzędach.
        Więc sama ustawa będzie wymagała trochę czasu i komplikacji.

        A jeśli chodzi o ZUS i inne publiczne usługi typu służba zdrowia etc. to faktycznie oprogramowanie powinno być obowiązkowo otwarte!!! Z tego względu że z czasem zmieniają się ustawy a więc reguły z korzystania z publicznych usług. W przypadku zamkniętych licencji firma je posiadająca może narzucać do woli ceny do przeróbki swojego oprogramowania. A instytucje publiczne na dobrą sprawę nie będą miały wyboru firmy do aktualizacji. Efekt taki że faktycznie winduje to ceny. A firmy typu Prokom usadawiają się na wygodnym stołku żerują na pieniądzach publicznych i w ogóle nie muszą się rozwijać.
        A jeszcze później są efekty typu takie że taki Prokom nie jest wstanie zapewnić mobilności pod wszystkie systemy. Tak jak to było z przeglądarką IE oraz innymi – kompletne nieporozumienie.

        1. Awatar o_O
          o_O

          Nie musiało być zrobione ustawowo. Ale brak tej ustawy zostawia miejsce dla zdrajców, żeby dostali w łapę.

        2. Awatar Budyń
          Budyń

          @adi
          Wybacz, ale dlaczego ktoś poza klientem ma dostawać oprogramowanie opłacone za publiczne pieniądze ? Administracja owszem.
          Acha – i wiesz, że ZUS MA PRAWA i DOSTĘP DO KODU ŹRÓDŁOWEGO który stworzył Prokom.
          I co z tego, skoro prowadzenie projektu tej skali wymagałoby odtworzenia całej infrastruktury ?
          "Wolność OpenSource" jest dla freetardów którzy poprzestali na Hello World i jednym #include…

      3. Awatar Budyń
        Budyń

        @mikolajs

        LOL. ZUS ma i tytuł prawny, i faktycznie dysponuje źródłami. I co z tego ? Stworzy sobie – a jakże, za publiczne pieniądze – cała infrastrukturę developerską i zespół ? Po co i za co ?
        Problemem jest raczej to, że w ogóle ZUS istnieje i że działa w chorym otoczeniu prawnym, które wymaga tak skomplikowanej obsługi.

  4. Awatar Tomasz Barbaszewski
    Tomasz Barbaszewski

    Polecam poczytać – www.dwheeler.com
    Wiele spraw będzie prostszych…

  5. Awatar zra
    zra

    PSL kojarzy mi się jednoznacznie z człowiekiem, który dzisiaj uchodzi za pioniera informatyzacji, a który w przeszłości podłożył w hex edytorze swoje nazwisko zamiast pierwszego członu nazwy pewnego znanego, DOSowego programu i próbował go sprzedawać. A ponieważ było to już po wprowadzeniu praw autorskich tylko znajomki z PSL go wyciągnęły od ciupy.

    1. Awatar jarek
      jarek

      A mi Pawlak kojarzy sie z polityczna prostytucja. Taka mala gnidka ktora nigdy
      nie chciala nic zrobic i nigdy nic nie zrobi, ale chetnie podpina sie do koryta.

      1. Awatar o_O
        o_O

        Święte prawda. Sprzedają się partii rządzącej dla uzupełnienia większości w zamian za kasę i stanowiska.

    2. Awatar Smoker
      Smoker

      @zra

      Mówisz o Łukaszu?
      Jeśli tak, to wtedy on nikogo z PSL nie znał….

  6. Awatar Luiza
    Luiza

    On gucio wie o czymkolwiek, buja się tylko po wydziałach i pokazuje, że tak mu na sercu leży ekologia, innowacje etc. Tak naprawdę to na tych spotkaniach czyta jakieś zaawansowane technicznie przemowy specjalistów, choć sam nim nie jest. W kurza mnie strasznie, bo jak przyjeżdża, to cały wydział stawiają na nogi, wszędzie bałagan, a studenci parkuja ministerskie samochody i liczą na mały uśmiech władzy.

  7. Awatar Luiza
    Luiza

    On gucio wie o czymkolwiek, buja się tylko po wydziałach i pokazuje, że tak mu na sercu leży ekologia, innowacje etc. Tak naprawdę to na tych spotkaniach czyta jakieś zaawansowane technicznie przemowy specjalistów, choć sam nim nie jest. W kurza mnie strasznie, bo jak przyjeżdża, to cały wydział stawiają na nogi, wszędzie bałagan, a studenci parkują ministerskie samochody i liczą na mały uśmiech władzy.

  8. Awatar John
    John

    9 października możesz zadecydować także o losie Waldka

  9. Awatar Michał
    Michał

    Precz z Bandą Czworga!
    Tylko KNP!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *