Sony nakazuje blokadę wybranych repozytoriów w serwisie GitHub

Po niedawnym oskarżeniu twórców jailbreaka dla PlayStation3, Sony nakazało kilka dni temu zablokować wybrane repozytoria otwartoźródłowe w serwisie GitHub, w których rozwijane były projekty związane z odblokowywaniem konsoli.

GitHub to serwis umożliwiający utrzymywanie swoich repozytoriów git w chmurze (cloud-computing). Oferuje on płatne wersje usługi dla tych, którzy chcą jedynie posiadać kopię repozytorium w sieci i korzystać z narzędzi GitHub do zarządzania tym repozytorium (zamkniętym) oraz opcję darmową dla tych, którzy mają zamiar hostować swoje otwartoźródłowe projekty. Tworzone przez deweloperów narzędzia do łamania zabezpieczeń PlayStation3 były hostowane za darmo, dlatego GitHub nie miał żadnych zobowiązań odnośnie dalszego hostowania projektu, a sam fakt, że kod źródłowy narzedzi był na wolnej licencji, dostępny publicznie w serwisie sprawił, że Sony nie miało problemów, by namierzyć miejsce przechowywania repozytorium.

Sony rozpoczęło swój „rajd” ze zwiększaniem zabezpieczeń i jednoczesnym zmniejszaniem możliwości użytkowników już w 2009 roku, kiedy to wypuszczono na rynek nową wersję konsoli – PlayStation3 Slim. Wraz z pojawieniem się tej konsoli, Sony zlikwidowało wcześniej hucznie reklamowaną możliwość instalacji Linuksa na konsoli. Zwiększone zostały jednocześnie zabezpieczenia. Gigant rozpoczął tym samym wojnę ze swoimi użytkownikami. Pojawiły się pozwy sądowe o ograniczanie użytkowników, którym bezpodstawnie (tłumaczenie Sony – piractwo i bezpieczeństwo) pozbawiono dotychczasowych możliwości. O pierwszym złamaniu zabezpieczeń – hypervisora – pisaliśmy w styczniu zeszłego roku. Na temat exploita parę słów napisał także serwis Hackaday. Od tamtego czasu dla Sony było już tylko gorzej. W sierpniu zeszłego roku pojawiło się narzędzie umożliwiające uruchamianie na konsoli „kopii bezpieczeństwa” gier. Następnie twórcy narzędzi do łamania zabezpieczeń postanowili być solidarni i opublikowali kod źródłowy swojego projektu tak, by każdy mógł do niego dołączyć – kod pojawił się w serwisie GitHub.

Sony zareagowało żałośnie – nakazało zablokowanie repozytoriów z powodu złamania DMCA (Digital Millenium Copyright Act). Jest to najczęściej wykorzystywana argumentacja w przypadku blokowania serwisów internetowych lub wybranych profilii, jak i również w przypadku pozwów przeciwko wybranym internautom. W listopadzie zeszłego roku pisaliśmy np. o blokadzie bloga w serwisie WordPress.com z powodu domniemanego złamania DMCA poprzez… umieszczenie we wpisie hiperłącza do serwisu MegaUpload. Ustawa DMCA jest ustawą ograniczającą wolności użytkowników, o czym pisano w serwisie Wolna Kultura.

Działania związane z blokadą repozytoriów zbiegły się z prezentacją nowej konsoli Sony – NGP (Next Generation Portable). Jest to przenośna konsola, która według producenta nie ustępuje możliwościami PlayStation3. Wykorzystuje czterordzeniowy procesor ARM, prawdopodobnie 1GB pamięci RAM, posiada 5-calowy ekran dotykowy OLED o rozdzielczości 960×544 pikseli, dodatki w postaci akcelerometru, kompasu czy multitouchpada. Zapewniać ma także kompatybilność wsteczną z poprzednią wersją przenośnej konsoli – PSP – oraz PS One.

List, jaki otrzymał od Sony serwis GitHub, jest dostępny do przejrzenia dla każdego.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

34 odpowiedzi na „Sony nakazuje blokadę wybranych repozytoriów w serwisie GitHub”
  1. Awatar _DerDevil_
    _DerDevil_

    Sony naprawdę jest żałosne. No ale zachciało im się usuwać możliwość uruchomienia Linuksa na PS3 to mają za swoje.

    1. Awatar Memphis
      Memphis

      Tak… Bo to jedyny powód dla którego ludzie złamali PS3…

      1. Awatar _DerDevil_
        _DerDevil_

        Dla fail0verflow ważny był Linux. Gdyby nie było możliwości uruchomienia Linuksa na PS3 od początku to na pewno konsola została by złamana dużo wcześniej. http://www.youtube.com/watch?v=4loZGYqaZ7I

        Choć i tak niema co się oszukiwać że na tym skorzystają przede wszystkim ci co chcą mieć wszystkie gry za darmo.

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Tym którzy chcieli mieć piraty wystarczał dongiel. Nie potrzebowali alternatywnego firmware

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Nawet podali na końcu, że nie stworzą możliwości odtwarzania nieautoryzowanych przez Sony Blue-ray, lecz technicznie dałoby się zrobić.

          1. Awatar morsik
            morsik

            Blu-Ray*

  2. Awatar o_O
    o_O

    Sony nie może nakazywać. Może natomiast pocałować się w du*ę.

  3. Awatar morsik
    morsik

    Co gorsze… github uległo i usunęło wszystkie pojekty które Sony wymieniło…

    1. Awatar mariusz
      mariusz

      Pare dni minie i projekt "przejmie" ktos z normalnego kraju gdzie sony sobie moze… A ludzie beda mieli wieksza mobilizacje zeby hackowac nowe PSP na zlosc sony 😉

    2. Awatar o_O
      o_O

      Czas olać githuba ulokowanego w amerykańskim zaścianku i przenieść się na Gitorious hostowany w jeszcze w miarę normalnym zakątku świata.

    3. Awatar Konon
      Konon

      Całe szczęśćie, że to git;)

  4. Awatar Killavus
    Killavus

    Nie dziwię się reakcji Sony, że pragnie za wszelką cenę zlikwidować piractwo na swoim podwórku – prawda jest taka, że jak pokazuje doświadczenie, konsole wiele tracą po ich złamaniu – doskonałym przykładem jest tutaj PSP, gdzie złamanie zabezpieczeń (dość prostych zresztą) poskutkowało sporym odwrotem producentów gier od tej platformy. Chodzi mi tutaj jedynie o aspekt uruchamiania tych "kopii bezpieczeństwa"… w przypadku, gdy starsze gry kosztują 40 zł, myślę, że nawet młodzież otrzymującą kieszonkowe stać na jedną grę na miesiąc. A w więcej raczej się nie gra… przynajmniej ja nie mam na granie w więcej niż jedną grę na raz czasu ;). Zawsze można się też wymienić grami – są do tego specjalne serwisy.

    Niestety, pomimo jednego minusu, który jest dość znaczący, modyfikacja konsoli pozwala na uruchamianie homebrew. I tutaj nie rozumiem postawy Sony – nie można by udostępnić SDK i pozwalać na "życie" sceny amatorskich programów? Oczywiście, jakość takich rozwiązań może wpłynąć na ogólny "odbiór" konsoli przez graczy. Ale jak pokazuje przykład marketów na smartfony, jakość może być monitorowana. Dlatego homebrew powiedziałbym tak. Jestem jednak przeciwnikiem piractwa gier komputerowych. To zwykłe buractwo.

    Pozdrawiam serdecznie.

    1. Awatar _DerDevil_
      _DerDevil_

      Nie można zapomnieć że dla producentów gier na równi z złem jakim jest piractwo traktują rynek wtórny gier co uważam za szczyt chciwości.
      I coraz większe znaczenie zdobywają gry w formie elektronicznej które są przypisane do kont a nimi się wymieniać raczej nie da.

      Na szczęście ja wole PC bo można nabyć taniej gry nawet na steam dzięki czasowym obniżką cen nawet o 75%.

      1. Awatar Killavus
        Killavus

        To niestety prawda, niemniej jednak dopóki dystrybucja "pudełkowa" istnieje, dopóty będzie można się wymieniać grami ;)… więc o to nie powinniśmy się martwić. Na PS3 z kolei jest PSStore – gdzie czasem też można wyczaić sympatyczne promocje. Gry możesz kopiować na 5 konsol, z kolei uwspólnianie konta jest zakazane w regulaminie…

        Pozdrawiam serdecznie.

        1. Awatar o_O
          o_O

          Od kiedy jest DRM producent może przypisać grę raz na zawsze do danego sprzętu, pozwolić na określoną ilość instalacji i robić inne żałosne rzeczy.

          Co prawda najczęściej łamie w ten sposób prawo autorskie (sic!). Dokładnie jego część o dozwolonym użytku. Ale jak widać się tym nie przejmują – oni mają pieniądze na wieloletnie procesy, a klient nie.

          1. Awatar moher
            moher

            Dozwolony użytek nie obejmuje oprogramowania.

          2. Awatar o_O
            o_O

            Oczywiście, że obejmuje, bo oprogramowanie podlega także prawu autorskiemu.
            Od innych "własności" intelektualnych odróżnia je jedynie prawo do licencjonowania, ale nie można np. zabronić stworzenia kopii bezpieczeństwa.

          3. Awatar Fouu
            Fouu

            Nie oobejmuje dozwolonego uzytku, oprogramowanie jest jawnie wyłączone spod art 23 prawa autorskiego.

          4. Awatar _DerDevil_
            _DerDevil_

            Tak naprawdę DRM przeszkadza tylko tym co nabędą oryginała.
            I dlatego DRM to zło.

          5. Awatar marcinsud
            marcinsud

            Pocieszę, że ubisoft chce swój okryty złą sławą DRM wprowadzić na konsolach 😛 Jakby ktoś nie pamiętał dzięki niemu posiadacze legalnych wersji assasin creed nie mogli grać, a piraci rozkoszowali się grą bez przeszkód.

          6. Awatar moher
            moher

            Wie ktoś jak jest w Polsce prawnie uregulowane crackowanie legalnie posiadanego softu?

          7. Awatar o_O
            o_O

            To zależy tylko od licencji.

            Jakakolwiek modyfikacja przeciętnego komercyjnego samego programu jest nielegalna. Nawet tylko na własny użytek. Co jest jednym z bardziej żałosnych postanowień prawa.

            Ale badanie programu i szukanie możliwości złamania ograniczeń już nie jest.
            Tak samo możesz rozpowszechniać opis sposobu łamania ograniczeń w programach albo rozpowszechniać programy crackujące (choć tu mafia producentów groziła autorom i wymuszała na nich przyznanie się do przestępstwa, którego nie popełnili).

          8. Awatar Sławek
            Sławek

            Zależy, co masz na myśli pisząc krakowanie.
            Modyfikować binarki możesz, nawet gdy licencja tego surowo zabrania, jednak tylko na własny użytek.
            Modyfikować programy w celu obejścia zapisów licencyjnych nie możesz(tutaj pojawia się drobna sprzeczność).

            Kolejną zagwozdką jest to, czy możesz udostępniać jedynie łatkę, bo zmodyfikowanych wersji na pewno nie możesz udostępniać. Rozmawiałem kiedyś na studiach na ten temat z kimś, kto nam wykładał prawo, i przekonałem się, że on nie rozumie różnicy, podobnie jak nie widzi różnicy między nielegalnym programem, a nieautoryzowaną wersją – jest to osoba kompletnie bez kompetencji, by wykładać przedmiot. Jedynie ma papkę w głowie, tylko kto jej tam tak nas**ł?

          9. Awatar mariusz
            mariusz

            "Modyfikować programy w celu obejścia zapisów licencyjnych nie możesz(tutaj pojawia się drobna sprzeczność). "
            Wydaje mi sie, ze nie tyle nie mozesz modyfikowac, co nie mozesz obchodzic licencji. Ale podstaw prawnych nie mam.

          10. Awatar Memphis
            Memphis

            Wikipedia mówi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cracking#Aspekt_praw… .

          11. Awatar Adam2024
            Adam2024

            I bardzo dobrze, sami sobie w stopę strzelają. Ich i tylko ich strata…

    2. Awatar Movi
      Movi

      Szkoda tylko że "doświadczenie" mówi co innego. PS1 i PS2 było tak niesamowicie popularne właśnie z powodu piractwa. PSP po prostu było bez ideologii, i miał bardzo mało dobrych gier ( w porównaniu do DSa).

    3. Awatar Sławek
      Sławek

      Nie. Mało kogo stać na grę. Idąc kupić grę do sklepu, i dostając potwierdzenie jej nabycia, tak naprawdę jej nie kupujesz.

    4. Awatar Sławek
      Sławek

      XBox1 zyskał głównie na popularności dzięki HomeBrew.
      Sony zrobiło dobry krok, pozwalając na uruchomienie Linuksa, ale niestety zawalili sprawę.

    5. Awatar ivar
      ivar

      "Zawsze można się też wymienić grami – są do tego specjalne serwisy. "
      Które zostaną zlikwidowane w następnej kolejności, jak również wypożyczalnie. Tam producenci gier tracą pewnie nie mniej niż na piractwie.

  5. Awatar _mc_
    _mc_

    Szkoda, że nie zaśpiewali, tylko jest tekst do karaoke, ale i tak fajne: http://www.youtube.com/watch?v=OsLuIipny88

  6. Awatar Sławek
    Sławek

    Ciekawe – gdyby Sony nie dodawało do swojej konsoli opcji uruchomienia Linuksa, to całej sprawy by nie było.
    No, ale oszukali swoich klientów, usuwając możliwość uruchomienia Linuksa zdalnie, więc mają za swoje.

    1. Awatar FS1
      FS1

      Linuksiarze to zlo, sami hakerzy lamiacy prawo…

  7. Awatar Hydra
    Hydra

    tak, oni powoduja wojny na swiecie, walki o patenty, wymyslaja DRM zebys nie mogl pograc, wszystko ich wina!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *