Sony walczy z piractwem, lecz samo piraci

Sony BMG, która to spółka stała się przyczyną skandalu – sama walcząc z tzw. “piractwem” – na czterech serwerach korzystała z oprogramowania francuskiej spółki PointDev bez stosownej licencji. Z oprogramowania korzystano od 2004 roku. Teraz producent oprogramowania pozywa spółkę medialną.

Jak czytamy w serwisie VaGli:

Wszystko wyszło na jaw po tym, gdy pracownik Sony poprosił o wsparcie techniczne oprogramowania Ideal Migration. Po podaniu przez niego numeru seryjnego oprogramowania (oprogramowanie do zarządzania serwerami), z którego korzystał, okazało się, że program ten jest używany niezgodnie z prawem

W związku z naruszeniem praw autorskich do oprogramowania francuska spółka domaga się od Sony odszkodowania w wysokości €300,000.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar AK-105
    AK-105

    To admin nie wiedział z czego korzysta? Może i nie wiedział.

    22 stycznia doszło do przeszukania w paryskiej siedzibie Sony i tam okazało się, że aplikacja do zarządzania serwerami była zainstalowana na czterech maszynach. Niektóre źródła podają, że z przeszukania wynikało nawet, iż nawet połowa oprogramowania używanego przez Sony była używana niezgodnie z prawem autorskim.

    Ta informacja powinna pojawić się w newsie. Chyba jednak wiedzieli co używają. W każdym bądź razie nieźle się wkopali. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie…

    1. Awatar tomek
      tomek

      admini może i wiedzieli, że instalują soft nielegalnie, ale to nie znaczy, że informowali o tym wszystkich pracowników, którzy z tego softu potem korzystali 😉

  2. Awatar lukas
    lukas

    @tomek, nie zgodzę się z twoim zdaniem ; ) Co admina interesuje czy soft jest legalny czy nie? On wie, że ma być legalny i musi o tym informować- a jeśli ktoś z góry powie, że się nie da i ma zrobić to inaczej, to wtedy instaluje pirata. W razie w mówi, że takie polecenia wydało mu szefostwo i reszta już go nie dotyczy ;D

  3. Awatar wroobel
    wroobel

    Przeprowadzony w ostatnich dniach audyt systemów komputerowych należących do policji południowej Australii wykazał, że setki z nich były wykorzystywane do wymieniania się filmami. W niezwykłym pokazie podwójnych standardów podano, że zamieszanym w sprawę oficerom nie postawi się żadnych zarzutów. Australia jest krajem bardzo drakońskich praw antypirackich.

    Piracki skandal w australijskiej policji: są równi i równiejsi?

  4. Awatar paulo86
    paulo86

    Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

  5. Awatar t3d
    t3d

    W Polsce 300,000 = 300. Sugerowałbym zamienienie przecinka na coś innego 😛
    Chyba że faktycznie mają zapłacić trzysta euro…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *