Hashtagi są jednym z najlepszych sposobów na kategoryzowanie opisywanych wydarzeń w serwisach społecznościowych. Twitter postanowił ujarzmić je dla nowych użytkowników.
Najbardziej doświadczeni użytkownicy Twittera nie mają problemu z okiełznaniem limitu 140 znaków w wiadomości, często stosują hashtagi do przydzielenia wpisu do interesującej kategorii lub w celu przekazania jak największej liczby informacji w jednym poście. O ile z rozpoznaniem prostszych i popularniejszych jak #mtvhottest,, #android czy #nowplaying nowi użytkownicy nie powinni mieć problemu, to natrafiając na takie krzaczki jak #tbt (Throwback Thursday, zabawa w oznaczanie w fotografiach zdjęć z przesłości), #smh (Shaking My Head, kręcić głową z niedowierzania) czy #oitnb (serial “Orange Is The New Black”), będą skołowani.
The Wall Street Journal odkrył, że Twitter planuje okiełznać ten informacyjny chaos, wprowadzając opisy dla najpopularniejszych hashtagów do iOS-owej aplikacji. Takie rozwiązanie na pewno ułatwi korzystanie z serwisu i skorzystają na tym wszyscy, nie tylko nowi użytkownicy. Jeśli ktoś po praz pierwszy trafi na jakiś dziwny skrót w hashtagu, nie będzie musiał analizować otagowanych wiadomości, by go zrozumieć. Niestety usługa nie opisuje wszystkich haseł i tak np. rozwinięcia nie ma popularny ostatnio #MH17, odnoszący się do zestrzelenia malezyjskiego samolotu na terenie Ukrainy.
Dziennikarze WSJ próbowali dociec do tego, w jaki sposób generowane są te opisy, ale Twitter odmówił skomentowania nowej funkcji serwisu.
Dodaj komentarz