Ubuntu 14.04 LTS nie będzie wspierać Mira

Mir, czyli serwer wyświetlania grafiki w całości tworzony przez Canonical nie raz zdaje się być powodem do kontrowersji, kłótni jak i kpin. Nowy komponent ma być w pewnym sensie podstawowym elementem ekosystemu Ubuntu, do którego można zaliczyć samo Ubuntu, Ubuntu TV jak i nowo powstały Ubuntu Touch. Niestety, szumne zapowiedzi nijak nie mają się do rzeczywistości. Mir, a dokładnie XMir, czyli warstwa kompatybilności z serwerem X.Org miała być dostępna już w wersji 13.10, jedna z powodu problemów technicznych implementację przesunięto do następnego wydania. Tym razem znowu entuzjaści nowości będą musieli poczekać. Ubuntu 14.04, które jest wydaniem o wydłużonym czasie wsparcia również nie doczeka się nowego serwera graficznego na pokładzie.

Powodem takiego stanu rzeczy jest własnie owe wydłużone wsparcie. Deweloperzy nie chcą z wydania LTS robić poligonu doświadczalnego dla użytkowników i do wyświetlania obrazu zostaną wykorzystane znane wszystkim komponenty takie jak X.Org , Compiz jak i Unity 7.

mir_ubuntu_lts

Wszak to było do przewidzenia, że nie podejmą się tak ryzykownego kroku. Zawahanie stabilności wydania LTS mogłoby firmę Canonical wiele kosztować. Zastanawiający jest tylko fakt, czy deweloperom uda się ujarzmić Mira do czasu wydania wersji 14.10, czy również termin implementacji zostanie przesunięty w czasie.

Źródło: Phoronix

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

9 odpowiedzi na „Ubuntu 14.04 LTS nie będzie wspierać Mira”
  1. Awatar o_O
    o_O

    > Mir, […] nie raz zdaje się być powodem do […] kpin

    [citation needed]

    1. Awatar Morfeusz888
      Morfeusz888

      Wystarczy poczytać reakcje użytkowników.

    2. Awatar Michał
      Michał

      Poczytaj wątki na phoroniksie – gdzie pod każdym newsem wypowiada się szanowne grono ekspertów od wszystkiego.

      Pewnie nigdy w życiu nie będę używał Mir’a ani XMir’a, bo używam systemów budowanych na bazie Fedory (głównie w zastosowaniach serwerowych – Fedora na systemie do rozwijania oprogramowania, klony RHEL’a na serwerach produkcyjnych), ale nie dyskwalifikuje z tego powodu technologi Ubuntu. Możliwe, że kiedyś ta technologia okaże się być lepszą od Waylanda i Westona.

      1. Awatar riklaunim
        riklaunim

        Co nie zmienia faktu że przy czipsach fajnie się flejmy czyta 😀 Canonical zafundowało sobie tonę roboty i teraz muszą z tym się zmierzyć.

      2. Awatar Michał
        Michał

        @riklaunim

        Canonical zrobił to co mu się wydaje stosowne. Jeśli firma doszła do wniosku, że chce wydawać kupę kasy na robienie czegoś co przez wiele lat może nie wejść do powszechnego użytku – patrz na to jak się rodził Wayland/Weston – to ich sprawa.

        Ja cieszę się, że wywalą na to sporo kasy, bo ta kasa trafi do ludzi, którzy będą nad tym pracowali a później trafi do innych. Shuttleworth jest człowiekiem, który zgromadził znaczną ilość pieniędzy – najlepszą rzeczą jaką może z nimi zrobić, to wydanie ich. Niech sobie kupuje jachty, domy, niech inwestuje w swojego Linuksa. Dzięki temu kasa trafi do ludzi.

  2. Awatar FraQu
    FraQu

    > Mir, czyli serwer wyświetlania grafiki w całości tworzony przez Canonical <

    WUT?

  3. Awatar błąd
    błąd

    Cały czas strona jest niedostępnaz ovh! Czy ktoś coś z tym zrobi?

    Odmówiono dostępu!

    Nie posiadasz uprawnień do przeglądania /ubuntu-14-04-lts-nie-bedzie-wspierac-mira/

    Nie jesteś naszym Klientem? Zobacz co możemy Ci zaoferować lub od razu zamów u nas testowy serwer.

    Strona główna zenbox.pl
    Zamów jedną z usług Złóż zamówienie
    Napisz jeśli masz problem Dział pomocy ZH

  4. Awatar tertulian
    tertulian

    tytuł jest mylący (może sugerować że Canonical się z niego wycofuje) a po prawdzie MIR nie będzie *domyślnym* systemem oknowym.

  5. Awatar Mejko213
    Mejko213

    Wspierać będzie. Nie będzie to jednak główny serwer wyświetlania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *