Usługa Hotfile kończy swoją działalność

Walka twórców wraz ze sprzysiężonymi organizacjami przeciw piractwu jest niczym walka z wiatrakami. Raz wygra jedna, raz druga strona. Wielu sądzi, że obrane sposoby walki w żaden sposób skutecznie nie bronią twórców przed piractwem, ba, nawet zmuszają do zwiększania się tego procederu. Od pewnego czasu na celowniku twórców i organizacji antypirackich stały się serwisy udostępniające pliki. isoHunt nie tak dawno poległ, zaś dziś przyszła kolej na Hotfile, które zostało zmuszone do zapłacenia astronomicznej kwoty o wysokości 80 milionów dolarów.

Twórcy usługi poszli na ugodę, która skłania ich do zapłacenia kary oraz zaprzestania działalności do czasu wdrożenia odpowiednich mechanizmów antypirackich. Niestety, wysoka kara i komunikat widniejący na stronie pozwala wysnuć wnioski, że Hotfile już nigdy nie pojawi się w nowej, bardziej przyjaznej twórcom praw autorskich odsłonie.

hotfile_end_1

Cała afera rozpoczęła się w sierpniu bieżącego roku, kiedy to sąd na Florydzie orzekł, że twórcy usługi ponoszą odpowiedzialność za zamieszczane na serwerze pliki. Ogólnie jesteście za, czy przeciw takim działaniom mających na celu zamykanie usług umożliwiających udostępnianie plików szerokiemu gronu odbiorcy?

Źródło: Hotfile / MPAA

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

4 odpowiedzi na „Usługa Hotfile kończy swoją działalność”
  1. Awatar WasylTrzeci
    WasylTrzeci

    I dobrze od kilku lat gówno tam było.

  2. Awatar Pan Tadeusz
    Pan Tadeusz

    Spokojnie MPAA, na miejscu jednego zamkniętego serwisu wyrasta kilka kolejnych 🙂

  3. Awatar chmod777
    chmod777

    Ciekawe kiedy się wezmą za chomikuj.pl

    1. Awatar LittleAmnesia
      LittleAmnesia

      chomika nie ruszą. regulamin jasno mówi że wszystkie pliki umieszczone na serwerze są własnością użytkownika oraz jeśli jakiś plik jest pod licencją to blokują udostępnianie go publicznie (dostęp masz tylko ty)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *