VirtualBox obsługuje już Direct3D

Pojawiła się łatka na program VirtualBox (a dokładniej – dodatki dla Windows XP guest OS), która umożliwia uruchamianie aplikacji wymagających Direct3D.

Już wcześniej możliwe było wykorzystywanie OpenGL, teraz dzięki wykorzystaniu biblioteki WineD3D Direct3D także działa. Polecenia Direct3D tłumaczone są na OpenGL, co ma oczywiście pewne wady.
Pierwszy zrzut ekranu można zobaczyć tutaj.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar sawyer
    sawyer

    "Polecenia OpenGL tłumaczone są na Direct3D" – a nie czasem na odwrót? 🙂
    A co do VirtualBox to rozwija się bardzo szybko, widać przejęcie przez Suna daje pozytywne efekty.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Poprawiłem.

    2. Awatar jellonek
      jellonek

      obecnie jestem bardzo zadowolony z virtualboxa sunowego (ale tylko z wersji zamknietej), ktory to wydaje sie zmierzac w przyjemniejszym dla usera kierunku, niz np. vmware (ciagle biegnacy interfejsem ku javie, z wersji na wersje toporniejszy w obsludze…).
      mniej problemow przy kompilacji modulow niz pod vmware, szybciej pojawiajace sie latki (np. ostatnio w zw. ze zmiana api w 2.6.29) – poprsotu miodzio.

      co do obslugi opengl/direct3d – to dopiero poczatki. poki co – jeszcze bolesne 😉

      1. Awatar przemoc
        przemoc

        W zupełności zgadzam się z przedmówcą. Odczucia co do VirtualBox i VMware Server mam takie same. Mówię to trochę z bólem, bo mam wrażenie, jakby VMware sam sobie w stopy strzelał.

        Rozumiem, że jest Workstation, ESX, etc. ale te webowe udziwnianie w dostępie do wirtualnych maszyn (webowe to może złe słowo, bo sam to ustrojstwo rezydujące w pamięci wyłączyłem na rzecz odpalanego sporadycznie VI clienta, który na szczęście jest dołączany do Servera, chociaż jawnie nie jest to bodaj nigdzie zaznaczone) na dobre im nie wychodzi moim (i nie tylko moim) zdaniem.

        Nuży mnie już te te odcinanie się ich w tej wersji od wirtualnych dysków na fizycznych dyskach/partycjach i konieczność samodzielnego (tudzież zautomatyzowanego dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu) ich tworzenia, a właściwie całych VM, które muszą być w wersji chyba czwartej (obecnie siódma?).

        A VirtualBox? Ma swoje <code>VBoxManage internalcommands</code>, o których to przyznam, że przez jakiś czas nawet nie wiedziałem. Co więcej wspiera już obecnie całkowicie format VMDK, łącznie ze snapshotami, co nie jest bez znaczenia przy pozyskiwaniu nowych wirtualizatorów. 🙂

        Jedną rzecz na koniec muszę VMware'owi przyznać. Ich 64-bitowa wirtualizacja na 32-bitowych OS-ach (mimo całego rozpasania tegoż środowiska) działa zauważalnie szybciej aniżeli ta proponowana przez firmę Sun. Niestety. Inaczej możliwe, że już pożegnałbym się z VMware'em na jakiś czas.

        No i jeszcze tylko ten dziadowski format .VDI do dysków o stałym rozmiarze, w którym nagłówek przechowuje wskazania na wszystkie bloki, przez co resize oznacza faktyczne przesuwanie ich (zmiana rozmiaru nagłówka). Fakt, przynajmniej nie ma zupełnie różnych formatów do wirtualnych dysków dynamicznych, ale nie wiem czy to lepiej w ostatecznym rozrachunku (IMO gorzej).

        1. Awatar vampire
          vampire

          po co komu emulacja 64bit na maszynie 32bit? Przeciez kazdy wspolczesny desktopowy (czyt. majacy nie wiecej niz 2 lata), oraz wiekszosc mobilnycj procesorow sa 64bitowe.

        2. Awatar przemoc
          przemoc

          Czy ja napisałem gdzieś, że maszyna jest 32-bitowa? Zresztą nawet gdyby była, nie zawsze jest potrzeba nieustannego upgrade'u sprzętu. Uwierz, 32-bitowych maszyn działających tu i ówdzie jest ogrom i minie jeszcze dobre kilka(-naście?) lat nim odejdą do lamusa. Jeżeli mówimy o procesorach do zastosowań mobilnych, to 64-bitowe są wciąż (póki co oczywiście) w mniejszości.

          Czasami z różnych przyczyn masz w posiadaniu akurat taki a nie inny sprzęt, taki a nie inny system i w takiej a nie innej wersji. Tak trudno to zrozumieć?

  2. Awatar Sławek
    Sławek

    Prawdę mówiąc, to się spodziewałem tego kroku. Teraz tylko czekać, aż autorzy VirtualBox-a poprawią kod Wine. Być może jednak opiorą inną drogę i przepiszą kod samego WineD3D do sterownika(nie znam się w temacie, ale WineD3D właściwie odpowiada za akcelerację 3D, a nie sam DX; może więc on jest jakoś sterownikiem). Tak czy owak, to na razie na Linuksowym hoście, polecenia i tak muszą być jakoś tłumaczone na OpenGL. Kiedy autorzy linuksowego serwera X(x.org chyba) dodadzą DRI2, to autorzy Wine napiszą nowy backend dla WineD3D, który już nie będzie korzystał z OpenGL-a.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Z komentarzy na stronie wynika, że kod WineD3D został sportowany na WGL (cokolwiek to znaczy 😉 ).

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        http://www.virtualbox.org/ticket/2940

        Tutaj jest dyskusja na ten temat. Wychodzi na to, że prócz WineD3D chcą podmienić jeszcze parę składników z DX, co wszystko by wyjaśniło. W przyszłości na prawdę jest planowana migracja tego kodu do innej warstwy, więc niekoniecznie Wine musi dużo zyskać. W dodatku sam do końca nie wiem czy te rozwiązanie w końcu działa poprawnie czy też nie.

    2. Awatar jellonek
      jellonek

      ale telewizji juz w virtualboksie nie po ogladasz, bo sterownik grafiki (choc moze i zgodny z direct3d) ma problemy z wtlaczaniem do niego grafiki 2d…
      co do perspektywy oparcia sie zywcem o dri2 – rzeczywiscie ciekawa perspektywa…

  3. Awatar blam
    blam

    "Pojawiła się łatka na programu VirtualBox", albo na program, albo do programu.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Literówki zgłasza się nie w komentarzach, ale opcją formularza wyżej. Poprawione w każdym bądź razie.

  4. Awatar Michał Olber
    Michał Olber

    Ja czekam, aż będzie pełne wsparcie sprzętowe od grafiki. Starsze karty nie dadzą rady, ale nowsze, to już by było super 🙂 Pomyślcie, mając 4-rdzeniowy procesor, z którego wirtualbox zabiera 2 rdzenie, 2 zostawiając na hosta, karta 3/4 mocy oddaje też, a resztę na hosta i sobie gramy, tudzież blenderujemy 😀

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      grac ok, ale blenderować w wirtualnym systemie? Przeca blender jest chyba na większość platform nie trzeba korzystać z wirtualnego systemu.

      1. Awatar 890utfsdok
        890utfsdok

        oraz pod WIndows dziala niesamowicie topornie w porownaniu do Linuksa

      2. Awatar jolsky
        jolsky

        Gramy na gościu, blenderujemy na hoście 🙂

  5. Awatar Kermit
    Kermit

    Tak na szybko zadam głupie i lamerskie pytanie 😛 To w tej wersji Open (OSE) czy zamkniętej dla użytku domowego (PUEL)? … Bo szczerze powiedziawszy to się pogubiłem co z czym i dalczego :/

    Kermit.

    1. Awatar dodd
      dodd

      http://www.virtualbox.org/wiki/Editions

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      Chyba w obu. Gdzieś widziałem tę łatkę(plik diff). Zresztą, to Wine jest otwarte.

      1. Awatar el.pescado
        el.pescado

        Na screenie w tytule okna jest napisane "VirtualBox OSE"

    3. Awatar PG
      PG

      Z tego co rozumiem, to patch jest dla bibliotek WINE, ktore wrzucasz pozniej do wirtualnego windowsa. Ktorej wersji Virtualboksa uzywasz, to raczej nie ma znaczenia.

      1. Awatar jellonek
        jellonek

        ma o tyle znaczenie, ze wersja ta musi przenosic akceleracje opengl do hosta (czyli musi byc w miare swieza).

  6. Awatar tarabaz
    tarabaz

    No i to jest najlepsza wiadomosc tego dnia ^^

  7. Awatar Nemeczek
    Nemeczek

    Jeśli wirtualizacja dorobi się dobrego wsparcia 3d do wine przejdzie do lamusa…

    1. Awatar matiit
      matiit

      Niekoniecznie, wine zajmue mniej zasobów, na pewno zaladuje np. grę szybciej niż włączanie całego systemu itd///

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        Ja się zastanawiam czy nie można skorzystać z Guest Additions + robienia zrzutów ekranu do zapamiętania poprawnego stanu uruchomionej maszyny za pierwszym razem. Potem tylko dodatki przechwytywałyby polecenia uruchomienia danego programu, by w trybie integracji go wyświetlić. Można nawet pozwolić, by dodatki przygotowywały fake system boot, gdzie użytkownik uruchamia ponownie komputer z wyłączonymi usługami, by maszyna wirtualna mogła zapisać taki stan. Potem system uruchamia się już normalnie.

        1. Awatar Sławek
          Sławek

          Problemem oczywiście będą prefetch, usługi(gdm), itd. Może się jednak uda z tego wybrnąć?

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Chyba powinienem trochę mniej pisać. Problemem będą m.in otwarte deskryptory plików.

    2. Awatar jolsky
      jolsky

      A to dlaczego? Mając Wine nie potrzebujesz Windowsa, a na VirtualBoxie przecież nie zainstalujesz gry lub AutoCada bez systemu.

      1. Awatar D3X
        D3X

        Ciekawe czy by przeszło wykorzystanie AutoCADa jako powłoki zamiast explorera 😛

        1. Awatar Pablo
          Pablo

          Nie widzę problemu, chociaż z AutoCADem akurat nie próbowałem. Za to widziałem Windowsa gdzie rolę powłoki pełnił World of Warcraft… 😛

  8. Awatar jarek
    jarek

    Troche offtopicznie, ale chcialem wtracic, ze VirtualBox jest jednym
    z tych nielicznych programow ktore maja rece i nogi. Bez udziwnien
    i zbednego bloatu, calkiem sprawnie robi to do czego zostal stworzony.
    Rzadka cecha nie tylko w swiecie Open Source.

  9. Awatar halish
    halish

    no ok… ale czy ktoś już znalazł informację jak się do tego zabrać? mam XP-ka na gueście w 2.0.8 (z ubu repo), i szukałem jakby się do tego zabrać.

    może też już ktoś testował? nie ukrywam, że directx w vb pozwoliłby mi swobodnie wywalić XPka z dysku…

    1. Awatar tarabaz
      tarabaz

      Generalnie w zrodle masz wszystko napisane.
      Potrzebne Ci sa dlle z wine.
      Zrobilem krok po kroku ale i tak 90% rzeczy z d3d sie wykrzacza :/
      Generalnie te prace to nawet nie alfa, lecz najzwyklejsze proof of concept.
      Teraz trzeba tylko poczekac, az sun i spolecznosc dopracuja (sam bym pomogl, ale z systemowki MS to wiem tylko tyle, ze potrzebuje directx 9.0c zeby pograc w Wiedzmina. Jesli cos potrzebuje z 3d – wykorzystuje ogl mesy. Serio – jestem szczesliwym uzytkownikiem, ktory nigdy nie bawil sie windowsem – no chyba, ze jako konsola do gier 😛 ). Ale wracajac do tematu – widac, iz mozna to zrobic – wymaga tylko jeszcze duzo pracy. I szczerze powiedziawszy – pod wine nie wszystko pojdzie a mam dosc trzymania partycji z xp, tylko po to, zeby w wiedzmina pograc. Skoro i tak kupilem licencje na xp (taniej wychodzi niz zakup konsoli do gier i telewizora, bo kompa juz mam) i wirtualizacja pozwolilaby mi na wyrzucenie xp z partycji – jestem jak najbardziej za i czekam z zacisnietymi kciukami.

  10. Awatar Adam
    Adam

    No dobrze, wszystko ladnie, ale ciekawe jakiej karty graficznej potrzeba, zeby to wszystko obsluzyc? U mnie na karcie nvidii z 256 MB na pokladzie, moge wspoldzielic mniej niz 1/4 VRAM na gościu, jak przeznacze wiecej niz 32 to mam komunikat, ze ustawienia sa nieoptymalne, co juz przeklada sie na wydajnosc goszczonego systemu. A moze znacie jakies tricki zeby mu dac chociaz z polowe? 🙂

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Te rozwiązanie na razie i tak ma statycznie ustawioną ilość pamięci(16MB). Nie zmienisz tych ustawień, chyba że przez kompilację. Może w przyszłości coś się ruszy w tej kwestii.

  11. Awatar batwing
    batwing

    "VirtualBox obsługuje już Direct3D" – póki co próbuje obsługiwać – na zrzucie widać, że póki co robi to dosyć nieudolnie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *