Walking Papers: rozwijanie OSM przez zwykłych ludzi

OpenStreetMap, serwis map na wolnej licencji, powstał głównie dzięki użytkownikom GPS-ów oraz importowi gotowych danych kartograficznych. Od kilku miesięcy jest szansa dołożyć swoją cegiełkę nawet za pomocą zwykłej drukarki, długopisu i skanera (lub aparatu cyfrowego).

Walking Papers (WP) to projekt istniejący od lutego. Jego założyciel zwrócił uwagę, że sama siatka ulic, zarysy parków czy kształty rzeki to nie wszystko — bardzo użyteczne są również wszelkiego rodzaju informacje dodatkowe, takie jak numery domów, bankomaty, parkingi, fontanny, serwisy rowerowe, kina czy przystanki autobusowe. Co ważne, nie jest łatwo o nie nawet w komercyjnych mapach dostępnych w sieci, zwiększa to więc atrakcyjność OpenStreetMap w stosunku do bardziej tradycyjnie działającej konkurencji.

Przykładowa mapa z naniesionymi ręcznie notatkami

Takie informacje zbiera się w zasadzie bardzo prosto. Wystarczy wydrukować specjalną mapkę okolicy i przejść się po niej z czymś do pisania, zaznaczając różne POI (point of interest), a następnie zeskanować i wrzucić do sieci, aby ktoś mógł je nanieść na mapę. Przy zastosowaniu kilku tricków (na mapie drukowana jest grafika QR Code oznaczająca położenie geograficzne oraz charakterystyczne „gargulce”, czyli złożone figury umieszczone w narożnikach, które pozwalają oszacować skalę i błędy skanowania przez algorytm SIFT) można takie mapki automatycznie lokalizować na oryginalnej siatce. Ot i wszystko!

Warto zauważyć, że Walking Papers nie tylko zwiększa przydatność map OSM, ale wciąga też do udziału osoby, które nie posiadają specjalnych zdolności lub wyposażenia (projekt oferuje nawet drukowanie i skanowanie przez zwykłą pocztę na adres w USA). Daje to możliwość zwiększenia skali projektu do postaci masowej, ponieważ takich osób może być bardzo dużo — o ile tylko zetkną się z tym projektem, znajdą własną motywację i przekroczą próg zostania jego uczestnikiem. To coś, nad czym zastanawia się właśnie Mozilla.

W statystykach WP jak dotąd nie widać Polski w pierwszej dziesiątce aktywnych krajów — pierwsze trzy miejsca w ilości wydruków zajmują Niemcy, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Zapewne samo wprowadzenie punktu obsługującego wydruki i skanowanie na terenie kraju mogłoby wiele zmienić, choć nawet i bez tego wiele osób posiada niezbędny sprzęt w domu, wystarczy tylko dotrzeć do nich z informacją o projekcie.

Twórca Walking Papers, Michal Migurski, przedstawił swoją koncepcję podczas prezentacji na dorocznej konferencji „State of the Map”, która tym razem została zorganizowana na początku lipca w Amsterdamie.

Konferencja była sponsorowana przez AND (Automotive Navigation Data), która od 2007 przekazuje OSM swoje mapy, a w zamian korzysta z nowego modelu tworzenia map („Map 2.0”). Współpraca ta nie jest działalnością charytatywną, ale raczej dalszą obopólnie korzystną inwestycją: mimo kryzysu przewidywany jest 5-krotny wzrost zysków firmy w tym roku i ekspansja w kierunku rozwiązań mobilnych.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar mimi
    mimi

    Chyba czas się wziąść do roboty – Lublin [na OSM] to niemal biała plama (hehe Polska B).
    Pytanie do znawców. Może być taki ~"data logger" na rower (myślę o czyms takim) i czy będzie pomocne jak tylko wrzucę ślady GPS bez opisu – czy to bez sensu?

    1. Awatar kocio
      kocio

      Nie jestem znawcą, ale droga jest istotna na mapie nawet, jeśli nie znamy jej nazwy.
      Lublin akurat trochę edytowałem, ale np. nie ma tam nawet Starówki – idealny cel pierwszej przejażdżki rowerem! =}

    2. Awatar przemk
      przemk

      Faktycznie biała plama Lublina to nie jest powód do dumy.
      Sam używam prostego loggera z całkiem niezłym skutkiem. Wrzucone ślady bez definiowania ulic czy innych obiektów też są bardzo przydatne, ponieważ pozwalają na bardziej precyzyjne określenie położenia np. dróg. Zawsze to lepiej na kilometr krętej drogi mieć trzydzieści punktów zamiast pięciu – lepiej można to potem wyrysować, nawet jeśli będzie to ktoś inny

    3. Awatar jaqb
      jaqb

      Może lepiej zacząć od importu z UMP – nie są idealne, ale do tego właśnie się przydają ślady.
      http://wiki.openstreetmap.org/index.php/UMP2OSM_I…

      Imvho najlepiej, jeżeli autor sam spojrzy na swój ślad – może akurat jechałeś ulicą/ścieżką której jeszcze nie ma to może będziesz znal chociaż rodzaj nawierzchni – nazwę możesz sprawdzić przy okazji.

      1. Awatar karakar
        karakar

        Mam rozumieć, że nie ma problemu jeśli chodzi o licencję, przy odrysowywaniu tych map?

        1. Awatar Lewy
          Lewy

          nie odrysowywaniu a importowaniu. Prawdopodobnie nie ma – są one na CC

      2. Awatar dav
        dav

        jedni sobie robią UMP, inni OSM i sie rozmijają … a nie mozna by zaimportowac calego google maps ?:)

  2. Awatar Lewy
    Lewy

    niestety z tego co się orientuję ślady pieszego/rowerzysty nie są zbyt mile widziane. Trzymają się boku drogi (chociaż nie każdej), ścinają zakręty i potrafią na chwilę wjechać gdzieś gdzie drogi brak.
    IMHO bardzo przydałoby się rozróżnianie przez serwer tych grup śladów, np przez tagi podane przez użytkownika. Ja używam zapisu z komórki (Sirf star II – niedokładne to trochę), opisuję przejechane drogi ale śladu nie wysyłam na serwer.

    1. Awatar qrczak
      qrczak

      Dla mnie to propaganda z tym bokiem drogi – jaką dokładność mają cywilne GPSy i jak się ona ma do osi/boku drogi? Sam wprowadziłem kilkaset kilometrów dróg przejechanych na rowerze i obawiam się, że gdyby nie to, to do dziś niemal wszystkie z nich nie byłyby naniesione. To już chyba lepiej wprowadzić taki "niemile widziany ślad", niż zostawić odłogiem?

      1. Awatar mazdac
        mazdac

        max zdaje się 4,5 metra. Nalezay także pamiętać, że im więcej śladów tym dokładniejszy obraz drogi.

  3. Awatar someone
    someone

    OK… za głupi jestem, żeby to ogarnąć… Czy ktoś lepiej orientujący się w temacie mógłby przygotować jakiś tutorial opisujący w łopatologiczny sposób jak można przyłączyć się do "akcji"? 🙂

    1. Awatar kocio
      kocio

      Z grubsza:

      1. Wejdź na stronę projektu ( http://walking-papers.org/#make )
      2. Tam wybierz sobie na interaktywnej mapce jaka okolica cię interesuje (zalecają zbliżenie 14 lub większe) oraz położenie kartki (poziome czy pionowe) – podgląd odzwierciedla jak to będzie wyglądać na kartce
      3. Kliknij "Make"
      4. Gdy mapa zostanie przygotowana (pojawi się nowa strona) kliknij "Download map PDF for print" i wydrukuj powstałego PDF-a
      5. Przejdź się po tej okolicy i pozaznaczaj POI
      6. Zeskanuj mapkę w rozdzielczości przynajmniej 200 DPI do formatu graficznego (np. JPG – w każdym razie nie do PDF-a)
      7. Wyślij przez formularz na stronie http://walking-papers.org/upload.php
      8. Gdy mapka pojawi się na liście nowo dodanych możesz ją edytować korzystając z konta na OSM

      To chyba wszystko – tak rozumiem z instrukcji, choć sam tego nie zrobiłem, więc nie biorę pełnej odpowiedzialności. =}

      1. Awatar someone
        someone

        Dziękuję kolego sympatyczny 😉

  4. Awatar doominic
    doominic

    Jaki należy posiadać sprzęt "GPS" aby zacząć się w to bawić.

    1. Awatar kocio
      kocio

      Pewnie dowolny, byle tylko była możliwość zapisywania ścieżki i przesłania jej do komputera. Ja np. mam w komórce (SE C702) i by się nadał, gdyby nie to, że Warszawa akurat jest nieźle opracowana. =}

      Oczywiście taki przeciętny układ jaki mam najlepiej jak się używa w ruchu, tzn. jadąc samochodem, autobusem albo rowerem i na otwartej przestrzeni. Pieszo pojawiają się różne artefakty położenia, a w zabudowanej okolicy jest chyba więcej odbić i ten prosty GPS też się bardziej myli. Dodatkowy minus na wycieczkę pieszą jest taki, że strasznie szybko wyczerpuje to baterię.

    2. Awatar Jakub Klawiter
      Jakub Klawiter

      Dowolny GPS, warto ustawić możliwie gęsty zapis trackpointów. Nie ma IMO większego znaczenia, czy się chodzi, jeździ rowerem czy samochodem, szczególnie jeśli mówimy o obszarach które nie są zmapowane wcale.
      Najłatwiej zacząć od własnej okolicy, pokręcić się z GPSem w kółko, po kilka razy przejść tą samą drogą.
      Ja później ślad otwieram w Vikinkgu ( http://viking.sourceforge.net/ ) i czasami lekko edytuję, wywalam niepotzrebne kawałki, czy miejsca gdzie stałem za długo, jeśli mam notatki lkokalizuję miejsca które chcę zaznaczyć na tracku.
      Wgrywam track na serwer i edytuję najczęściej w Potlach (edytor we flashu na stronie OSM).
      Raz namalowana drogę można dowolną ilość razy przesówać i poprawiać, dodawać kolejne oznaczenia, więc nawet jeśli pierwotnie nie będzie super dokładnie nic się nie stanie.

      Poza tym OSM to przecież nie tylko drogi, zaznacza się ścieżki rowerowe (po których nie jeździ się rowerami), ścieżki spacerowe, ciekawe miejsca budynki uzyteczności publicznej, właściwie wszystko można zaznaczyć…

      Najważniejsze są chęci do zabawy, najmniej potrzebny jest z tego wszystkiego samochód.

      na wiki: http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Main_Page można znaleźć informacje o sposobie oznaczania obiektów rodzajów dróg i wszelkich cudów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *