Współczena medycyna wystawiona na ataki crackerów

„New Scientist” zasiał grozę wśród wielbicieli nowinek technicznych w medycynie, zwracając uwagę na to, że crackerzy mogliby zdalnie modyfikować działanie skomplikowanych urządzeń elektronicznych, jak np. rozruszników serca, powodując śmierć lub zagrożenie życia wielu osób.

Wszczepiane rozruszniki to urządzenia, które regulując rytm uderzeń serca, chronią przed poważnymi powikłaniami, a nawet zgonem. Jednak ich słabym punktem jest możliwość zdalnego przeprogramowania. W normalnych warunkach korzystają z niej lekarze, by dostroić rozrusznik do potrzeb pacjenta. Ale zdaniem specjalistów możliwe jest wykorzystanie tej technologii przez niepowołane osoby.

William Maisel z Harvard Medical School zademonstrował w tym roku, jak przy pomocy dostępnego w handlu nadajnika radiowego zmodyfikować działanie rozrusznika. W podobnie niebezpieczny sposób można oddziaływać na wszczepiane pompy służące do podawania leków, stymulatory nerwów czy elektryczne protezy.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar pilot1123
    pilot1123

    ciekawe, czy wytrzymałby np. wiązkę radarową…

    co za czasy nastały, nawet człowieka można zdalnie zabić

  2. Awatar joi
    joi

    raczej "medycyna wystawiona na ataki przestępców"

  3. Awatar michuk
    michuk

    Dość przerażające. Teoretycznie osoba mogąca kontrolować zdalnie takie urządzenie mogłaby posunąć się do szantażu osoby z wszczepionym rozrusznikiem… Nie rozumiem jakim cudem nie zastosowano w tym przypadku cholernie restrykcyjnych procedur bezpieczeństwa. Być może jednak jak to często bywa, prasa nagięła fakty, w celu lepszej sprzedaży i nie chodzi wcale o to, że zagrożenie istnieje, tylko że "mogłoby zaistnieć" i dlatego należy się przed nim zabezpieczyć.

    1. Awatar krzy
      krzy

      Oryginalny artykuł:

      http://www.secure-medicine.org/icd-study/icd-stud…

      Na str. 10 jest napisane, że udało się zdalnie uruchomić defibrylację.

      Co do odpowiedzi na Twoje pytanie:

      Traditional approaches could potentially introduce new hazards to patient safety. For instance, protecting an IMD with a cryptographic

      key may provide security, but the unavailability of a key could

      hinder treatment in emergency situations. Another risk to IMD

      availability is excessive power consumption by mechanisms

      other than those needed for the device’s primary function.

      For instance, the energy cost of performing computation for

      cryptography or radio communication could directly compete

      with the energy demands of pacing and defibrillation.

  4. Awatar ilmarinen
    ilmarinen

    hakerzy mogliby zdalnie modyfikować działanie skomplikowanych urządzeń elektronicznych, jak np. "rozruszników serca, powodując śmierć lub zagrożenie życia wielu osób."

    Czy aby na pewno hakerzy by takie coś robili? Ktoś tu myli pojęcia…

    1. Awatar umlaut
      umlaut

      Ci by zdalnie spatchowali urządzonko by działało wydajniej 😀

    2. Awatar Ponton
      Ponton

      "Twój rozrusznik dziwnie działa, czekaj… już, wysłałem Ci patcha" 😉

      1. Awatar umlaut
        umlaut

        – Szefie, nie wyrobie się z tym zadaniem do 15-tej

        – Dasz rade, właśnie ściągam spathowaną wersje softu do twojego serducha "Heart-drive 1.4_cracked" z odblokowanym mnożnikiem.

    3. Awatar dirdival
      dirdival

      Nikt nie myli pojęć. Hacking jest związany m.in. (proszę zwrócić uwagę na m.in.) łamaniem zabezpieczeń przez sieć, tutaj przez fale radiowe.

      W crackingu włamywacz ma bezpośredni (akcent na bezpośredni) dostęp do urządzenia którego zabezpieczenia chce przełamać i atak nigdy nie odbywa się przez sieć. A to, że w różnych kręgach tak zwani hackerzy, czy tak zwani crackerzy jako wyzwiska traktują epitety >, > to inna bajka.

      1. Awatar harnir
        harnir

        W moich czasach było tak, że "hacker" to był ktoś, kto łamał zabezpieczenia dla idei i satysfakcji, bardzo często patchując dany system, opisując luki i informując administratora o błędach. Cracker natomiast łamał zabezpieczenia dla własnej korzyści (finansowej lub innej). Fizyczny dostęp do komputera albo włam poprzez sieć nie miał tu żadnego znaczenia.

        No, ale czasy się zmieniają, świat idzie do przodu, język ewoluuje…

        1. Awatar trasz
          trasz

          @harnir: A mozesz napisac, _gdzie_ byly te twoje czasy? Bo w Polsce podana przez ciebie terminologia nie byla afaik uzywana nigdy.

        2. Awatar umlaut
          umlaut

          Heh, pamietam, że za moich czasów też takie było rozumienie tych dwóch pojęć. Haker to ten co łamie zabezpieczenia przez sieć. Cracker dissasembluje binarki i je modyfikuje na lokalnej maszynie. Nie wytłumacze Ci skąd to się wzięło ale tak to zawsze rozumiałem. Potem było zdziwienie jak się zrobił szum o te pojęcia.

          Swoją drogą język cały czas ewoluuje i pojęcia często tracą swoje pierwotne znaczenie a nabierają innych. Na przykład "wirtualny" czy wulgarne obecnie słowo "kutas" kiedyś miało inne znaczenie. Więc ze swojej strony nie przyłącze się do tego całego szumu o poprawność pojęć.

          Pozdrawiam.

        3. Awatar trasz
          trasz

          @umlaut: Bo to zawsze wlasnie to znaczylo. Z tego co sie zorientowalem (chociaz trudno i zrodla) uzywanie slowa "hacker" na okreslenie "kogos zdolnego" i "cracker" na okreslenie wlamywacza nie bylo szczegolnie popularne nawet w stanach. Nie jest wiec tak, ze slowo "hacker" zmienilo znaczenie z czasem – ono _w okreslonych kregach_ mialo inne znaczenie. Nadal zreszta ma – ludzie zwiazani z Linuksem ewidentnie je lubia. Z kolei ludzie zwiazani z innymi systemami preferuja "engineer". 😉

  5. Awatar Precz
    Precz

    W tym wypadku to nie hakerzy czy krakerzy – po prostu mordercy

  6. Awatar sickboy
    sickboy

    tak jak, jakiś czas temu ci 'źli' (zeby nie wywołac kolejnej awantury, kto jest kim) na stronie fundacji pomagającej epileptykom umieścili bodajże jakieś chore szybko zmieniające sie obrazy itd. co moglo wywołać atak padaczki u chorych odwiedzających tą strone 😐 chorzy ludzie którzy sami powinni się leczyc ;/

  7. Awatar morsik
    morsik

    Dziwne… ale gdzieś już o tym czytałem i to jakieś kilka miesięcy temu…

    1. Awatar Other
      Other

      Racja, informacja dość dawno obiegła internet, ale na OSNews nie dotarła i są ludzie którzy o tym nie słyszeli, a więc dobrze że się pojawiła 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *