WSZYSTKO po 49,99? Takie rzeczy tylko w Empik.com

Najnowszą grę, polski megahit, Wiedźmin 2 a także konsolę Xbox 360 w pakiecie z Kinect można było dziś rano kupić za jedyne 49,99 zł na stronie Empiku. “Promocja” trwała do 7.30 rano. Tylko, że właściciel nic o niej nie wiedział…

Wiele produktów, w tym najnowsze pozycje na konsole zostały ponoć wyprzedane “na pniu”. Świadczyły o tym informacje, że towar został wykupiony. Za niespełna 50 zł dostępny był prawie cały asortyment sklepu. Jednakże kupujący, którzy skontaktowali się z działem obsługi klienta Empiku otrzymali informacje, iż “promocja” była wynikiem błędu i nie wiadomo czy towar zostanie wysłany i jak cała sprawa zostanie rozpatrzona.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

65 odpowiedzi na „WSZYSTKO po 49,99? Takie rzeczy tylko w Empik.com”
  1. Awatar cisiu
    cisiu

    Moim zdaniem można uznać, że doszło do zawarcia skutecznych umów sprzedaży. Zatem klienci mają roszczenia o wydanie rzeczy będących przedmiotem sprzedaży. Argumentacja w linku.

    1. Awatar troll
      troll

      Twoja argumentacja jest taka: "Z kolei całkowite wyłączenie odpowiedzialności z tytułu wszelkich błędów systemu (o ile jest takie w regulaminie Empiku) można uznać za klauzulę abuzywną, która nie wiąże konsumenta."

      To przeczytaj regulamin Empiku, zamiast gdybać. Artykuł się chciało napisać, ale podstawowego researchu już nie? A zapisów umowy nie możesz sam sobie uznać za niezgodne z prawem, od tego jest UOKiK – sam to możesz co najwyżej nie zgodzić się na regulamin i nie robić tam zakupów.

      Podobne przypadki już miały miejsce – np. neo24 i iPhone'y po 170 PLN: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,84…

      1. Awatar troll
        troll

        Empik zaproponował 50 PLN rabatu: http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,9663690,Po_…

  2. Awatar Druedain
    Druedain

    Najlepszą rzeczą jaką może teraz zrobić Empik, to każdemu przekazać jakiś kupon powiedzmy na 100zł. Zdaje mi się, że wedle prawa takie sprawy, gdzie cena jakiegoś produktu została mocno zaniżona, rozpatruje się na korzyść sprzedającego, a nie kupującego, a że nie jest to sprawa jednoznaczna, to Empik musi się postarać zadowolić klientów. Nie byłaby to sprawa precedensowa, ale możliwe, że pierwsza na taką skalę. Nieraz już ktoś na Allegro wystawił przedmiot w złotówkach zamiast w dolarach, albo pomylił się o trzy zera. Raczej się wtedy dąży się do ugody, bo klient dokonał zakupu, ale sprzedający ustalając cenę popełnił nieświadomie błąd. Gdyby niska cena wynikała z tego, że towar był kradziony to na kupującym mogła by spocząć część odpowiedzialności i dlatego odradza się korzystania z TAKICH okazji. Myślę, że Ci tam w Empiku ani sobie złej reklamy robić nie chcą, ani prawie za darmo sprzętu rozdawać nie mają zamiaru, więc skończy się to właśnie ugodą.

    1. Awatar Ole
      Ole

      Już była odpowiedź że nie mają zamiaru wydawać towaru więc pewnie skończy sie w sądach. Inna sprawa jaka będzie decyzja bo zwłaszcza Ci którzy zapłacili zrobili wszystko zgodnie z regulaminem i powinni dostać towar. A skoro empiku nie stać żeby zatrudnił kogoś do 24h monitorowania sklepu to niech teraz płaci.

    2. Awatar Anonimowy Mim
      Anonimowy Mim

      Pomyłka przy ustalaniu ceny, a błąd powodujący zmianę ceny WSZYSTKICH produktów na 49,99 jest wyłącznie błędem systemu i jeśli udowodnią że był to błąd to nie muszą wydawać towaru klientowi.

      Natomiast co do Allegro to wina leży wyłącznie po stronie sprzedającego ponieważ sam wpisał tą kwotę i ją zatwierdził, więc za tyle sprzedaje.

      1. Awatar Kwant
        Kwant

        To jest oczywiste, że ceny były błędne z powodu pomyłki bądź świadomego działania na szkodę firmy jakiegoś pracownika (to się bardzo często zdarza).

        Mimo wszytko był cennik, była oferta handlowa, była transakcja (ktoś zapłacił kartą z góry). Na stronie zapewne nigdzie nie było napisane że jest awaria, klient mógł kupić w dobrej wierze myśląc, że niskie ceny to forma reklamy. Sądzę, że uparty klient może powalczyć w sądzie o xboxa za 50zł.

        Firma powinna odpowiadać za swoje błędy. Jeżeli był to błąd softwarowy to poprosić sprzedawcę oprogramowania (albo usługi) o wyrównanie strat. A na przyszłość założyć kilka prostych trigerów na system transakcyjny, który wykrywa nietypowe zdarzenia.

        1. Awatar Budyń
          Budyń

          @Kwant

          Nie w Polsce. W Polsce nikt "nie ponosi odpowiedzialności" – Polandia jest bodaj jedynym krajem, w którym to przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za błędy wynajętego biura rachunkowego / księgowego, a nie rzeczone biuro.

          1. Awatar troll
            troll

            Podatnik (przedsiębiorca) odpowiada przed skarbówką. Wynajęte biuro rachunkowe odpowiada przed zleceniodawcą. Nie znam prawa wszystkich innych krajów, więc nie wiem, czy Polska to jedyny kraj z taką regulacją.

          2. Awatar Budyń
            Budyń

            @troll
            Ta, biuro "odpowiada" :> możesz sobie już kupić ubezpieczenia od błędów księgowych :> – tzn. w Polsce, bo w cywilizacji biura ubezpieczają się same 😀
            Oczywiste, że jak źle zostanie naliczony podatek – np. zaniżony – to przedsiębiorca dopłaca różnicę. Rzecz w tym, ze w Polandii ponosii też DODATKOWE konsekwencje prawne i finansowe błędu księgowego.

          3. Awatar troll
            troll

            Widzę, że jesteś ekspertem od prawa i rachunkowości. Szkoda tylko, że nie wiesz, że biura rachunkowe same się ubezpieczają, OC jest obowiązkowe (art. 76h ustawy o rachunkowości).

          4. Awatar Paweł
            Paweł

            Ty swoje teorie, a widzę, że Budyń wie swoje, ale z praktyki. Doświadczenie moich znajomych jest tożsame z wpisami Budynia, więc daruj sobie minusowanie, teoretyku, skoro nie masz zielonego pojęcia o realich.

          5. Awatar troll
            troll

            Właśnie widzę, co budyń "wie swoje". Ubezpieczenie od błędów księgowego (nie słyszałem o takiej polisie, no, "praktycy", kto je sprzedaje?), u nas biura się same nie ubezpieczają (oczywista bzdura). Ale skoro wiecie swoje, to marudźcie dalej.

          6. Awatar Budyń
            Budyń

            @troll

            Ale OD CZEGO te biura się ubezpieczają ? 😀 Skoro inne przepisy WYRAŹNIE definiują, że pełna i wyłączna odpowiedzialność spoczywa na kliencie ? Który biuro może post factum pozwać, i wygrać sprawę jak JTT czy Optimus – post mortem 😀

        2. Awatar solo/ng
          solo/ng

          Mam nadzieje, ze potkniesz sie na nierownym chodniku (Ty za niego nie odpowiadasz, nie monitorujesz go) ktos podbiegnie i gwiznie Ci portfel. Proba uzasadniania takich sytuacji mnie przeraza. Przez bycie hiena cmentarna iles tam osob straci prace (byc moze jako jedyny zywiciel rodziny), ktos poniesie straty. a ty bedziesz z usmiechem na twarzy jaral sie, ze wyrwales na CZYMS NIESZCZESCIU "okajze". a bujaj sie za przeproszeniem!

      2. Awatar Druedain
        Druedain

        „Tę kwotę” 😉

        W sądzie różnie się to kończy. Kuzyn kupił prawie wózek po śmiesznej cenie, bo sprzedawca ustawił wspomniane złotówki zamiast dolarów, ale skończyło się ugodą.

  3. Awatar automaciej
    automaciej

    @Ole lol, sam idź i "monitoruj sklep 24h na dobe" – większej bzdury dawno nie słyszałem.

    Ludzi żerują na ludzkich pomyłkach i teraz strasznie krzyczą, że "wszystko zgodnie z regulaminem" . Hieny!
    Mam nadzieję że nic nie dostaną.

    1. Awatar MiL999
      MiL999

      Masz rację, niestety Polaka najlepiej wydyma drugi Polak bo 'mu się należy'. To zwykły błąd, nie możecie tego pojąć?

      1. Awatar Budyń
        Budyń

        @MiL999

        Oczywiście, że pojmujemy. A nie pojmujesz, że ZA BŁĘDY SIĘ PŁACI ? Wszędzie na świecie, tylko nie w Polsce :> (to samo dotyczy urzędników). Była oferta handlowa, umowa zawarta. Dura lex, sed lex.
        Po paru takich eksperymentach, zaczęliby poważnie traktować np. testy oprogramowania sklepu czy umów z jego dostawcą.

        1. Awatar MiL999
          MiL999

          Typowo polskie nastawienie roszczeniowe. Ty za każdy swój błąd tak ochoczo płacisz? Nie wydaje mi się.

          1. Awatar pitt66
            pitt66

            No jesli przekroczy predkosci i go policja zlapie to placi. Nie chce, ale musi.

          2. Awatar Budyń
            Budyń

            @MiL999
            Typowo Polskie nastawienie olewanckie. "Za Króla Sasa…."
            Owszem, płacę. Za błędy swoje, za błedy lemingów które chodzą na wybory, idiotów których wybierają i mnóstwo innych. Od 2 z hakiem tysięcy lat całą nasza cywilizacja opiera się na zasadzie pacta scund servenda – umów należy dotrzymywać. To co ty proponujesz, obserwujemy na każdym kroku – politycy najpierw obiecują, a potem "pomyliliśmy się, nie da się, to poprzednicy". Urzędnicy niszczą firmy a potem, po dekadzie "ups, pomyliliśmy się". I żadnych konsekwencji. Tak samo teraz podatnicy tak amerykańscy jak i unijny ratują banki, które "się tylko pomyliły" zamiast po kapitalistycznemu, dać bankrutom spłynać z prądem.
            Otóż TWOJA POMYŁKA – TWÓJ PROBLEM. Tak powinno być. Dorośnij. Jeżeli nie potrafisz dopilnować swojego, to nie bierzesz się zainteresy. To naprawde proste.

          3. Awatar MiL999
            MiL999

            Przeczytaj to co napisałeś i się zastanów. O jakich umowach ty mówisz? Czy jeżeli pójdziesz na bazar po kapustę i babcia przez pomyłkę powie: 'Kapustę mam po 1 zł, oj nie po 2 zł.', to też się rzucisz że ci się należy po 1 zł?
            Gdyby ustawili takie ceny na kilka dni a potem powiedzieli że jednak się nie opłaca to w porządku, tak się umawiali to niech teraz sprzedają. Ale jeżeli to był zwykły błąd to czego się tu czepiać? Nagle zleciała się gromada hien i krzyczy o umowach, błędach za które trzeba płacić itp. Żałosne.

          4. Awatar Budyń
            Budyń

            @MiL999

            O umowach kupna sprzedaży i ofercie handlowej.
            Co do żałosności – to przyganiał kocioł…zapoznaj się z praktyką, przepisami, logiką i potem feruj wyroki oraz swoją kulturę wyrozumiałości dla frajerstwa, za które WINNNI powinni zapłacić. Adekwatnie.

            Wreszcie, jeżeli Ciebie nie wpienia zapychanie skrzynek pocztowych (elektronicznych i zwykłych) śmieciami, z adnotacją "nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu…" no to cóż…

            PS: Żeby nie było, ani wtedy ani w ogóle w empiku nie kupuję.

          5. Awatar solo/ng
            solo/ng

            Potknij sie na chodniku, ktorego nie moniturujesz 24/7, przewroc. ktos podbiegnie i zakosi ci portfel, zamiast pomoc. Plac za swoje frajerstwo. taki swiat probujesz kreowac. nie pozdrawiam.

        2. Awatar solo/ng
          solo/ng

          Mam nadzieje, ze tobie rowniez przydazy sie nieszczescie, na ktorym kazda mozliwa osoba wyzeruje na maksa. moze wtedy cokolwiek zrozumiesz z bycia czlowiekiem.

        3. Awatar xcx
          xcx

          "lexujesz" a nic nie wiesz o przepisach, sprzedajacy wyda odstapienia od oswiadczenie woli, ze wzgledu na razacy blad i po klopocie, a kazdy ,kto bedzie chcial mimo to ten towar,moze pozwac o probe wyludzenia/niewlasciwego rozporzadzenie mienien…. sed lex

      2. Awatar Druedain
        Druedain

        I właśnie o to mi chodzi, a Empik może to teraz jeszcze na swoją korzyść obrócić dają w zamian jakiś kupon niedoszłym kupującym na otarcie łez.

    2. Awatar Piotrek
      Piotrek

      @automaciej, sęk w tym, że zastosowanie monitoringu serwisu www choćby na bazie narzędzia nagios nie jest żadnym problemem tyle, że w naszym pięknym kraju firmy lubią kupować "proste" rozwiązania.

    3. Awatar Budyń
      Budyń

      @automaciej

      Większej bzdury ? Każdy działający całodobowo system IT, w szczególności taki który zarabia pieniądze, powinno się monitorować – a co dokładnie powinno podlegać monitoringowi (zarówno techniczna, jak i logiczna strona działania serwisu) to inna broszka. Każdy przytomny kandydat na admina szybko się tego uczy z własnej praktyki.

      1. Awatar automaciej
        automaciej

        Budyń, Piotrek wiem ze jest oprogramowanie, do ciągłych testów, monitorowania itp ale kolega Ole proponował zatrudnienie człowieka, który będzie "monitorował 24h na dobre" – śmieszne, może sam się zatrudni na taką "fuche".

        1. Awatar Budyń
          Budyń

          @automaciej

          A myślisz, że banki itp nie zatrudniają ludzi na dyżurach całodobowych ? 🙂 Przecież każdą informację diagnostyczną trzeba przeanalizować, a też wreszcie podjąć decyzję o reakcji – jeżeli np. system zgłosi setny zakup z tego samego konta z 20 lokalizacji w ciągu godziny, to konto trzeba zablokować. Jeżeli jak w tym przypadku: ruch w sklepie znacząco odbiega od normy, to się uruchamia procedurkę "przerwa utrzymaniowa, wracamy wkrótce" i sprawdza, co się dzieje.

  4. Awatar deree
    deree

    A skąd klient ma wiedzieć, że to pomyłka? W końcu jest na stronie renomowanego sklepu. Może to promocja, może czyszczą magazyny, może po prostu chcą sprzedać te towary za tyle.
    Ważne, że złożono ważną ofertę, która wiąże sprzedającego i ta oferta została przyjęta przez kupującego.
    Niestety, za błędy się płaci.

    1. Awatar @deree
      @deree

      Skąd? Wszystkie produkty po 49,99 to faktycznie nie przypadek.

      "Niestety, za błędy się płaci."
      Motto pewnego systemu…

      1. Awatar pitt66
        pitt66

        no bo tylko w Polsce kazdy mysli, ze 'jakos rozejdzie sie po kosciach'.

  5. Awatar Nicram
    Nicram

    Ludzie, a gdzie wy macie jakis honor, czy godnosc? Byl blad systemu, to sie rzucili jak wyglodniale psy na kielbase. Jeszcze tlumaczenie, ze w mysl prawa to, i tamto. Zwierzeta jestescie anie ludzie.

    1. Awatar michuk
      michuk

      Honor to powinien mieć Empik i zrealizować te zamówienia. Jeśli taką podał cenę, musi za nią sprzedać teraz produkt. Błąd systemu to kiepskie wytłumaczenie dla klienta.

      1. Awatar troll
        troll

        No pewnie… Kasjerka w sklepie pomylić się na niekorzyść Kalego, to kasjerka oszust bez honoru chcieć okraść Kalego. Kasjerka pomylić się na korzyść Kalego, to Kali zadowolony, Kali zarobić łatwy pieniądz.

        Żałosne podejście.

        1. Awatar Budyń
          Budyń

          @troll
          Sam jesteś żałosny. Chodzi o to, że za błąd kasjerki powinien odpowiedzieć jej pracodawca, a potem ją rozliczyć z tego błędu. A nie zwalać, jak to w Polsce, wszystkiego na klienta. Klient ma też pilnować, czy sklep na czas wypłaca wynagrodzenia i płaci podatki prawidłowo ?

          1. Awatar qluk
            qluk

            Akurat prawidłowości naliczenia rachunku klient też ma przestrzegać i interweniować w obydwu przypadkach. Jak to w Polsce bywa zgłasza się tylko te na niekorzyść klienta.

            Tak swoją drogą dumping jest zakazany w Polsce stąd sprzedaż Xbox'a za 49,99 jest dumpingiem więc prawnie niedozwolona.

      2. Awatar BoBsoN
        BoBsoN

        michuk – napraw lepiej jabbera na jakilinux 🙂

      3. Awatar Nicram
        Nicram

        AFAIK w regulaminie jest napisane, ze nie do konca… Co wiecej, honor to nie jest cos, czym sie licytuje. Moze nie znasz tego pojecia, ale dla mnie jest to cos jasnego. Jezeli widze czyjs blad, tog o nie wykorzystuje dla wlasnej korzysci. Ale wiadomo polaczki sie rzuca, jeszcze sobie beda paragrafami wycieraly gebe. Normalnie jak Prawo i Sprawiedliwosc….

        1. Awatar o_O
          o_O

          Tych POlaczków to prędzej do PO porównywać…

      4. Awatar o_O
        o_O

        Jeśli nawet przyjąć, że doszło do zawarcia umowy, to można ją łatwo unieważnić. Poczytaj sobie o czymś takim, jak "wada oświadczenia woli". Tam jest też pojęcie "błędu".

    2. Awatar hez
      hez

      A jak kupisz sprzęt na "raty 0%" w euro i sprzedawca tak Cię zakręci, że nie będziesz wiedział, że te 0% to jakieś 200 to co wtedy? Umowa jest umową i musisz płacić. Bądźmy konsekwentni.
      Jako kupujący byłbym w stanie taką okazję przepuścić, dla zasady, ale kiedy pomyślę, że nikt by MI tego nie odpuścił to wolałbym jednak walczyć o towar.

  6. Awatar FS1
    FS1

    OSPudelek

  7. Awatar jaro
    jaro

    Sklepy internetowe oszczędzają na obsłudze klienta, i to nie powinno być akceptowane chyba że jakość obsługi jest dla kogoś nie ważna, ta sytuacja jest podobna do tej gdy przewoźnicy oszczędzają na klockach hamulcowych czy oponach wtedy każdy zgadza się że powinni ponieść karę, a w przypadku sklepów nazywacie ludzi którzy chcieli skorzystać z promocji hienami pewnie dlatego ze zazdrość was zżera – i to jest typowe a nie to że ktoś skorzystał z promocji bo głupotą jest nie skorzystać. Empika stać żeby zapłacić mimo to woli podjąć zachowanie które w mojej ocenie jest nie etyczne, dla mnie jasne jest że teraz kiedy będę miał wybierać Amazon Empik to wybiorę Amazon.

    1. Awatar cutugno
      cutugno

      Bo Amazon wcale tak nie robi.

      1. Awatar jaro
        jaro

        robi ale pomyłki tam nie są częste a kiedy się zdażają to wie jak się zachować "Amazon has issused $10 vouchers to everyone who tried to order the $4 books. "

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          pomyłki tam nie są częste

          Ta, a w Empiku to zdarzają się codziennie. Póki co, wygląda na to że to pierwszy raz.

          a kiedy się zdażają to wie jak się zachować

          Póki co, Empik jeszcze nie zadecydował jak postąpić.

          1. Awatar jaro
            jaro

            umiesz czytać/myśleć – prawie cały asortyment sklepu był w "promocyjnej cenie" jak niedbale musi podchodzić empik do jakości obsługi by doszło do błędów na taką skale.

          2. Awatar qluk
            qluk

            Może tak że zawiodła baza danych… Co to ma wspólnego z obsługą klienta?

  8. Awatar Smok
    Smok

    Nieświadomość co do ceny może zdarzyć się u każdego…

    Jestem informatykiem, pierwszego laptopa Gateway za kosmiczne pieniądze kupiłem bodajże w 1997. Gdzieś tak w 2003 przestawiłem się całkowicie na stacjonarne.

    Z 5-6 lat temu usłyszałem, że laptopy ostro tanieją. W środku nocy naszła mnie myśl: kupić laptopa. Wszedłem do wówczas nowego, prężnego sklepu internetowego na literę A, w którym już jakieś zakupy zrobiłem i byłem zadowolony. Zobaczyłem sporo modeli w okolicach 2 tys. zł, i wynalazłem Toshiba za ok. 1350 zł. Kupiłem, od razu przelew zrobiłem i zapomniałem. Paczka przyszła szybko, bez żadnego komentarza. No ale coś mi zaświtało i sprawdziłem cenę, już mając laptopa w dłoniach: ~ 4500 złotych. Nawet dzwoniłem do A., zapytać czy wszystko jest OK, z uśmiechem powiedziano mi, że ich błąd i że jest OK.

    Trochę się głupio czułem, to przez ostatnie lata starałem się u nich kupować, zresztą pasuje mi ten sklep, więc bez bólu. Zrealizowali mi też zamówienia na netbooka i dyski twarde z końca któregoś roku, gdy dolar ostro szedł w górę. Czekałem ze 2-3 tygodnie, ale sprzęt przyszedł w cenie zamówionej, podczas gdy "na półkach" ten koszyk łącznie był wart jakieś 500 zł więcej.

    Żeby nie było tak słodko: przeglądałem ostatnio opineo i trafiłem na wiele skarg klientów, którym zamówienia anulowano z powodu "wyjścia z produkcji", "błędnej ceny", "braku towaru". Czyli coraz większa wirtualka, nad którą nie do końca panują.

    Sam robiąc na zamówienie aplikację do wystawiania aukcji na allegro, przy testach wbiłem złą cenę na maszynkę do strzyżenia włosów, zamiast ~ 170 zł dałem ~ 50 zł. Poszło wszystko na pniu, obsługa sklepu wydała 2 maszynki, potem blokada. Opowiadali mi jak klienci awanturowali się… Jakaś pipka z mężem przyjeżdżała ze 3 razy. "Internetowi prawnicy" sądami straszyli. Żenada. A co ciekawe negatywa żadnego nie było.

    Aha, na allu sam kiedyś dla głupiej zabawy wygrywałem aukcje za 1,50 zł, ale nigdy niczego nie domagałem się. Niemniej kiedyś niespodziewanie przyszła do mnie paczka z radiomagnetofonem kasetowym Grundig za 1,25 bodajże, chociaż nic nie wpłacałem! Zadzwoniłem do sprzedawcy, pogadaliśmy, dopłaciłem mu z 50 złociszy.

  9. Awatar Theq
    Theq

    I tak najlepsza historia była z Dellem, który sprzedał 20 tysięcy monitorów po 15$ sztuka 🙂

    1. Awatar pitt66
      pitt66

      dokladnie, za bledy trzeba odpowiadac. Widze tu opinie ze to 'blad' i sprawa czysta, zero odpowiedzialnosci. Jesli w sklepie (normalnym) wystawia zla cene i przy kasie sie okaze ze cena jest inna (bo sie rzuci w oczy), to prawo konsumenta mowi: 'cena nie moze sie zmienic w drodze z pulki do kasy' – kazdy pewnie sie zaczyna klocic ze go nabijaja w butelke. Czy roznica byla razaca czy nie….. no coz, to jest odpowiedzialnosc podmiotu prowadzacego dzialanosc, on ma prowadzic dzialalnosc tak aby nie bylo takich strzalow – takie sytuacje, jak nagle zainteresowanie produktami sa podejrzane i powinny byc sledzone. W sytuacji gdy cos sie zle dzieje, sklep sie wylacza a tym ktorzy zdarzyli towar wydac.

  10. Awatar Druedain
    Druedain

    Ja mam pomysł dla wszystkich kupujących po takich śmiesznych cenach wpadając do tych sklepów z literą prawa na ustach (oraz dla tych co im zazdroszczą i stawiają twarde warunku Empikowi), by zaczęli równie ochoczo rzucać się na promocje, w których cena zamiast być zaniżoną jest zawyżona.

    1. Awatar MarianKOniuszko
      MarianKOniuszko

      Nie rozumiem powyzszego komentarza, przekroczyl wszelkie granice absurdu. Rownie dobze mogles napisac: ci co tak ochoczo lataja bezposrednio z Warszawy do Berlina niech zaczna latac przez Nowy York.

  11. Awatar Szarik
    Szarik

    Swojego czasu na stronie sklepu firmy Dell był błąd, udało mi się kupić laptopa za połowę wartości, konsultacja telefoniczna była fajna, bo usłyszałem że niestety za takie błędy muszą płacić, a ja mam szczęście. Proszę jednak można uczciwie zapłacić za swoje błędy. Czego życzę wszystkim użytkownikom empik.com.

    1. Awatar pitt66
      pitt66

      Powtorze sie, tak – to jest postepowanie godne duzej firmy dbajacej o wizerunek. Empik nie jest maly, trudno – trzeba to jakos ugryzc, i to tak zeby jeszcze na tym zarobic. Nie wiem ile towaru poszlo za bezcen, ale nie sadze ze wiecej niz wydanie kasy na ogolnopolska reklame w prawie wszystkich mediach. Mozna bylo to obrocic na korzysc, ew z mala strata – "Empik szanuje klienta i za swoje bledy odpowiada – mozesz nam zaufac" oraz "Klient nasz pannnn".

    2. Awatar solo/ng
      solo/ng

      No spoko. ciesz sie z promocji. zapewne ktos stracil przez to prace (lub straci w empiku), ale jakas etyka, honor czy bycie czlowiekiem tutaj nie ma znaczecia – za pare srebrnikow chocby do piekla. zalosne. a najsmiesniejsze, ze na ten blad empiku jest odpowiedni paragraf mowiacy "kto probuje sie wzbogacic na czyims bledzie" – mozna poszukac, istnieje wlasnie pod te sytuacje hien polskich.

      1. Awatar MiL999
        MiL999

        I widzisz, prawdę piszesz a dostajesz minusy. Widać w jakim kraju żyjemy i jakie jest nasze społeczeństwo.

  12. Awatar bkr
    bkr

    Szkoda tylko człowieka, który odpowie za ten błąd. I to nie koniecznie odpowiedzialnego, ale tego na który się zrzuci winę.

    Sam nie wiem po której stronie stoję. Czy po tej, która twierdzą za błędy trzeba płacić i że Empik powinien ponieść konsekwencję czy po tej, która twierdzi, że klienci rzucili się jak stado hien.

    Zastanawiam się – jeśli będę w sklepie i akurat nikogo nie będzie przy kasie to mogę wyjść nie płacąc, bo sklep popełnił błąd?

    Z drugiej strony jeżeli jestem w sklepie – biorę towar z półki na której jest napisane, że kosztuje x to mam prawo oczekiwać, że zapłacę w kasie właśnie x – nie mniej nie więcej.

    Ale wyobraźcie sobie – bierzemy towar z półki idziemy do kasy a pani lub pan kasjer mówi, że kosztuje nie x tylko x+y – jesteśmy oburzeni. Ale jak powie, że jest pomyłka i kosztuje nie x tylko x-y to powiemy: o jaka miła niespodzianka 🙂

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂

    Myślę, że jeżeli klient kupił za 49,9 zł płytę, która normalnie kosztuje 100 zł to powinien ją dostać. Mógł szczerze wierzyć, że jest taka promocja.

    Ale jeżeli próbował zakupić 20 sztuk Xbox -a za 49,9 to można założyć, że próbował wykorzystać sytuację.

    Ergo działał w złej woli

    1. Awatar fan uokik
      fan uokik

      Ważna jest cena ofertowa i co więcej – do każdego produktu musi być dołączona, jako wiążąca informacja handlowa! Nie można wystawiać produktu na sprzedaż bez informacji cenowej na zasadzie – "jak klient ma lepsze buty to cena będzie wyższa".

      W marketach przy towarach, na papierkach z informacjami o produkcie może być błąd, cena nieaktualna, omyłkowo umieszczona albo nawet celowo inna. Dlatego są tam czytniki kodów kreskowych – klient ma możliwość sprawdzenia faktycznej ceny i nie ma podstaw by dochodzić swych roszczeń. Gdyby klient nie miał takiej możliwości a przy kasie okazałoby się, że cena jest wyższa niż ta przy półce – ma prawo kupić za niższą kwotę.

  13. Awatar xarafaxz
    xarafaxz

    Widzę tu całą armię potencjalnych złodziei z podejściem "za błędy trzeba płacić". Następnym etapem ich ewolucji będą drobne kradzieże każdej napotkanej rzeczy korzystając z "okazji". Bo według nich, jeżeli wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a odbyło się, bo przecież nikt nie przyłapał ich i nie udowodnił kradzieży, to znaczy że wszystko jest w porządku. Efekt: typowy drobny Polski złodziej. Jak ma okazje to kradnie, sam jest frajer winny że nie pilnował. ZA BŁĘDY SIĘ PŁACI !!!. Jak miałby okazję na coś większego, to się dopiero rozkręci, jak już ukradnie to sobie ideologie do tego jakąś wymyśli. Bardzo wiele takich osobników urzęduje na Wiejskiej w Warszawie bo zostali wybrani przez Polaków na swój obraz i podobieństwo. Właśnie dlatego tak wygląda polska rzeczywistość. ZA BŁĘDY SIĘ PŁACI ! ŚMIERĆ FRAJEROM!

    1. Awatar MiL
      MiL

      Popieram to co napisałeś. To czyste złodziejstwo pod przykrywką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *