Sąd federalny orzekł, że serwis Zediva, oferujący wypożyczanie i oglądanie przez sieć filmów na DVD poprzez dzierżawę fizycznego odtwarzacza, działa niezgodnie z prawem i musi zostać zamknięty.
Zediva od czasu otwarcia swojego kontrowersyjnego biznesu była zmorą Hollywoodzkich studiów i organizacji zajmujących zbiorowym zarządzaniem prawami autorskimi do filmów, MPAA. Obchodziła ona bowiem sprytnie (jak się wydawało) prawo, które rozróżnia wypożyczenie fizycznego nośnika z filmem od odtworzenia tego samego filmu poprzez streaming online.
Sąd w orzeczeniu powołał się na wyrok z 1991 roku. W tamtym przypadku hotel umożliwiał oglądanie w pokoju dowolnego filmu z banku filmów na kasetach VHS dostępnych dla wszystkich gości. Podobnie jak w przypadku Zedivy, tam również dana kaseta mogła być odtwarzana i streamowana jednocześnie tylko do jednego klienta. Mimo to, prawo amerykańskie uznaje taki streaming za „publiczny pokaz”, który jest zakazany bez uzyskania specjalnej licencji dystrybutora.
Zediva będzie się odwoływać, ale eksperci prawni są zgodni, że nie ma raczej szans i aby utrzymać się na rynku, musi radykalnie zmienić model biznesowy.
Dodaj komentarz