Współczesny profil przestępcy nie ogranicza się do stworzenia portretu pamięciowego i twardych danych w aktach. Cechy charakteru i sposób postępowania można zweryfikować dzięki informatyce śledczej.
Korzystanie z nowych mediów spowodowało, że osobowość ludzka przenoszona jest z jej postaci rzeczywistej na wirtualną. Publikowane posty i zdjęcia są w stanie oddać cechy charakteru, upodobania danej osoby i stanowić sprawozdanie ze spędzonego przez nią czasu w świecie realnym. Działający poza prawem to również użytkownicy sieci, posiadający swoje aktywne profile na portalach społecznościowych. Ich polubienia, udostępnienia i meldunki budują ogląd na prowadzony przez nich tryb życia i mogą argumentować ich decyzje i postępowanie. W ten sposób, uznając kogoś za osobę podejrzaną, bądź szukając dowodów na potwierdzenie jej winy, można uzyskać poszlaki, które ułatwią rozwiązanie sprawy. Pominięcie aspektu mediów społecznościowych i obecności sprawcy w Internecie może być powodem przedłużania się śledztwa, a nawet uniemożliwić jego rozstrzygnięcie.
Wiedząc kim jest osoba podejrzana, można doszukać się powiązań między nią, a poszkodowanym. Wspólne miejsca pracy, obecność w tych samych miejscach, znajomość z konkretnymi ludźmi. Dołączając do tego bilingi telefoniczne i sprawdzając pamięć telefonu lub komputera, rysuje się obraz zależności pomiędzy osobą, a dokonanym przestępstwem. Ustalane są konotacje i sposób współpracy, a nawet dotarcia sprawcy do ofiary i jej zastraszania. Wspomniane wcześniej profile na portalach typu Facebook, Twitter, NK i Instagram mają swoje mobilne wersje dostępne za pośrednictwem aplikacji. Każdy ruch, który zostawia ślad w pamięci telefonu, czy twardego dysku komputera może zostać odtworzony, nawet po jego usunięciu. Tego typu zabiegami zajmują się firmy specjalizujące się w odzyskiwaniu danych i działalności computer forensic, między innymi MiP Data Recovery.
Wersje mobilne ułatwiają dotarcie do przestępcy przez możliwość odtworzenia jego lokalizacji w czasie podejmowania ruchu na swoim urządzeniu. Sygnał GPS wysyłany przez telefon komórkowy tworzy mapę i może wyznaczyć trasę, jaka została pokonana w określonym czasie. Sporządza się ją na podstawie punktów, w których użytkownik został zlokalizowany.
Problem przestaje istnieć w przypadku, kiedy sprawcy nie kryją swoich działań. Jeden z gangów funkcjonujących w Stanach Zjednoczonych prowadził rozmowy online dotyczące przygotowań i dokonanych przestępstw. Jego członkowie zapisywali na dyskach zdjęcia i filmy z miejsc napadów, a ich obecność w mediach społecznościowych skupiała się wokół tematów graniczących z prawem. Innym przykładem tego typu zachowania może być przypadek Benjamina Emersona, odpowiedzialnego za serię włamań do mieszkań. Mężczyzna zgubił na miejscu przestępstwa telefon komórkowy, na którym zainstalowana była aplikacja portalu Facebook. Serwis działał w trybie online i był zalogowany na jego prywatnym profilu.
Przepływ danych, który ma miejsce każdego dnia stawia przed specjalistami forensic wiele wyzwań. Wyprzedzanie myślenia sprawców i odkrywanie sposobów ich ukrytego działania prowadzi do tworzenia nowych narzędzi w tym zakresie. Napędzające się wzajemnie relacje przestępców (również komputerowych) i informatyków śledczych przyspieszają dwubiegunowy rozwój technologii. Już dziś specjaliści będący w posiadaniu prywatnego urządzenia wyposażonego w pamięć podręczną są w stanie stworzyć dokładny profil osoby, której w rzeczywistości nigdy nie spotkali.