2,5 miliona Kinectów w 25 dni

Wystarczyło Microsoftowi 25 dni by wprowadzić na światowy rynek 2,5 miliona Kinectów – dodatku do konsoli Xbox.

Pierwsze informacje dotyczące liczby sprzedawanych urządzeń mówiły o oszałamiającej liczbie 100 tysięcy sztuk dziennie co pozwoliło na osiągnięcie jednego miliona sprzedanych zabawek w zaledwie 10 dni. Po upływie niecałego miesiąca widać dokładnie, że sprzedaż nie zwalnia i osiągnęła już 2,5 miliona sztuk.

Firma planuje sprzedać do końca roku 5 milionów sztuk tego urządzenia. Może się to wydawać przesadzone, jednak do końca 2010 został ponad miesiąc, a warto pamiętać że będzie to bardzo szalony miesiąc. Większość ludzi jeszcze nie wybrała prezentów na święta, więc może się okazać, że skorzystają z okazji i kupią właśnie Kinecta. Biorąc pod uwagę obecność Kinecta w 38 krajach w ponad 60 tysięcy sklepów, ostatecznie to Kinect stanie się świątecznym hitem.

Jesteśmy zaskoczeni tym, w jaki sposób nasi klienci zareagowali na Kinecta. W związku z tym ciężko pracujemy z naszymi partnerami, żeby ten produkt był cały czas dostępny w sprzedaży, a w przypadku wyczerpania zapasów robimy wszystko, by je uzupełnić.

Jak widać, firma znana głównie z systemu operacyjnego Windows oraz pakietu biurowego Microsoft Office zawładnęła również wyobraźnią graczy ze swoim Xboksem oraz Kinectem.

Kinect, jak podaje polska strona o Xboksie, jest to urządzenie zmieniające całe ciało gracza w jeden wielki kontroler do gry. Dzięki wykorzystaniu czujników ruchu, śledzeniu ruchów czy rozpoznawaniu twarzy możliwa staje się interakcja z grą.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar mgm
    mgm

    microsoftowi po raz pierwszy od dawna udalo sie zrobic cos innowacyjnego i zdazyc przed konkurencja – ostatnio mieli z tym spooore problemy 🙂

    1. Awatar Beorn
      Beorn

      Microsoft tego nie zrobił. Jedynie kupił firmę, która miała już gotowe rozwiązanie i dostosował to do konsoli Xbox360. Niestety, nie pamiętam nazwy tej firmy, ale powinno się dać łatwo znaleźć.
      Co do samego Kinect, to owszem wygląda to ciekawie i intrygująco. Jest jednak kilka problemów. Po pierwsze gigantyczny lag. Akcja na ekranie reaguje dopiero po ok. 500-800ms od wykonania gestu. W prostych grach można się do tego przyzwyczaić, jednakże większość wydawanych obecnie tytułów wymaga większej precyzji. Po drugie, są problemy z grami i trybami dla dwóch graczy (Kinect potrafi ropoznać, że ktoś dołączył do gry i daną osobę zidentyfikować), co wyklucza używanie szerokich gestów bez narażania partnera gry na obrażenia, gdyż obszar detekcji jest stanowczo zbyt wąski. Po trzecie, oferta gier współpracujących z Kinect (tzw. "software lineup") jest bardzo uboga, a to co jest dostępne jest w większości bardzo kiepskie. Tylko jedna gra była wysoko oceniona (Dance Central) oraz jedna aplikacja (wirtualny trener Ubisoftu lub EA, już nie pamiętam). Cała reszta jest bez polotu, ma duże problemy z odczytywaniem i/lub właściwą interpretacją gestów, nie działa itp. Biorąc to wszystko pod uwagę, Kinect nie jest żadną rewelacją. To jest gadżet, który ma zastosowanie w prostych grach dla dzieci oraz przy ćwiczeniach fitness. Jest jak Balance Board od Nintendo. Problem w tym, że Microsoft próbuje go przepchnąć jako "kontroler bez kontrolera", dzięki któremu będzie można odkryć nowe, ekscytujące możliwości gier. Reklamuje się tutaj tytułami bokserskimi (jak narazie jeden, tragiczny, nudny i niegrywalny z powodu problemów z Kinect), możliwością niespotykanej dotąd interakcji (produkcja Petera nadal nie jest jeszcze dostępna), wprowadzaniem np. wzoru własnej deski do gry (nie działa), sterowaniem menu i filmami bez użycia kontrolera i pilota (to akurat działa całkiem dobrze) itp. Nie ma się zatem co dziwić, że ludzie kupują na potęgę. Nie wiadomo jednakże jak się to rozwinie. MS ma kasę, więc będzie ją pompował ile wlezie, ale jeśli będą powstawały na Kinect takie gry jak dotychczas, to nie wróżę temu gadżetowi ciekawej przyszłości.

      1. Awatar Marc1n
        Marc1n

        Jeśli chodzi Ci o Prime Sense to nie mogę znaleźć informacji aby została wykupiona przez MS. Możesz dostarczyć źródło?
        Pamiętaj też że Kinect to nie tylko sama kamera 3d. To także macierz mikrofonów, to także rozpoznawanie twarzy, to także analiza ruchów ciała, mapowanie szkieletu, rozpoznawanie mowy.

        Lag? Gram, nie widzę nawet jeśli istnieje. Precyzja? Od niej są pady. Żaden kontroler bazujący na ruchu nie dostarczy precyzji niezbędnej do gry w np. fpsy.
        Gra multi również nie sprawiała mi najmniejszych problemów. Wystarczyło stanąć w zalecanej odległości.
        Gry? A ile chciałbyś ich na start? Co dość oczywiste deweloperzy zaczną implementować obsługę technologii gdy okaże się że ktoś naprawdę to kupuje.
        Gadżet do prostych gier? Może. Tak jak Wiimote. Co nie przeszkadza Wii przebić w sprzedaży obu pozostałych konsol łącznie. A Kinect eliminuje największą wadę Wiimote, kontroler rozpoznający tylko jeden punkt ruchu.
        Czy Microsoft się myli? Czy do kinecta potrzebujesz jakiś kontroler? On dodaje nowe możliwości sterowania do nowych gatunków gier tak jak to zrobiło Wiimote.

    2. Awatar TheBlackMan
      TheBlackMan

      Jako wieloletni krytyk Microsoftu uważam, że rynek gier to jest to miejsce, gdzie Microsoft może znaleźć nowe życie dla siebie.

      Niech zamiast bezsensownie monopolizować desktopy, zajmą się tym co im wychodzi – rynkiem gier.

      1. Awatar konski_pytong
        konski_pytong

        Na podstawie czego wnioskujesz,ze im wychodzi? raczej wszelkie wskazniki pokazuja, ze im wychodza przeglądarki internetowe, systemy operacyjne i pakiety biurowe – liczba sprzedanych gier/nasycenie rynku przez gry MS jest marginalne

        1. Awatar darekry
          darekry

          Halo i Age Of Empire. Nie mówiąc już, ile zrobili dla gier produkując Xbox360 i DirectX.

          1. Awatar konski_pytong
            konski_pytong

            Ułamek tego co studia EA

          2. Awatar _DerDevil_
            _DerDevil_

            Bo EA zajmuję się tylko grami i to na dużą skale. Więc gdyby MS zmieniło profil to kto wie.

        2. Awatar hiciu
          hiciu

          no akurat przeglądarki internetowe "im wychodzą" 😀

          1. Awatar konski_pytong
            konski_pytong

            Jakby nie oceniać mają rynkową większość..

  2. Awatar slashbeast
    slashbeast

    Przez innowacje rozumiesz zrobic kopie pada od Nintendo Wii i wydac jako swoje? Sony zrobilo to samo, say hello to playstation move.

  3. Awatar konski_pytong
    konski_pytong

    Ja mam swojego kinecta, dla mnie super zabawa, nie spodziewałem się, że tak fajnie to działa – choc fakt faktem, taka cena za dwie kamerki jest dość mocno wywindowana to jednak daje radę, jakoś przecież musza ograniczyć popyt. Niebawem sprawdzę ile jest wart ten WP7

  4. Awatar o_O
    o_O

    xbox to tragedia. każdy zorientowany gracz kupuje ps3.

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      pierwsze generacje to była tragedia teraz jest ok o ile gra się z dysku.Poza tym zepsuli wygląd nowego dashboardu, ale da się przeżyć. PS3 tez jest fajne z fatem do czynienia nie maiłem, więc wypowiem się tylko o slimie, działa bardzo cicho w porównaniu do xboxa (przy graniu z płyty) ma parę na prawdę dobrych gier na wyłączność, sensor położenia pada działa dobrze. Strona społecznościowa wypada lepiej na PS3 w moim odczuciu, 'wirtualne miasto' daje nawet dużo zabawy. Np. taka gra nie pamiętam już jej nazwy, ale użytkownicy tworzyli pytania do teleturnieju i przechodząc avatarem na odpowiednie pole udzielało się odpowiedzi, jednocześnie widziało się wszystkich graczy biorących udział w grze. No i poza tym mamy odtwarzacz blu-ray

    2. Awatar el.pescado
      el.pescado

      xbox to tragedia. każdy zorientowany gracz kupuje ps3

      Chyba Waść żartuje. Zorientowani gracze kupują blaszaki z Linuksem:)

  5. Awatar Mariusz
    Mariusz

    W kwestii samej wiadomości jako takiej: nie każdy, kto ją czyta musi wiedzieć, to to takiego ten Kinect. To że jest to "dodatek do konsoli XBox" to trochę mało. Wypadałoby na koniec dodać akapit a w nim jedno, dwa zdania na temat samego "dodatku". Jasne, można zapytać google-a, ale podchodząc w ten sposób można by każdego newsa zredukować do kilku słów o które należy zapytać google-a i tam rozwijać temat, a przecież nie o to chodzi. Artykuł powinien być w tym sensie kompletny, że powinien choćby ogólnie opisywać główne zdarzenia czy pojęcia występujące w wiadomości. Mylę się?

  6. Awatar Marc1n
    Marc1n

    "O właśnie, PrimeSense. Czy MS wykupił firmę, czy jej technologię, to nie ma znaczenia. Nie
    stworzył tego sam."

    Chyba nie bardzo rozumiem, czego od MS wymagasz? Że stworzy wszystko od zera? Mechanizmy tłoczenia plastykowych obudów czy schematy procesorów też mieli zrobić sami? W branży sprzętowej technologie się licencjonuje, skleja, dokłada trochę swoich idei i sprzedaje.

    "Owszem, ale w grach jest to wykorzystywane słabo, średnio lub z błędami."

    Grałeś w cokolwiek? Czy tylko oglądałeś filmiki na youtube?

    "W grach brakuje precyzji, a przy sterowaniu menu szybciej i wygodniej jest używać kontrolera lub pilota. Zauważ, że proste gry mają dosyć sporą tolerancję, zaś te bardziej złożone (np. te walki uliczne) nie rejestrują np. szybkich prostych na przemian, a ruchy przeciwników są nienaturalnie spowolnione, żeby Twój avatar mógł nadążyć za akcją. Owszem, to może bawić przez jakiś czas, ale hardcorowi gracze bardzo szybko będą chcieli, żeby w nowym Sonicu rzeczywiście dało się sterować niebieskim jeżem, zamiast jedynie usiłować to robić i odbijać się od band."

    Powtórzę pytanie, grałeś w cokolwiek? Choćby w Virtual Smash w Yourshape? Albo używałeś tam chociaż menu? A może próbowałeś tańczyć w Dance Central?
    Hardcorowi gracze? Jesteś poważny? Hardcorowcy używają myszki i klawiatury. Zawsze. Pad jest za wolny i za mało precyzyjny.

    "Tak, ale jest też maksymalna dozwolona odległość, a dwie osoby stojące obok siebie nie mogą wykonywać zbyt zamaszystych gestów, bo wyjdzie z tego boks IRL, albo jedna osoba będzie przesłaniała widok rękoma drugiej. To powinno być dopracowane (poszerzone kąty)."

    Ba, muszą też uważać na meble i podłogę. Następna wersja z funkcją dezintegracji wyposażenia pokoju? Używam Kinecta od 2 tygodni. Ani razu nikogo nie uszkodziłem.

    "Jednakże skoro EA, Ubisoft czy Konami nie mogą zrobić solidnej gry na Kinect"

    Define solidna gra.

    "Bardziej prawdopodobne jest to drugie, a jeśli tak jest, to na Kinect jedyne *dobre* gry jakie będą wychodzić, to będą proste gierki typu Kinect Adventures czy Kinectimals oraz różne odmiany wirtualnych trenerów (w czym Kinect sprawuje się wprost genialnie)."

    Ależ dokładnie, dodaj jeszcze gy sportowe etc. Zrozum że Kinect to uzupełnienie dodające nową technologię. Tak jak gitara czy mikrofon. To nie nowa konsola. Nadal w zestawie z xboxem dostajesz pada właśnie do tradycyjnych gier. Zresztą nie sądzę aby gracze chcieli sterować Kinectem, nie wyobrażam sobie większości z nich biegających kilometry w czy Fable.

    "Nintendo odniosło sukces dlatego, że Wii było tworzone i reklamowane jako konsola dla każuali ("niedzielniaków", jak to ktoś kiedyś przetłumaczył), a dopiero później zaczęły powstawać gry dla hardcorowców (przy czym Wii Motion można używać jak zwykłego pada, Kinecta nie)."

    I właśnie o ten rynek teraz chodzi. Po to powstał Kinect, po to powstało Move. Konsola dla 'hardcorowców' staje się konsolą dla casuali. Po co wypuszczać nową konsolę jak można sprzedać dodatkowy kontroler? Microsoft po prostu zauważył nowy duży rynek i chce na niego wejść. Dalej, po co funkcjonalność Kinecta jako pada? Przecież pad, doskonałej jakości jest w zestawie z konsolą, podobnie jak w przypadku PS3.

    "Microsoft z kolei reklamuje Kinect jako urządzenie dla każuali oraz graczy hardcorowych, przy czym dla tych drugich nie ma nic do zaoferowania."

    Ależ ma. Gry oferujące prostą rozrywkę. Tak jak ktoś po sesji w battlefielda może się odprężyć przed Guitar Hero tak i może przy Kinect Adventures czy czymś podobnym.

    "Owszem, są jakieś plany, ale przy tej precyzji nie widzę zastosowania, może prócz wydawania rękoma "niemych" rozkazów naszej wirtualnej drużynie w strzelankach przy grze na padzie"

    A zdajesz sobie sprawę że nie dostaniesz nic co zmieniałoby sposób rozgrywki i dawało przewagę posiadaczom Kinecta? Taka była i jest polityka MS, moim zdaniem dobra polityka.

  7. Awatar Marc1n
    Marc1n

    "Ale jakoś tego nowego gatunku gier nie widzę."

    Spójrz na statystyki sprzedaży gier na Wii.

    "Ale jakoś tego nowego gatunku gier nie widzę. Wszystko to, co powstało do tej pory (z wyjątkiem wirtualnych trenerów, gier polegających na tańcu i niektórych gier sportowych z Adventures) działałoby znacznie lepiej i byłoby ciekawsze gdyby się grało na padzie."

    A jeszcze lepiej gdyby grało się na myszy i klawiaturze, co powie ci każdy hardcorowy gracz. Czyli co, kasujemy rynek konsol?

    "Kinect tutaj niczego nie wnosi, a wręcz pogarsza rozrywkę swoim brakiem precyzji i koniecznością machania rękoma i/lub nogami kiedy nie trzeba."

    Ale czego oczekujesz? Milimetrowej precyzji? W FPS i tak nikt nie będzie grał bo to będzie po prostu niewygodne,niezależnie od precyzji czy szybkości reakcji. Podobnie z RTS, symulatorami czy wyścigami. Wyobrażasz sobie granie w takiego AC:B za pomocą nieważne jak precyzyjnego motion capture? Walkę na miecze w Fable w chwili gdy przeciwnik jest tylko na ekranie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *