GDrive nadchodzi…

Najpierw plotki, potem długo.. długo nic, w końcu informacja na wiarygodnym serwisie, że już “tuż tuż” i niedługo potem oficjalna notka na blogu. Tak powstają nowe produkty Google. Kolejny to GDrive — serwis pozwalający na przechowywanie plików na zdalnym serwerze i dostęp do nich niezależnie od lokalizacji.

Czym będzie dokładnie GDrive jeszcze nie wiadomo… ale będzie wkrótce. A przynajmniej tak twierdzą serwisy Mashable i TechCrunch, a to zazwyczaj oznacza “nieoficjalne potwierdzenie”.

Usługa GDrive ma być swoistym “zebraniem do kupy” innych usług Google (jak Google Docs, Gmail, Picasa Web Albums), umożliwiająca użytkownikom dostęp do zdalnego dysku przez interfejs przeglądarki internetowej. A być może równiez lokalnie, przez specjalny system plików działający w przestrzeni użytkownika (podobnie jak robi to obecnie nieoficjalny hack na Gmail, dzieło Richarda Jonesa).

Spekuluje się, że Google udostępni dwie wersje nowej usługi — bezpłatną (dla internautów) i płatny serwis (dla firm).

Ile z tych informacji to plotki a ile jest w tym prawdy — to okaże się “już niebawem”.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

6 odpowiedzi na „GDrive nadchodzi…”
  1. Awatar zwierzak
    zwierzak

    A potem pojawi się GDriveFS dla linuksa 😉
    Doskonałe zwieńczenie. Takiego czegoś mi właśnie brakowało, nie zawsze posiadam ze sobą pendrive aby móc zapisać efekty mojej pracy, a to by mi znacznie pomogło.

    1. Awatar Wookie
      Wookie

      Od dawna używam z powodzeniem cuda o nazwie gspace. Niezależnie od systemu, bo to nakładka na firefoxa. Jak dla mnie to nie muszą się sami wysilać, wystarczy że pobłogosławią i pomogą w usunięciu nielicznych bugów 🙂

    2. Awatar Magnes
      Magnes

      Jak będzie gdrivefs, na pewno będę go używać jako miejsca na kopie zapasowe dokumentów… Na razie rozważałem gmailfs, ale trochę to bałaganiarskie. 😉

  2. Awatar radekg
    radekg

    I p2m zmieni nazwe na p2gdrive 😉

  3. Awatar dlaczego
    dlaczego

    i google bedzie czytał wasze pliki? nie dziekuję.
    za to jeśli powstanie specjalny program pod linux-a to zrobią szyfrowanie na nim i … google zabroni jego uzywania 😉

    Mi przyda się to na pewno do ustawien przeglądarki i zakładek. Oczywiście szyfrowanej.

    Ideałem było by zrobienie z serii takich kont czegoś na kształt freenetu 😉

    1. Awatar krzychoocpp
      krzychoocpp

      To zrobią program pod linux-b. Niby dlaczego Google miałoby zabronić szyfrowania hostowanych plików ? Bez paranoi… Cały ruch wychodzący z Twojego komputera jest szyfrowany ? Jeśli nie, to nie Google powinieneś się obawiać a kogoś innego…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *