Instalacja ADSL jeszcze prostsza z programem Linnet

Pewien użytkownik Debiana udostępnił pierwszą wersje swojego programu Linnet. Dzięki temu programowi bez problemu skonfigurujemy nasze połączenie ADSL na każdej dystrybucji Linuksa.

Linnet jest kontynuacją programu Net24. Strona z Net24 została zamknięta miesiąc temu i projekt planowo miał przestać być kontynuowany. Dwa dni temu dostałem informacje o udostępnieniu nowej wersji programu pod inną nazwą. W najnowszym dziele programisty dużo się zmieniło. Dodano w końcu wsparcie dla architektury 64bit. Poprawiono linie kodu związaną z łączeniem się modemu ZXDSL. Uaktualniono firmware.
Obecnie program bezproblemowo konfiguruje modemy Sagem Fast, Speedtouch, ZXDSL oraz połączenie internetowe z Neostradą i Netią. Program możemy pobrać stąd: klik.

Jest to jeszcze wczesna wersja programu, ale w szybkim tempie możemy się spodziewać nowych wersji.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar JarekMk
    JarekMk

    UbuDSL nie wystarcza?

    1. Awatar loki
      loki

      na każdej dystrybucji Linuksa.

      chyba nie 😉

      1. Awatar Aramroth
        Aramroth

        A to Linux to nie to samo co Ubuntu?!?!?!?!?! :O

    2. Awatar Taki jeden
      Taki jeden

      UbuDSL działa tylko na Ubuntu, Debianie, SuSE i PCLinuxOS i to nie zawsze bez problemów, na SuSE namordowałem się by to uruchomić trochę.

      Linnet natomiast działać ma wszędzie, nie wiem, bo nie sprwadzałem jeszcze, ale pobawię się na kilku dystrybucjach z tym cudem.

      1. Awatar xeros
        xeros

        Dobrze dla wszystkich by było, gdyby programiści obu aplikacji wspólnie opracowali coś działającego na większej ilości dystrybucji.

      2. Awatar tydell
        tydell

        ja uruchomiłem UbuDSL na Archu, działa bezproblemowo

      3. Awatar Lupinek
        Lupinek

        Na Mandrivie (przynajmniej tej niewolnej) nie potrzeba żadnego programu, by uruchomić ADSL 😉

      4. Awatar hmmm
        hmmm

        Pod tym względem podoba mi się jednak BSD. Jedna dystrybucja, kompilacja ze źródeł, 0 problemów. A Linux, 100 dystrybycji, z czego działa na 25, masa problemów.

        1. Awatar Tor
          Tor

          @hmmm
          Jedna dystrybucja? Przecież dystrybucji *BSD też trochę jest… FreeBSD, NetBSD, OpenBSD, PC-BSD, DesktopBSD, DragonFlyBSD, Freesbie, MidnightBSD, pfSense, Debian GNU/NetBSD, Debian GNU/kFreeBSD, Gentoo DragonflyBSD, Gentoo NetBSD, Gentoo OpenBSD, Gentoo/FreeBSD, OliveBSD, MicroBSD, ekkoBSD… I tu wymini łem tylko niektóre, bo jest ich więcej! Radzę się rozejrzeć, choćby po wikipedii, zanim zacznie się powtarzać wyświechtane frazesy, które *nigdy* nie były prawdziwe.

        2. Awatar kj
          kj

          @Tor: Były – od początku lat 70. do końca lat 80. XX wieku. A poza tym – nazywanie "głównych" systemów z rodziny *BSD (Free-, Net- i OpenBSD) dystrybucjami jest nie do końca poprawne, bo one zawierają podobne oprogramowanie użytkowe, ale różnice w jądrach są dość znaczne (pomimo utrzymania zgodności binarnej pomiędzy systemami). Dystrybucją można nazwać np. pfsense w stosunku do FreeBSD (bo główny element jest wspólny, różnice występują dopiero w userlandzie).

        3. Awatar Tor
          Tor

          Fakt, pośpieszyłem się z tym "nigdy". 😉 Nie zagłębiałem się przed 1995 r.
          Natomiast Free/Net/OpenBSD bazowały na tym samym, zróżnicowały się później (tak jak i są różne wersje kernela z różnymi patchami, nawet real-time). Natomiast nawet jeżeli tego nie zunajesz, to taki FreeBSD i PC-BSD bazuj dokładnie na tym samym i myślę, że teraz spokojnie można nazwać i jedno i drugie "dystrybucją", tak jak i Ubuntu i Debian czerpią razem z Debiana, ale obie są nazywane dystrybucjami.

        4. Awatar hmmm
          hmmm

          @Tor – wow, ale mi zaimponowałeś. Musisz być prawdziwym geniuszem, w wieku 5 lat musiałeś liczyłeś wielokrotne całki funkcji trygonometrycznych. Obecnie piszesz posty z laboratorium NSA.
          U mnie BSD to FreeBSD, OpenBSD i NetBSD. Resztę olewam i nie zawracam sobie w ogóle nią głowy. Taka dywersyfikacja tylko szkodzi systemom. Zamiast jednego systemu, który stale jest dopracowywany, jest naście, z masą bugów czy **** wie czego jeszcze. Z perspektywy czasu, można dojść do wniosku, że autorzy, którzy rozwijali te niszowe systemy po prostu ZMARNOWALI swój czas.
          Tak samo Linuksy, po co nam tyle różnych dystrybucji! Trzy desktopowe dystrybucje wystarczyły by w zupełności:
          Ubuntu dla newbies (po co komu Kubuntu, jakby nie dało się zainstalować KDE i wywalić Gnome, XUbuntu to samo, Edubuntu to samo, [dD]+Ubuntu to samo), Slackware i Gentoo dla geeków.

        5. Awatar kj
          kj

          @Tor: "Natomiast Free/Net/OpenBSD bazowały na tym samym, zróżnicowały się później (tak jak i są różne wersje kernela z różnymi patchami, nawet real-time)." Różnice są większe, niż między wersją główną jądra Linuksa a choćby linią -mm. Zresztą, tam istnieje coś, co nigdy nie wystąpiło w procesie rozwoju jądra Linuksa – poszczególne projekty wybrały sobie jasno określony _cel_ i dostosowują do niego zarówno userland jak i jądro w dodatku przez cały czas tworzenia tychże systemów.

          "Natomiast nawet jeżeli tego nie zunajesz, to taki FreeBSD i PC-BSD bazuj dokładnie na tym samym i myślę, że teraz spokojnie można nazwać i jedno i drugie “dystrybucją”, tak jak i Ubuntu i Debian czerpią razem z Debiana, ale obie są nazywane dystrybucjami."Spójrz szerzej. Zauważ, że Debian i Ubuntu są dystrybucjami Linuksa. Czego dystrybucją jest FreeBSD? Samego FreeBSD? Jeśli już, to PC-BSD jest dystrybucją FreeBSD właśnie. Więc, jak już mówiłem wcześniej, główne linie BSD w dniu dzisiejszym spokojnie możemy nazwać oddzielnymi systemami, o wspólnym korzeniu.

  2. Awatar Vatras
    Vatras

    Sam instalowałem neostrade tym program na archu. Program łączy się w taki sam sposób co ubudsl. Czyli przez pppd. Do działania programu potrzebny jest pakiet ppp, który chyba jest zawarty w każdej dystrybucji. Postawianie ADSL samemu też nie jest aż takie wybitnie trudne. (przynajmniej jak ma się sagema). No fakt ubudsl jest skierowane dla wielu dystrybucji. To powinno chodzić na każdej. Testowałem jeszcze starą wersje programu na mandrivie, fedorze, debianie, ubuntu i archu. Internet chodził bez problemu. Stara wersja programu miała błędy w kodzie związane z modemem ZXDSL. W tej wersji powinno być już wszystko dobrze. Pierwszy raz spotkałem się z tym programem jak Adrian wydał uszkodzoną wersje UbuDSL. Podczas wertowania stron natknąłem się na program net24:)

    Pozdrawiam

    1. Awatar Gunther
      Gunther

      Na Mandrivie? A po kiego grzyba, skoro Mandriva obsługuje ADSL out of box?
      Dla wersji free wystarczy z netu ściągnąć pakiet z firmware (np. u kolegi, w centrum handlowym, w pracy etc), one i powerpack mają od razu na płytce (przy instalacji systemu można od razu konfigurować usługę).

  3. Awatar azhag
    azhag

    Dla Sagemów jest jeszcze jedna metoda, obecnie skierowana raczej dla użytkowników Debiana i jego pochodnych, ale nie powinno być problemów z zaadoptowaniem jej dla innych dystrybucji.

    Dokładny opis (wymagane pakiety, konfiguracja i obsługa połączenia) znajduje się na: http://new.dug.net.pl/tekst/24/konfiguracja_modem…
    Zrzuty ekranu (ze starszej wersji, ale pozmieniały się tylko niuanse): http://hag-linux.eu.org/wiki/HagScreenshots#Confi…

    Konfiguracja innych modemów tą metodą jest w drodze.

    A UbuDSL ma poważną wadę — wymaga X, powyższej metody można użyć nawet przy Debianowym netinstallu. Poza tym UbuDSl jest fatalnie spakietowane, oczywiście nie wszystkim musi to przeszkadzać. 🙂

  4. Awatar mkkot
    mkkot

    Śmiech mnie ogarnia, jak widzę takie programy. Tak ciężko odżałować 40zł (bo ok. 30zł się nie wydaje na modem) i kupić ruter z modemem adsl? I działa, niezależnie od systemu i sprzętu. W trakcie instalacji systemu też jest net.

    Nie, jakieś ubuneo, co to burdelu narobi w systemie i przestanie działać po pierwszej aktualizacji. I narzekanie na neostradę, narzekanie na durne kody błędów, narzekanie na linuksa, narzekanie na czas łączenia. Ja nawet nie wiem, że mam ruter. Zapominam.

    1. Awatar hind
      hind

      Druga strona medalu, owszem można kupić dodatkowy i niepotrzebny router poza promocją. Ale dla czego sprzęt nie może działać od razu, po wsadzeniu wtyczki i co najwyżej poprosić o firmware czy też inne opcje konfiguracyjne? (swoją drogą inwestycja w router adsl+wifi jest mniej problemowa i komputer się szybciej uruchamia )

    2. Awatar Magnes
      Magnes

      Długo używałem na Ubuntu modemu Sagem i też zapominałem, że mam coś takiego. Modem ADSL posiada też jedną różnicę w stosunku do routera – jest zasilany z portu USB, co się może przydać na laptopie i zmniejsza liczbę kabli (ale jest udręką jak mamy słabą płytę główną lub inne prądożerne urządzenie na USB).

    3. Awatar tytus
      tytus

      Też się kiedyś nad tym zastanawiałem.
      Dodatkowy router dla mnie oznacza:
      – dodatkowy kabel do podłączenia == dodatkowy zasilacz == cieplej
      – zajęcie wejścia ethernetowego a ja naprawdę chcę, żeby cały ruch z kompa mojego dziecka przechodził przez mój komp i był filtrowany tak jak ja chcę.

      A jeśli chodzi o Neo – ja u siebie robię po prostu ifup ppp0, ale co się nabiedziłem z konfiguracją to moje. MSZ każda dodakowa aplikacja wspomagająca zwiększa szanse, że da się uruchomić połączenie.

    4. Awatar sc0rpi0n
      sc0rpi0n

      A po co komu nicniewarty router za 40 złotych. Taki gniot w domu to tylko problemy. U mnie zarówno routing jak i access point realizuje pecet i jest stabilny jak skała i w pełni konfigurowalny.

      1. Awatar A
        A

        Bo pobiera mniej prądu.
        Bo nie szumi.
        Bo się mniej grzeje.
        Bo jest tańszy.
        Bo nie szkoda jak się spali w burzę.
        Bo zajmuje mniej miejsca.
        Powodów jest wiele, pewnie tyle ilu użytkowników dsl…

        A wracając do tematu: dobrze że jest wybór. Geek postawi peceta z ifupami, user wyklika ududsl/linnet, a jeszcze kto inny kupi router. Czy tak trudno to pojąć? Możliwość wyboru – wolność.

  5. Awatar hind
    hind

    Trochę dziwne robić kolejny konfigurator, gdzie NetworkManager (jest opcja, ale nie testowałem) umożliwia w prosty sposób połączyć się z internetem.

    Chyba że ten soft sam pobiera dodatkowe zależności (flashe i inne takie), lub osoba korzystająca z tego nie zamierza używać środowiska graficznego, czy też chce się mieć połączenie z internetem przed zalogowaniem.

    1. Awatar mishaaq
      mishaaq

      Właśnie zastanawiam się po co ciągle wszyscy piep*** się z pisaniem nowych programów do tego samego, zamiast skupić się na ulepszaniu istniejących. Chyba po to jest właśnie całe to Open Source. A tak szczytna idea, daje super możliwości, ale widać, że dla większości to tylko puste hasło istniejące po to, żeby można było napierdzielać na Microsoft i Windowsa. Zamiast poprawiać/dodawać taką funkcjonalność do istniejącego i obecnego chyba w każdej liczącej się dystrybucji NetworkManagera, gość robi coś swojego. W tym momencie i NetworkManager będzie dalej dupiaty (niestety nie obsługuje ADSL – przynajmniej u mnie) jak i ten jego Linnet będzie pewnie dupiaty.

      1. Awatar tadzik_
        tadzik_

        Narzekasz? To czemu sam nie napiszesz? Taki jesteś pewny że łatwiej ulepszyć istniejący i gryźć się z devami z drugiego końca globu niż napisać coś małego, własnego co będzie robić to co ma robić i nic więcej?

        1. Awatar mishaaq
          mishaaq

          Twierdzisz, że sam lepiej napiszesz takiego np. NetworkManagera w tym samym czasie, w którym będziesz mógł zrozumieć tę część jego kodu, którą będziesz chciał rozbudować?
          A co do gryzienia z devami – jeśli nie chcą wrzucić Twojego patcha, to może Twój kod nie jest tak fantastyczny jak go oceniasz? Ewentualnie możesz zrobić forka, kto Ci broni?

        2. Awatar azhag
          azhag

          > Ewentualnie możesz zrobić forka, kto Ci broni?

          Np. Ty. Bo będzie „Znowu coś dzielą, zamiast ulepszyć jeden projekt”. Tak przynajmniej odczytuję poprzednią wypowiedź.

        3. Awatar tadzik_
          tadzik_

          Kończ waść, wstydu oszczędź, bo już po pierwszej wypowiedzi widać że programistą to ty nie jesteś.

        4. Awatar mishaaq
          mishaaq

          @azhag:
          Pomiędzy robieniem forka a pisaniem wszystkiego od nowa jest różnica jak między wyremontowaniem istniejącego domu a wybudowaniem nowego.
          Samo klepanie kodu zajmuje mniej niż połowę czasu tworzenia oprogramowania – dochodzi to tego projektowanie (po 1000 linii kodu pisanego na hurra programista daje sobie najczęściej spokój,bo musi przepisywać rzeczy, aby dały się rozszerzać) oraz testy (w tego typu aplikacji sam ich nie wykonasz, bo nie masz możliwości – za dużo sprzętu, za dużo możliwych konfiguracji).

          Po prostu, nie wierzę w sukces tej aplikacji. Albo gość da sobie spokój, bo za dużo to będzie go kosztowało, albo da sobie spokój, bo bardziej popularne projekty będą miały tę samą funkcjonalność.

          @tadzik_:
          Ehh, jak polityk – nie masz argumentów, to próbujesz dyskredytować mnie w oczach innych, że niby się nie znam.

      2. Awatar marcinsud
        marcinsud

        NM obsługuje ADSL, ale przez pppoe, a nie przez pppoa

      3. Awatar kono
        kono

        @mishaaq ma trochę racji. Ludzie piszą nowe (niestety dupne) programiki, zamiast skupić się na tworzeniu jednego, kompatybilnego i przede wszystkim działającego konfiguratora sieci. Taka aplikacja mogłaby być nawet modularna (moduł DSL, moduł WiFi, itd.).
        Należałoby się także postarać, aby taki program znalazł się w domyślnej instalacji każdej dystrybucji (polecam trzymać się pakietów z repo).

        Uprzedzając niepotrzebne pytania – nie napiszę takiego programu, gdyż (jak na razie) brak mi umiejętności.

        1. Awatar Maciej Piechotka
          Maciej Piechotka

          Hmm. Znam 2 modularne aplikacje – NM i conncośtam. Pierwszy wspiera wiele połączeń, VPN i kilka innych tego typu rzeczy.

          Nie ma pppoa – nie prościej dopisać do niego moduł?

          PS. Zanim ktoś napisze żebym sam napisał to powiem że niestety i tak mam więcej projektów niż czasu…

        2. Awatar vries
          vries

          "Należałoby się także postarać, aby taki program znalazł się w domyślnej instalacji każdej dystrybucji"
          Nie dla każdej dystrybucji istnieje coś takiego jak domyślna instalacja.

      4. Awatar a
        a

        "Właśnie zastanawiam się po co ciągle wszyscy piep*** się z pisaniem nowych programów do tego samego, zamiast skupić się na ulepszaniu istniejących."

        Spróbuj sam "ulepszyć program już istniejący" to się przestaniesz zastanawiać ;).

        1. Awatar hmmm
          hmmm

          Wszyscy myślą, że są Guru i zrobią to lepiej. Po pierwszych 1000 linii kodu jest dobrze. Gdy dochodzi kolejne 9000 okazuje się, że kod to shit i w taki sposób powstaje kolejny projekt. Programować można nauczyć nawet małkę, sztuka to dobrze zaprojektować oprogramowanie.

        2. Awatar mishaaq
          mishaaq

          @a: Akurat parę patchów powysyłałem, więc spokojna Twoja owłosiona.
          Racja, na początku trzeba się wgryźć w kod i ogólnie zanim napisze się kawałek nowego kodu trzeba spędzić nad obecnym parę dni/tygodni (w zależności od wielkości projektu), żeby go zrozumieć, ale ten okres na pewno jest krótszy niż czas spędzony na napisaniu wszystkiego od nowa przez Ciebie samego.

      5. Awatar vries
        vries

        Może właśnie dlatego, że NM jest dupiaty, co zniechęca potencjalnych twórców. Rozbudować tak złożony projekt jest trudniej niż napisać coś mniejszego i mniej uniwersalnego. Dodatkowo sprawę ułatwia kontrola nad własnym projektem.
        Osobiście nie używam NM i nie narzekam szczególnie. Co prawda w chwili obecnej nie potrzebuję żadnego wspomagania konfiguracji sieci, ale tego typu programiki mogą mi się kiedyś przydać…

    2. Awatar Maciej Piechotka
      Maciej Piechotka

      "osoba korzystająca z tego nie zamierza używać środowiska graficznego" – NM jako taki nie wymaga X-sów. nm-applet etc. wymagają ale to tylko klienty. Można równie dobrze napisać klienta w ncurses żeby dodawał połączenia globalne czy samemu wysłać kilka komend dbus-send (no dobrze – nie jest to UF ale klient w NCurses nie powinien być jakoś szczególnie skomplikowany w obsłudze).

      "czy też chce się mieć połączenie z internetem przed zalogowaniem." – NM 0.7 obsluguje połączenia 'globalne'. Tzn. połączy zaraz po uruchomieniu demona. No dobrze – trzeba poczekać aż się dbus etc. uruchomi ale na 99% nie jest to problem.

      1. Awatar hind
        hind

        Może i obsługuje połączenia globalne ale zwykle i tak nie łączy się z tą siecią wifi z którą chciałbym aby się łączył.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *