Inwigilacja publiczna

Władze Warszawy chcą w przyszłym roku wypróbować, a potem kupić system rozpoznający twarze przechodniów, na podstawie nagrań kamer monitoringu.
Jak miałby działać ten system? Wykorzystane będą kamery monitoringu miejskiego – cyfrowe, o najlepszych parametrach obrazu. Ich sygnał zostanie przekazany do bardzo silnych komputerów. – Program wybiera jedną lub kilka klatek na sekundę, to zależy od jego wydajności. Następnie dokonuje detekcji twarzy, czyli odnajduje na obrazie te fragmenty, gdzie widać ludzką twarz

Nie wiemy czy rozwiązanie ma być zamknięte czy otwarte, ale oby nie był to problem podobny do ZUS. Gdzie za jakiś czas bedzie obowiązek instalowania jednego systemu by podłączyć kamery a inne rozwiązania będą np. nielegalne. Albo wszystkie systemy monitoringu będą musiały być podłączane do wspólnej bazy.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

7 odpowiedzi na „Inwigilacja publiczna”
  1. Awatar jakub
    jakub

    hm, przeczytałem ten news na onecie.
    >W ten sposób powstaje geometryczna mapa twarzy, którą komputer porównuje z tak >samo przetworzonymi zdjęciami poszukiwanych ludzi. Jeśli uzna, że podobieństwo >jest wystarczająco wysokie, wszczyna alarm – wyjaśnia gazeta

    Czyli system ten przydaje się do wykrywania osób poszukiwanych np. listem gończym.
    Pytanie jest takie jaki jest główny cel monitoringu w mieście. CZy jest to też wyszukiwanie osób np. poszukiwanych listem gończym. W tym artykule wspomniano też że w normalnym przypadku operator po 20min. patrzenia na ekrany monitorów jest zmęczony. No tak, ale czy w zasadzie ktoś musi na bieżąco oglądać obraz z kamer? Przecież poszukiwanie osób podejrzanych przez system monitoringu jest wg. mnie bezsensowny. Mnie się wydaje, że główny cel takiego monitoringu to materiał dowodowy w razie jakiegoś przestępstwa lub wypadku, który zostanie nagrany przez kamery.

    Jeśli chodzi o moc obliczeniową komputerów, która będzie potrzebna do tego systemu rozpoznawania twarzy z kamer monitorujących miasto, to wg mnie powinna być ta moc wykorzystana w inny sposób, np. niech władze Wwy pomyślą nad jakiś logicznym systemem sygnalizacji świetlnej w mieście, jeśli takowy jeszcze nie istnieje.

    1. Awatar jellonek
      jellonek

      dzieki tego typu mechanizmom jeden operator moze obsluzyc o wiele wieksza ilosc kamer. to jest proste przeniesienie pracy z czlowieka na maszyne. taniej wyjdzie zaplacic za prund, sprzet, licencje, niz co miesiac placic "operatorowi" za wpatrywanie sie w n ekranow…

      1. Awatar dlaczego
        dlaczego

        A jeszcze taniej będzie wogole ich nie monitorowac i pozamykać w klatkach. Tylko wiesz ja nie chcę by było az tak tanio jak w gułagu.

  2. Awatar bigben
    bigben

    Znając jednak polską rzeczywistość i tok myślenia "informatyków" państwowyh to wszystko będzie pracowało na Windows co jeszcze bardziej zwiększy koszty 🙁

    1. Awatar melhiore
      melhiore

      Zalezy czyje urzadzenia zaimplementuja… Sporo producentow jako bazy do nagrywania obrazu z kamer uzywa Linuxa, w ten sam sposob zarzadzane sa kamery w zakresie ich sterowania. Mozliwe, ze caly system nie bedzie zalezny od panstwowych informatykow…

  3. Awatar dlaczego
    dlaczego

    ciekawe czy będzie ustawowy obowiązek wpinania do sieci naszych zwykłych kamer.

  4. Awatar redbaron
    redbaron

    To chodzi tylko i wylacznie o to, by nas zwyklych obywateli inwigilowac na kazdym kroku… a nie zadnych sciganych listem gonczym – to tylko zwykla propaganda. No bo przeciez jak scigani listami gonczymi sie dowiedza, ze taki system jest, to Warszawe beda omijac i tyle. No chyba ze to jest cel sam w sobie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *