Clement Lefebvre ogłosił wydanie nowej wersji Linuksa Mint o nazwie kodowej Julia. Jest to już dziesiąte wydanie tej dystrybucji. Linux Mint 10 bazuje na najnowszej wersji Ubuntu, czyli 10.10.
Nowy Mint bazuje na jądrze w wersji 2.6.35, serwerze Xorg 7.5, środowisku graficznym GNOME 2.32. System ten jest znany z tego, iż tuż po zainstalowaniu jest gotowy do pracy – zawiera wszystkie potrzebne komponenty. Deweloperzy nie zawiedli również przy tym wydaniu i dołączyli do systemu najnowszą wersję Adobe Flash, działającą natywnie zarówno w wersji 32- i 64-bitowej. Oprócz tego dodano m.in. paczkę virtualbox-nonfree do repozytorium, dzięki czemu użytkownicy mogą korzystać z Virtualboksa od Oracle.
Kolejną ciekawą zmianą, z myślą o użytkowniku, jest dodanie opcji „Add Multimedia Codecs” oraz „Upgrade to the DVD Edition” w ekranie powitalnym. Jest to niezwykle użyteczne w przypadku krajów, gdzie niemożliwe jest dostarczanie systemu operacyjnego z preinstalowanymi kodekami, dlatego czasopisma dołączają na płycie okrojoną wersję Minta. Do tej pory użytkownicy musieli sami kombinować z kodekami – od teraz jest to tylko jedno kliknięcie na ekranie powitalnym. Oczywiście wersja nieokrojona ma te kodeki już zainstalowane.
Menu Minta doszukało się kilku nowości. Pojawiła się funkcja znana z Windowsa – podświetlanie nowo zainstalowanych aplikacji. Do wyszukiwarki zostały też dołączone silniki wyszukiwarek internetowych. Dodatkowo, wyszukiwarka przeszukuje też repozytoria, dzięki czemu użytkownik nie jest zmuszony do uruchamiania Synaptica.
Oprócz tego, do bocznego panelu Mint Menu można teraz dodać w łatwy sposób zakładki z Nautilusa. Wystarczy po prostu postawić haczyk przy „Show GTK Bookmarks”.
Nowego interfejsu doczekała się także aplikacja Software Manager.
Więcej informacji na temat wydania można znaleźć na oficjalnej stronie, skąd też można pobrać nową wersję.
Dodaj komentarz