Linux zagości w szkołach nad Renem

Władze niemieckiego kraju związkowego Nadrenii-Palatynatu zdecydowały się na zaadaptowanie Linuksa w tamtejszych szkołach. Wybór padł na edukacyjną dystrybucję Skolelinux, bazującą na Debianie.

Szefami projektu ogłoszono Klausa Knoppera (znanego z prac nad dystrybucją Knoppix) oraz profesor Bettinę Reuter z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Kaiserslautern. Ich zadaniem będzie dostosowanie systemu do potrzeb edukacyjnych kraju związkowego. Wszystkie zmiany mają zostać włączone z powrotem do głównej gałęzi Skolelinuksa. „Bazując na jego otwartości oraz zgodności z otwartymi standardami [wolne oprogramowanie – przyp. autora newsa] może osiągnąć stabilność, do której obecne systemy własnościowe nie są się w stanie zbliżyć” – przekonuje Klaus.

Szkoły z Nadrenii-Palatynatu nie tylko zaadaptują Skolelinuksa jako ich główny system, ale również wykorzystają go do opracowania programu w 11 pilotowych placówkach. Powołane właśnie do życia Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Wolnego Oprogramowania w Szkołach Nadrenii-Palatynatu (ang. Society for Advancement of Free Software in Rhineland-Palatinate Schools), zajmie się wprowadzaniem w życie propozycji, pochodzących od nauczycieli oraz administratorów. „Z nim [Linuksem] każdy może uczestniczyć w przyszłości technologii informacyjnych – i dobrze się bawić robiąc to.” – mówi przewodniczący towarzystwa, Thomas Rhode. Z pewnością każdy uczeń będzie mógł zabrać szkolne oprogramowanie do domu.

Pierwsza faza wdrożenia, kończąca się w marcu, polegała na zintegrowaniu szkolnych sieci z systemem Skolelinux i rozpoczęciu zarządzania nimi poprzez serwery, pracujące pod kontrolą tej dystrybucji. W kolejnym etapie do 3. kwietnia br. szkoły będą musiały zainstalować Linuksa na swoich pozostałych komputerach. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć im w tym powodzenia.

Nadrenia-Palatynat to drugi po Hamburgu niemiecki kraj związkowy, który w podległych sobie szkołach będzie wykorzystywał system spod znaku pingwina.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar kwahoo
    kwahoo

    Dodam jeszcze, że Skolelinux/DebianEdu już jest w 161 szkołach, najwięcej w Norwegii – 100. W Polsce jest oficjalnie tylko jedna szkoła z tą dystrybucją. Ale "najgorszy jest początek – powiedział Herod do niewiniątek", tzn. może u nas sytuacja z czasem też się zmieni…

    1. Awatar mith
      mith

      Ja tam jakiegoś specjalnego sentymentu do tej dystrybucji nie mam. Fakt jej adaptacji w Niemczech cieszy mnie bardziej przez pryzmat wykorzystania Linuksa w ogóle. Chciałbym, żeby w polskich szkołach było więcej pingwinów. Ale jakoś tego nie widzę i to nawet nie z powodu jakiegoś tam lobbingu Microsoftu, ale raczej przez kompletne niedouczenie kadry. Przykład? Dwa lata temu zrobiłem awanturę nauczycielce informatyki, w podstawówce mojej duuużo młodszej siostry (swoją drogą szczęśliwej z Ubuntu :P), która to nie odróżniała bajta od bitu i na jakimś sprawdzianie odjęła mojej siostrze punkty za to, że Młoda w przeciwieństwie do nauczycielki wie, czym się jedno od drugiego różni 😉

      1. Awatar kwahoo
        kwahoo

        Ja też DebianEdu nie faworyzuje, ale pewnie Niemcy coś dodadzą od siebie do dystrybucji i będzie to łatwiej przenieść do innych szkół (oczywiście również na inne dystrybucje).

        A sytuacja z kadrą zmieni się pewnie dopiero po wymianie pokoleniowej. Nie wiem co ja dzisiaj z tymi opowieściami biblijnymi, ale z nauczycielami musi być jak z Izraelitami, którzy (mając tylko parę kilometrów do Ziemi Obiecanej) błądzili 40 lat, żeby wszyscy pamiętający stary ustrój wymarli.
        I tak samo obecni nauczyciele będą musieli być zastąpieni młodymi, otwartymi na rozwój ludźmi.
        Bo [prawie] każdy zaczynał od Windows, tylko niektórzy (ogólnie ludzie nie nauczyciele) ewoluowali…

        1. Awatar mith
          mith

          Ty teologię studiujesz, albo judaistykę, czy co? 😉 Ale przypadkiem podsunąłeś mi właśnie ciekawą koncepcję. Sam się zastanawiałem, jakim Oni cudem łazili po tym Półwyspie Synaj przez tyle czasu. Zamiast się prosto do Jerycha skierować wzdłuż Morza Śródziemnego, Ci zrobili “skrót” przez Górę Synaj.

          Ps. Dla niezorientowanych w tamtejszej geografii – to mniej więcej tak, jak jechać z Wrocławia do Krakowa przez Gdańsk 😉

        2. Awatar trasz
          trasz

          @mith: Wyglada na kultyste iGNUcego.

        3. Awatar kwahoo
          kwahoo

          Pech chciał, że wolałem uczelnię techniczną (kierunek łatwo poznać po profilu) i od kilku lat przeklinam chwilę wyboru.* Z drugiej strony tam zobaczyłem, że ludzie używający Linuksa NAPRAWDĘ istnieją, czyli nie jestem sam:) Bo na wcześniejszych etapach edukacji GNU/Linux to był temat tabu:)

          *kiedy widzę utyskiwania w jakiś "Wiadomościach", że ludzie nie chcą iść na uczelnie techniczne… A ja wtedy byłem młody i głupi, a po kilku latach studiów pozostało tylko to drugie:P

          P.S. Nie należę nawet do kościoła Emacs

        4. Awatar przemysław
          przemysław

          @trasz: He, he tekst z tym kultystą iGNUcego przypomniał mi mojego ulubionego Warhammera 40K: Dawn of War.

        5. Awatar przemysław
          przemysław

          Sam się zastanawiałem, jakim Oni cudem łazili po tym Półwyspie Synaj przez tyle czasu. Zamiast się prosto do Jerycha skierować wzdłuż Morza Śródziemnego, Ci zrobili “skrót” przez Górę Synaj.

          @mith: w mannie było LSD!

      2. Awatar abcman
        abcman

        Jak nie odróżnia bitu od bajtu, to co ta nauczycielka robi w szkole?

        1. Awatar vries
          vries

          Pewnie uczy jakiegoś innego przedmiotu. Zresztą czego ty chcesz za te pieniądze…

        2. Awatar mith
          mith

          Bingo, mnie dekadę wcześniej ta sama kobieta jako świeżo upieczona nauczycielka uczyła gotować na zajęciach z techniki 😉

        3. Awatar abcman
          abcman

          @mith: Wychodzi na to, że jest tendencja, by nawet w starszych klasach podstawówki (a może w gimnazjach też?) uczyły przedszkolanki, tzn. panie, które są multiutalentowane. One umieją śpiewać, tańczyć, informatykę wykładać, uczą gotować oraz wiele innych rzeczy :DD

        4. Awatar Towtys
          Towtys

          1. @abcman: Nie ma takiej tendencji. Aby nauczyciel mógł uczyć wybranego przedmiotu, musi do jego nauczania mieć uprawnienia (dyplom ukończenia studiów, mogą być podyplomowe).

          2. Ludzi, którzy samodzielnie zgłębiaja "wiedzę tajemną" na temat innych systemów i oprogramowania jest drobny odsetek, choć widzę, że z roku na rok jest coraz lepiej. Zacząć trzeba od przystosowania programów studiów. Inne niż Windows systemy to wciąż rzadkość, a jeśli są, to traktowane są po macoszemu. Za każdym razem gdy pojawiają się u mnie na praktykach studenci obserwuję ich reakcje na informację, że używam czegoś innego niż Windows i MS Office i że oni również muszą to poznać i to szybko. Wystarczy zobaczyć wyraz ich twarzy – mówi wszystko.

          3. Opór związany z wdrożeniem np. Linuksa jest wciąż spory i nie zawsze dotyczy to nauczycieli informatyki, choć czesto również ich. Ja mam sporą swobodę, a nawet "błogosławieństwo góry", ale nie wszędzie tak jest.

          4. W każdym zawodzie sa lepsi i gorsi pracownicy. Faktem jest, że przeczytać można najczęściej negatywne uwagi na temat nauczycieli informatyki, ale nie tylko tacy (mam nadzieję, że większość to zauważa) w szkołach pracują.

        5. Awatar lnx
          lnx

          @abcman: sprząta, zmywa i gotuje, daje d— i prasuje… to informatyki też nauczy 😀
          Też przerabiałem takich nauczycieli, coś tam wiedzieli… jak włączyć komputer i zrobić na nim coś tam coś tam. 😛

          Najważniejsze, żeby szkoła zaczęła uczyć linuksa, pokazała przynajmniej jakieś podstawy. Ważne żeby szkoły przestały tworzyć ludzi, którzy nigdy nie widzieli nic innego poza windows. Tylko ta kadra nauczycielska… główny problem.

    2. Awatar mazdac
      mazdac

      u mnie w szkole w pracowniach jest gentoo i slackware. Ja osobiście uczyłem się sieci i systemów na slackware, gentoo jest za to w pracowni gdzie uczy się programowania (poznawaliśmy bibliotekę qt i jej wieloplatformowosc).

  2. Awatar revcorey
    revcorey

    Za nim się podniosą się głosy o tym rzekomej porażce linuksa w monachium, a raczej z ta plotką kto ktoś puścił(nikt nie związany z ratuszem) i została zdementowana przez władzę monachium ale tak to prawda wszystko nie od razu poszło gładko jak przy każdym większym wdrożeniu

    1. Awatar trasz
      trasz

      @revcorey: Znaczy, wycofanie sie z wdrazania Linuksa nie jest porazka Linuksa?

      1. Awatar revcorey
        revcorey

        wiesz słabo znam niemiecki ale na stronach monachium nic o tym nie ma(chociaż moze mój niemiecki?), jedyne co wiem o większych problemach z projektem to są to dane pochodzące z 2005 roku kiedy monachium zdecydowało sie odłożyć migrację do 2006 no ale jeśli masz linki chętnie spojrzę

        1. Awatar revcorey
          revcorey

          niestety trasz na pochybel panom z ms migracja jednak idize w monachium sprawdziłem na oficjalnej stronie monachium
          http://www.muenchen.de/limux
          coś po angielsku z jednego linku który jest do artykuły po ang
          "The migration is well on track, and its successful completion is now only a matter of time"

          mówiąc krótko trasz siejesz FUD poprzez nie doinformowanie

      2. Awatar revcorey
        revcorey

        trasz nie wiem coś automat nie chce przepuścić mojego ostatniego posta(pewnie przez link który tam dałem) ale napisze od razu, być może koment pojawi się później z odpowiednimi danymi. Nie szukaj mi już linku bo nie znajdziesz takiego o wycofaniu się monachium z linuksa ponieważ to nie prawda, sprawdzałem na stronie monachium i był tam link do artykułu po angielsku z 2009 roku

      3. Awatar nat
        nat

        @trasz: tak, wycof jest porazka Linuxa…

        grzechotka i wiatraczek naleza do Ciebie.

    2. Awatar mith
      mith

      Jakim wdrożeniem w Monachium? 😉

  3. Awatar soad
    soad

    Hanoover od co najmniej 5 lat na Debianie stoi. (prawie caly – VW Hannower w 90%)
    Caly uniwerek – praktycznie w kazdej pracowni szkolnej Debian jest przynajmniej jako 2-gi system zainstalowany.

    Dworce, kafejki – w tramwajach i na przystankach (Siemens instaluje Linuksa).

    W Polsce i Czechach "wladni" maja lepkie rece i glebokie kieszenie – i Linuksa brak/malo.

  4. Awatar vampire
    vampire

    Uniwersytet o ktorym pisal autor chyba tlumaczy sie jako: Uniwersytet Nauk Stosowanych w Kaiserslautern

    (liczba mnoga odnosnie slowa nauka)

    1. Awatar mith
      mith

      O, dzięki, tłumaczyłem z palca myśląc o kierunku Informatyki Stosowanej na Wydziale Fizyki UJ, czy jak to się tam teraz może nazywać 😉 Poprawiam.

  5. Awatar Tomasz Woźniak
    Tomasz Woźniak

    [fun]
    "W uszach brzmi mi jeszcze pieśń przyszłości- to marsz Pingwinów w zjednoczonej Europie."
    [/fun]
    Czyżby się zaczęło na dobre?

  6. Awatar Wojciech
    Wojciech

    Aktualny stan wdrożenia projektu przedstawiono tu:
    http://www.muenchen.de/Rathaus/dir/limux/ueberbli…

    Wynika z tego, że zgodnie z niemiecką maksymą "langsam aber sicher" wszystko idzie dobrze. Warto zwrócić uwagę na liczby: to rzeczywiście nie byle co, przeszkolić 12 000 urzędników! To tak, jakby przeszkolić 36 000 zwykłych ludzi. Podziwiam.

    1. Awatar Paweł
      Paweł

      Będę złośliwy: albo jak przeszkolić 120tys. polskich urzędników.

      1. Awatar maciek
        maciek

        Sugerujesz zatem, że polski urzędnik jest 3,(3) raza bardziej otwarty na wiedzę niż zwykły człowiek, i aż 10 razy bardziej otwarty niż urzędnik niemiecki ?

        1. Awatar mike987
          mike987

          wręcz przeciwnie, dziesięciokrotnie dłużej zajmuje jego przeszkolenie

  7. Awatar Marcin_1989
    Marcin_1989

    Super wiadomosc. Zyczmy im powodzenia.

  8. Awatar Odysseusz
    Odysseusz

    Pamiętam jak kilka lat temu w zasadzie przypadkiem zainstalowałem linuksa/Linux/GNU/linux*… Wcale długo nie trwało, jak uznałem, że "to jest to" (akurat szczęśliwie komputer miał porządne podzespoły, żadnych problemów). Pokazałem znajomym i komu się dało, myśląc, że będą zachwyceni jak ja… Jakże się myliłem…
    Jestem nauczycielem (obecnie na emeryturze), ale w żadnej szkole w której pracowałem nie udało mi się właściwie nikogo zainteresować linuksem** – bo i po co, jak można mieć za darmo windowsa**? (no dobra, może parę procent nie ma go "za darmo"). A przecież szkoła wydaje się być idealnym miejscem na linuksa** – finanse kiepskie, programy raczej z tych podstawowych, paru informatyków w zespole nauczycielskim. Widzą to Niemcy, widzi coraz większa część świata, może zobaczy jeszcze więcej. A jeśli nie to… "psy szczekają, karawana idzie dalej". Dla mnie zpewnością linuksa starczy**
    * – niepotrzebne skreślić.
    ** – piszę, jak mi się podoba – jak wolność to wolność…

    1. Awatar xEnocide
      xEnocide

      Tyle… ze wy (nauczyciele) tej "wolnosci" nie uczycie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *