List otwarty do NVIDII w sprawie otwartych sterowników

Kilku istotnych producentów sprzętu komputerowego udostępniło otwarte sterowniki do swoich urządzeń, które z pewnością będą się znacznie lepiej rozwijać niż dotychczas. Niestety NVIDIA nie poszła w ślady AMD czy Intela. Sterowniki tego producenta, pomijając fakt, że są całkiem przyzwoite, wciąż pozostają zamknięte.

Po doświadczeniach z Intelem i ATI społeczność zdecydowała się, za pomocą listu publicznego, skłonić NVIDIĘ do zmiany decyzji. Owy list jest prośbą o udostępnienie dokumentacji do GPU spod znaku NVIDII.

List otwarty: http://www.opentheblob.com/nvidia/

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

49 odpowiedzi na „List otwarty do NVIDII w sprawie otwartych sterowników”
  1. Awatar tomacaster
    tomacaster

    No, po co otwierać źródła sterowników skoro można udostępnić specyfikacje. Nigdy nie wiadomo co może siedzieć w tych sterownikach :>

  2. Awatar de_tox
    de_tox

    Jeśli miałby powstać otwarty sterownik tylko pod Linuksa, to dla mnie może pozostać zamknięty. Co innego jeśli miałby być otwarty pod wszystkie systemy, a szczególnie pod Windows, bo to pod niego wydawanych jest 99,9% gier.

    1. Awatar Jolly Roger
      Jolly Roger

      Jeżeli sterownik będzie otwarty, to raczej nie będzie przeszkód w stworzeniu "wersji" na inne systemy.

  3. Awatar Goofy
    Goofy

    Może jakaś niespodzianka w stylu "dodatku" do Skype? 🙂 Kiedyś było o tym głośniej, chodziło chyba o sprawdzanie BIOSu…

  4. Awatar mario
    mario

    Jeśli ATI zacznie przejmować rynek linuksowy dzięki lepszym sterownikom (zwłaszcza prostszym w instalacji) i NVIDIA nie będzie nadążać z jakością to też zdecyduje się na taki krok. Póki co to nVidia ma najlepsze sterowniki do dobrych i wydajnych kart dla pingwina.

    1. Awatar trasz
      trasz

      ROFTL. _Co_ bedzie przejmowac? ;->

      1. Awatar tomacaster
        tomacaster

        Może o tym nie wiesz ale kilka osób używa już linuksa…

        1. Awatar Memphis
          Memphis

          Kilka może używa, ale nawet jeśli ATI przejmie cały "rynek linuksowy", to nVidia nawet tego nie odczuje. Jeszcze za wcześnie na takie prognozy.

        2. Awatar tomek
          tomek

          @trasz, Memphis:
          .
          Faktem jest, że wszystkim tym firmom zależy na tym tak wyśmiewanym przez was rynku linuksowym.
          .
          Gdyby nie zależało nVidii, to nie robiła by tak dobrych sterowników dla tych systemów (taki Matrox ma rynek linuksowy gdzieś i już dawno przestał się przejmować jakością swoich sterowników dla tego systemu, o ile je jeszcze w ogóle pisze – nVidii zależy, więc robi bardzo dobre sterowniki).
          .
          Gdyby nie zależało Intelowi ani AMD, to nie robiliby tak wiele, by ich karty współdziałały z Linuksem jak najlepiej (a obecnie robią wszystko, żeby ich karty były wspierane pod Linuksem lepiej niż karty nVidii).
          .
          Jak widać, trzem najważniejszym firmom na rynku kart graficznych dla PC bardzo zależy na "rynku linuksowym". Wasza ignorancja tego nie zmieni.

        3. Awatar mario
          mario

          @tomek: dokładnie tak, rynek Linuksowy jest dodatkowo o tyle ciekawy, że cały czas rośnie (na desktopach). Olanie go na starcie mogło by oznaczać ew. kłopoty w przyszłości, wtedy gdy na desktopie Linux mógłby stać się bardzo ważny, a konkurencja miała by sterowniki wysokiej jakości.

        4. Awatar trasz
          trasz

          @tomek: nVidii zalezy dokladnie na tyle, zeby zatrudnic do tego jedna osobe. Ciezko powiedziec, czy im sie ten koszt zwraca.

          Co do wzrostu – sorry, ale patrzac na liczby (albo na cokolwiek innego nie noszacego znamion "faktu prasowego") naprawde tego nie widac. Nadal jest gdzies ponizej procenta – i stoi. Rosnie na przyklad OSX, Linux niespecjalnie.

        5. Awatar Memphis
          Memphis

          @tomek: oczywiście, każdej firmie zależy, jednak ich działania będą adekwatne do zysku jaki odnosi na tym rynku. AMD robiło beznadziejne stery, z którymi zawsze był problem. Wydali specyfikacje, teraz może społeczność zrobi coś lepszego. Na razie te sterowniki są mało używalne. nVidia wydaje zamknięte stery, które są dobre, jak sam napisałeś. Po co ma więc wydawać specyfikacje? Skoro są i działają, to nie widzę powodu.

        6. Awatar prec
          prec

          Heh, właśnie rynek Linuksowy rośnie i to coraz szybciej. A trollom, trasz, memphis, którzy twierdzą, że obecność wirusów na systemach to tylko kwestia popularności prosto w twarz – LOL. Wasze brednie nic nie zmienią.

        7. Awatar tomek
          tomek

          @trasz:
          ja nie wiem ile nVidia zatrudnia osób do "tego", ale faktem jest, że się starają. Starają się wystarczająco dobrze, a wiem to z własnego doświadczenia – nie dość, że dają najlepsze sterowniki linuksowe spośród wszystkich zainteresowanych firm (jakość sterowników linuksowych nVidii jest taka sama jak sterowników windowsowych i tych dla innych platform), to jeszcze mają porządny support dla użytkownika _każdego_ systemu operacyjnego (jak kupiłem kartę nVidii i miałem problem z jej konfiguracją pod linuksem, to uzyskałem (w 100% skuteczną) pomoc w ciągu dwóch dni). Nie wiem czy lubisz produkty tej firmy, czy nie, ale to co wypisujesz o ich zaangażowaniu w Linuksa (i Open Source w ogóle) to po prostu bzdury.
          .
          @Memphis:
          AMD nie robiło kiepskich sterowników do kart ATI. Kiepskie sterowniki robiło ATI, a AMD tuż po przejęciu ATI od razu zapowiedziało poprawę tej sytuacji. I jak na razie wywiązują się z obietnicy.

        8. Awatar Memphis
          Memphis

          @prec: Rynek Linuksowy rośnie jak cały rynek IT. Problem w tym, czy rośnie szybciej, niż rynek konkurencji. Nie wiem, gdzie Twoim zdaniem trolluje, no ale zapewne nie uzyskam odpowiedzi. Nie wiem też, skąd znasz moje zdanie na temat obecności wirusów. Przypuszczam, że odnosi się to do dyskusji pod innym tematem. Dla niezorientowanych przypominam, że napisałem, że mała liczba wirusów dla Linuksa wiąże się z niską popularnością tego systemu (a celem twórców wirusów jest "zainfekowanie" jak największej ilości komputerów). Ktoś później napisał, że Linuks utrudnia życie wirusom ze względu na swoją architekturę. Kiedy zapytałem w jaki sposób, nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć. Proponuję odrobić lekcje.
          @tomek: Tu masz rację, rzeczywiście, ATI dawało ciała, AMD się stara. Dzięki temu że udostępnili specyfikację, myślę że w końcu powstaną używalne sterowniki dla ich kart. Tutaj jest to zrozumiałe, skoro firma nie chciała/nie mogła stworzyć sterowników dla Linuksa, oddała to w ręce społeczności. nVidia stworzyła jak sam piszesz świetne sterowniki, dlatego nie rozumiem sensu tego listu. Dla mnie to wygląda tak, że "Wszystko ma być otwarte i już, bo my tak chcemy." A to jest dla mnie odbieranie wolności i dlatego uważam to za głupie.

        9. Awatar Memphis
          Memphis

          Dopisek: żeby nie było wątpliwości, wszystko co co napisał tomek uważam za słuszne. Ostatnia część mojego komentarza odnosi się do dyskusji, nie do wypowiedzi tomka :). Przez ograniczone możliwości edycji tak to wygląda.

        10. Awatar mario
          mario

          Ktoś później napisał, że Linuks utrudnia życie wirusom ze względu na swoją architekturę. Kiedy zapytałem w jaki sposób, nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć.

          Problem wirusów w Windows jest w dużej mierze spowodowany jego architekturą, a dokładniej naleciałościami z przeszłości. Problem w tym, że domyślny typ użytkownika w Windows to administrator i wielu programistów poprzez rodzinę słabych pod kątem bezpieczeństwa systemów win9x pisze programy, tak, że wymagają uprawnień administracyjnych i wręcz zmuszają zwykłego użytkownika do używania konta administracyjnego. Jak wiadomo konto administratora ma zapis r/w do wszystkich plików wykonywalnych, dzięki czemu wirus może dokleić się do wszystkiego co zostało zainstalowane. W systemach z rodziny UNIX, które były wręcz projektowane pod kątem bezpieczeństwa (to jest podstawowa różnica, bo nie ma złych przyzwyczajeń), programy wręcz wymagane jest aby użytkownik uruchamiał programy na koncie zwykłego użytkownika (wiele programów nawet odmówi działania na koncie root), konto administracyjne root służy tylko i wyłącznie do konfiguracji systemu. W UNIX user jest cały czas powiadamiany na jakich prawach pracuje, np. w bashu prompt dla roota zakończony jest # a dla usera zazwyczaj $, w KDE na koncie roota dostaje się ładne powiadomienie z wyjaśnieniem i tapeta pulpitu to bomy na czerwonym tle. UNIX jest też bardzo wygodny do używania na koncie Z/U dzięki takim mechanizmom jak su, sudo, kdesu, gnomesu … które pozwalają dać prawa root konkretnemu programowi na koncie zwykłego usera. Dla przykładu w Windows są problemy z zainstalowaniem programu (trzeba się przelogować), z uruchomienim pierwszy raz pendrivea, bo Win jest na tyle śmieszny, że nie potrafi obsługiwać urządzenia mimo, iż wie co to USB Mass Storage Device … jest jeszcze wiele innych mankamentów okienek, które utrudniają używanie tego systemu na uprawnieniach które zapewniają bezpieczeństwo. Co z tego, że jest NT są uprawnienia i właściwie jest większość tego co w UNIX (nawet jądro NT było pisane przez specjalistę od UNIXów, który pracował w firmie DEC), jak naleciałości z przeszłości i brak chęci MS do ułatwienia korzystania z komputera na koncie Z/U nie pozwalają na zachowanie tego bezpieczeństwa jakie NT teoretycznie oferuje. Oczywiście w dużych firmach sobie z tym jakoś radzą, przez odpowiednie ograniczenia i politykę bezpieczeństwa (lepiej zabronić pracownikom używania pendrivea i dać dostęp tylko do kilku programów), ale czy ma być tak, że MS może mieć głęboko gdzieś zwykłego użytkownika domowego?
          :
          Windows jest systemem, na który łatwiej rozprzestrzeniają się wirusy i póki co MS niewiele z tym robi. Wystarczyło zerwać kompatybilność z win9x i wprowadzić specjalny tryb wirtualnego środowiska, pozwalający uruchamiać programy z win9x na NT (jak to zrobił np. Apple). Oczywiście kosztowało by to więcej czasu, ale za to zapewniono by należyte bezpieczeństwo… oczywiście MS liczy tylko pieniądze i zamiast zrobić coś dobrze wolą wydawać kasą na pranie ludziom mózgów aby wmówić im jaki to Windows nie są bezpieczny. Zresztą Bill przy kampanii reklamowej win95 powiedział, że system jest w pełni odporny na wirusy, a amerykanom zrobiono takie pranie pod czaszką, że nawet osoby, które nie miały komputera kupowały Win95 i stawiały na półce – bo to teraz jest na czasie. Tak wg. Ciebie powinien wyglądać rynek OSów?

        11. Awatar tomek
          tomek

          @Memphis:
          No rozumiem, ja osobiście też nie widziałem potrzeby otwierania sterowników nVidii, skoro są takie dobre. Ale tutaj chodzi o nieco bardziej pragmatyczne względy niż tylko ideologię. Ogólnie o to, że tworzenie sterowników zamkniętych jest dla takiego projektu jak Linux niebezpieczne – chodzi o to, że gdyby developerzy Linuksa uznali pisanie sterowników zamkniętych dla tego jądra, to mogłoby to oznaczać duże problemy dla tego projektu (gdyby wszyscy producenci nagle zaczęli pisać tylko zamknięte sterowniki dla Linuksa, to biorąc pod uwagę fakt, że jego ABI zmienia się niekiedy z wersji na wersję, mogłoby to doprowadzić do sytuacji, w której każdy sterownik wymagałby innej wersji jądra – jaki by był tego efekt, łatwo się domyślić). Gdzieś na liście mailingowej Linuksa był ten temat poruszany.
          Chociaż z drugiej strony, sytuacja, w której tylko jeden z liczących się producentów kart graficznych pisze sterowniki zamknięte, nie jest w cale najgorsza (teraz jest taka sytuacja, że sterowniki Intela i AMD zawsze będą działać z każdą wersją jądra – są otwarte – i nVidia tym bardziej nie może sobie pozwolić na uzależnienie jej sterowników od konkretnej wersji Linuksa (chociaż wcale nie twierdzę, że kiedykolwiek próbowali to zrobić)).
          .
          Poza tym, sam list otwarty, podlinkowany pod koniec powyższego artykułu, wcale nie porusza spraw czysto ideologicznych ani nawet (wprost) tego problemu z wersjami Linuksa. Porusza względy bardzo praktyczne, a do tego autorzy listu bardziej naciskają na uściślenie stanowiska firmy do FOSS (sama firma już w swojej historii pokazała, że wolne oprogramowanie nie jest dla niej bez znaczenia, chociażby zrezygnowała z pisania własnego sterownika do kart sieciowych a wsparła za to prace nad znajdującym się w jądrze sterownikiem forcedeth, ponieważ stwierdzili, że jest on lepszy niż ten, który sami napisali).
          Sam list jest bardzo merytoryczny i wyważony i nie atakuje w żaden sposób firmy, tylko namawia do współpracy ze społecznością.

        12. Awatar Memphis
          Memphis

          @mario: dzięki za wyjaśnienie. Teraz już wiem, że chodzi o prawa dostępu. Na pewno masz tu rację.
          @tomek: fakt, list jest napisany bardzo dobrze. Jest pozbawiony roszczeniowego tonu i właściwie wypruty z ideologii. Nie domagają się też otwarcia za wszelką cenę, ale raczej określenia stanowiska i taką pomoc, na jaką mogą się zgodzić. Jest też fragment, gdzie piszą że zrozumieją, jeśli nVidia nie zechce po prostu udostępnić całego kodu – ze względu na własność intelektualną czy patenty. Nie ma tu RMSowego fanatyzmu, co mi się bardzo podoba. Podejście jest czysto praktyczne, bo komputery i oprogramowanie to narzędzia. Pod listem się nie podpiszę, bo mi na tym nie zależy, ale również nie krytykuję idei :).

        13. Awatar Memphis
          Memphis

          I znów zapomniałem dopisać :/. Dzięki za normalne, rzeczowe odpowiedzi i nie okrzykiwanie "trollem" każdego, kto ma inne zdanie. Taki dialog, to jest przyjemność :).

        14. Awatar tomek
          tomek

          spoko;) też wolę konstruktywny dialog zamiast bezcelowego obrzucania się błotem

      2. Awatar mario
        mario

        @trasz: zamiast ignorancji może zoriantował byś się w temacie – np. jest taki program jak Maya, na którym powstaje większość filmów i efektów renderowanych w przemyśle filmowym. Program ten ma wersję na Linuksa i jest często i gęsto używany w połączeniu z kartami nVidia Quadro, które wspomagają wyświetlanie siatki i kilka innych rzeczy. Np. taki niszowy i mało popularny film jak Shrek powstawał właśnie na tym pod kontrolą Linuksa.
        :
        Jeśli ATI miało by lepsze sterowniki i przemysł filmowy zaczął by przechodzić na ATI to NVidia też chciała by mieć lepsze sterowniki i udostępniła by źródła, czy wydała specyfikacje. Jest to normalne na konkurencyjnym wolnym rynku.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @mario: Jedynym powodem, dla ktorego Maya ma wersje pod Linuksa jest to, ze wlasciciel – SGI – zyje z produkcji i wdrazania maszyn z Linuksem. W przeciwnym wypadku olaliby Linuksa – tak, jak pozostali producenci. (Pomijam oczywiscie czesc renderujaca – ona faktycznie, ma na Linuksie sens komercyjny, ale nie ma zwiazku z kartami graficznymi.)

          Shrek natomiast nie powstal pod kontrola Linuksa. Na Linuksie zostal jedynie wyrenderowany, na biurkach grafikow Linuksa nie bylo. Jedyne miejsce, gdzie uzywa sie Linuksa w profesjonalnej grafice to farmy renderujace, bez monitorow.

        2. Awatar Memphis
          Memphis

          Np. taki niszowy i mało popularny film jak Shrek powstawał właśnie na tym pod kontrolą Linuksa.

          I tak się rodzą mity.

        3. Awatar tomek
          tomek

          trasz:

          Jedynym powodem, dla ktorego Maya ma wersje pod Linuksa jest to, ze wlasciciel – SGI – zyje z produkcji i wdrazania maszyn z Linuksem. W przeciwnym wypadku olaliby Linuksa – tak, jak pozostali producenci.

          W ten właśnie sposób sam przyznałeś, że istnieją firmy, dla których rynek linuksowy jest ważnym rynkiem i które zarabiają na tym rynku. Czyli przyznałeś coś, czemu w kilku poprzednich postach próbowałeś zaprzeczyć.
          A SGI, nVidia, Intel i AMD to nie jedyne firmy dla których rynek linuksowy jest rynkiem ważnym. Są jeszcze takie jak RedHat, IBM, Google, Motorola, Nokia, … a zresztą, co będę sam wymieniał, łatwiej będzie jak dam odnośnik:
          http://www.3till7.net/2005/11/01/everyone-uses-li…
          To, że Microsoft ma największy udział w rynku desktopów wcale nie znaczy, że ich system operacyjny jest najważniejszym OS'em na świecie. Jak idzie przeczytać pod linkiem powyżej, na rynku IT jest wiele firm o wiele _większych_ i _poważniejszych_ od Microsoftu i te firmy zauważają, korzystają, zarabiają, inwestują itp, itd w Linuksa.

        4. Awatar tomekp
          tomekp

          @trasz:
          1) wlascicielem mayi jest autodesk, nie sgi.
          2) skad wziales info ze na biurkach grafikow tworzacych shreka nie bylo linuksa? z tego co wiem glowna platforma dreamworks jest wlasnie linux. nawet photoshopa uzywaja przez vmware. podobnie ma sie sytuacja w ilm (ci od piratow z karaibow z tego co wiem), weta digital (ci od king konga, lotr) czy tippet'a. pixar (ci od niemamocnych) rowniez nie wstydzi sie uzywania linuksa. firmy ktore wymienilem to giganty. nie sadze ze jedynym, a nawet nie glownym powodem dla ktorego maya ma wersje pod linuksa bylo to ze sgi robi maszyny linuksowe.
          jesli chcesz sobie poczytac, zeby lepiej sie zorientowac w temacie to prosze:
          http://www.linuxjournal.com/article/6103 http://delivery.acm.org/10.1145/1350000/1344214/9…
          jesli potrzebujesz innych informacji dotyczacych tworzenia grafiki i animacji na linuksie to sluze pomoca 🙂

        5. Awatar tomekp
          tomekp

          @Memphis

          I tak się rodzą mity.

          Jakie mity?
          @trasz

          Jedynym powodem, dla ktorego Maya ma wersje pod Linuksa jest to, ze wlasciciel – SGI – zyje z produkcji i wdrazania maszyn z Linuksem.

          wlascicielem mayi jest autodesk, nie sgi. i na pewno nie wydaje on mayi dla sportu tylko robi na niej kase.

          Shrek natomiast nie powstal pod kontrola Linuksa. Na Linuksie zostal jedynie wyrenderowany, na biurkach grafikow Linuksa nie bylo. Jedyne miejsce, gdzie uzywa sie Linuksa w profesjonalnej grafice to farmy renderujace, bez monitorow.

          tu kazde zdanie jest wlasciwie falszywe. glowna platforma na ktorej pracuje dreamworks (czyli ci od shreka) jest linux – na biurkach tez. podobnie rzecz ma sie w innych wielkich firmach przemyslu filmowego (ilm, weta digital, tippet, pixar, digital domain). w dreamworks nawet photoshopa uzywaja na linuksie (pod vmware).

          W przeciwnym wypadku olaliby Linuksa – tak, jak pozostali producenci.

          ktorzy producenci (zakladam, ze chodzilo ci o producentow profesjonalnych programow graficznych) olali linuxa? na pewno nie autodesk, sidefx, softimage, pixar czy the foundry. a tak sie sklada ze to na oprogramowaniu tych firm powstaja najlepsze animacje i efekty specjalne w kinie (i to bardzo czesto na linuksie).

          ogolnie sugeruje najpierw zorientowac sie w temacie zanim popisze sie bzdury. na poczatek mozna przeczytac to:
          http://delivery.acm.org/10.1145/1350000/1344214/9…
          albo to:
          http://www.linuxjournal.com/article/6103

          pozdrawiam

    2. Awatar sprae
      sprae

      Jaką masz gwarancję, że otwarte sterowniki będą lepsze, w ostateczności szybsze?

      1. Awatar mario
        mario

        Ile osób aktualnie pracuje nad zamkniętym sterownikiem w nVidia? A ile osób chciało by popracować non-profit, gdyby go miało w rękach?
        :
        Sterownik otwarty był by lepszy, ponieważ:
        :
        – był by prostszy w instalacji, najprawdopodobniej karta działała by tuż po instalacji systemu (tak jak to jest teraz z Intelem)
        – działał by na różnych architekturach CPU, nie tylko na rodzinie x86 i x86_64
        – dzięki otwartym źródłom więcej osób patrzy na błędy i więcej osób może je zgłosić i poprawić, więcej osób może wprowadzić usprawnienia optymalizacyjne
        – mając wgląd do źródeł łatwiej szuka się błędów, szybciej je poprawia i łatwiej zgłasza
        :
        Karta nie koniecznie musiała by działać szybciej bo pod tym względem nVidia jednak nie jest zła (choć twórcy sterowników mogli by odkryć ukryte moce drzemiące w sprzęcie), ale na pewno działała by lepiej pod innymi względami a sam sterownik miał by szybszy rozwój.

  5. Awatar Killavus
    Killavus

    Chociaż jestem użytkownikiem Linuksa pragnąłbym, aby pozostały one zamknięte – przynajmniej mam pewność, że NVIDIA nie odwali takiej lipy jak przy ATI i nie odda specyfikacji, nie zapewniając dalszego wsparcia…

    Pozdrawiam.

    1. Awatar Rsh
      Rsh

      Coś w tym jest. 🙂 Otwarte by mogły być, ale tylko przy pełnym wsparciu .. a nie na zasadzie: "macie tu specyfikacje i napiszcie sobie sterowniki".

      1. Awatar tomek
        tomek

        A co za problem, żeby sterowniki były pisane poza firmą? Jest specyfikacja, można napisać sterownik. Poza tym AMD oświadczyło, że będzie współpracować ze społecznością w tej sprawie.
        Wielu developerów Linuksa prosiło od dawna o specyfikacje (nie tylko do kart graficznych) – mówili: "dajcie nam specyfikacje, to napiszemy sterowniki". Więc Intel oraz AMD dali specyfikacje. Więc o co chodzi?
        A to że sterowniki do kart ATI są nadal kiepskie – chyba nie myśleliście, że tak krótko po ujawnieniu specyfikacji powstaną pełnowartościowe sterowniki? To wymaga niestety trochę czasu.

        1. Awatar sprae
          sprae

          Napisanie sterownika to nie napisanie tetrisa. Nie ma nawet pewności, czy będzie dobry. Przykładem może być tu gcc, XFree86, KDE4 i inne wielgachne projekty. Pewnym pocieszeniem jest, iż w oss jak w naturze stare drzewa padają by zrobić miejsce nowym – xorg, llvm.

        2. Awatar tomek
          tomek

          gcc? a używałeś kiedyś? co ci w tym kompilatorze przeszkadza?
          KDE4? przecież sami twórcy KDE4 mówili "KDE 4.0 _nie_ jest finalnym produktem – dopiero KDE 4.1 takim będzie".

  6. Awatar bitels
    bitels

    Sugerujesz, że kde4 nie jest(będzie) dobre. Co do kde 4.0 to się zgodzę, ale nie mylmy jednego z drugim. W kde4 tkwi wielki potencjał, potrzeba czasu aby się rozwinął

    1. Awatar tkiler
      tkiler

      To troll, a takim się nie odpisuje.

  7. Awatar Kacper
    Kacper

    Boze, juz mam dosc tych ciaglych listow, petycji i innych smiesznych rzeczy, ktore wielkie firmy olewaja juz na starcie. Sam uzywam Linuksa od lat i jakos nie przeszkadza mi fakt, iz moj Gforce 6600 GT dziala pod zamknietym sterownikiem. Wazne ze sterownik jest, ba i dziala swietnie a na dodatek firma, zwana nVidia robi wszystko by dzial jak najlepiej. Myslicie ze dla zwyklego uzytkownika komputera wazne jest ze sterownik, o ktorym nie maja pojecia jest otwarty czy zamkniety? Jesli rynek Linuksowy bedzie sie rozwijal musicie przyzwyczaic sie do coraz wiekszej liczy zamknietego softu na ta platforme systemowa. Nie mozna nigodo zmusic by robil wszystko Open Source.

    1. Awatar bies
      bies

      Dla ludzi którzy tą petycje podpisali ważny jest otwarty sterownik. I tyle, Twoje zdanie jest Twoje — masz do niego prawo. Ale nie nadymaj się jak ,,milijon, bo za miliony ZU cierpisz katusze''.

      1. Awatar Matit
        Matit

        Wytłumacz mi tylko jedno. Po co wam ten otwarty sterownik ? Imho nie ma co narzekać na te, które pisze NVidia, bo są świetne. Dlatego zupełnie was nie rozumiem. Skoro świetnie działają, to nie ma tego po co zmieniać, nie sądzisz ?

        1. Awatar MichalK
          MichalK

          Chyba po to aby mogl byc od razu w dystrybucji.

        2. Awatar joi
          joi

          chociażby dlatego: http://wiki.fedora.pl/Hardware/BinarneSterowniki

        3. Awatar sig
          sig

          A co jedno drugiemu przeszkadza? ja mam manrive 2008 one, i zamknięty sterownik do nvidii jak najbardziej w instalce jest.

        4. Awatar Memphis
          Memphis

          Kilka kwiatków z tego, co pod linkiem do joi:

          nikt nie może poprawić sterowników oprócz producenta sprzętu

          Producent sprzętu ma chyba prawo o decydowaniu o własnym produkcie? Tak samo jak klient ma prawo do decydowania o jego zakupie lub nie.

          gorsza jakość kodu w porównaniu do otwartych odpowiedników

          Nie posuwałbym się do stwierdzenia, że "zamknięcie" kodu implikuje gorszą jakość tegoż. Ciekaw jestem, jak sprawdzili tą jakość, skoro kod jest zamknięty i wglądu do niego nie mieli.

          gorsza stabilność i częstsze zawieszenia systemu

          Co? Wiele można mówić rzeczy o nVidii ale ich stery nigdy nie powodowały niestabilności systemu.

          Jak ktoś napisał wyżej, otwartość sterowników nie gwarantuje tego, że będą lepsze. Osobiście jeszcze nie spotkałem otwartych sterowników, które byłyby lepsze od binarnych. Ale już nawet nie o to chodzi.

          Zamknięte sterowniki nVidii są świetne, więc co niby ma być lepszego w otwartych?

        5. Awatar bies
          bies

          Matit: dlaczego mi są potrzebne, bo
          a) lubię grzebać w kodzie,
          b) znane są już poważne luki bezpieczeństwa w zamkniętych sterownikach nVidii — aktualnie poprawione ale…
          .
          Memphis: polecam forum nVidii poświęcone Linuksowi. Znajdziesz tam opis wielu problemów ze sterownikami, w tym takich które powodowały całkowity zwis (panikę) systemu. Nie spotkało Cię to masz szczęście. Ja już miałem przypadek, gdy przepychanie zbyt dużych tekstur powodowało wywrotkę. I w momencie, w którym 2D (tak, 2D nie 3D) na karcie nVidii przestało działać stabilnie dałem sobie spokój. Teraz mam AMD i przynajmniej 2D działa bez zarzutu (na xf86-video-ati).

        6. Awatar Memphis
          Memphis

          Czy takich problemów nie mają użytkownicy nVidii? Czy istnieje otwarte oprogramowanie, które sie nie zawiesza? Programy zawsze mają błędy, nie ma sposobu na udowodnienie, że otwarte mają ich mniej. To tylko różne sposoby rozwoju kodu. Dlatego nie sądzę, żeby mądrym było zmuszanie kogokolwiek do wydawania swojego kodu tak, a nie inaczej. Jeśli nVidia chce wydawać swoje sterowniki bez upubliczniania kodu, to póki działają przynajmniej tak samo dobrze (a działają ogólnie dużo lepiej) jak sterowniki AMD, to nie widzę sensu pisania takiego listu. Wiesz, u niektórych i kernel się wysypuje, a nie piszą żadnych petycji.

        7. Awatar bies
          bies

          Ale mój problem w przypadku sterowników nVidii był taki, że nawet nie miałem jak opisać błędu. Bo zgłoszenie ,,przeglądarka (Gecko) wyświetlając dużą stronę (lista pakietów buntu) potrafi zwiesić system'' ignoruje się. Wiem, na co dzień zajmuję się obsługą zgłoszeń. I wiem jakie kwalifikują się do uprzejmego ,,dziękujemy, na pewno to sprawdzimy'' i zamknięcia zgłoszenia. W przypadku sterowników z X.Org mam kod, mogę zbudować sterownik z symbolami dla debuggera, mogę złapać na IRC-u autora sterownika. Mogę wreszcie popatrzeć na kod samemu. Mogę zrobić znacznie więcej i poprawka będzie znacznie szybciej.

  8. Awatar i
    i

    pisze się 'ów', a nie 'owy'

  9. Awatar tomekp
    tomekp

    @Memphis:

    Co? Wiele można mówić rzeczy o nVidii ale ich stery nigdy nie powodowały niestabilności systemu.

    nigdy nie mow nigdy. u mnie powodowaly.

    1. Awatar Memphis
      Memphis

      No tak, trochę przesadziłem :D. Miałem na myśli to, że nie cechowały się szczególną niestabilnością. I kernel czasem się zawiesi. Ale takie problemy wynikające z błędów w sterownikach nVidii, to jednak rzadkość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *