Microsoft finansuje szkolenia za 235,5 miliona

Przez najbliższe 5 lat (do 2013 roku) Microsoft planuje wyszkolenie około 270 milionów studentów i nauczycieli. To prawie trzykrotnie więcej niż w dniu dzisiejszym. Na ten cel wyda 235,5 miliona dolarów amerykańskich.

Prawdopodobnie ten ruch ma na celu przywiązanie kolejnego pokolenia użytkowników do oprogramowania Microsoftu i wytworzenie potencjalnego rynku zbytu. Na podobnej zasadzie działa projekt MSDNAA,oferujący studentom darmowe kopie oprogramowania. Dla firmy jest to jedna z form popularyzacji własnego oprogramowania w społecznościach akademickich oraz forma pomocy w nauczeniu się technologii Microsoftu. Dzięki takiemu posunięciu firma będzie w stanie przywiązać do siebie kolejnych użytkowników, co spowoduje w przyszłości wzrost sprzedaży jej oprogramowania.

Badania, które zostały zaprezentowane Komisji Europejskiej sugerują, że lepiej nauczać podstawowych ogólnych umiejętności informatycznych, aniżeli użytkowania własnościowego oprogramowania.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

5 odpowiedzi na „Microsoft finansuje szkolenia za 235,5 miliona”
  1. Awatar Maciek
    Maciek

    podstawowych umiejętności informatycznych

    co to jest?

    1. Awatar [r4]
      [r4]

      hehe: "cp [from] [to]" 😛

    2. Awatar szmergiell
      szmergiell

      Nie wiem co to jest. Wyciągnąłem z tekstu

      Presented to the European Commission, the study concluded that it's better for students to learn general IT skills rather than just proprietary software.

      Nie znalazłem odnośnika do tego sprawozdania dla KE. Dlatego też nie jestem w stanie rozbudować tego zdania.

    3. Awatar michuk
      michuk

      …defragmentacja ntfs, formatowanie dokumentów w wordzie, odpalanie outlooka, używanie MSN… no nie wiem…

  2. Awatar Adrian
    Adrian

    "mikrus" coraz bardziej odczuwa "mroźny powiew" konkurencyjnych rozwiązań. W takim razie zwiększa wydatki na wyszkolenie (czyt. "pranie mózgu") "armii" promotorów "jedynie słusznych" rozwiązań. Ot normalna praktyka – ms windows = PC. ONLY WINDOWS. ONLY MICROSOFT.

    PS. komentarz pod wpływem chwilowego wybuchu emocjonalnego 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *