Koniec roku to zawsze czas podsumowań oraz dalszych planów, które będziemy chcieli zrealizować w nadchodzącym roku. W świecie IT rok 2013 był bardzo burzliwy, wiele się działo i z pewnością zostanie przez niektórych zapamiętany na bardzo długo. Dla OSnews również to był ważny kawałek czasu, ponieważ serwis podniósł się z gruzów i pragniemy to dobrze wykorzystać. Nie nudząc wstępem zapraszamy do podsumowania roku w branży IT oraz do zapoznania się z naszymi planami na nadchodzący 2014 rok.

Co się działo w branży IT w 2013 roku?

Na samym początku podsumujemy najważniejsze według nas wydarzenia, które miały miejsce w 2013 roku.

Afera PRISM

Afera PRISM należy niewątpliwie do najważniejszego i najbardziej haniebnego wydarzenia w 2013 roku. Agencja bezpieczeństwa NSA mająca siedzibę w Stanach Zjednoczonych przy współpracy z takimi korporacji jak Microsoft, Facebook czy Google inwigilowała użytkowników Internetu na całym świecie. Sprawa nie wyszłaby na jaw gdyby nie heroiczność Edwarda Snowdena, byłego pracownika NSA, który zdecydował się wyjawić prawdę. Metody inwigilacyjne były bardzo wyrafinowane, zaczynając od instalacji tylnych furtek w systemach operacyjnych poprzez czytanie wiadomości na serwerach usługodawcy jak i oferowanie pieniędzy w zamian za forsowanie słabszych rozwiązań bezpieczeństwa (przykład z RSA). Oczywiście „byli partnerzy” programu PRISM stanęli w obronie prywatności swoich użytkowników, lecz to wydarzenie na zawsze pozostawi rysę w ich wizerunku.

Odejście Ballmera ze stanowiska CEO firmy Microsoft

Steve Ballmer piastujący stanowisko CEO firmy Microsoft zdecydował się odejść. Był to w pewnym sensie szok, ponieważ nic nie wskazywało, pomimo wzlotów i upadków, że taka decyzja zostanie podjęta. Microsoft będzie miał przed sobą bardzo trudny rok. Ballmer zapoczątkował pewne nieodwracalne zmiany, które jego następca będzie musiał kontynuować. Jeżeli integracja całego ekosystemu zostanie dobrze przeprowadzona, to korporacji wyjdzie to tylko na zdrowie. Zapewne z pod nowej ręki wyjdzie kolejna aktualizacji do systemu Windows 8.1 (a może całkiem nowy system?) Ballmer miał swoje słabe chwile, jednak bardzo dużo zrobił dla korporacji.

Steam OS, Steam Machines oraz Steam Controller od Valve

Czy rok temu bylibyście w stanie powiedzieć, że Valve stworzy własny system oparty na jądrze Linux oraz własną konsolę do gier? My nigdy. Valve postanowiło zagospodarować ziemię niczyją, jaką jest Linux w segmencie gier komputerowych, co może również w dosyć ciekawy sposób odbić się w segmencie gamingowym. Najbardziej innowacyjny wydaje się być kontroler, który nie posiada analogowych gałek, tylko czułe „membrany”, które całkiem dobrze prezentują się tak w grach strategicznych, jak i w strzelankach. Konsola Steam Machine to nic innego jak miniaturowy komputer a o SteamOS możecie się więcej dowiedzieć z tego linku. Stabilna wersja oprogramowania jak i końcowy model konsoli oraz pada mają zostać zaprezentowane w 2014 roku. To wydarzenie z pewnością wpłynie na rynek gier, ale i również na rynek dystrybucji Linuksowych.

Valve dołącza do Linux Foundation

Valve na stworzeniu samego systemu oraz konsoli nie spoczęło na laurach. Korporacja postanowiła aktywnie uczestniczyć w rozwoju Linuksa i dołączyła do fundacji Linux Foundation. Jej zadaniem będzie tworzenie narzędzi programistycznych, zachęcanie producentów sprzętu do wspierania Linuksa oraz budowanie własnej platformy w duchu OpenSource. Czekamy na pierwsze efekty tej współpracy.

Zakup działu mobilnego Nokii przez firmę Microsoft

Nie da się nie wspomnieć o zakupie mobilnego działu Nokii przez firmę Microsoft. Fińska firma od bardzo wielu miesięcy borykała się z problemami finansowymi, aż w końcu doszło do tego, że korporacja z Redmond kupiła mobilną gałąź Nokii za kwotę 7,2 miliarda dolarów, wliczając w to patenty oraz pracowników. Dla Microsoftu to ogromna szansa na dogodny atak mobilnego rynku, ale czy to się uda? Rok 2014 z pewnością odpowie nam na to pytanie.

Ubuntu Touch oraz Ubuntu Egde

Firma Canonical również w 2013 roku miała swoje 5 minut, a najgłośniejszym wydarzeniem była zbiórka pieniędzy na Ubuntu Egde, urządzenia, które w pewnym sensie wywróciłoby do góry nogami cały rynek mobilny. Niestety, zbiórka nie została zakończona z pozytywnym wynikiem. Ubuntu Egde miało być urządzeniem, które w swoim wnętrzu skrywałoby dwa systemy operacyjne – pierwszy to Android, drugi to Ubuntu znany z komputerów PC, który uaktywniałby się w momencie podpięcia telefonu do specjalnej stacji dokującej. Wizja bardzo odważna i innowacyjna, niestety wszystko spełzło tylko na planach.

Przy okazji warto wspomnieć o Ubuntu Touch, czyli systemie przygotowanym specjalnie na urządzenia mobilne. Oprogramowanie wszak jest gotowe, jednak nadal nie istnieje żadne urządzenie oficjalnie wspierające ten system. Mamy nadzieje, że takowe pojawią się w nowym roku.

Burza wokół serwera wyświetlania Mir

Każda osoba interesująca się technologiami IT nie mogła przejść obojętnie wokół burzy, która się rozpętała wokół serwera wyświetlania Mir tworzonego przez Canonical. Wysłużony i prehistoryczny X nadal czuje się niezwyciężony, pomimo intensywnych prac nad Waylandem. Wszystko było dobrze, do momentu ogłoszenia prac nad własnym serwerem wyświetlania o nazwie Mir przez firmę Canonical. Dlaczego krzyk i larum dało się słyszeć praktycznie wszędzie? O ile duża liczba dystrybucji nie wpływa jakoś specjalnie negatywnie na ekosystem Linuksa, tak duża ilość serwerów wyświetlania może nieść za sobą katastrofalne skutki, ponieważ w tym segmencie walka toczy się o sterowniki. Nvidia, AMD oraz Intel z pewnością nie będą chciały tworzyć trzech odmian sterowników, osobno dla X, Waylanda i Mira. Ten ostatni już zadeklarował, że nie będzie wspierał działa programistów z firmy Canonical. Temperaturę podkręciły również nieprawdziwe informacje o Waylandzie znajdujące się na oficjalnych serwerach Ubuntu Wiki. Sprawa póki co ucichła i bardzo chcielibyśmy, aby rok 2014 okazał się początkiem końca serwera wyświetlania X.

Wydanie budżetowej wersji iPhone 5C oraz darmowa aktualizacja OS X

Apple zawsze było kojarzone z bardzo dobrym wykonaniem oraz wysoką ceną i ten drugi czynnik odstraszał nie jednego potencjalnego klienta od produktów sygnowanych nadgryzionym jabłkiem. Tim Cook, CEO korporacji postanowił wykonać dosyć nietypowy jak na tą firmę ruch i oprócz modelu iPhone 5S został wypuszczony do sprzedaży bużdzetowy wariant o nazwie iPhone 5C, który był tańszy od swojego brata, ale i gorzej wykonany. Ten ruch okazał się niewypałem, ponieważ i tak klienci w dużej większości wybierali droższy odpowiednik.

Nie można nie wspomnieć o darmowej aktualizacji systemu Max OS X do wydania Maverick oraz pakiecie iWork również za darmo. Ciekawe, czy powyższy trend będzie dalej utrzymywany przez firmę Apple.

Wyciek 9 GB danych klientów firmy Adobe

Firma Adobe zaliczyła niechlubną wpadkę w postaci włamania i pobrania bazy danych klientów o wadze 9 GB. To wydarzenie powinno nam, użytkownikom uruchomić czerwoną lampkę i przy zakładaniu konta w dowolnej usłudze należy pamiętać o ograniczonym zaufaniu – nie wiadomo jakiej jakości zabezpieczenia stoją po drugiej stronie oraz czy nie padniemy ofiarą wycieku danych, w tym i danych do naszego konta.

Co planuje OSnews w 2014 roku?

Rok 2014 dla OSnews będzie rokiem wielu zmian i rozwijania skrzydeł. Pierwsze zadanie to zmiana szablonu, które jest dla nas priorytetem. Jedna osoba zadeklarowała się stworzyć szablon od zera, trwają rozmowy i mamy nadzieje, że w niedługim czasie zmienimy szaty, co jest absolutną koniecznością.

Oczywiście nie szata zdobi człowieka i w nowym roku pojawi się multum newsów oraz artykułów, tych drugich możecie się spodziewać zaraz na początku nowego roku. Przy okazji pisania artykułów wpadła nam do głowy taka myśl, aby udostępnić kalendarz publikacji. Byłaby to wtyczka z Kalendarza Google, które wyświetlałaby daty oraz tytuły artykułów, które pojawią się w ciągu najbliższego miesiąca. Zdania w redakcji są podzielone i chcemy zapytać się Was, drodzy Czytelnicy, co o takim pomyśle sądzicie. Piszcie w komentarzach, czy warto wdrażać taki system, ewentualnie co dodalibyście do niego.

Oczywiście nie samą pracą człowiek żyje, co mieliśmy okazję doświadczyć przy okazji rozdawania gier Left 4 Dead 2 na platformie Steam. Padł pomysł stworzenia jednego, ewentualnie dwóch czteroslotowych serwerów Left 4 Dead 2, na których moglibyśmy wspólnie się pobawić. Gra działały by w trybie kampanii, posiadała statystyki, także nutka rywalizacji w całej zabawie również byłaby zawarta ;-). Dlaczego akurat kampania? Z tego względu, iż według nas na niej najbardziej trzeba się wykazać nie tylko indywidualnym podejściem, ale i również dobrą koordynacją drużynową. W  komentarzach zgłaszajcie opinie, sugestie, ciekawe wtyczki i inne aspekty dotyczące tego pomysłu. Oczywiście uruchomienie serwera gry nie jest równoznaczne ze zmianą tematyki – ona pozostaje niezmieniona.

Wprowadziliśmy jedną zmianę, która jest widoczna od pewnego czasu, a mianowicie moderacja komentarzy. Ten krok był konieczny, ponieważ jedna, dwie osoby psuły całą atmosferę i prowokowały do kłótni. Ten zabieg powinien skutecznie wyeliminować osoby nie wnoszące nic do dyskusji, a szukające tylko zaczepki i prowokacji. Komentarze będą więc się pojawiać z lekkim opóźnieniem.

Czy tylko na serwerze oraz nowym wyglądzie się skończy? Nie! Mamy mnóstwo pomysłów, jednak o nich opowiemy w późniejszym okresie czasu 😉

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Wam i sobie owocnego, radosnego, szczęśliwego i bezpiecznego pod każdym względem nowego, 2014 roku!

Redakcja OSnews.pl