Red Hat skarży się na rząd Szwajcarii z powodu monopolu Microsoftu

Red Hat i siedemnastu innych dostawców Linuksa zaprotestowali przeciwko kontraktowi szwajcarskiego rządu przekazanemu firmie Microsoft, bez jakiegokolwiek publicznego przetargu.

Ten ruch demaskuje szerszy monopol firmy Microsoft, który rząd europejski akceptuje, pomimo tego, iż często wspomina o dużym znaczeniu Open Source. Kontrakt, opiewający na kwotę czternastu milionów franków (około piętnastu milionów dolarów) został wydany bez jakiegokolwiek przetargu.
Zespól firmy Red Hat zajmujący się prawem, opisał całą sprawę na blogu, zaznaczając też, iż rząd szwajcarski zapewniał, że nie było jakiejkolwiek dostatecznej alternatywy w stosunku do oprogramowania firmy Microsoft.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar szogoon
    szogoon

    Red Hat musi zrozumieć, że bez koperty się nie podchodzi do tematu 😉

    1. Awatar kwant
      kwant

      Ciekawe komu się poskarżyli. Szwajcaria nie jest w EU. Obrona twierdzenia, że nie ma żadnej alternatywy dla Windows jest bardzo trudna. Wystarczy wskazać jeden przykład, że w podobnym zakresie jednak zaimplementowano gdzieś Linuxa (przykład w EU na pewno się znajdzie) i ten kto decyzję podejmował będzie mieć problem.

      Szwajcaria to zupełnie inna kultura niż Polska – tam się niekompetencji nie nagradza a takie sprawy jak uzasadnione podejrzenie o korupcję kładą się cieniem na karierze zawodowej na bardzo długo.

      1. Awatar maciek
        maciek

        takie sprawy jak uzasadnione podejrzenie o korupcję kładą się cieniem na karierze zawodowej na bardzo długo

        Ludzka naiwności… szwajcaria to kraj, w którym potęga bankierów wygrywa ze zwykłą ludzką przyzwoitością, a polityczny rząd odrzuca swoje zasady gdy tylko nie jest pewien zachowania swoich wpływów.

        Nie, nie twierdzę, że Szwajcaria to zły kraj. To kraj nie odstający szczególnie (ni w górę ni w dół) od standardów światowych.

        1. Awatar zogar
          zogar

          Moze jeszcze innymi rewelacjami z Faktu na temat Szwajcarii nas oswiecisz?

        2. Awatar zogar
          zogar

          http://jan.wildeboer.net/2009/05/asking-switzerla… http://www.eweekeurope.co.uk/news/red-hat-sues-sw…

          A ze nie ma alternatyw dla oprogramowania MS z punktu widzenia BBL? Np. mogą mieć wielki system Exchange, powiązany ściśle z innymi usługami (VoIP telephony, IM, itp) lub też inne podobne uwarunkowania. Wyciecie MS lub też eksperymenty z czymś nowym to potencjalne ryzyko, ciągnące się latami wrożenia. 14MCHF to nie są wielkie pieniądze za spokój.
          Do tego, jeśli ich środowisko jest krytycznie uzależnione od produktów MS, to rozpisywanie przetargu jest tylko stratą czasu i pieniędzy podatników – bo i tak wynik jest z góry określony.
          Ponadto przy przedłużaniu obowiązujących umów nie zawsze rozpisuje się przetarg.

        3. Awatar pelnalufa
          pelnalufa

          utopienie przez prokurature sprawy mabetexu, niemiecka afera podatkowa, krycie mafii deponujacej siano w tamtejszych bankach, jak chociazby bylo z kontem naumana, plus jakies drobne afery 'polskiego' kalibru jak credit suisse, czy socjete generale, konta al quaidy tez nie zostaly zablokowane od razu, o ile w ogole, dym byl, ale jakos ucichlo, jak sie okazalo, ze busch mial konekscje finansowe z rodzina bin ladena, sporo mozna o szwajcari powiedziec, ale nie to, ze jest panstwem prawa

        4. Awatar aqq
          aqq

          Dla zwykłego obywatela jest państwem prawa, dla bogatych jest pragmatycznym państwem prawa. Czego chcieć więcej? Większość przypadków, które wymieniłes tak na prawdę nie dotyczą Szwajcarii, tylko krajów zewnętrznych (Rosja, Niemcy, USA).

        5. Awatar eee
          eee

          Ja myslę, że on się naczytał Lema 😉

        6. Awatar maciek
          maciek

          Do tego, jeśli ich środowisko jest krytycznie uzależnione od produktów MS…

          … to ktoś, kto do tego doprowadził powinien być sądzony za zdradę stanu.

        7. Awatar zogar
          zogar

          Powiedz to na przykład ludziom od sterowania, którzy do niedawna w wielu wypadkach skazani byli na OPC, które w jedyny sensowny sposób działało (lub wciąz tylko działa) po windows. Przykłady można mnozyć.

          Z domowego okienka wszystko jest bialo-czarne i proste…

      2. Awatar Artwi
        Artwi

        Jak powiedział mi przy okazji pewnego szemranego interesu (nawet poszedł siedzieć, ale na krótko) pewien oficer WSI zajmujący się handlem bronią:

        Nie ma uczciwych ludzi – są tylko za małe łapówki! Cena uczciwości najuczciwszego człowieka, jakiego dotąd spotkałem, a znam bardzo wielu ludzi, wynosiła 30 mln $… Mój ówczesny prawnik (teraz ma zarzuty prokuratorskie i chyba posiedzi), pokiwał ze zrozumieniem głową, całkowicie zgadzając się z przedmówcą.

        Ta "inność" kultury Szwajcarii polega w dużej mierze na większych kwotach… Jak dobrze poszukasz w sieci (nie będzie to łatwe, o czym dalej), to znajdziesz historię pewnego inżyniera, który wynalazł jedną z metod gaszenia szybów naftowych. Opłatę licencyjną od gaszenia szybu swoją metodą ustalił na 35 mln $ i tyle jego firma kasowała, aż do "Pustynnej Burzy". W czasie "Pustynnej Burzy" Saddam podpalił ok. 2400 szybów naftowych. Amerykańska firma zajmująca się gaszeniem szybów uznała jednak, że zamiast płacić temu inżynierowi opłaty licencyjne 2400×35 mln$ (ładna kaska, prawda? I to przed bushmeńską dewaluacją dolara…) lepiej jest zasponsorować wszystkie wiodące partie w krajach UE (z takiej kasy stać ich było…), w związku z czym pozwy tego inżyniera były odrzucane w krajach UE z uwagi na "niewłaściwość sądu". Media-też sponsorowane przez amerykańską firmę, milczały o aferze! Podobnie postąpiła nieunijna Szwajcaria, a co więcej, amerykańska firma uzyskała w Szwajcarii wyrok nakazujący usuniecie z internetu wszelkich wzmianek o aferze!!! Sąd nie zgodził się na ujawnienie uzasadnienia wyroku! Wyrok bardzo się spodobał na terenie UE i Ameryki Północnej i gdzie tylko ten inżynier publikował swoją sprawę, właściciele serwerów błyskawicznie usuwali materiał…

        P.S. Gwoli wyjaśnień: szemrany interes nie doszedł do skutku. Nie popełniłem żadnych czynów zabronionych, a obaj moi rozmówcy zapoznali się z aresztami z powodu spraw, które ze mną nie miały nic wspólnego (pierwszy się tłumaczy, że w jego branży bez łapówek nie da się operować, a drugi tłumaczy się w sądzie z pomocy gangsterom w przejmowaniu majątków ich ofiar).

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Pogratulować znajomych, ale historia inżyniera bardzo ciekawa

        2. Awatar aqq
          aqq

          References… or it never happened.

        3. Awatar gothmori
          gothmori

          →szogoon

          Red Hat musi zrozumieć, że bez koperty się nie podchodzi do tematu

          nie tylko redhat… 🙁
          Nieuczciwego w etyczny i grzeczny sposób nie zwyciężysz. 🙁

        4. Awatar gothmori
          gothmori

          znowu cytat mi się źle zamknął… :/

        5. Awatar Artwi
          Artwi

          @aqq:
          jesteś leniem, poszukać ci się nie chciało:
          Największy na świecie przypadek korupcji
          czy Joseph Ferraye i inne

        6. Awatar aqq
          aqq

          Hasła typu New World Order, Shadowy Government, FREEMASONS, etc, nie zachęcają do czytania… Stylistyka przypomina stare dobre polskie spiewki o spiskach zydo-cyklisto-polakozerco-masonow.

  2. Awatar trasz
    trasz

    Nius starannie nie bierze pod uwage mozliwosci, ze innego sensownego rozwiazania zwyczajnie nie bylo. Rzad po prostu pomyslal i zrobil to samo, co robi wiekszosc firm prywatnych – wybral dzialajace rozwiazanie. Oczywiscie pozywanie przez RH firm prywatnych za to, ze nie chca ich produktow byloby calkiem zalosne, ale z instytucja panstwowa mozna czasem cos ugrac.

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      wiesz gdyby produkt ms wygrał w uczciwym przetargu to ok. ale tu nie było przetargu, przynajmniej z treści newsa wynika, że przetargu nie było.

    2. Awatar mangoo
      mangoo

      Tez jestem zdania, ze rzad Polski powinien zamawiac samochody tylko w General Motors, bo wiadomo, ze ich samochody dzialaja.

      1. Awatar gotar
        gotar

        Tu nie chodzi o to, że samochody GM działają, tylko że działają także inne – pokaż mi alternatywę dla MS Office i platformy pod tę alternatywę.

        1. Awatar kocio
          kocio

          Nie tylko pod tę platformę:

          http://en.wikipedia.org/wiki/Office_suite

        2. Awatar Aix
          Aix

          do Gotar pokaż mi MS Office pod Linuksa, pokaż mi platformę pod k3b. Motto sobie dośpiewaj.

    3. Awatar Energizer
      Energizer

      A mogłoby być tak, że jakać firma np. mietek & stasiek corporation przygotowuje w ukryciu konkurencyjne dla ms rozwiązanie. Firma chciałaby stanąć do przetargu ze swoim produktem lecz taki się nie odbył.

      Być może naprawdę nie było konkurencji dla MS, ale mimo wszystko powinno zrobić się przetarg bo może jednak cos by sie znalazło.

      1. Awatar maciek
        maciek

        Przy czym nie ma znaczenia, że firmy "mietek & stasiek" już nie ma (bo przedwczoraj splajtowała) albo i jej nigdy nie było : samo istnienie takiej możliwości wystarcza.

        1. Awatar gotar
          gotar

          Firma 'mietek & stasiek' nie dawałaby wystarczających gwarancji (bankowych zabezpieczeń, kapitalizacji, obecności na rynku), żeby taki potencjalny przetarg wygrać. Do takich kontraktów nie przystępują mikroprzedsiębiorstwa, nic tu po małych spółkach.

        2. Awatar maciek
          maciek

          1. Skoro "nic po małych firmach" , to jak ma urosnąć do odpowiedniego rozmiaru firma założona z myślą o dostarczaniu takiego właśnie produktu

          2. "Prokom Software" też było małe, gdy wygrało swój pierwszy przetarg 😉

        3. Awatar zogar
          zogar

          Małe firmy niech mierzą siły na zamiary. W Szwajcarii na przykład open source jest dość mocno wspierane na poziomie kantonalnym.

        4. Awatar kocio
          kocio

          @gotar: Firma ‘mietek & stasiek’ może i nie (a może tak, bo mają odpowiedniego inwestora?), ale Red Hat raczej tak. Ale ich też olano. Czyli w ogóle nie szło o gwarancje.

      2. Awatar trasz
        trasz

        @Energizer: I twoim zdaniem rzad – lub ktokolwiek inny powazny – chcialby uzywac produktu, ktorego nikt wczesniej na oczy nie widzial?

        1. Awatar kocio
          kocio

          Właśnie po to określa się warunki przetargu, a potem go ogłasza, żeby było wiadomo czego się oczekuje (np. "oferowany pakiet biurowy musi być wcześniej przez kogoś widziany"), a następnie wybiera z użyciem tych kryteriów.
          Taki warunek spełniałyby np. WordPerfect Office, Lotus Symphony, OpenOffice.org czy StarOffice. Zna je wiele osób, zapewne także w instytucjach rządowych i innych "poważnych miejscach" (domy pogrzebowe, teatry dramatyczne?).
          Czy by chcieli czy nie chcieli, to by mogli zdecydować uczciwie po rozpatrzeniu takich lub innych propozycji – być może i tak wybraliby MS Office, ale nie jesteśmy wróżkami. Inaczej w ogóle nie robiłoby się przetargów.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @kocio: No ok. To teraz wyobraz sobie, ze organizujesz taki przetarg, i jednym z priorytetow jest to, zeby wymiana dokumentow przebiegala bezproblemowo. Oczywiscie wszyscy uzywaja formatu DOC. Jak sformulujesz SIWZ, zeby przeszedl pakiet, ktory bezproblemowo obsluguje potrzebne formaty zapisu dokumentow i ma dobre wsparcie dla pracy grupowej? Albo bedziesz sie bawil w wymyslanie kompletnie absurdalnych warunkow, albo powiesz wyraznie, ze ma byc Office, albo bedziesz sie meczyl z badziewiem.

        3. Awatar kocio
          kocio

          Wróżysz z fusów – skąd wiesz, że (a) wszyscy używają DOC, (pracujesz dla szwajcarskiego rządu, czy tak dobierasz problem, żeby usprawiedliwiać powszechne patologie?) i że (b) jak kupisz bieżącą wersję MS Office (też pobawię się w zgadywanie: zapewne występuje mieszanka wersji) to sprawi mniej problemów z tym formatem i wymianą niż inne narzędzie?

          Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że z powodu jakichś szczególnych warunków przetarg nie jest potrzebny? Czy chcesz?

          Wyobrażam sobie przeprowadzanie zawodów sportowych tą metodą – po co urządzać rywalizację, skoro gospodarzom najbardziej się spodoba jak wygrają niebiescy… Zawsze wygrywali, a poza tym to lokalna drużyna i będzie wygodniej oraz taniej tak uznać, niż kazać innym przyjeżdżać.

        4. Awatar maciek
          maciek

          O! to każdy konkurencyjny pakiet, a jest ich multum, ma status badziewia 🙂

        5. Awatar trasz
          trasz

          @kocio:

          a) Dlatego, ze technologia zasadniczo wyglada podobnie i tam, i tu. A skoro tutaj praktycznie wszyscy uzywaja Office'a – i w rzadzie, i w firmach prywatnych – to tam pewnie jest podobnie.

          b) Problemy z wersjami miedzy Officem sa nieporownywalnie mniejsze od problemow z wersjami dokumentow OOo. Ze wspomne tylko arkusze kalkulacyjne, ktorych przenosnosc miedzy OOo i innymi pakietami (jak Lotus) wlasciwie nie istnieje; michuk jakis czas temu wklejal linka demonstrujacego problem.

        6. Awatar kocio
          kocio

          Nadal nie wyjaśniłeś, dlaczego _z góry_ znasz rozstrzygnięcie problemu rządu szwajcarskiego. Wróżysz tylko z fusów.

          Innymi słowy na podstawie prawdopodobieństwa (szacowanego przez siebie bez żadnych danych o konkretnym przypadku – chyba że coś wiesz?) usiłujesz podważyć sens uczciwego sprawdzenia przez zainteresowanego. Co jest bardziej wiarygodne? Ja tam wolę sprawdzanie.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @kocio: A niech sobie sprawdzaja – tyle, ze przez to sprawdzanie utrudniaja zycie normalnym ludziom, ktorzy probuja pracowac.

        8. Awatar kocio
          kocio

          Przetargów nikt nie lubi obsługiwać – nawet ci, którzy rozumieją czemu to służy. Tak samo jak innych procedur bezpieczeństwa, np. kodu sprawdzającego dane wejściowe i testów.

          A jednak w "poważnych" zastosowaniach (sam o nich wspominałeś – nie mówimy o małych, banalnych wdrożeniach) właśnie takie rzeczy mają duże znaczenie jak testy programu czy jasne procedury zakupów. Mimo, że to kosztuje czas i pieniądze.

    4. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Widze ze sie minusiki posypalo, no coz, pelno tu subiektywnie nastawionych linux zealots. A ja w zasadzie chcialem napisac tak jak Ty, tylko ze juz mnie wyreczyles. Prawdopodobnie faktycznie po prostu sprawnie dzialajacego rozwiazania, ktorego potrzebowali w Linuxie nie bylo. Ja tez prowadze firme, i wybierajac na komputery rozwiazania MS nie organizowalem licytacji czy przetargu. Oczywiscie trole zaczna zaraz krzyczec ze sie nie znam, oczywiscie maja wieksza doswiadczenie i z pewnoscia wiedza duzo wiecej, o czym swiadcza ich argumenty aka "u mnie dziala" 😉 Moim zdaniem Szwajcaria wybrala slusznie. Z pewnoscia poprosili profesjonalistow o dobranie odpowiednich narzedzi. Okazalo sie ze najelpeij wypadaja te MS i one zostaly kupione. RH zachowuje sie tutaj jak marudzace dziecko, tupie nozkami bo ktos wybral tak, jak mu odpowiadalo. Szkoda ze faktycznie na firmy prywatne sie nie rzucaja. Cala akcja pokazuje jak wielce infantylne sa srodowiska powiazane z Linuxem. Poza tym sam tekst tez jest bardzo nieobiektywny. No i naszpikowany paranoicznymi argumentami rodem z teorii spiskowych w stylu "Ten ruch demaskuje szerszy monopol firmy Microsoft". Ten ruch demaskuje slabosc Linuxa. "[…]został wydany bez jakiegokolwiek przetargu" – po co marnowac czas i pieniadze na przetargi, skoro specjalisci znalezli najlepsze rozwiazanie? Lepiej wdrazac i dzialac zanim rozmyslac o wadliuwym oprogramowaniu bazujacym na GNU/Linux. "Zespól firmy Red Hat zajmujący się prawem, opisał całą sprawę na blogu" – a to juz jest zaklinanie rzeczywistosci. Tez powiem ze zajmuje sie prawem, i sobie cos napisze na blogu, i to bedzie mialo wielkie znaczenie. Wieksze niz specjalisci danego kraju, ktorzy wybrali jakies oprogramowanie, ktore mi jest ine na reke. Bez jaj, to jest po prostu zenujaca i smutna sytuacja. Czekam na dziwki z logiem Linuxa na ulicy…

      1. Awatar gatto
        gatto

        Ale tutaj nie chodziło o dostarczenie kilku śmiesznych Windows Serverów aby administrator serwera miał codziennie co naprawiać, tylko najwyraźniej o duży kontrakt.
        Do takich zawsze się organizuje przetarg, a jeśli go nie ma to znaczy że firma która wygrała nie gra na 100% uczciwie ;]

      2. Awatar Sparrow1
        Sparrow1

        i to bedzie mialo wielkie znaczenie. Wieksze niz specjalisci danego kraju,, ktorzy wybrali jakies oprogramowanie

        WTF!? Twoja wypowiedź aż ocieka merytorycznymi argumentami. To co ty sobie wybrałeś dla swojej firmy to twoja prywatna sprawa. Ale pieniądze z podatków to nie jest prywatna kieszeń "specjalistów danego kraju" i po to organizuje się przetargi, aby wybrać ofertę o najlepszym stosunku możliwości do ceny. Tylko że ciężko wtedy zmanipulować kryteria wyboru, bo niby w czym soft Microsoftu przewyższa inne rozwiązania? Może ribbon? Tylko trochę głupio wpisać to jako kryterium przetargu. Jeżeli ktoś zamawia komputery za 15 mln $ to trudno oczekiwać, że na wszystkich będą wykonywane zadania do których soft MS jest niezbędny. I to jest główny powód dla którego nie przeprowadzono przetargu-MS po prostu by go nie wygrał. A że przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, więc lepiej poświęcić kupę kasy niż uczyć ludzi klikania w troche inne ikonki.

        1. Awatar wilq
          wilq

          nie karm trola 😉

      3. Awatar DeBill
        DeBill

        "Ja tez prowadze firme, i wybierajac na komputery rozwiazania MS nie organizowalem licytacji czy przetargu. Oczywiscie trole zaczna zaraz krzyczec ze sie nie znam, oczywiscie maja wieksza doswiadczenie i z pewnoscia wiedza duzo wiecej"

        Haha, no to ten fragment wyjaśnia wszystko panie najmądrzejszy :D. Masz firmę, to na pewno wiesz wszystko! Pozwól, że Cię oświecę: Nie, nie jesteś tutaj najmądrzejszy. Owszem, zaglądają tu również ludzie mniej obeznani w wielkim świecie niż Ty, ale zaglądają też tacy, który startują w około trzydziestu przetargach rocznie (jak np. ja). Jeśli zatem nie wiesz dlaczego organizuje się przetargi. to wybacz, ale jesteś lamerem, bo się mądrzysz, a – za przeproszeniem – g**no wiesz.

        1. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          Mysle ze sobie mocno nadintepretujesz, ale nie zamierzam Cie dokarmiac 😉

        2. Awatar DeBill
          DeBill

          To nie dokarmiaj. Po prostu nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia.
          Pozdrawiam.

        3. Awatar mini
          mini

          @Sparrow1
          "po to organizuje się przetargi, aby wybrać ofertę o najlepszym stosunku możliwości do ceny"
          Nie, nie po to. To jest taka polska przypadlosc; prymat ceny nad potrzebami/mozliwosciami.

        4. Awatar Sparrow1
          Sparrow1

          @mini: Nie zrozumiałeś mnie. Nie "prymat ceny" tylko właśnie dostosowanie softu do potrzeb. Po co kupować drogie oprogramowanie, które pod względem możliwości jest rzeczywiście najlepsze, jeśli i tak się ich nie wykorzystuje? Na zapas? Mi nie chodzi o wybór najtańszego produktu, który byłby do chrzanu. Mi chodzi o wybór najtańszego produktu, który spełnia założone kryteria. Jeśli są one dobrane uczciwie to nic mi do tego czy wygrał MS czy ktokolwiek inny. Gorzej jeśli nie było żadnych kryteriów i żadnego przetargu.

      4. Awatar wolvverine
        wolvverine

        Jacy to byli "specjaliści danego kraju" ????
        Jakimi kryteriami się posługiwali ????
        Gdzie jest ich opinia ????

        Wydawane są pub liczne pieniądze, wiec obywatele mają prawo wiedzieć kto wydaje ich kasę i na co.

        W swojej firmie wydajesz swoje pieniądze, twoja sprawa na co, i jakimi kryteriami i wiedzą się kierujesz przy tych wyborach (nota bene: znasz na tyle rozwiązania konkurencyjne żeby wypowiedzieć się o ich przydatności, czy odrzucasz je dlatego że nie znasz???? A jeśli nie znasz to na jakiej podstawie wypowiadasz się o ich "wadliwości" ????).

        Rząd wydaje pieniądze nie swoje ale obywateli, jest zobowiązany rozliczać się z każdego franka i każdej decyzji oraz przesłanek jakimi się kierował przy jej podejmowaniu. W opisanym przypadku wszystko odbyło się pomiędzy kilkoma osobami pod stołem.

        PS. sam prowadzę firmę i często używam oprogramowania GNU/Linux, właśnie z powodu tego że lepiej się sprawdza w wielu zastosowaniach niż kłopotliwe oprogramowanie MS. Zarówno we własnej działalności jak i u klientów.

    5. Awatar wilq
      wilq

      @trash

      masz racje stary… inne rozwiązania nie działają :D… ale z tym myśleniem rządu nawet szfajcarskiego to mnie powaliłeś… straciłem szacunek dla twojej ciętej riposty… 😉

      1. Awatar wilq
        wilq

        tffffu… chciałem napisać że działa tylko microsoft!

  3. Awatar Tomasz Chiliński
    Tomasz Chiliński

    Hehe trasz jak zwykle swoje, a na Politechnice Białostockiej będą kioski z Linuksem, dlatego, że lepiej wypadły w przetargu w stosunku do wersji z windows 😉

    1. Awatar Tomasz Chiliński
      Tomasz Chiliński

      Ach zapomniałem – wersji z FreeBSD nikt niestety nie zaproponował w ofercie 😉

      1. Awatar BoBsoN
        BoBsoN

        [flame mode on :P] Może dlatego, że *bsd-fanboye uwielbiają być underground i niszowi, bo myślą, że to "trendi" i "elyte":) zrobienie czegoś komercyjnego to dla nich hańba i sprzedanie duszy diabłu

        1. Awatar Gunther
          Gunther

          Hmmm…
          Komercyjną wersją BSD jest przecież w jakimś stopniu MacOS X.

        2. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          Gunther, nie karm trolla, niech zyje sobie w swoim wyimaginowanym swiecie, niech mysli ze wie i sie tym cieszy 😉

        3. Awatar trasz
          trasz

          @BoBsoN: Na "czyms komercyjnym" bazujacym na FreeBSD dziala iirc 40% sieci szkieletowych. Inne "cos komercyjnego" bazujacego na FreeBSD ma dziesieciokrotnie wiekszy niz Linux udzial na desktopach i kilkunastokrotnie wiekszy udzial w telefonach komorkowych.

          ;->

        4. Awatar maciek
          maciek

          Przy tym nadmienić warto, że te wszystkie "cosie komercyjne" to własnościowe, zamknięte oprogramowanie… i że jeśli wszystkie inne statystyki podawane przez Trasza są tak zawyżone jak ten "dziesięciokrotnie większy niż Linux udział na desktopach", to ich (tych "cosiów komercyjnych") sukces jest… mocno przesadzony.

        5. Awatar trasz
          trasz

          @maciek: Mialo byc o czyms komercyjnym zrobionym przez "bsd-fanboyow". Nie bylo warunku, ze produkt ma byc komercyjny, ale za darmo – glownie dlatego, ze poza kilkoma firmami, ktore poswiecily dziesiec lat na zbudowanie sobie marki (i sa raptem dwie na rynku) to niespecjalnie dziala.

        6. Awatar Apage
          Apage

          Edek! Błagam Cię zmień płytę!

          Zgadka:
          q: Czemu Kain zabił Abla?
          a: Bo ciągle opowiadał te same dowcipy

        7. Awatar trasz
          trasz

          @maciek: http://marketshare.hitslink.com/operating-system-…

          Mac: 9.73%
          Linux: 1.02%

          Udzialu rynkowego Junipera mi sie nie chce szukac, ale ten sprzet dosyc mocno rzuca sie w oczy u wiekszosci operatorow.

        8. Awatar ak47
          ak47

          @trsh
          znowu tylko stany?

        9. Awatar trasz
          trasz

          @ak47: Owszem, bo to najwazniejszy z rynkow. Oczywiscie w Gwatemali statystyki wygladaja pewnie na odwrot, ale kogo to obchodzi tak naprawde?

    2. Awatar cofko
      cofko

      Z tego co pamiętam na Politechnice Białostockiej zwolniono też profesorów wizytujących, bo "byli za drodzy". Akurat parcie na taniochę jest tam widoczne.

  4. Awatar mby7930
    mby7930

    "Ten ruch demaskuje szerszy monopol firmy Microsoft, który rząd europejski akceptuje, pomimo tego, iż często wspomina o dużym znaczeniu Open Source."

    Można się dowiedzieć o jaki to "rząd europejski"?

    1. Awatar Cyber Killer
      Cyber Killer

      W newsie na slashdocie jest "europejskie rządy" (liczba mnoga, znaczenie bardziej ogólne), i wtedy powyższe zdanie ma jasny sens.

  5. Awatar Pl4cek
    Pl4cek

    Jak wiemy z doświadczenia z naszego podwórka, przeprowadzenie przetargu, jeżeli tylko zainteresowani będę mieli taki kaprys, może być wielką hucpą, która ma tylko na celu zalegalizowanie lewej kasy. Domaganie się licytacji miałoby jeszcze jakiś sens, ale przetarg? Moim zdaniem żadnego.
    Po za tym Szwajcaria miała na tyle rozumu, że do WE nie dołączyła, więc sugerowanie, że nie odstają od przeciętnej, jest moim zdaniem krzywdzące.
    Ciekawi mnie również, o jakim rządzie europejskim mowa? Myślałem, że powstanie dopiero, gdy uda się "przekonać" Irlandię, że jednak tego traktatu chcą?

    1. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      To juz jest inna sprawa, oczywiscie masz racje, ale rzeczywistosc jest nie do zaakceptowania przez RH i jemu podobnych. Latwiej krzyczec opierajac sie o straszne, klamliwe fakty. Ale niestety to taka metoda slabszych, ukazujaca poziom i sposob rozwiazywania problemow przez takie srodowiska. Pozniej sie dziwia ze nie sa traktowane powaznie… Wyobraz sobie ze teraz masz od nich tysiac produktow, i bedziesz od nich potrzebowal supportu. Zaraz Ci wmowia ze marudzisz z przyczyn politycznych a nie rzeczywistych. Szkoda slow 😉

      1. Awatar gatto
        gatto

        Łatwiej wierzyć w to co podadzą media, niż otworzyć oczy i zauważyć że coś jest nie tak 😉

        1. Awatar trasz
          trasz

          @gatto: Bo przeciez kazdy widzi, ze Ziemia jest plaska.

    2. Awatar gotar
      gotar

      Irlandii przekonywać nie trzeba, społeczeństwo może sobie być przeciwne, a tak na prawdę nie jest potrzebne do przepchnięcia konstytucji. Organizacja referendów to jedynie propagandowe zagranie rodem z ZSRR, jak się okazały niewypałem (a raczej samobójami), to nagle wszyscy towarzysze komisarze zaczęli krzyczeć, że to marnowanie pieniędzy, bo przecież powszechnie wiadomo, że tylko eurosceptycy, ekologiści, terroryści i antyglobaliści nie chcą jewropejskiego sajuza.

  6. Awatar vries
    vries

    btw. wie ktoś, gdzie to zostało opisane na blogu? Bo tak głupio odnosić mi się do newsa, który tak mało mówi.

    1. Awatar Ark
      Ark

      jeśli news mało mówi to klika się w więcej informacji, zapewne tam powiedzą więcej 🙂
      link do wpisu na blogu RH jest w w/w linku, http://press.redhat.com/2009/05/21/red-hat-challe…

      1. Awatar vries
        vries

        Ok, czyli jednak nie napisali, co takiego dokładnie zamówił rząd Szwajcarii. Trudno jest się w takim wypadku odnieść do ich wniosku.

  7. Awatar revcorey
    revcorey

    nie rozumiem o co chodzi obu stroną. Faktem jest że MS wydaje miliony na lobbign(jak ktoś mówi że nikt nie wspiera ms w kręgach rządowych(mówię ogólnie nie choćby o Polsce) to chyba nie wie o czym mówi), oczywiście nie ma co twierdzić że akurat tak jest w tym przypadku. Proste powinien być przetarg państwo to nie prywatna firma. Nawet w Polsce są robione przetargi w których po prostu startuje jedna firma(chociaż sporo z nich jest ustawiona, powołuję się na NIK z 2006 który stwierdza że w Polsce około 95% przetargów przeprowadzono z uchybieniem prawa). Ale twierdzenia korupcyjne czy choćby z drugiej strony stwierdzenia o jakiś nieznanych krajowych ekspertach co stwierdzili że oprogramowanie ms jest the best są po prostu świetne. Jeśli tylko oprogramowanie ms spełnia wymogi no to chyba ms nie ma co się bać przetargu? Niech wygra lepszy.

  8. Awatar Marcin Wilk
    Marcin Wilk

    To zalezy od tego jacy ludzie rzadza krajem. Szwajcaria jakos daje sobie rade, co swiadczy o tym ze oni sie nie specjalnie myla. Dlaczego w tym wypadku ma byc inaczej? To ze u nas stawia sie zawsze na niedbalosc i lenistwo nie oznacza ze wszedzie tak jest.

    1. Awatar revcorey
      revcorey

      a wszędzie tylko oprócz złej Polski żyją ludzie na wskroś uczciwi…

      Lobbingiem to w USA ustawy przepychali po myśli przemysłu więc twierdzenie że ludzie gdzie indziej są inni niż tu to nadużycie. ale nie twierdzę że od razu wszędzie oszuści itd. A po za tym zakładanie nie omylności rządu ale wybacz to brzmi naprawdę śmiesznie. Po drugie jeszcze odniosę się do tych tajemniczych ekspertów na których nie ma dowodów ale załóżmy że byli z pewnością była to zewnętrzna firma i nie było to tanie, więc twierdzenie że przetarg to strata pieniędzy też traci sens aczkolwiek ci eksperci to i tak nie wiadomo.

      1. Awatar mini
        mini

        Bo do ustalenia warunkow oferty i oceny ofert eksperci nie sa potrzebni, aaa.. sorry, na przetargach pracuja za darmo, albo zleca sie te zadania asystentce premiera.

        1. Awatar revcorey
          revcorey

          nie no jasne potrzebni są eksperci, tyle pytanie czy czasami zapisów nie ustala administracja państwowa a nie firma z zewnątrz

  9. Awatar mor
    mor

    "Rząd europejski", matko kochana…

  10. Awatar J@c3k
    J@c3k

    “Rząd europejski”, matko kochana…

    no…, brzmi trochę jak CCCP 🙂
    I wbrew wszelkim pozorom ma dużo wspólnego 🙁

  11. Awatar yantar
    yantar

    Ja was ludzie nie rozumiem. Przecież tu chodzi o tak podstawowa sprawe jak przejrzystość działania państwa i wydawania przez niego pieniędzy.
    Agencja odpowiedzialna za dostarczanie oprogramowania dla instytucji rządowych wynalazła luke prawna pieczętujac ją stwierdzeniem, że na rynku nie ma alternatywy dla oprogramowania Microsoftu.
    Red Hat i reszta ferejny uznali takie działania za niewłaściwe wskazujac konkretne przykłady, że agencja mija się z rzeczywistością. Dlatego też zdecydowali się na założenie sprawy sądowej w szwajcarskim sądzie.Wynik sprawy ma znaczenie nie tylko dla samej Szwajcarii ale ogolnie dla rynku informatycznego w Europie.
    Ogłoszenie przetargu i warunków daje szanse na prześwietlenie jego uczciwości choćby dziennikarzom, którzy moga o tym powiadomić społeczeństwo. Co ciężko jest zrobić przy umowach zawartych w zaciszu gabinetów.

    1. Awatar wilq
      wilq

      nareszcie ktoś trafił w temat! ufff…

  12. Awatar Jakub Klawiter
    Jakub Klawiter

    Gdzie 14M CHF to 15M USD i kto mi po tym kursie zamieni? Mogę zorganizować dowolną ilość CHF w tym celu.

    HINT: 14M CHF =~ 12,9M USD

  13. Awatar wolvverine
    wolvverine

    MS wcale nie ma dobrych, niezastąpionych produktów, dodatkowo wiedząc o tym nie chce ich poprawić (chyba ze w nowej droższej wersji).

    Pierwszy przykład z brzegu: podłącz sie do exchange po imap (np za pomocą thunderbirda), i wykonaj jakakolwiek operacje na folderze który ma cirka 80.000 maili (w dosc dużej liczbie powaznych zastosowan jest konieczna taka liczba poczty w folderze) , gwarantuję ci że zarżniesz tak każdy serwer exchange. Dodatkowo potrafi odrzucac prawidłowe połączenia od innych serwerów, nie wspominając już o zmienianiu treści poczty (patrz problemy z PGP).

    Błąd jest znany od dawna, MS może poprawi go w nowej wersji (za dodatkową kasę)

    Na tym polega ich profesjonalne oprogramowanie, które jest klasy ENTERPRISE (a przykładowo konkurencyjna zimbra nie ma zadnych z tym klopotów mimo 5x wiekszej ilosci userów (kilka tysiecy) i 2x słabszego sprzętu, nie wspominając o tym ze ma wieksze mozliwosci).

    Alternatywa jest zawsze.

    1. Awatar haha
      haha

      a firmy są tak głupie aby wybierać exchange a nie inne "tańsze" czy też "darmowe" odpowiedniki… jasne 😉 w to akurat nie uwierzę 😉 bo każda firma chce oszczędzać i zarabiać

      redhat mógłby sobie zejść z cenami za swoje produkty (przepraszam, za wsparcie techniczne – przecież system jest free :))
      w tym wypadku nie dziwię się że wybrali MS zamiast RH (co innego gdyby chodziło faktycznie o darmowy OS)

      1. Awatar wolvverine
        wolvverine

        Przyjrzyj się dokładnie polityce licencyjnej Red Hat-a , w szczególności polecam w kontekście wirtualizacji Red Hat-a na Red Hacie (kvm,Xen),dla przeciwieństwa w MS płacisz za każdą zainstalowaną maszynkę niezależnie czy to wirtualną czy fizyczną, przy ilościach > 100 jest dość znaczna różnica w cenie.
        (zastrzeżenie: nie jestem miłośnikiem Red Hat-a, chodzi mi o to żeby przedmówca wpierw zapoznał się z tematem a dopiero potem podejmował polemikę.)

        Czy firmy "są głupie" – nie , tylko ludzie odpowiedzialni za wdrożenia czasem podejmują złe decyzje, których skutkiem zamiast oszczędności są kłopoty i dodatkowe wydatki.

        Poza tym cena nie jest tutaj kryterium (wspomniana Zimbra ma jak najbardziej komercyjny support, nie wspominając o supporcie jakiego udziela społeczność),

        po prostu Exchange jest bardzo problematyczny (nie masz pojęcia jakich sztuczek trzeba użyć by użytkownik posiadał możliwość korzystania równoprawnego (np: wysyłanie z większej niż jedna domeny przy użyciu jednego konta na nim), poprawnego działania standardowych klientów pocztowych po protokole IMAP, czy też korzystania np: z PGP do kontaktów z klientami (exchange jak wspomniałem zmienia treść przesyłanej poczty, czego żaden MTA nie powinien robić).

        Dodatkowo do twojej informacji wiem doskonale o czym mówię, mam styczność z obydwoma rozwiązaniami w dużych środowiskach, decyzje nie zawsze niestety są podejmowane tylko na podstawie merytorycznych i finansowych przesłanek. A marketingowe bzdury MS możesz spokojnie miedzy bajki włożyć (ta firma ostatnio zresztą jest firmą marketingowo-prawniczą głównie).

        1. Awatar wolvverine
          wolvverine

          … równoprawnego z kilku domen.

      2. Awatar wolvverine
        wolvverine

        docelowo, po 2 latach od wdrożenia , wspomniana firma miała dość problemów exchange z obsługą PGP, Imap, obsługą dużej liczby domen, szybkością i wydajnością. Przemigrowali na Zimbre.

  14. Awatar mariusz
    mariusz

    Szwajcaria jak ja tego państwa nie lubię… i do tego jeszcze to

  15. Awatar wolvverine
    wolvverine

    "Co jednak ciekawe, inne szwajcarskie urzędy z powodzeniem korzystają z produktów firmy Red Hat – kanton Solothurn, miasto Zurych czy Federalny Instytut Własności Intelektualnej…."

    Wdrożenie niezgodnego ze standardami oprogramowania na szczeblu centralnym , wcześniej czy później spowoduje że podległe urzędy chcąc normalnie pracować będą musiały wdrożyć rozwiązania firmy MS, takie wdrożenie w przyszłości spowoduje więcej problemów niż korzyści i jeszcze więcej wydatków (z kieszeni podatników).

    PS. Ciekawe jak po wdrożeniu Visty pracuje się w ZUS-ie (o ile ją wdrożono, bo chyba tylko na papierze ona jest tam).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *