Po wielu planach i staraniach na Rosyjskiej ziemi mamy do czynienia chyba z największym fiaskiem ostatnich lat. Rosyjska administracja wycofała się z adaptacji rozwiązań open source w placówkach państwowych.
Po wielu przymiarkach i sporych wydatkach na analizę sytuacji, rosyjskie MSW doszło do poniższych wniosków.
– Po wdrożeniu GNU/Linuksa w szkołach, nauczyciele i uczniowie boleśnie odczuli by brak materiałów szkoleniowych. Rząd postanowił pójść na rękę wydawcom podręczników, którzy mają już odpowiednie zaplecze związane z platformą Microsoftu
– Zmiana platformy to przede wszystkim zmiana sposobu obsługi komputerów przez użytkowników. Z wstępnych kalkulacji wynika że rząd musiał by wydać na to o wiele więcej niż podczas migracji na następną wersję Windows.
– Jak mówi prof. Божэ Алэсцема kosztowne może być nie tylko konieczność szkolenia pracowników, ale samo wdrożenie. Linuks ma wiele problemów z obsługą nowoczesnego, lub nietypowego sprzętu. Pracownicy MSW mieli problemy z obsługą iPodów i synchronizacją kontaktów w telefonach komórkowych.
– Pracownicy najróżniejszych placówek boleśnie odczuli by również brak pakietu biurowego MSOffice. Migracja na OpenOffice wydaje się być niemożliwa ze względu na stosowanie wielu funkcji MSOffice których jeszcze nie zaimplementowano w pakiecie tworzonym przez Sun Microsystems.
– Linux nie jest tak bezpieczny jak się to powszechnie utrzymuje. Coraz częściej słyszy się ostatnio głosy o złamaniu mechanizmów zabezpieczających tego systemu przez hakerów, a mimo to nie stworzono jeszcze oprogramowania antywirusowego z prawdziwego zdarzenia dla tej platformy. Rosyjskie placówki rządowe nie mogą sobie pozwolić na tak wielkie ryzyko – zdecydowano więc pozostać przy starej infrastrukturze opartej o WindowsXP i Windows Server 2003
– W związku z doniesieniami o traceniu danych w niewyjaśnionych okolicznościach przez system Ext4, pod znakiem zapytania stoi również stabilność tego systemu.
Minister Итакниэ Знашцырылицы skrytykował również samą postawę środowiska lobbującego za wprowadzeniem rozwiązań opartych o open source. Ma za złe przemilczenie kluczowych kwestii i fakt że zostało zaangażowane aż tak dużo środków w projekt, który nigdy nie miał i prawdopodobnie nigdy nie będzie miał szans powodzenia.
Aktualnie trwają przygotowania do migracji na Windows7. Niezaprzeczalnym atutem tego systemu jest jego innowacyjny interfejs użytkownika i biblioteki takie jak DirectX czy platforma .Net których próżno szukać w jakiejkolwiek dystrybucji GNU/Linuksa.
Dodaj komentarz