TunedIT – Algorytm na zaliczenie

Tradycyjny sposób zdobywania zaliczeń na Wydziale Matematyki i Informatyki, Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego powoli przechodzi do lamusa. zajęcia wykładowca, prof. UW dr hab. Nguyen Hung Son, zdecydował się na wykorzystanie nowoczesnej platformy naukowej TunedIT. Dzięki temu, studenci mają okazję w atrakcyjny i przyjemny sposób rozwijać swoje umiejętności, a wykładowcy żeby zmobilizować swoich studentów w ten sposób do efektywniejszej pracy.

Trzydziestu studentów z Uniwersytetu Warszawskiego wystartowało w konkursie, w którym nagrodą jest zaliczenie z laboratoriów. Młodzi informatycy mają miesiąc, żeby jako zadanie stworzyć algorytm, który może być pomocny w opracowaniu sytemu do ochrony praw autorskich bez wglądu w kod źródłowy. Studenci nie muszą nawet wychodzić z domu, żeby brać udział w konkursie. Wystarczy, że ich komputery są podłączone do Internetu, za pomocą, którego przesyłają wyniki swojej pracy na platformę TunedIT.org.

Platforma www.tunedit.org umożliwia podniesienie efektywności wykonywanej pracy, co pozwala zaoszczędzić czas zarówno doświadczonych specjalistów jak studentów, którzy w ramach laboratoriów zwykle najpierw muszą napisać program lub opracować algorytm. Dotyczy to szczególnie przedmiotów takich jak: “sztuczna inteligencja”, “data mining”, czy “systemy uczące się”. Zwykle po wykonaniu zadania studenci informatyki przekazywali swoje prace prowadzącym laboratoria, które były w kolejnym etapie poddawane ocenie. Cały proces zdobycia zaliczenia jest na ogół długi i nierzadko wiąże się ze stresem dla studentów.

Prof. Nguyen Hung Son nie musiał długo przekonywać swoich studentów do tego, żeby skorzystali z nowatorskiej metody zdobycia zaliczenia przez Internet w formie konkursu. Dotąd na Uniwersytecie Warszawskim przeprowadzano takie konkursy i z roku na rok zyskują coraz więcej zwolenników nie tylko wśród wykładowców, ale i studentów. Platforma TunedIT pozwala zaimplementować algorytm do praktycznie każdego rozwiązywanego zadania. W przeciwieństwie do tradycyjnego sposobu zdobywania zaliczeń cały konkurs jest przeprowadzany na internetowej platformie. Studenci biorący udział w konkursach przesyłają rozwiązania przez Internet na specjalną stronę stworzoną na potrzeby konkursu. Ich prace są od razu testowane i automatycznie oceniane i co ważne każdy uczestnik konkursu może zapoznać się od razu ze swoim wynikiem. Dzięki temu, student może od razu porównać jakość swojego rozwiązania z innymi i ma jeszcze szanse poprawić swój rezultat.

Trwający od połowy kwietnia konkurs opracowany przez prof. Nguyena zakończy się w połowie maja. Studenci biorący w nim udział mają nie tylko możliwość obliczenia najlepszego rozwiązania, ale również rywalizacji z kolegami z grupy, która zaowocuje wyniesieniem przydatnej wiedzy.

Tematem konkursu jest rozpoznawanie podobieństwa między algorytmami rozwiązującymi pewne ustalone zadanie, na podstawie wyników ich działania, bez znajomości ich wewnętrznej implementacji czy kodu źródłowego. – opowiada prof. Nguyen- Stworzenie takiej metody rozpoznawania algorytmów, lub ich typów, tylko na podstawie ich zachowania może mieć istotne znaczenie przy rozstrzyganiu sporów patentowych lub spraw o naruszenia praw autorskich (np. plagiaty prac naukowych), ponieważ pozwala udowodnić z dużym prawdopodobieństwem, że dane oprogramowanie wykorzystuje cudze – chronione – pomysły, bez konieczności wglądu w kod źródłowy tego oprogramowania, który zwykle nie jest publicznie dostępny.

Chętnych do stworzenia algorytmu, który w przyszłości może być wykorzystywany do ochrony praw autorskich i patentowych jest wielu. Prof. Nguyen jest przekonany, że platforma TunedIT może zrewolucjonizować system zdobywania zaliczeń. Trudno się temu dziwić, bo poza rywalizacją o najlepszy wynik studenci otrzymują obiektywną ocenę generowaną przez system platformy bez udziału człowieka. Uniwersytet Warszawski jest pierwszą polską uczelnią, która zdecydowała się na taką formę zaliczania studentom zajęć.

Organizowanie zaliczenia w formie konkursu na platformie TunedIT jest atrakcyjne dla studentów i wartościowe dydaktycznie, ponieważ studenci mogą wielokrotnie poprawiać i wysyłać swoje rozwiązania do oceny, co stwarza warunki do aktywnego, samodzielnego poszukiwania najlepszych rozwiązań. Ta metoda zaliczenia przygotowuje studentów do udziału w wielu poważnych konkursach data mining na świecie.- wyjaśnia prof. Nguyen- Jest to także ułatwienie dla nas – prowadzących zajęcia – ponieważ sprawdzanie rozwiązań odbywa się automatycznie, a samo przygotowanie konkursu – opracowanie zbioru danych i sposobu oceny rozwiązań – możemy zlecić wybranemu studentowi, dla którego jest to równie cenne doświadczenie jak samo uczestnictwo w konkursie, które w jego przypadku jest już nieobowiązkowe (zaliczenie konkursu otrzymuje za jego przygotowanie).

Założyciel platformy TunedIT, Marcin Wojnarski ma nadzieję, że w przyszłości serwis będzie cieszył się jeszcze większym zainteresowaniem środowisk naukowych. Platforma jest tak skonstruowana, że pozwala na organizowanie kilku konkursów jednocześnie. Wiele wskazuje na to, że zdobywanie zaliczeń w formie konkursów może być nie tylko atrakcyjną alternatywą dla studentów, ale przede wszystkim dla wykładowców. Dotąd zaliczenia laboratoriów kojarzyły się wyłącznie z indywidualną pracą studentów, którzy teraz dzięki naukowej platformie mogą pomiędzy sobą rywalizować i zdobywać wspólnie doświadczenie.

TunedIT.org ma szansę na zorganizowanie w czerwcu międzynarodowego konkursu dla informatyków z dziedziny „data mining”, który odbyłby się w ramach prestiżowej konferencji The 10th IEEE International Conference on Data Mining. Wydarzenie te jest planowane na grudzień 2010 w Sydney. Decyzja o tym komu przypadnie przeprowadzenie tego konkursu poznamy pod koniec maja.

Więcej informacji: www.tunedit.org

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar marcinsud
    marcinsud

    Młodzi informatycy mają miesiąc, żeby jako zadanie stworzyć algorytm, który może być pomocny w opracowaniu sytemu do ochrony praw autorskich bez wglądu w kod źródłowy.

    tzn. że maja wymyślić sam algorytm bez implementacji? Hmm w sumie temat na czasie i taki przyszłościowy ;]

    1. Awatar wp
      wp

      a czym to się różni od spoja, używanego choćby na pg?

      1. Awatar maciek
        maciek

        Tym, że w SPOJu jest implementacja 😉 i to dobra.

  2. Awatar agent_J
    agent_J

    Chyba szukają frajera, który odwali za darmo ich pracę 😉 Jak ktoś ma dobry pomysł to lepiej go zrealizować bez pasożyta.

  3. Awatar krzabr
    krzabr

    Dlaczego akurat ochronę praw autorskich ? Nie lepiej znaleźć coś pożytecznego ? Jest mnóstwo problemów informatycznych do rozwiązania/naprawienia.

    1. Awatar oO
      oO

      To akurat uderza w programy o zamkniętym kodzie źródłowym, które mogą np. ukraść kod z otwartego oprogramowania albo, jak mówią organizatorzy, z pracy naukowej, choć zapewne to pierwsze źródło jest wykorzystywane wielokrotnie częściej.

      Więc jeśli ktoś z jednej strony zamyka własny kod, a z drugiej kradnie cudzy, to kopniak mu się należy. Z tego tylko powodu mogę poprzeć taki program.

      Co do reszty komentarza, to się zgadzam.

      1. Awatar trasz
        trasz

        @oO: Znow pomyliles Otwarte Oprogramowanie z copyleftem.

        1. Awatar oO
          oO

          Napisałem: ukraść. Bo poza copyleftowym GPL jest więcej licencji open source, z których można kraść.
          Choć faktem jest, że niektóre licencje jak np. BSD pozwalają na okradanie autorów 😉

        2. Awatar trasz
          trasz

          @oO: Podaj przyklad licencji nie-copyleft, ktora pozwala na okradanie autorow. A BSD akurat taka mozliwosc wyklucza, bo zezwala na zamykanie kodu, wiec o kradziezy nie moze byc mowy.

          Bottom line: znow nie doczytales. ;->

        3. Awatar koniar
          koniar

          @Oo – w przypadku BSD czy MIT nie można mówić o kradzieży kodu, skoro jego twórca wybrał taką a nie inną licencje zgodził się na to.

        4. Awatar BoBsoN
          BoBsoN

          Tak trasz. O tym, że nie ma mowy o kradzieży kodu decyduje zapis o możliwości jego zamykania w licencji – sztuka wysławiania własnych myśli całkiem upadła. Tekst na kształt: silnik pracuje sprawnie, bo mam antenę CB z miedzianego drutu.

        5. Awatar trasz
          trasz

          @BoBsoN: Scenka: idziesz do malego sklepu z oswietleniem kupic transformator 12V 30W. Oczekujac na przyniesienie bierzesz cukierka wystawionego w malym, szklanym naczyniu na ladzie, obok klasy fiskalnej, ktore stoi tam w celu brania cukierkow przez klientow oczekujacych na przyniesienie z zaplecza transformatora 12V 30W.

          Idac twoim torem, wlasnie ukradles cukierka. Bo przeciez nie ma znaczenia, ze byl tam po to, zebys go wzial – tak samo, jak nie ma wedlug ciebie znaczenia licencja, ktora objety jest kod, nawet jesli jest sformulowana w okreslony sposob wlasnie po to, aby ludzie mogli brac kod.

        6. Awatar X
          X

          Dla osób mających elementarne trudności w etyce scenka:

          Pan ### miał wypadek, zrobiono mu operację, przetoczono kilka litrów krwi. Krew pochodziła od honorowych krwiodawców, ktorych pan ### nazywa frajerami, tak samo nazywa ludzi machających łopatą za darmo przy wałach przeciwpowodziowych. Pan ### regularnie pasożytuje na altruistach. Jest swego rodzaju złodziejem.

          Natomiast przykład Trasza z cukierkiem opisuje zwykłą promocję sklepu. A jak jako gość u znajomych zjem ciasto to jestem złodziej? Nie. Natomiast gdy udaję, że kupuję a zajadam się cukierkami, przyłaże na imprezę bez planów na rewanż – tak.

          Coś od świata dostajemy, coś oddajemy. Nie wszytskie kwestie moralne zamykają się w przepisach kodeksu karnego. Zbudowanie pełnego, konsekwentnego i niesprzecznego KK, nie jest to z resztą matematycznie do spełnienia.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @X: BSD to cos pomiedzy altruizmem i zwykla promocja developerow. Zwykle (liczac stazem developera) zaczynajac od pierwszego, a potem zblizajac sie do drugiego.

  4. Awatar krzy3
    krzy3

    "prace są od razu testowane i automatycznie oceniane"
    "studenci otrzymują obiektywną ocenę generowaną przez system platformy bez udziału człowieka"
    "samo przygotowanie konkursu […] możemy zlecić wybranemu studentowi"
    "[konkursy] z roku na rok zyskują coraz więcej zwolenników […] wśród wykładowców"

    Pomysł jest bardzo dobry, tylko brakuje jego logicznego rozwinięcia — skoro kadra nie zajmuje się sprawdzaniem prac, to dalsze jej utrzymywanie nie ma sensu ekonomicznego i powinna ulec redukcji. Najlepiej w trybie art. 52 par. 1 pkt. 1 kodeksu pracy.

    "Studenci biorący w nim udział mają nie tylko możliwość […] rywalizacji z kolegami z grupy, która zaowocuje wyniesieniem przydatnej wiedzy."

    Szczególnie w zakresie stosowania w rywalizacji środków pozamerytorycznych. Jest to jedna z najbardziej przydatnych umiejętności pracownika.

    "W przeciwieństwie do tradycyjnego sposobu zdobywania zaliczeń cały konkurs jest przeprowadzany na internetowej platformie. Studenci biorący udział w konkursach przesyłają rozwiązania przez Internet na specjalną stronę"

    Dodatkową zaletą zastosowania systemu są istotne korzyści ekonomiczne związane ze stymulacją rozwoju czarnego rynku prac zaliczeniowych. Zwłaszcza, że:

    "studenci mogą wielokrotnie poprawiać i wysyłać swoje rozwiązania do oceny"

    Co pozwala kupującemu prace na obiektywne porównanie kilku ofert i wybór najlepszej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *