Vista będzie tańsza

29 lutego 2008

Jeśli nie zdecydowałeś się jeszcze na zakup Windows Vista, a głównym powodem była zbyt wygórowana cena, to mamy dobre wieści — pudełkowa Vista stanieje, być może nawet o 20-48%.

Jak podaje Dziennik Internautów:

Obniżka cen będzie dotyczyła wyłącznie “pudełkowych” kopii systemu, a więc ceny kopii sprzedawanych wraz z komputerami (OEM) nie ulegną zmianie. Vista potanieje wraz z udostępnieniem pierwszego Service Packa, czyli w drugiej połowie marca. Na niektórych rynek obniżki cen będzie można zauważyć wcześniej.

[…]

Jak wyjaśnił przedstawiciel Microsoftu Brad Brooks, jego firma decyduje się na takie obniżki, ponieważ zdecydowana większość ze 100 mln licencji Windows Vista sprzedanych w czasie pierwszego roku od premiery, to licencje OEM. Jednocześnie firma zauważyła, że wprowadzane na różnych rynkach promocje na wersje “pudełkowe” powodowały szybki wzrost ich sprzedaży.

Microsoft przyznał tym samym, że sprzedaż Visty nie idzie tak dobrze jak tego oczekiwał, a rosnący rynek Visty (w Polsce przekroczył niedawno 6%) jest powodowany głównie umowami z producentami sprzętu, dołączających ten system do praktycznie wszystkich nowych laptopów i większości desktopów.

PODOBNE WPISY:

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Zarejestruj się za darmo

Technologie

32 odpowiedzi na „Vista będzie tańsza”

wolny

29 lutego 2008

świetna wiadomość! lecę i kupuję cały worek tego produktu!

Odpowiedz
Cyber Killer

29 lutego 2008

Niech jeszcze zrobią ładniejsze opakowanie, to może ktoś się pomyli i kupi ;-]. nie żbym był cyniczny… Ja bardzo kibicuję temu systemowi – im więcej ludzi ma z nim kontakt tym bardziej rośnie popularność Linuksa ;-).

Odpowiedz
1. niedzwiedz_2
  
  29 lutego 2008
  
  XP wystarczy 😛
  W szkole prowadzę już kurcjatę (na razie głównie moja klasa). Z pewnością udało mi się zapoznać wszystkich (z klasy) z faktem istnienia Linuksa. Koleżance nawet zainstalowałem, ale chyba na płycie błąd był, bo nie działa flash ani multimedia. Sporo osób klnie na viśtę i ogólnie windę. Choć są też zadowolone użytkowniczki 🙁 Ale spoza klasy to może dal tego, że nie widziały Linuksa w akcji 😀
  
  Odpowiedz
[r4]

29 lutego 2008

Wniosek zawarty w ostatnim akapicie jednak chyba nazbyt smialy i w sumie dosc metny, ale za to widac, ze Microsoft zawsze "otworem do klienta" 🙂

Odpowiedz
Karl

29 lutego 2008

No cóż, widać, że mało kto chce ten system zakupić z własnej woli i jedynym ratunkiem jest wmuszanie go na siłę użytkownikom laptopów i tzw. markowego sprzętu…

Odpowiedz
Margap

29 lutego 2008

Tak jestem jednym z takich nieszczesnikow jak wpomnial "KARL" i moge powiedziec tylko jedno "totalne rozczarowanie" Vista – a na dodatek – jakos wersja OEM a wlasciwe recovery DVD z Vista na pokladzie nie instaluje sie bo …. wlasnie bo zglasza blad 🙂 W koncu musialem pozyczyc orginalną płytkę DVD i zainstalowac ja i potem recznie wrzucac sterowniki. Co ciekawe wersja pudelkowa po wpisaniu mojego klucza (z nalepki MicroSoftu) – krzyczy ze klucz jest nieprawidlowy i za 3 dni mi vista przejdzie w stan ograniczonej uzytecznosci – z czego sie baaaardzo ciesze :(. Jeszcze nie dzwonilem do MS ale tam mi sie zbiera by ich zje … telefonicznie. Ot takie srednie przyjemnosci z instalacji Visty. Wniosek z tego taki ze kupienie orginalu daje po przysparza same klopoty!!

Odpowiedz
1. Margap
  
  29 lutego 2008
  
  Powninno byc: Wniosek z tego taki, że kupienie orginalu przysparza same klopoty!!
  
  Odpowiedz
  1. niedzwiedz_2
    
    29 lutego 2008
    
    Co najwyżej oryginału. I nie ma to znaczenia. Powinno być: Wniosek z tego taki, że używanie windowsa przysparza same kłopoty. Bardziej prawdziwe. Mogę znać powody dla których z własnej woli są zadręczasz?
    
    Odpowiedz
    1. autumnlover
      
      2 marca 2008
      
      Bo próbował użyć klucza od OEMa w instalce wersji detalicznej, ot co.
      
      Odpowiedz
2. mario
  
  29 lutego 2008
  
  Lepiej się nie chwal MS tym co zrobiłeś. Wersja pudełkowa i OEM mają inne licencje i Tobie nie wolno instalować wersji pudełkowej mając licencję na OEM. Najprościej mówiąc złamałeś warunki licencji.
  :
  Co do samego zachowania Visty na tym sprzęcie to powinieneś od razu szukać problemu u producenta sprzętu. Licencja wersji OEM zrzuca support na tego kto sprzedaje/produkuje sprzęt, wtedy MS daje suport chyba tylko dla problemów dotyczących aktywacji.
  
  Odpowiedz
  1. val-gaav
    
    1 marca 2008
    
    Jesteś tego pewien? całkiem powaznie pytam. Jakoś zawsze sądziłem, że możesz postawić swoje OEM z innej leglanej wersji pudełkowej bez żadnego problemu i konfliktu z prawem. Jedynym problem przy kontakcie z MS jest że to ma być legalna wersja pudełkowa.
    
    Odpowiedz
    1. mario
      
      1 marca 2008
      
      Raczej tak, bo licencja na OEM nie pozwala Ci przenieść systemu na nowy komputer, a licencja BOX pozwala (w Vista chyba raz albo dwa razy). Tym samym mechanizm aktywacji powinien działać inaczej w tych wersjach. Ważne aby twój klucz OEM spasował, bo jeśli on pasuje to system po nim rozpoznaje jaki to typ licencji. Są jeszcze licencje korporacyjne, np. XP korporacyjne nie ma mechanizmu aktywacji, a Vista korporacyjna łączy się do specjalnego serwera aktywacji, który stoi w firmie i aktywuje automatycznie maszyny.
      :
      Ogólnie w MS co licencja to bardziej popieprzona i krwiopijcza. Kiedyś licencja była przypisana do osoby i ta konkretna osoba mogła zainstalować sobie ten system na jednym, ale dowolnym komputerze. Teraz MS to nie wystarcza i muszą więcej wyssać ze swoich klientów.
      
      Odpowiedz
    2. autumnlover
      
      2 marca 2008
      
      Licencja Visty pozwala przenosić wersję pudełkową dowolną ilość razy. Planowali wprowadzić coś takiego że raz lub dwa, ale szybko się z tego wycofali.
      
      Odpowiedz
3. autumnlover
  
  2 marca 2008
  
  Zanim ich zje… telefonicznie to zauważ, że wersje OEM mają inne klucze niż wersje detaliczne.
  
  Odpowiedz
madaa

29 lutego 2008

Nie będe tego używać choćby mi ktoś dopłacał ostanio miałem "przyjemność" konfiguracji sieci na tym badziewiu i … słabo się robi
mam o lata świetlne lepszy system i to w dodatku za darmola 😀

Odpowiedz
jeronimmo

1 marca 2008

Hmm obniżka cen średnio na oko 34% daje nam cenę za Microsoft Windows VISTA Home Basic PL DVD ~630zł. A cena Ubuntu Rastaman Enterprise Edition, lub Centos +Jazz Powered Linux to około 1zł (no dobra, płyta dvd kosztuje 90gr)
Ktoś jeszcze nie jest przekonany, iż Viśta jest do "/dev/null" ?

Odpowiedz
1. autumnlover
  
  2 marca 2008
  
  No cóż, Ubuntu Rastaman Enterprise Edition daje ci wybór – albo włączasz Beryla, albo xineramę. Na Viście masz i Beryla i xineramę.
  
  Odpowiedz
MDW

1 marca 2008

Nie chcę wyjść na "windowsiarza" (bo w końcu od 15 lat używam bardziej "undergroundowego" systemu operacyjnego niż wszystkie Linuxy i MacOS-y razem wzięte:)) ale ciśnie mi się na ustaw pewna uwaga.

Jak czytam te komentarze to mam wrażenie, że historia się powtarza. Dokładnie tak samo krzyczeli zwolennicy MS DOS jak wchodził Windows 3.11. Potem wszyscy śmiali się z Windows 95/98. Jednak z czasem i tak 95% z nich zaczęła tego systemu używać. Jak wszedł Windows XP to sytuacja była dokładnie taka sama jak teraz. Nagle ten znienawidzony Windows 98 zrobił się ten dobry, a wszyscy pluli na XP i zarzekali się, że w życiu tego nie zainstalują. To były wręcz przysięgi na śmierć i życie, sprawa honoru. No i co mamy dzisiaj? Dzisiaj ten znienawidzony XP jest tym dobrym, a plujemy na Vistę. Czy wy naprawdę nie widzicie analogii? Przecież to oczywiste, że jeżeli ktoś będzie chciał/musiał używać Windowsa to Vistę prędzej czy później będzie używał. Jak spotkamy się tutaj za 5 lat to 95% z tych, którzy Windowsa używają będą mieć właśnie Vistę. Ci, którzy dzisiaj się zarzekają, że nigdy tego nie zainstalują też ją będą mieć. To oczywiste. Historia kołem się toczy niezależnie od tego co tam sobie gadamy. Vista dostanie pierwszego service packa, programy mające na niej problemy będzie można policzyć na palcach jednej ręki i system się zadomowi na dobre. Ja też bym jej od razu po ukazaniu się nie kupił i jeszcze przez jakiś czas jej nie kupię. No ale nie składam przysięgi krwi, że tego nie zrobię w przyszłości, bo wiem, że to zrobię. Na razie zupełnie nie widzę powodu kupowania Visty, bo XP na moich pecetach działa i jest ok (jak na Windowsa, hehe). Ale wiem, że jego dni (a raczej miesiące czy lata) są policzone i wcale tak bardzo z tego powodu nie płaczę. Sprzęt mam już teraz nawet "za dobry" jak dla Visty i upgradeowałem go nie dla Visty tylko dla programów, których używam.

Oczywiście nie mówię tutaj o ludziach, którzy Windowsa nie używają zupełnie. No ale to też zupełnie odrębna sprawa. Czasem po prostu Windowsa na jednym z komputerów w domu/firmie trzeba mieć, bo bez tego ani rusz. I to wcale nie do Office jak większość uważa. 🙂

Odpowiedz
1. lucki lucek
  
  1 marca 2008
  
  Tym razem to jednak prawda. Vista to totalna klapa.
  
  Odpowiedz
2. ufoman
  
  1 marca 2008
  
  to pod hurdem jest internet? O.o
  
  Odpowiedz
3. pawels
  
  1 marca 2008
  
  Nie chcę wyjść na "linuksiarza", ale twoja teoria ma jedną lukę (choć poza tym dużo w niej prawdy), otóż: między 98 a XP były Windowsy 2000 i ME. Ponadto między 3.11 a Windowsem 95, był legendarny niemal Microsoft BOB (poszukajcie na youtube filmików — super ;]). Systemy te mało kto chciał i… mało kto miał. Wiele osób nawet o nich nie pamięta (lub wcale nie wie).
  
  Konkludując: nie twierdzę, że Vista będzie spektakularną porażką MS. Ale jeśli będzie, to nie będzie to pierwsza spektakularna porażka.
  
  Odpowiedz
  1. Marcin "Ktos&qu
    
    1 marca 2008
    
    2000? Do dziś niektórzy twierdzą, że to jeden z najlepszych systemów tej firmy. Nie jest zapomniany, wręcz przeciwnie. I był bardzo popularny, ale w firmach jako następca Windows NT 4.0 (nie tylko w odmianie Server, ale i Professional, na stacjach roboczych), w domu dopiero popularnością cieszy się jego następca, XP, bardziej "udomowiony".
    
    ME też nie jest zapomniany, ale z zupełnie innego powodu – był niesamowicie kapryśny i u niektórych działał znacznie lepiej niż Windows 98, ale u niektórych – całkowicie tragicznie i jest uznawany za największy gniot Microsoftu. Ja mam szczęście Windows ME wspominać bardzo dobrze, tak swoją drogą.
    
    Microsoft Bob nigdy się nie upowszechnił. I bardzo dobrze. W końcu to jeden z 25 najgorszych produktów software'owych wszechczasów. Ale nie był to system, a nakładka, podmiana progman.exe/explorer.exe. Niestety niektóre z jego elementów przyszły potem do Office czy Windows, i to żyły do całkiem niedawna. Zwłaszcza mówię o takim żółtym psie 😉
    
    Odpowiedz
  2. MDW
    
    1 marca 2008
    
    Masz rację. Skupiłem się na tych najbardziej popularnych Windowsach. Windowsa ME pominąłem, bo to była największa porażka tej firmy i nawet sam Microsoft nie bardzo chce sie do tej wersji przyznawać. 🙂 No ale już teraz widać, że Vista raczej aż taką porażką nie będzie. Windowsa 98 wrzuciłem do jednego worka z 98. Może niepotrzebnie ale jakoś tak zawsze uważałem 98 za finalną wersję 95. 🙂 Skupiłem się na wersjach, których używają miliony ludzi. Zwolennicy Win2000 byli, są i będą. Sam go używałem trochę. Ale chociaż nie był porażką to XP go wyparł małym palcem. To pewnie sprawa promocji, a nie jakości ale fakt jest faktem.
    
    A tak jeszcze odnośnie mnie. Ja naprawdę w tej chwili zupełnie nie widzę powodu dla którego miałbym kupić Vistę. Zupełnie nie czuję takiej potrzeby. Mój pecet musi być jak najbardziej kompatybilny ze wszystkim. Do undergroundowej zabawy mam inną platformę (Pegasos PowerPC G4 z MorphOS). Pecet musi być najbardziej typowy żebym mógł w razie czego odpalić i używać co tylko chcę. Trochę się boję, że jak teraz kupię Vistę to nie będzie mi działało coś na czym mi zależy i wtedy będę rzucał tą Vistą po ścianach. Jak się Vista uleży, uklepie, odważni ją potestują i będzie naprawdę miała większość windowsowego rynku to sobie ją kupię. Ale nie wcześniej, bo zupełnie nie czuję takiej potrzeby.
    
    W tej chwili najbardziej mnie wkurza w Windowsie XP fakt, że nie obsługuje on juz 4GB RAM. To jakaś parodia. Przecież dzisiaj 4GB to osiągalna dla każdego ilość pamięci. Orientuje się ktoś czy Vista 32-bitowa znosi to niedzisiejsze ograniczenie czy musi już być 64-bitowa żeby wreszcie się tym nie martwić?
    
    Odpowiedz
    1. AntyVista
      
      1 marca 2008
      
      Patrz mój post niżej 😉
      
      Odpowiedz
4. autumnlover
  
  2 marca 2008
  
  dokładnie. Większość z komentujących jest po prostu za młoda by pamiętać to co pisano i mówiono gdy wchodziło XP – wszyscy z Win98/Win2000 mieli przejść na Linuksa bo aktywacja. I co ? I nie przeszli. Teraz wszyscy mają z XP przejść na Linuksa bo DRM. I co ? Stawiam Euro przeciw orzechom że nie przejdą 🙂 Zresztą po statystykach użytkowników polskiego Internetu widać że Vista ma już kilka razy więcej użytkowników niż Linuks. Linuks w statystykach przegonił ostatnio … Windows ME. Czy raczej ME spadło w statystykach użytkowania poniżej Linuksa. Polecam obejrzenie tych statystyk na stronie www.ranking.pl
  
  Odpowiedz
Asmodeusz

1 marca 2008

No i MS chce wyciągnąć nieco więcej kasy z Windowsa, na zasadzie 'Promocja! Kup BOX za 2.5x tyle co OEM, bo BOX potaniał prawie o połowę!'. Dość prosto można zauważyć, że BOX opłaca się kupić tylko wtedy, gdy w czasie używania Visty zamierzamy wymienić komputer minimum dwa razy. Wniosek: wersja BOX systemu operacyjnego jest chybiona, stąd system coraz częściej traktowany jest jak firmware dla danego komputera.
Od razu sprostowanie tego, co powyżej: licencja BOX pozwala przenosić system z komputera na komputer dowolną ilość razy pod warunkiem odinstalowania systemu na innym komputerze. Aktywacja jest niezależna od maszyny, na której system jest uruchomiony.

Odpowiedz
AntyVista

1 marca 2008

Zakupiłem nowy komputer – sprzęcik klarowny. Myślę – sprawdzę Vistę, no to szybka instalacja WinXP i zasysam z MSDN AA Vistę.

Chwila prawdy – myślę nareszcie nowy system! Obsłuży pewnie moje 4GB Ramu bo XP wykrywał mi tylko 3,5+GB. A Tu… Instalator zawiesił się przy instalacji!

Przyczyna? ZA DUŻO RAMU! Żenujące. Próbowałem zainstalować na wszystkie możliwe sposoby, udało się w trybie awaryjnym po kombinacjach z wcześniejszą instalacją XP, aktualizacją instalatora Visty i… Vista i tak nie zaskoczył – powód : 4GB RAMU! Po wyjęciu jednej kości dopiero zaskoczył -,- podczas gdy XP i Linux śmigał aż miło na 4GB.

Podobno nie byłoby problemu z Vistą 64 bitową, ale czytałem, że są duże problemy ze sterami na 64 bitówkę… a sądząc po tym że na 32 bitowej nie działały mi stery od dźwięku dla nowej płyty głównej, tworzonej z nalepką 4 Vista… Cóż.

Może mógłbym to przeżyć ale ciągłe chrupanie dysku 7200 obrotów 16 MB cache, wyprowadziło mnie z równowagi!

Miał się szybciej uruchamiać i wyłączać. Chyba miał, bo z 2 razy dłużej to trwa niż na XP.

TO NIE PROGRAMY I STERY NIE DZIAŁAJĄ NA VIŚCIE, TO VISTA NIE DZIAŁA

Niech rozdają go za darmo. Ba! Niech dopłacają do niego – i tak go nie wezmę.

Odpowiedz
1. pimo
  
  2 marca 2008
  
  Niestety miałem podobny dylemat, komputer z 4GB ramu i zdecydowałem sie na viste 64bit poniewaz Xp 32bit widział tylko 2-3GB w zależności od pogody.
  No i był to zły wybór, oczywiście ram teraz rozpoznaje ok, instalacja przeszła bez bólu po odpięciu dvd (wersja na sata) bo po pierszym restarcie pojawia sie blue screen. System ogolnie bardzo niestabilny, bardziej od wszystkich wesji alfa czy beta linuksowych dystrybucji, eksplorator widows potrafi wywalac sie przy wchodzeniu w do niektórych katalogów, to samo z aplikacjami komunikat "program przestał działać" juz widziałem setki razy. Najlepsze sa uaktualnienia:) ok 60% zakończone niepowodzeniem… a rozwiazanie problemu które czesto vista podpowiada to instalacja uaktualnienia które nie potrafi sie zainstalowac:). Ostatnio thunderbird sciągnął aktualizacje ale niestety nie potrafil sie zaktualizować bo nie miał uprawnień, uruchomiłem aktualizacje jako administrator i niestety nie mialem uprawnien… i taki przypadków mam co chwile, kamerka logitecha niestety mimo odpowiednich sterownikow niestety nie dziala… sterownik od grafiki czasem przestaje działac i wszystko pada… itd…
  Odradzam szczerze visty… a szczegolnie 64bit.
  
  Odpowiedz
2. Memphis
  
  2 marca 2008
  
  Problemy o których piszesz związane są z adresowaniem pamięci w architekturze 32-bitowej. Tu masz więcej o limitach w Windows: http://msdn2.microsoft.com/en-us/library/aa366778… . O całym problemie można sporo poczytać w necie. Polecam od tego zacząć. Ja osobiście miałem kontakt z Vistą na 4 stanowiskach i na każdym działała normalnie. Nie zauważyłem braku stabilności czy niedostatecznej szybkości działania. Oczywiście sprzęt był w miarę nowoczesny.
  
  Odpowiedz
3. kordix
  
  27 marca 2008
  
  Masz rację, antyvista. To i tak jeszcze za mało powiedziane. Polecam fajną stronkę.
  www.antyvista.yoyo.pl
  Jak już nie macie na co wydać kasy to dajcie ją biednym.
  
  Odpowiedz
ferries italy greece

29 marca 2011

Thanks pal. That is interesting seeing

Odpowiedz
all my children daycare

31 marca 2011

An interesting topic merits provide feedback. In my opinion that you should write more on this topic, it’d not even be considered a taboo question but usually people are inadequate to talk on this kind of issues. To the next. Cheers

Odpowiedz