Windows 7 ma zawierać wbudowanego XP

Do profesjonalnych edycji Windows 7 ma zostać dodany „Tryb Windows XP”, oparty na wbudowanej wirtualnej maszynie.

Wirtualna maszyna ma działać na zmodyfikowanej wersji VirtualPC 7, a aplikacje w niej uruchomione będą uruchamiane bezpośrednio na pulpicie hosta, zamiast w wirtualnym środowisku VirtualPC. Dzięki temu możliwa będzie bezpośrednia interakcja między aplikacjami uruchomionymi natywnie i tymi w wirtualnej maszynie. Do działania „trybu XP” potrzebny będzie procesor sprzętowo wspierający wirtualizację. Nowy tryb działania będzie dostępny w edycjach Professional, Enterprise i Ultimate.
Dzięki wprowadzeniu trybu XP Microsoft być może przekona firmy do migracji na nowy system, gwarantując zapewne niemal 100% zgodność. Microsoft potwierdził plany wprowadzenia tego rozwiązania.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar czepol
    czepol

    Ciekawe jaka będzie ta niemal 100% zgodność w wykonaniu Microsoftu 😀

    1. Awatar dario
      dario

      no.. na pewno lepsza niż dzięki wine

      1. Awatar TheBlackMan
        TheBlackMan

        Wine to nie emulator, więc porównanie jest troszkę nietrafione.

        1. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          Nikt nie napisal ze wine to emulator to raz. A dwa porownanie bardzo trafione, w obu wypadkach wykorzystuje sie biblioteki kompatybilne z innym OSem do dzialania aplikacji. Tyle ze w tym wypadku troche wiecej niz "kompatybilne".

        2. Awatar TheBlackMan
          TheBlackMan

          Nie rozumiem o co wam chodzi z tymi minusami.

          VirtualPC to nie emulator czy jak ?
          Przecież było napisane wyraźnie że ten wewnętrzny XP będzie uruchomiony w trybie wirtualizacji ?

          Czyli jaka jest wielka różnica między tym, a uruchomieniem VMWare (poza kwestią że każdy program będzie miał tylko okienko, a nie wirtualny pulpit) ?

          Ni ponimaju…

        3. Awatar TheBlackMan
          TheBlackMan

          PS.

          Nadal nie widzę ŻADNEGO podobieństwa między tym czymś a WINE.
          VirtualPC to writualizacja (emulacja), WINE to warstwa kompatybilizująca…

          Minusujcie dalej…

        4. Awatar soda2
          soda2

          dla mnie wine to tost z masłem – i twoja teoria że wine to warstwa kompatybilizująca jest błędna. W ogóle się na tym nie znasz to po co się wykłócasz o pierdoły? Każdy Ci powie że to tost z masłem. jeez…

        5. Awatar jellonek
          jellonek

          TBM: doczytaj czym jest wirtualizacja (hint: to nie emulacja)
          soda2: ja bym bardziej wine traktowal jako biblioteke uruchomieniowa, cos jak libc, albo qt/gtk

        6. Awatar morsik
          morsik

          TheBlackMan: Wirtualizacja to NIE JEST emulacja.
          Emulacja polega na tym, że procesor hosta emuluje podzespoły komputera (np. QEMU), dzięki czemu możemy działać na emulowanym PPC, PPC64, SPARC, ARM i innych egzotycznych maszynach.

          Wirtualizacja polega na czymś innym. Pamięć, procesor, układ graficzny brane są z prawdziwego hosta i przekazywane do działania temu wirtualnemu i wirtualizowana moze byc tylko ta platforma ktorą posiada host (mamy x86, wirtualizujemy tylko x86, ew jeśli mamy 64bity to mozemy wirtualizować x86_64 i x86).

          Z tego co pamiętam, wirtualizacja jest wydajniejsza o jakieś 70-80% od emulacji.

          Chyba mniej więcej na tym polega różnica 😛

        7. Awatar TheBlackMan
          TheBlackMan

          OK, przyznaję się do błędu.

          Przepraszam za zamieszanie. Dobranoc.

        8. Awatar D3X
          D3X

          @morsik – virtualbox umie wirtualizować (emulować?) x86_64 na hoście x86 🙂

        9. Awatar Moarc
          Moarc

          Wirtualizować z użyciem Intel-VT albo AMD-V.

      2. Awatar TheBlackMan
        TheBlackMan

        PS.

        Czysto teoretyczne pytanko.

        Czy jeżeli odpalę ZWirtualizowanego Windowsa XP/cokolwiek skompilowanego pod architekturę X86, na Linuksie-hoście skompilowanym na architekturze ARM, to co to będzie – nie emulacja ?

        No chyba, że taka kombinacja nie będzie działać…

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Nie odpalisz zwirtualizowanego Windows na ARM-ie. W wirtualizacji chodzi z grubsza o to, że tyle kodu ile się tylko da wykonuje się _bezpośrednio_ na fizycznym procesorze. Można takiego Windows odpalić na pełnym emulatorze x86, takim jak Bochs. Taki program symuluje programowo działanie procesora (i innych podzespołów), przez co jest z jednej strony niezależny od architektury, na której jest uruchomiony, a z drugiej strony wydajnościowo jest kilka rzędów kielkości za takim np. VirtualBoksem.

          Taka jest moja opinia, i oczywiście zdaję sobie sprawę, że połowa obecnych tu osób ma inne zdanie, jako że te pojęcia nie są zbyt dobrze zdefiniowane.

        2. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          No ale masz racje. Wlasnie oto tutaj chodzi ze masz bezposredni dostep do podzespolow fizycznych przez takie VirtualPC czy VMWare, oczywiscie o ile masz VT. Dzieki temu wlasnie mozliwa jest akceleracja 3D czy np. odpalanie systemow 64 bitowych, w maszynie wirtualnie zainstalowanej na 32 bitowym systemie. Tak slyszalem glosy ze to nei mozliwe, w takim razie zapraszam do siebie, w celu pokazania ze to dziala (konkretnie u mnie FreeBSD amd64 na 32bitowym Windows XP).

        3. Awatar Maniak
          Maniak

          @Marcin Wilk
          Albo po prostu niech sobie ściągną VirtualBoksa najnowszego i potestują 😉

  2. Awatar RRH
    RRH

    Dzięki seamless mode w VB mogłem się pochwalić zmniejszonym oknem Photoshopa na tle pulpitu Plazmy. 😉

  3. Awatar maciek
    maciek

    Też mi nowość. W Solarisie 10 mogę mieć Solarisa 8 od dawna 😉 I to za darmo.

    1. Awatar MichalK
      MichalK

      Nikt nie pisał że to nowość

  4. Awatar Fazer
    Fazer

    Sup dawg! I herd u liek windows, so we put windows into ur windows, so you can fail while you fail! 😀

    A na serio, to ciekawi mnie, z jaką stratą wydajności będzie działać ten wirtualizowany XP w porównaniu do prawdziwego.

    1. Awatar moher
      moher

      Odpal sobie Windows XP na wirtualnej maszynie to się dowiesz.

    2. Awatar Goofy
      Goofy

      Dokładnie, jeżeli poszli totalnie na łatwiznę i wirtualizują w tle wielki kawał xpka to będzie to wyjątkowo zabawne rozwiązanie… 😀

      1. Awatar h-n-s
        h-n-s

        Poprostu nie są wstanie wymyślić (ulepszyć) systemu operacyjnego (w tym przypadku Windows7) więc kombinują pod górkę.
        Wiedzą ,że ludziom podoba się stary , osmioletni XPek i nie przesiądą na muła pod nazwą Windows7.

        1. Awatar Sparrow1
          Sparrow1

          Ale to będzie leopard (hi trash) jadący NA mule, więc oprócz problemów z predkością dojdą ze stabilnością 😉

        2. Awatar Goofy
          Goofy

          i zasoby komputera wyczerpia sie zanim system sie odpali… 😐
          heh, wiedzialem, ze to jakis zart z tym, ze Windows 7 bedzie zajmowalm mniej ramu niz vista:

          ~300 mb Win7 + ~200 mb WinXP spod maski >= ~500 mb zajmowane przez viste

    3. Awatar wujek_bogdan
      wujek_bogdan

      xp na maszynie wirtualnej działa całkiem przyzwoicie.w vmware w trybie pełnoekranowym ciężko zorientować się, że działa pod kontrolą maszyn y wirtualnej, na virtualboksie jest nieco gorzej, ale i tak prędkość jest całkiem przyzwoita. btw, moj procesor (dualcore2160) nie obsluguje sprzetowej wirtualizacji.

      1. Awatar Pawel
        Pawel

        Dokładnie, XP działa na maszynie wirtualnej bardzo sprawnie, dużo lepiej niż Vista, Ubuntu, Seven

        1. Awatar 300
          300

          XP może działa dobrze na wirtualnej maszynie, ale na jakim sprzęcie to raz, a dwa to jakie programy uruchomimy na tym virtualu. Przecież wszystkie wymagania się zsumują.

        2. Awatar barcin
          barcin

          Na jakim sprzęcie i jakie programy?
          Odpalam sobie AutoCADa2008LT pod XP na VirtualBOXie i mogę zupełnie spokojnie tego używać. Poza sporadycznymi różnicami w wydajności w przypadku b. dużych i skomplikowanych rysunków, w zasadzie nie widzę różnicy.
          Mój procesor to dwurdzeniowy E6300 (1,86GHz) – żaden topowy sprzęt.

    4. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Wydajnosc takiej maszyny jest bardzo dobra. VirtualPc fajnie korzysta z Vt i tak jak uzywam czasem roznych OS w VM to naprawde bardzo fajnie dziala. Taki XP bez problemu sobie bedzie biegal, a jak to dobrze zoptymalizuja pod katem wspoldzialania z W7 to naprawde moze byc cos.. Kolorowego 🙂

  5. Awatar Kamil Porembiński
    Kamil Porembiński

    Okee… będzie wirtualizowany Windows. Czy ten wirtualizowany system będzie otrzymywał jakieś service packi po tym jak M$ zakończy wsparcie dla XP? :>

    1. Awatar Fazer
      Fazer

      Nie, MS już zakończył wsparcie dla XP, będzie wydawał jedynie poprawki bezpieczeństwa.

      1. Awatar Kamil Porembiński
        Kamil Porembiński

        Ja się pytam co będzie jak zakończy wydawanie poprawek 😉

        1. Awatar bobycob
          bobycob

          koniec świata, a czego się spodziewasz?

        2. Awatar Fazer
          Fazer

          Jak to co? Przesiądą się na Ubuntu 12.04 😀

        3. Awatar morsik
          morsik

          8 miesięcy przed końcem świata w 2012 w grudniu? :>

        4. Awatar marcinsud
          marcinsud

          no to ubuntu 12.10 🙂
          A mi sie wydaje, że całe halo będzie działać podobnie do tego co jest teraz, czyli we właściwościach zaznacza się tryb zgodności i wtedy program się uruchomi w tym wirtualizowanym xp

        5. Awatar Fazer
          Fazer

          Dokładnie tak 😀

    2. Awatar entropicus
      entropicus

      Ciekawe czy wirusy pisane na XP będą działać 🙂

      1. Awatar PACH
        PACH

        Działać może i będą, ale i tak nic w głównym systemie nie zrobią (jedna z zalet wirtualizacji).

        1. Awatar morsik
          morsik

          Tylko, że to ma być zmodyfikowana wirtualizacja, tak aby właśnie programy mogły bezproblemu komunikować się z hostem.

    3. Awatar wiktorw
      wiktorw

      Czy ten wirtualizowany system będzie otrzymywał jakieś service packi po tym jak M$ zakończy wsparcie dla XP? :>

      Skoro ma to być wirtualizacja jako Virtual Windows XP realizowana przez VirtualPC 7 (patrz zrzut ekranu z zainstalowanymi aplikacjami dostępnymi z poziomu Windows 7), to jeśli tylko będą aktualizacje dla VirtualPC, to odpowiedź jest tak. Skoro bowiem ma to być komponent doinstalowywany do bogatszych (czyli droższych) wersji Windows 7, to raczej aktualizacje będą. Albo raczej: logika podpowiada, że powinny być, inaczej będzie to środowisko łatwą ofiarą ataków.

      Polecam zajrzenie do artykułu Windows XP Mode for Windows 7 Screens i ogólnie na Paul Thurrott's SuperSite for Windows – aktualnie zajmują się właśnie "siódemką".

  6. Awatar 2M1R
    2M1R

    Czy to znaczy że twórcy wirusów nie będą musieli portować ich z XP na W7? 😉 (O ile trzeba je portować nie znam się za bardzo na architekturze windowsów)

    1. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Tak, nie beda musieli nic zrobic, poza wymuszeniem na uzytkowniku aby ustawil by wirus odpalal sie na podsystemie XP 😀

      1. Awatar haael
        haael

        Na pewno ten tryb będzie się dało wymusić programowo. Dodajesz do swojego wirusa wrapper działający na W7, który odpala właściwe ścierwo w trybie XP.

        1. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          nie wiem czy napewno, przede wszystkim to nei bedzie opcja standardowo dostepna w pakiecie, a jedynei dla tych, co sobie ja sciagna. Poza tym, pisac wirusa, ktory odpala sobie w tle podsystem XP, zeby mogl dzialac w W7 to chyba troche bez sensu, lepiej ten czas spedzic nad pisaniem wirusa dla W7 i pominac kwestie maszynyw irtualnej 🙂

        2. Awatar jedi1
          jedi1

          lepiej nie pisać wirusa i wszyscy prócz firm antywirusowych są zadowoleni 😉

  7. Awatar royhawk
    royhawk

    To nie jedyna nowość w Windows 7, ciekawszym rozwiązaniem będzie udostępnianie mediów na dowolnej maszynie w sieci – Czym może nas zaskoczyć Windows 7?

    1. Awatar haael
      haael

      "Nasze media możemy przeglądać na dowolnym komputerze w sieci jak i udostępniać naszym znajomym"

      OMG! Rewolucja!

      1. Awatar soda2
        soda2

        pod warunkiem że znajomi mają windowsa z WMP oraz sprzęt audio/video które są kompatybilne z DRM.

    2. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Przecież już od dawna do Windows był dostarczany program pozwalający przeglądać całą zawartość komputera (nie tylko pliki muzyczne) z dowolnego komputera w sieci… Nazywało się to… ten no… już mam! Internet Explorer;)

      1. Awatar Oki
        Oki

        Myślałem, że Remote Desktop… 😛

  8. Awatar Domker_
    Domker_

    Zgodność jest praktycznie, żadna to mi wygląda na coś typu WINE, czyli API dla starszych aplikacji.

    1. Awatar TheBlackMan
      TheBlackMan

      VirtualPC to emulator.
      Wine to nie emulator.

      Więc nie będzie to "coś w typie wine".

      1. Awatar Budyń
        Budyń

        A co – Twoim zdaniem VirtualPC będzie emulował – szczególnie mając autentycznego XP uruchomionego wewnątrz ?

        1. Awatar wujek_bogdan
          wujek_bogdan

          @TheBlackMan
          wirtualna to nie to samo co emulator

        2. Awatar TheBlackMan
          TheBlackMan

          Maszyna wirtualna to nie to samo co emulator ?

          http://pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_wirtualna

          "Maszyna wirtualna kontroluje wszystkie odwołania uruchamianego programu bezpośrednio do sprzętu lub systemu operacyjnego i zapewnia ich obsługę. Dzięki temu program uruchomiony na maszynie wirtualnej "myśli", że działa na rzeczywistym sprzęcie, podczas gdy w istocie pracuje na sprzęcie wirtualnym, "udawanym" przez odpowiednie oprogramowanie (maszynę wirtualną)"

          Czym ta definicja różni się od definicji emulatora ? "Udawanie" sprzętu, to przecież to samo co robi DOSBox, MAME, NeoGeo i inne emulatory…

          Ktoś mi to wytłumaczy, czy będziecie dalej minusować ?

        3. Awatar LV
          LV

          No dobrze, a teraz zastanów się co daje sprzętowa wirtualizacja w porównaniu do wirtualizacji programowej.

        4. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          Ja Ci wytlumacze oco chodzi. Emulacja polega na tym ze udaje sie sprzet. Tworzy sie wirtualny procesor, wirtualne szyny danych. Wszystko masz wirtualne i na tym emulatorze cos dziala (przyklad, emulatory ZX Spectrum, Amiga czy C64, a takze konsoli np. slynny Blame! – PSX). W wypatku "wirtualizacji" masz dostep do sprzetu. W wypadku virtualizacji sprzetowej to sprzet tym czesciowo zarzadza, wiec nei masz spadku wydajnosci. Na komputerze nie jest udawany komputer poprzez napisanie go. System uruchomiony w maszynie wirtualnej ma faktycznie dostep do instrukcji CPU, oddzielonych od systemu glownego. to tak jakby odpalic dwa systemy operacyjne jednoczesnie obok siebie. A nie jeden w drugim. To jest ogromna roznica, i bardzo przykro ze wypowiadasz sie w tematach, o ktorych nie masz pojecia.

        5. Awatar Sparrow1
          Sparrow1

          @Marcin Wilk:
          Przecież wirtualizacja też udaje sprzęt-tylko w wyspecjalizowany sposób zorientowany na maksymalną wydajność i w związku z tym ściśle powiązany z emulowaną/wirtualizowaną platformą. Tak naprawdę emulacja to również tworzenie "wirtualnej maszyny". A co do uruchomienia "obok siebie": oba systemy są uruchomione wewnątrz hypervisora, który udaje (emuluje!) rzeczywisty sprzęt.

        6. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          On nie udaje procesora, on go po prostu uzywa bezposrednio. Gdyby udawal procek, to by go emulowal. Ale go nei emuluje, nie udaje, daje pelny dostep do niego, i wlasnie tutaj jest roznica miedzy emulacja a wirtualizacja sprzetowa.

        7. Awatar Sparrow1
          Sparrow1

          Jeśli system operacyjny nie widzi hypervisora to znaczy, że dostęp nie jest pełny. I to wystarczy do nazwania procesu emulacją-bo jest wprowadzona warstwa pośrednia. A użycie kodu bez przekształcenia jest po prostu celowym "zbiegiem okoliczności".

        8. Awatar TheBlackMan
          TheBlackMan

          @Marcin Wilk

          No w końcu ktoś mi wyjaśnił jasno i wyraźnie o co chodzi z tymi maszynami wirtualnymi i czemu to jest takie szybkie.

          W takim układzie podobieństwo tej technologii do W.I.N.E. jest dość znaczne.

        9. Awatar Budyń
          Budyń

          @TheBlackMan,@Sparrow

          W teorii:
          Emulator – na maszynie X udaje maszynę Y. W skrajnym wypadku może udawać Y na Y. Pozwala oprogramowaniu na Y pracować "jakby na Y" a faktycznie na X.

          Wirtualizator – Na maszynie Z uruchamia systemy operacyjne A,B,C dla platformy Z.

          W praktyce:
          Problem w tym, że większość współczesnych "wirtualizatorów" (KVM, XEN, VirtualBox) to bliżsi lub dalsi kuzyni QEMU, czyli najzwyklejszego emulatora. Np. QEMU pozwala Solarisa w wersji dla SPARCów uruchomić na x86. Ponieważ emuluje SPARCa, czyli tłumaczy wszystkie instrukcje na poziomie instrukcji mikroprocesora.

          VMware / MS Virtual Server 2005 / PC 2007 wymaga systemu-gościa i gospodarza na platformę, na jakiej działa (tj. np. x86) i wewnątrz nich nie uruchomisz Solarisa SPARCowego na x86 – potrzebujesz Solarisa x86, ponieważ te narzędzia zamiast tworzyć wirtualny sprzęt, udostepniają systemowi gościowi sprzet faktycznie zainstalowany w maszynie (tj. przynajmniej CPU).

          WINE to implementacja Windows API za pomocą API *nixów, z (wciąż) naleciałościami z x86 (np. dlatego narazie na SPARCu WINEa nie uruchomisz). Udaje, ale coś w zupełnie "innej warstwie" i innym miejscu, bo API z założenia powinno byc niezależne od sprzętu. Każde API systemowe można by – dokonując lekkiego nadużycia – nazwać "wirtualizacja", tyle że dla aplikacji a nie dla całych systemów operacyjnych.

          Gdzieś po środku między jednym a drugim są OpenVZ czy Zones – wirtualizacja na poziomie systemu operacyjnego. Tj. system operacyjny dostaje rozmnożenia jaźni 🙂 – interfejsy do tego samego kernela są udostępniane "okrojonym" maszynom wirtualnym. Wada jest taka, że muszą to być systemy identyczne z systemem-gospodarzem, zaleta – CPU i RAM dźwigają nadal jeden kernel systemu, a nie system-gościa->wirtualizator/emulator->system-gospodarza.

          BTW: To napisane jest strasznie poglądowo – radzę poszukać samemu szczegółów.

        10. Awatar Sławek
          Sławek

          Niekiedy kod trzeba też emulować(niektóre instrukcje na Ring0), chyba że ma się sprzętowe wsparcie dla wirtualizacji. VBox stara się uruchomić jak największą część kodu na Ring3, a Ring0 jest odpalany na Ring1.

          Przez to aplikacje maszyny wirtualnej działają prawie tak samo, jak aplikacje maszyny host-a, jednak w innym środowisku.

        11. Awatar Sławek
          Sławek

          Sterowniki maszyny wirtualnej są w tym wypadku nadal emulowane.

        12. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          @Sparrow. To ze system podrzedny nie obsluguje VT nie oznacza ze jest emulowany. System nadrzedny ma nad nim kontrole, ale wszystkie procesy nie leca przez bramke. Zalatwia to nadal sprzetowo procek z VT, ktory sam sobie pouklada na podstawie instrukcji z oprogramowania do wirtualizacji. To jest wlasnie fajne, ze taki DOS nawet wtedy nie bedzie emulowany, tylko bedzie sobie dzialal myslac ze dziala sam, i faktycznie tak dzialajac, z bezposednim dostepem do instrukcji procesora.

          @Slawek sterowniki zwykle sa robione tak, ze w zasadzie stanowia jedynie przedsionek systemu glownego. W VMWare nawet myszka jest tak zrobiona, ze sterujesz nia dla obu OS jednoczesnie, bo driver w maszynie podrzednej jedynie zczytuje dane z tego co robi sterownik systemu nadrzednego. Najczesciej emulowane sa wtedy karty sieciowe, no i wiadomo – kontrolery dyskow. Natomiast sterowniki do grafiki, kontrolerow jak mysz/klawiatura, dzwieku spokojnie moga byc mapowane po prostu i wykorzystywane jak nie bezposrednio, to posrednio, ale nie emulowane programowo.

    2. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      To Ci zle wyglada, a konkretnie chyba tego nie widziales i Ci wygladac nie moze 😛 Uzywales kiedys VirtualPC. Wiesz w ogole cot o maszyna wirtualna? W tym wypadku bedzie lepiej, bo bedzie to konkretnie porobione zby to ladnie chodzilo, i znajac dzialanie VirtualPC juz sie ciesze na to co MS zrobi.

      1. Awatar moher
        moher

        "[…] W tym wypadku bedzie lepiej, bo bedzie to konkretnie porobione zby to ladnie chodzilo […]"

        Rządzisz.

        1. Awatar Marcin Wilk
          Marcin Wilk

          Wiem, dziekuje 😉

  9. Awatar Otaq
    Otaq

    Czyli, jak dobrze rozumiem, jedną z największych zalet Windows 7 będzie to, że będzie miał wewnątrz Windows XP? To po co kupować Windows 7? Ot tak, żeby zaszpanować nową belką okna i paskiem zadań przed znajomymi bo w Windowsach nie da się wyglądu zmienić normalnie?

    1. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Musisz duuuuzo, baaardzo duzo poczytac o rozniach w budowie XP i W7 zeby zaczac sie wypowiadac, jezeli dla Ciebie jedyne roznice to belka, to musze cie poinformowac, ze masz ograniczony oglad na sprawe, i bylo by dobrze, gdybys go rozinal. A XPM bedzie jedynie "dodatkiem" do tego OS 😉

  10. Awatar PACH
    PACH

    No tak jak w Ubuntu największą zmianą są nowe dymki to wielka rewolucja. W przypadku Windows trzymają biblioteki od Win95 dla kompatybilności, pełno kreatorów, które w łatwy sposób pozwalają na rozwiązanie problemów z kompatybilnością, a w razie znalezienia bardzo opornej aplikacji, które działają tylko pod XP udostępnić odpowiednio skonfigurowaną maszynę wirtualną z tym systemem to źle i w ogóle.
    A teraz inne pytanie czy to jest potrzebne dla użytkownika domowego? Nich mi ktoś poda program dla Windowsa, którego rozwój nie zatrzymał się ponad 3 lat temu i nie posiada wersji działającej pod Vistą/7.

    BTW Pierwsze zdanie to nawiązanie do komentarzy odnośnie windows7, że jedyna zmianą to nowy paint i pasek. 😉

    1. Awatar uyhsifgns,
      uyhsifgns,

      > No tak jak w Ubuntu największą zmianą są nowe dymki to wielka rewolucja.

      Powstanie Linuksa było rewolucją.
      Teraz Linux podlega "tylko" ewolucji.

    2. Awatar Sparrow1
      Sparrow1

      Z najwyższej półki? Starsze wersje CATII i Ansysa. Jeśli jakaś firma ich nie aktualizowała do nowszej wersji to pod Vistą(a więc i 7) nie ruszą. I to nie jest oprogramowanie dla użytkownika domowego, który i tak nie kupi Windows Professional czy Enterprise. Zwróć uwagę dla jakich edycji Windows będzie dostępny "tryb XP" a potem dopiero pisz komentarze.

    3. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Dla uzytkownika domowego to jest niepotrzebne. Dlatego Ms udostepnia wirtualnego XP tylko do biznesowych wersji systemu W7 to raz. A dwa jest to skladnik opcjonalny pobierany z internetu, nei instalowany domyslnie w systemie.

      Sam fakt ze cos takiego robia to jest w ogole bardzod obry moim zdaniem. To naprawde w wypadku wielu firm ma sens.

    4. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      A jeszcze warto dodac ze to bedzie oznaczalo, ze W7 bedzie systemem, ktory bedzie oferowal kompatybilnosc oprogramowania od momentu wyjscia XP (czyli 2001) do konca swojej kadencji, czyli powiedzmy kolejne 8 lat. To bedzie chyba jedyny system, oferujacy takie mozliwosci – w sensie zachowanie kompatybilnosci z oprogramowaniem i bibliotekami w czasie 16lat! Fenomenalna sprawa, no i to w srodowisku Virtualnym, ktorym wiadomo ze latwiej zarzadzac (przeniesc caly obraz maszyny wirtualnej na nowa maszyne i odpalic, i zmiejsca wszystko dziala, bez problemu z wymiana sterownikow itd…).

    5. Awatar Fazer
      Fazer

      "W przypadku Windows trzymają biblioteki od Win95 dla kompatybilności, pełno kreatorów, które w łatwy sposób pozwalają na rozwiązanie problemów z kompatybilnością, a w razie znalezienia bardzo opornej aplikacji, które działają tylko pod XP udostępnić odpowiednio skonfigurowaną maszynę wirtualną z tym systemem to źle i w ogóle.
      A teraz inne pytanie czy to jest potrzebne dla użytkownika domowego? Nich mi ktoś poda program dla Windowsa, którego rozwój nie zatrzymał się ponad 3 lat temu i nie posiada wersji działającej pod Vistą/7."

      Trochę offtopic, ale próbowałem ostatnio odpalić na WinXP "System Shock 2", grę napisaną na Windowsa 98. Nie dało się mimo wielu prób i przeszukiwania forów. W końcu poszło, ale z potężnymi artefaktami graficznymi i beznadziejną stabilnością.

      Wniosek? Zacytuję motto Microsoftu: Interoperability by Design.

      1. Awatar Marcin Wilk
        Marcin Wilk

        A widzisz, wystarczylo zainstalowac VirtualPC, a na nim Windows 98 i… nie bylo by pewnie takich problemow 🙂

      2. Awatar [r4]
        [r4]

        Ja wiem, ze to nie na temat artykułu, ale SS2 da się uruchomić w XP (bez użycia maszyny wirtualnej, co jest raczej poronionym pomysłem zważywszy brak akceleracji grafiki 3D). Nakombinuje się człowiek, to fakt, ale wynika to głównie ze zmiany architektury systemu (między XP a 98 to przepaść).

        Wszystko, czego potrzebujesz, jest tutaj: http://www.ttlg.com/forums/showthread.php?t=69578

    6. Awatar Sławek
      Sławek

      Widziałeś indicator-applet? Te coś chyba nie było we wcześniejszych edycjach.

      W nowszych edycjach jeszcze pewnie wprowadzą Pakage-Kit, co pozwoli np. AbiWord instalować sobie czcionki do systemu.

  11. Awatar kehngkdlgn
    kehngkdlgn

    No to teraz można porzucić XP-ka na rzecz XP-ka …

  12. Awatar el.pescado
    el.pescado

    Mi się wydaje, że programiści z Redmond chcą się pozbyć całej góry śmiecia, która się nawarstwiła od czasów Win95. Problem w tym, że po takim uporządkowaniu całego systemu połowa aplikacji przestanie działać – stąd maszyna wirtualna z starym systemem dla utrzymania kompatybilności wstecznej. Całkiem logiczne posunięcie.

    Inna sprawa, że nic nie ma w tym nowego. OS X zawierał w sobie w zasadzie kompletnego Mac OS 9 jako "Classic environment" dla zachowania zgodności z starym oprogramowaniem, systemy oparte na Windows NT mają do dzisiaj maszynę wirtualną z DOSem, nie wspominając o innych systemach.

    1. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      Owszem, nie jest to nowosc biorac pod uwage Apple czy wlasnie wirtualnego DOSa, ale… W wypadku systemu, ktory gosci na ponad 90% komputerow na swiecie, to jednak jest pewne, conajmniej, udogodnienie 🙂

    2. Awatar D3X
      D3X

      A gdzie ta maszyna wirtualna z DOSem w NT?

  13. Awatar Treadstone
    Treadstone

    Problem niestety może być z grami, które prawdopodobnie będą działały wooolno, ale tak po za tym to bardzo fajna sprawa z tym wirtualnym systemem

    1. Awatar nigel
      nigel

      Moim zdaniem filozofia tego rozwiązania niekoniecznie oznacza jakiś duży spadek wydajności. Ale nie ma co gdybać – za parę dni testerzy będą mogli się sami przekonać.

    2. Awatar Marcin Wilk
      Marcin Wilk

      W sumie to cale XPM czy jak to sie tam zwie, jest kierowane do odbiorcow biznesowych, nie wiem czy mysla o tym w kategoriach zeby dzialal dobrze graczom mozliwe ze nie, ale juz teraz akceleracja 3D w miare dobrze chodzi na wirtualnych maszynach, wiec kto wie 🙂

  14. Awatar Neonique
    Neonique

    Śmiesznie będzie jak Windows 8 będzie posiadał tryb Windowsa 7 celem uruchomienia trybu Windows XP 😉

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      ??

      Po co?
      Wystarczy tylko zainstalować tryb Windows 7, jak również tryb Windows XP obok siebie.

      Te hasło jednak mi się z czymś skojarzyło. 😉

  15. Awatar Fazer
    Fazer

    Zwróćcie uwagę, że ten Windows XP będzie "wbudowany" jedynie w DROŻSZYCH wersjach Windowsa 7. A jak dobrze wiemy, przeważająca większość komputerów ma preinstalowaną wersję Home.

    Już widzę te skargi na forach, jak użytkownicy nie mogą znaleźć "trybu XP" w swoim systemie, chociaż widniał na reklamach.

  16. Awatar dancios
    dancios

    MOgli od razu '98 wprowadzic i tryb msdos :> Polechtali by tym graczy XD

  17. Awatar Jedrek
    Jedrek

    Czy Windows 7 NIE BĘDZIE ZGODNY z Windows XP i potrzebny będzie specjalny emulator??? To jakaś TOTALNA PORAŻKA!!!

  18. Awatar dubturbo review
    dubturbo review

    This is very interesting, You’re a very skilled blogger. I have joined your rss feed and look forward to seeking more of your great post. Also, I have shared your web site in my social networks!

  19. Awatar magniwork
    magniwork

    I’m definitely happy that I found your website, it had basically everything as far as the information I’ve been looking for

  20. Awatar fullmmovies.com
    fullmmovies.com

    This is very interesting, You’re a very skilled blogger. I have joined your rss feed and look forward to seeking more of your great post. Also, I have shared your web site in my social networks!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *