XnViewMP 0.12 – Wszechstronna przeglądarka obrazków korzystająca z Qt

XnView to wieloplatformowy program komputerowy, służący do przeglądania i podstawowej edycji plików wielu formatów. Jest uznawany za głównego konkurenta ACDSee i IrfanView. XnView jest dostępny dla użytkowników systemów Mac OS X, Linux, Windows oraz urządzeń Pocket i Smartphone.

Co niezwykłego jest w tym programie? To bezpłatny dla użytkowników domowych oraz szkół i organizacji non-profit kombajn z obsługą 400 typów plików oraz możliwością zapisu 50.

Przez dłuższy okres program nie był aktualizowany, a niewindowsowe wersje wyposażone w przestarzałe ikony i interfejs korzystający z biblioteki Motif odstawały od reszty systemu. Dodatkowo XnView charakteryzował się dość losowym zachowaniem, w niektórych momentach.

W połowie ubiegłego roku ruszyły prace nad nową edycją oznaczoną jako XnViewMP. Interfejs graficzny nowego programu został zbudowany w oparciu o Qt. Jako, że XnViewMP odziedziczył wszystkie zalety swego poprzednika, eliminując znaczną część jego wad, pozostaje nam trzymać kciuki za pomyślny rozwój tego projektu.

19 listopada 2008 została udostępniona wersja alpha dla systemów:

  • MacOSX: http://download.xnview.com/XnViewMP-mac.tgz
  • Linux: http://download.xnview.com/XnViewMP-linux.tgz
  • Windows: http://download.xnview.com/XnViewMP-win.zip

W zasadzie brak porównywalnych pod względem możliwości przeglądarek obrazków dla Linuksa. Zachęcam do testowania.

Dodatkowe informacje:

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar LV
    LV

    Nie ma to jak news pół roku po fakcie.

    1. Awatar GrzegorzJZD
      GrzegorzJZD

      Jeśli wiedziałeś o wydaniu nowej wersji pół roku temu, trzeba było napisać. Wiele osób chętnie dowie się o programie, o którym mało gdzie (przynajmniej na razie) można przeczytać.

      1. Awatar -=Quan=- Dziadek Alz
        -=Quan=- Dziadek Alz

        Ja na przykład pomimo, że ściągałem XnView wcześniej niż pół roku temu, to nie wiedziałem, że jest wersja oparta o Qt

  2. Awatar GrzegorzJZD
    GrzegorzJZD

    Szkoda, że XnView ma zamknięty kod, nad którym, wedle mojej najlepszej wiedzy, pracuje jedna osoba – autor programu, Pierre Gougelet.

    PS Gdyby kogoś dziwiły tagi, np. GPS, polecam przeczytać Przeglądarek nigdy mało.

    1. Awatar MichalK
      MichalK

      ZA to jest doskonałym programem, do którego żaden z otwartych mu nie dorównuje.

  3. Awatar Teodorka
    Teodorka

    Tez mi nius, od poł roku mam MP na FreeBSD i WIndowsie (wersje QT) sprawuje się ok 🙂

  4. Awatar revcorey
    revcorey

    powątpiewam aby tylko użyto qt4 do interfejsu

    1. Awatar revcorey
      revcorey

      aż się w głowie nie mieści żeby za tamtą wypowiedź dać – , mi w sumie to lata ale nie wiem czy tamte – wynikają z nieznajomości tematu czy czystej głupoty

  5. Awatar Paweł Ciupak
    Paweł Ciupak

    Heh… co ostatnio tak wszystkich napaliło na Qt? Sam jestem KDE-tardem i Qt-tardem, ale ostatnio co rusz jaki projekt linuksowy widzę, to jest na Qt… Jakaś nowa moda?

    1. Awatar ID+
      ID+

      Ja jakos na nia nie narzekam. Ale trzeba przyznać że wokół Qt jest ostatnio dużo glosniej niz o konkurencji. Dodaj do tego jeszcze spora liczbę osób która przy kazdej okazji udowadniają wyzszość Qt ( a fani Gtk ostatnio przycichli). A tak zupełnie moim zdaniem: bo Qt jest lepsze ;]

      1. Awatar marcinsud
        marcinsud

        a ja z chęcią korzystam z QT na GNOME, gdyż jest dobre, a nie będę się ograniczał.

        1. Awatar morsik
          morsik

          No i przecież jest też QGTKStyle który robi wygląd aplikacji Qt taki jak jest ustawiony w GNOME/GTK+ 🙂

    2. Awatar Zbigniew Braniecki
      Zbigniew Braniecki

      QT przeszlo "gruntowna modernizacje" i w tym momencie swietnie i dynamicznie sie rozwija, posiada silna grupe opiekujaca sie spojnoscia i jakoscia biblioteki/API itp. oraz swietne projekty ktore testuja kolejne wersje (KDE, VLC itd.)

      Na tym tle aktualny stan rozwoju Gtk wypada blado 🙁 W efekcie jesli jakis projekt dzisiaj przymierza sie do wyboru nowej biblioteki i porownuje Gtk i Qt, to Gtk moze wygrac wylacznie jesli aplikacja ma byc mocno zintegrowana z Gnome (np. aplikacje do Ubuntu). Wszystkie inne argumenty daja wygrana Qt.

      1. Awatar MichalK
        MichalK

        Bardzo jestem ciekaw co takiego maz do zarzucenia gtk, konkrety poprosze.

        Moim zdaniem przewaga qt nad gtk wystepuje tylko (aż) w jednej dziedzinie,: wygodne narzedzia do programowania.

        1. Awatar wiktor
          wiktor

          A ja mogę mieć do zarzucenia?
          – toporne i przyprawiające o zgrzytanie zębów wybierałki plików
          – listy rozwijane w w/w menu, może gdzie indziej też – chyba nie muszę nawet mówić o co chodzi, wystarczy kliknąć na listę wyboru rozszerzenia w takim gimpie – gdy jest wybrana najwyższa pozycja, nowo otwarta lista wygląda kuriozalnie
          – cięższe i wolniejsze od qt
          – niewygodne narzędzia programowania
          – kosmiczny model obiektowy (!)

        2. Awatar bies
          bies

          Prawdę powiedziawszy akurat fileselector jest jedną z rzeczy które bardzo lubię w Gtk. Jedyne co mnie wkurzało to pokazywanie punktów montowania na liście zakładek.

      2. Awatar bies
        bies

        Gtkmm używa stylu C++ który jest mi bliższy niż ten z Qt. Jest też bliższy temu co piszą Meyers, Sutter czy Alexandrescu. Jeśli chcesz zobaczyć o co mi chodzi porównaj implementację QString z glibmm::ustring. W tym drugim zobaczysz nowoczesny C++ (gdzie ,,nowoczesny'' == ,,z tego wieku''). Kod Qt bardzo źle mi się kojarzy.

        Ponadto Qt używam od wielkiego dzwonu — czyli wygląda brzydko (bo nie chcę mi się tracić czasu na dostosowywanie). Co za tym idzie, jeśli już piszę jakieś GUI do którego nie wystarcza Tk (Tcl/Tk, czasami CppTk) to używam Gtkmm.

        Jak widzisz argumenty o silnej grupie, spójności i jakości API robią na mnie niewielkie wrażenie. I nawet jeśli dokumentacja gtkmm jest uboga i trzeba się czasami podpierać czystym gtk. To jakość języka implementacji i to, że używanie nie boli przeważa szalę.

        1. Awatar z
          z

          Co do narzędzi do programowania – nie wiem, w czym Qt ma być takie niby lepsze (tylko proszę, nie mówcie o QtDesigner czy QtCreator). Tu akurat wychodzi słabość Qt — normalne narzędzia nie obsługują na przykład moc-a z marszu i trzeba albo instalować dziwne pluginy, albo bawić się w obchodzenie tego.

          Porównanie Qt (nawet jako samej biblioteki do GUI) z GTK i GTKmm to zupełnie inne sprawy. Z GTK nie chcę porównywać, bo może możliwości podobne, ale całkiem inna filozofia programowania. Jak dla mnie GTK jest pod tym względem niezbyt akceptowalne, ale to tylko kwestia preferencji. Za to porównanie z GTKmm – to może za 10 lat. Bawiłem się tą biblioteką jakiś czas temu (około roku) i zrobienie czegokolwiek było drogą przez mękę. Nie dlatego, że C++, tylko ze względu na braki, braki, braki, braki… No i ta dokumentacja. Tłumaczenie, że można się podpierać gołym GTK to jakaś paranoja — nie po to jest framework, żeby pisać w niższych warstwach. W Qt możesz powiedzieć, że można się podpierać framebufferem, X-ami albo WinAPI… I jeszcze co – niestety, styl, w jakim jest napisane GTKmm jest może i całkiem niezły, ale wymusza silne powiązania już na etapie kompilacji. W Qt wiele rzeczy przenoszonych jest na czas linkowania bądź wręcz uruchomienia. Przy takich zastosowaniach, do jakich służą obie biblioteki, jest to sprawa nie do przecenienia.

          To, o czym piszesz, jest może świetne na etapie pisania projektów na studia albo małego projekciku, ale nie w wypadku czegoś, co ma być pisane dla przemysłu. A błyskotliwy kod C++ jest akurat niezły do pisania bibliotek, ale przy GUI się sprawdza słabiej (i nie chciałbym być tu źle zrozumiany — sam, kiedy tylko mogę, używam "ekstremalnego" C++, przynajmniej do poziomu wspieranego przez współczesne kompilatory, tego też wymagam od ludzi – ale nie wymagam ani od siebie, ani od zespołu, pisania takiego kodu tych rejonach, gdzie nie ma z tego żadnych korzyści). A łączenie takiego C++ z C (tam, gdzie sugerujesz łatać za pomocą GTK) na pewno nie pomoże stylowi wyjściowego kodu. Raczej wprowadzi kod dużo gorszy, niż w Qt (mówię o kodzie pisanej aplikacji — kod biblioteki mam gdzieś, bo dla mnie ważne jest działanie i interfejs).

          Acha – jeszcze końcowa kwestia – wsparcie. Komercyjnego (no, ja akurat sobie mogę pozwolić – firma płaci) nie porównam — nie wiem, jak jest z GTK(mm). Ale nawet darmowe, społecznościowe – na oficjalnych forach Qt kręci się mnówsto trolli (oj, przepraszam — teraz już nojów), którzy naprawdę potrafią pomóc, a jeśli odpowiedź nie wystarczy, a problem jest poważny – wrzucić coś do kodu. Przykłady z tutoriala są genialne (bo pokazują dokładnie to, co mają pokazać). No i biblioteka podąża w kierunku, który dyktuje rynek. Nie zawsze jest to dobre pod względem stylu, ale na pewno pomaga osobom piszącym aplikacje (szczególnie gdy te powstają nie tylko dla linuksa z X-ami czy inną, konkretną platformę).

          Życzę GTK i szczególnie GTKmm jak najlepiej — przy czym zdaje mi się, że o ile to pierwsze osiągnęło już fazę produkcyjną, o tyle drugie nie ma w najbliższym czasie szans na wyjście z fazy "akademickiej". Jeśli nawet to się nie uda, to choć będziemy pamiętać całkiem udany, choć (niestety) niedokończony eksperyment, wyciągniemy wnioski i stworzymy coś innego — bo przecież o to głównie chodzi… 😉

        2. Awatar bies
          bies

          Przemysłowo to zazwyczaj piszę (dokładniej nie ja, tylko ktoś z zespołu) GUI jako WWW w Javie. C++ używam do serwerów i prostych narzędzi (wydajne indeksowanie, filtrowanie). Ale czasami zdarzają się projekty z GUI w C++ — wtedy używam Gtkmm. Niedługo zacznę następny. Inna sprawa, że duże projekty dzielę w miarę możliwości na wiele małych — monolity są złym pomysłem, zawsze.

          Co do podpierania się gtk nie chodziło mi o kod, tylko o dokumentację. Kodu mieszać nigdy nie musiałem. Więc argument nieistniejący. Z resztą dokumentacja jest coraz lepsza.

          Czego Ci brak w Gtkmm? Jeśli powiesz, że np. wsparcia dla baz danych to spasuję — to biblioteka do GUI. Do baz danych mam lepsze interfejsy (np. SOCI). Jeśli komercyjnego wsparcia — nie wiem, nie korzystałem — jakieś jest. Ale jeśli traktować to jako bibliotekę do GUI to nie widzę wielu braków.

          Co do czasu uruchamiania: libglademm/Gtk::Builder/Gtk::UIManager?

        3. Awatar sjakub
          sjakub

          A co takiego nowoczesnego maja stringi z glibmm?

        4. Awatar bies
          bies

          Zgodność interfejsu z biblioteką standardową (np. iterator_traits, glibmm::ustring::iterator::value_type). Przestrzeń nazw (halo, mamy 21 wiek, nie trzeba już prefiksować nazw — C++ ma przestrzenie nazw).

        5. Awatar sjakub
          sjakub

          Faktycznie, roznice powalajace! Od dzisiaj przestaje uzywac Qt i przerzucam sie na rewelacyjne Gtkmm, bo ma przestrzenie nazw! Co tam kretynski model obiektowy, fileselector doprowadzajacy do drgawek i powszechne traktowanie uzytkownika jak idiote. Sa przestrzenie nazw!

        6. Awatar bies
          bies

          Po co te emocje? Pytałeś dlaczego kod glibmm::ustring przypomina C++ pisane w tym wieku a QString nie to masz odpowiedź. Czego używasz i co rzucasz — to nie moja sprawa.

          Osobiście nie lubię C++ z XX w. Ale Twój osąd jak najbardziej może być inny — w końcu Java jest popularna a to jest właśnie poprawione, XX-wieczne C++ (albo nawet C z klasami).

          I naprawdę lubię fileselector z Gtk (ale DGCC). Natomiast co kretyńskiego jest w modelu obiektowym chętnie posłucham. Albo od Ciebie albo od Wiktora.

        7. Awatar kwant
          kwant

          Java właśnie umarła (zaczęła umierać), Sun się sprzedał a to on trzymał spójność tego środowiska. Teraz wyszstko się rozlezie bo każdy będzie ciągnął w swoją stronę, nowy właściciel Sun'a niekoniecznie może być skłonny utrzymywać ten projekt na wysokich obrotach.

          IMHO Java to fajny pomysł ale akademicki. Pomysł na marnowanie ogromnej ilości zasobów (RAM i CPU) tylko dlatego, bo deweloperowi nie chce przekompilować kodu do natywnej postaci jest jakiś taki brzydki i w drodze ewolucji powinien zostać wyeliminowany jako nieoptymalny. Ja się dziwię się dlaczego to tak długo trwa?!?

          Owszem Java nadaje się do pewnych projektów, ale już nie do dużych aplikacji z rozbudowanym GUI – patrz Eclipse, bez 4GB ramu nie podchodź, a podczas kompilacji programów G++ najwięcej czasu CPU zajmuje proces o nazwie Java….

    3. Awatar Bolo
      Bolo

      qt jest świetne tylko wolno chodzą te bajery z qt szczególnie jak się używa gradientów itp.

    4. Awatar kwant
      kwant

      Bo Qt4+ jest naprawdę świetne! Pięknie wygląda, świetnie działa, nieźle sie w tym pisze programy bo ma przemyślaną obiektową konstrukcję, genialną dokumentację i kupę bardzo przydatnych przykładów.

      W Qt obsłużysz sieć, narysujesz coś w OpenGL (ze wsparciem sprzętowym), rozmnożysz proces na wątki (używając jednego interfejsu na Linuxie, Windowsie i MacOS) a na dodatek zrobisz do tego piękne GUI 😉 Im używam Qt tym bardzije mi się podoba, a jak pomyślę, że jest LGPL i chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby uruchomić ją na Androidzie to aż chce się pisać jakieś programy ;-))

  6. Awatar adrian5632
    adrian5632

    XnViewMP 0.12 – Wszechstronna przeglądarka obrazków napisana w QT

    O – to Apple przerobiło QuickTime na język programowania? A tak na serio, to:
    1) QT to skrót od QuickTime, Qt (czyt. jak angielskie cute) to zestaw bibliotek.
    2) Aplikacja nie może być napisana w bibliotece, a w języku programowania, jak C++, czy python.

    1. Awatar omni
      omni

      Tej a tych plusików to sobie sam narobiłeś – długo nad tym pracowałeś?
      Qt to takie coś co zwał to jak zwał, ale najważniejsze, że dobrze się w tym pisze i bardzo ładnie się rozwija.

  7. Awatar jureko
    jureko

    program jest naprawdę niezły, oprócz obsługi szerokiego wachlarza formatów ma łatwa obróbkę wsadową z duza iloscią filtrów oraz np wtyczkę do rysowania prostych figur. Używam go od dłuższego czasu i nie widzę dla niego konkurencji.

  8. Awatar Mieszko Kaczmarczyk
    Mieszko Kaczmarczyk

    Nie wiem co było żle go w tym MOTIWie – jak dla mnie miał bardzo estetyczny wygląd, a program działa stabilnie. Wolałbym 64bitową kompilację niż ten Qt.

    1. Awatar moher
      moher

      A można wiedzieć po co Ci 64-bitowa wersja przeglądarki obrazków?

      1. Awatar sjakub
        sjakub

        Co za idiotyczne pytanie…
        Po to zeby nie instalowac 32 bitowych bibliotek w 64 bitowym systemie?

        1. Awatar moher
          moher

          Tak, dodatkowe kilkadziesiąt megabajtów to ogromne marnotrawstwo zasobów, pewnie ma w systemie dużo więcej niepotrzebnych rzeczy.

        2. Awatar omni
          omni

          A po co ci 64 bitowy system?

        3. Awatar sjakub
          sjakub

          Taki kaprys mam

    2. Awatar MichalK
      MichalK

      Ten w motivie był straszny, inaczej się zachowywał niż windowsowy, nie mówiąc że miał daleko mniejsze możliwości (jakaś stara wersja). Natomiast wersja windows doskonale działa w wine.

  9. Awatar lwiczek
    lwiczek

    O ile cieszy rozwój wersji MP (w reszcie unicode!) to niestety do wersji windows mu jeszcze sporo brakuje…

  10. Awatar Marcin Wilk
    Marcin Wilk

    No ja sie nei zgodze co do stwierdzenai ze sie zle zachowywal wczesniej ten program… Moze pod Linuxem tak bylo, ale wersja na Windows, ktorej uzywam od wielu lat zawsze dzialala rewelacyjnie, szybko no i stabilnie. No i faktycznie od wielu lat polecam te przegladarke ludziom, bo naprawde bezkonkurencyjna 🙂

    1. Awatar piotrlg
      piotrlg

      Hm, pod windows jest sporo przeglądarek gfx, kilka nazw w tych wątkach padło, ale nikt nie wywołał kmplayer (http://www.kmplayer.com/). Jest freeware, intuicyjny, do tego dwa w jednym bo bardzo ładnie odtwarza video. irfana swego czasu używałem i ma u mnie bardzo niskie noty za ergonomię – nie rozumiem jego popularności. A pod linuxem dla mnie wygodny był gqview (niestety przestał się rozwijać) – szybki i także intuicyjny bez przebajerowania.

  11. Awatar omni
    omni

    Ta stronka którą podałeś to jakaś taka bardzo obrazkowa jest.
    Ten Kmplayer to raczej do filmów – na linuxie też go używam, a tą wersję na windę kiedyś trochę używałem i z tego co pamiętam była dość ociężała.
    Jeśli chodzi o XnViewMP, to nie wiem do czego to mogło by mi się przydać.
    Jak dla mnie to digikam plus gimp to duet nie do pobicia.

    1. Awatar zza
      zza

      co ty japonskiego nie umiesz? Wstyd 🙂

  12. Awatar Pyoter
    Pyoter

    Ciekawa ta przeglądarka. Mam nadzieję, że będzie się dalej rozwijać, a systemy inne niż Windows nie będą dyskryminowane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *