Nokia Lumia niewypałem na rynku europejskim

Operatorzy wszystkich europejskich sieci komórkowych zgodnie twierdzą, że ich klienci szerokim łukiem omijają nową Nokię Lumię z systemem Windows Phone Microsoftu. Klienci są zainteresowani wyłącznie smartfonami z Androidem lub iPhonami. „Nikt nie pyta o telefon z Windowsem” – mówią sprzedawcy.

„Gdyby Lumia, z tym samym sprzętem, miała zainstalowanego Androida zamiast Windows, byłaby znacznie łatwiejsza do sprzedania” – dodaje jeden ze sprzedawców.

Nokia Lumia okazała się porażką nawet pomimo ostatnich znacznych obniżek cenowych. Europejscy klienci wolą zapłacić więcej za iPhona albo smartfona Samsunga z Androidem, niż kupić taniej nową Nokię.

„Nokia i Windows musiałyby albo wejść na rynek z naprawdę innowacyjnym produktem, albo wydać ogromne pieniądze na marketing, by wytworzyć popyt. Na razie nie zrobili ani jednego ani drugiego.”

W związku z tak słabymi wynikami sprzedaży i zawyżonymi wcześniejszymi prognozami Nokii, które po pierwszym kwartale całkowicie się nie sprawdziły, akcje firmy spadły drastycznie do poziomu najniższego od 15 lat. Gdy Nokia podała, że w pierwszym i drugim kwartale zanotuje straty, jej ratingi kredytowe zostały obniżone do poziomu tylko o punkt wyższego od śmieciowego. Czyżby po Nokii na prawdę miało pozostać tylko portfolio patentów, które wraz z firmą przejmie Microsoft za symbolicznego dolara?

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

119 odpowiedzi na „Nokia Lumia niewypałem na rynku europejskim”
  1. Awatar o_O
    o_O

    Bardzo żal mi Nokii, bo kiedyś lubiłem i szanowałem tę firmę.

    Niestety dosięgły jej mafijne macki Microsoftu.

    Nokia mogła nadal tworzyć własne unikalne produkty ze swoim świetnym systemem operacyjnym MeeGo i/lub, jak reszta świata, zainwestować w taniego i dobrze sprzedającego się Androida. Zamiast tego Elop – nowy CEO-okupant z ramienia Microsoftu – zmusił firmę do służenia Microsoftowi w promowaniu ich Windows Phone i to jeszcze za opłatą licencyjną.

    Gdyby była to suwerenna decyzja, Nokia na pewno nie porzuciłaby dobrze zapowiadających się projektów, w które włożyła już duże środki. I to nie ze słowami, że są to "błędy, które już nigdy nie powinny się powtórzyć" – jak to miło ujął Elop. I na pewno nie pozwoliłaby sobie na olanie Androida w momencie, gdy stał się on najpopularniejszym systemem dla smartfonów na rynku.

    Ewidentnie widać, że te decyzje były na rękę jedynie Microsoftowi. Nie dla Androida, bo to konkurencja Windows Phone. Nie dla MeeGo. I promocja Windows Phone nawet za cenę upadku firmy.

    1. Awatar pow3rshell
      pow3rshell

      "Nokia mogła nadal tworzyć własne unikalne produkty ze swoim świetnym systemem operacyjnym MeeGo i/lub, jak reszta świata, zainwestować w taniego i dobrze sprzedającego się Androida" Androida który może zdechnąć lada chwila – patrz sprawa sądowa ORACLE vs GOOGLE http://www.networld.pl/news/381792/Na.wygranej.Or…
      A jak zdechnie to co zostanie ? iOS , BBOS, i … WP

      1. Awatar kropka nad ź
        kropka nad ź

        Gdyby jeszcze szefostwo Oracle wiedziało czym jest Java… http://news.cnet.com/8301-1035_3-57415324-94/orac…

        1. Awatar cutugno
          cutugno

          Szefostwo Oracle nie musi samo wiedzieć, ma ludzi od tego. No i nie przesadzajmy, w odpowiedzi na to pytanie możnaby napisać niezłą pracę doktorską z prawa, trudno żeby nawet prawnik dał radę odpowiedzieć sensownie w ramach przesłuchania a co dopiero Ellison.

          Gorzej, że wychodzi na to, że w Google doskonale wiedzieli czym jest Java i jeśli ich obrona, że API nie podlega prawu autorskiemu padnie, to wilful infringement mają jak w banku a to oznacza bardzo duże prawdopodobieństwo, że sąd zakaże dystrybucji. Czytaj: będą musieli zgodzić się na warunki Oracle.

    2. Awatar derpherp
      derpherp

      Nokia podupadła ponieważ analitycy ocenili, że smartfony są tylko przelotnym trendem i nie warto się nimi przejmować. Kontynuowali więc produkowanie zwyczajnych telefonów, które po prostu nie sprzedają się już tak dobrze. Spowodowało to też spore tyły w projektowaniu smartfonów, na które teraz próbują się przerzucić, ale mają dużo do nadrobienia.

  2. Awatar o_O
    o_O

    Nie wiem czemu (znowu) nie dodał się link do źródła… http://www.pcpro.co.uk/news/374125/operators-noki…

  3. Awatar orto
    orto

    Informacje i opinie od ludzi, którzy nie podają nazwisk. Wiarygodność = 0.

    1. Awatar o_O
      o_O

      Wywiady z przedstawicielami największych sieci komórkowych dla Reutersa oraz podsumowanie wielu wywiadów z samymi sprzedawcami. No faktycznie wiarygodność zerowa.
      Zniknij trollu.

      1. Awatar orto
        orto

        Komentarz na poziomie notki. Śliczne.

        1. Awatar o_O
          o_O

          Czyli dobrym? Dziękuję.
          Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o twoich komentarzach przepełnionych pustą retoryką bez minimalnej znajomości tematu czy źródeł.

          1. Awatar orto
            orto

            Obywatelu, twierdzę, że opinie niepodpisane własnym nazwiskiem można sobie wsadzić w buty. Budowanie na podstawie takich wypowiedzi daleko idących teorii jest błędem, który może zdarzyć się także Reutersowi, który, o ile wiadomo, Bogiem nie jest. Zaś używanie kwantyfikatora "wszyscy" świadczy już nawet nie o wybujałym poczuciu własnej wartości, ale o zwykłej głupocie.

            Ale nie przejmuj się: jesteś świetny. W tworzeniu FUD-u.

          2. Awatar Druedain
            Druedain

            Rzekła anonimowa dusza bez konta, podpisana nic niemówiącym nickiem @orto. Trollować też trzeba umieć.

          3. Awatar orto
            orto

            Ale oczywiście odróżniasz anonimowe komentarze pod notką na jakimś portaliku od anonimowych wypowiedzi osób na kierowniczych stanowiskach w dużych firmach, na podstawie których teoretycznie poważna agencja prasowa buduje jakieś teorie, prawda?

          4. Awatar -X-
            -X-

            W co wdepnęła Nokia każdy widzi, ale w kwestii wypominania anonimowści to Druedainowi chyba zdziebko sens umyka.

    2. Awatar abec
      abec

      co za różnica, skoro rzeczywistość potwierdza te opinie?
      najlepszym wyznacznikiem jest wycena Nokii – jej wartość leci na łeb na szyję od momentu, kiedy ogłosili porzucenie Symbiana i Meego na rzecz WP. Cały czas jest tylko gorzej.
      Decyzja z gruntu zła z punktu widzenia Nokii, a za to świetna dla Microsoftu, bo bez dużego gracza, Windows na telefonach nie sprzedałby się wcale.
      Elop nie jest agentem – on po prostu ma pokaźny pakiet akcji Microsoftu, jak każdy manager wysokiego szczebla. Z Nokii mogą go wyrzucić – akcji Ms mu nie zabiorą. Więc woli "robić dobrze" Microsoftowi niż Nokii i tyle.
      Dziwię się tylko akcjonariuszom Nokii i rządowi Finlandii – dlaczego pozwalają komuś z zerowym profesjonalizmem na ciągłe pogrążanie zasłużonej firmy?

      1. Awatar GgTtttttt
        GgTtttttt

        A ja myślałem ze wp to wirtualna Polska 😉

  4. Awatar M..
    M..

    Na pewno jeszcze pewien czas trzeba będzie poobserwować rynek Nokii Lumii. Nie mniej jak coś "ma chwychć" to "chwyta" i już! Marketing w dzisiejszych czasach zaczyna się nadługo przed pojawieniem się produktu w segmencie konsumenckim. Mam na myśli kreowanie potrzeb a wręcz porządania. Nic dziwnego, że "tubylcy" koczują przd sklepami tydzień przed wypuszczeniem na rynek np. iPhona a po dwóch tygodniach od premiery producent zamawia w fabrykach kontraktowych kolejne 10 milionów sztuk. Tak to mniej więcej działa.
    Tymczasem Nokii po prostu nie widać. A nawet Nokię nie stać na to by Lumia stała się kolejnym, zwykłym telefonem na rynku. Zapewne zauważyli to inwestorzy i pozbywają się akcji Nokii i żaden "fanboy" nie jest w stanie zakląć rzeczywistości, że jest inaczej. Rynek giełdowy jest miejscem dosyć obiektywnym pod tym względem. Operują na nim ludzie znający się na zarabianiu pieniędzy z pominięciem osobistych preferencji co do kupowanych/sprzedawanych papierów mniej lub bardziej wartościowych.
    Jak na mój gust Lumia900 jest właśnie takim przeciętnym "kolejnym" telefonem z dotykowym ekranem. A ekran może i duży ale za to straszący topornymi ikonami M$. Jak chcieli zrobić interfejs z wielkimi ikonami/"klawiszami" dla opóźnionych umysłowo to myślę, że całkiem nieźle im się to udało. Więcej polotu jest w zwykłej wypalonej czerwonej cegle. Po prostu zmarnowano przestrzeń wyświetlacza i jaki system by pod nim nie śmigał to nie zachęca do wzięcia Lumii do ręki. Rozmieszczenie klawiszy funkcjonalnych na obwodzie także nasuwa niezbyt oryginalne skojarzenia…

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      klawisze funkcyjne umieszczone po bokach nie są złe, do czasu, aż nie są w dolnej części telefonu. Wtedy często się je wciska przypadkowo np. włączając aparat.

      1. Awatar M..
        M..

        Najbardziej rozpaczliwy jest klawisz "okienek". Po co u licha w ogóle klawisze na pojemnościowym ekranie?! Nie pojmuję! U mnie na klawiaturze laptopa pałęta się również klawisz "okienek", który nigdy mi do nieczego nie służył. Proponuję zmienić jego przeznacznie na ociupinkę choćby sensowniejsze i nadać mu etykietę "Any". No wiecie "Press Any key to continue" dla tych opóźnionych… 😀 co potrzebują dużych ikon.
        Pastwię się nad Lumią teraz bo nie wypada tego robić nad nieboszczykiem a to w sumie niedługo. Dlatego i Wy się spieszcie… 😀 .

        1. Awatar Bartłomiej Gąsior
          Bartłomiej Gąsior

          Kto zna skróty klawiszowe, ten używa tego przycisku "okienek" 🙂

          1. Awatar fri.K
            fri.K

            Do czego, by pokazać menu Unity/Gnome3? Rzadko widzę by ktoś to robił

          2. Awatar M..
            M..

            Z zasady nie robię niczego "na skróty" lecz odrazu dobrze. W różne kombinacje to można było się bawić w czasach vi, joe, … lub podobnych gdyż interfejs z użytkownikiem był mocno ograniczony. Takie podejście dawało istotną poprawę ergonomii. Ale teraz na pojemnościowym ekranie dotykowym?! Litości! Brak intuicyjnego, właściwego interfejsu świadczy, że ktoś utknął/zagubił się umysłowo najdalej w okolicach Win98. Jeszcze raz to powtórzę i napiszę wprost. Na obecnym rynku nie ma miejsca dla telefonów z dotykowym ekranem, które potrzebują klawiszy skrótów! Przeczy to zasadzie albo klawiatura albo ekran dotykowy. To właśnie przyciąga użytkowników do telefonów, niektórych producentów, że nie muszą bawić się w serial "Lost" i pamiętać ekwilibrystyczne połączenia klawiszy i dotykanych miejsc na ekranie! Nowoczesny telefon to nie "Syrenka", którą żeby odpalić trzeba było: otworzyć drzwi pasażera, uchylić bagażnik pod kątem 32.5deg, wyprosić teściową, zakręcić korbą o dokładnie 328deg z siłą mierzoną kluczem dynamometrycznym 175.1Nm w czasie 3.2s… Nie spełnienie jednego choćby warunku powodowało, że silnik w samochodzie nie zadziałał. Oczywiście trochę to przejaskrawiem, no może po za teściową 😉 . Jednak wmówienie komuś, że jakiekolwiek skróty są potrzebne w przypadku wykorzystania interfejsu graficznego są nieporozumieniem. To interfejs graficzny jest skrótem! Jeśli nie jest to taką robotę trzeba potłuc o kant d… .
            Tu nie chodzi o Twoje preferencje skrótowe tylko o kiepsko zrobiony interfejs.

  5. Awatar kichawa
    kichawa

    powoli wychodzi na powierzchnie: "u|ywam window$a bo musze (w pracy, w szkole)"

  6. Awatar marcin
    marcin

    Nic dziwnego: http://demotywatory.pl/3765334/Nokia-Lumia

  7. Awatar mikolajs
    mikolajs

    >> „Nokia i Windows musiałyby albo wejść na rynek z naprawdę innowacyjnym produktem, albo wydać ogromne pieniądze na marketing, by wytworzyć popyt. Na razie nie zrobili ani jednego ani drugiego."<<

    Mam takie przekonanie, że gdyby Microsoft zrobił podobny wyglądem system do iOS i Androida, to Nokia sprzedawałaby się lepiej. Stąd nadmiar innowacji które nie są trafione może raczej szkodzić niż pomagać.
    Co do kwestii marketingu, to wydaje mi się, że jednak wydano na niego bardzo dużo pieniędzy. Reklamy w TV, przedstawianie Noki jako flagowego telefonu w promocjach w sieciach, akcje typu autobus Noki, mnóstwo pozytywnych artykułów na popularnych portalach oraz opłacani komentatorzy. To nie mogło być tanie. Sądzę, że słaby nie trafiający w potrzeby i gusty ludzi produkt nie sprzeda się pomimo świetnego marketingu.

    1. Awatar abec
      abec

      Ja myślę, że to nie o to chodzi.
      Windows na desktopach wielu ludzi używa, bo "znają od dziecka", "jest łatwy", "każdy go zna", chodzą na nim wszystkie gry". Przy okazji mówią, że "ciągle się wiesza", "znowu bluescreen", "zamula kompa", "bez antywirusa nie podchodź" itd.

      Windows Phone nie ma żadnej z tych zalet, a potencjalnie może mieć wszystkie wady – bo to jednak windows.
      I tyle – Windows Phone trafia w ustabilizowany rynek i ma ten sam problem co Linux na desktopach – choć skala inna.
      I tu Microsoft ma problem.
      Spójrzcie na specyfikacje techniczne dzisiejszych smartfonów/tabletów. One już niemal dorównują desktopom. Jeżeli Google będzie utrzymywać Adnroida dla tabletów (czyt – większy ekran niż w telefonie) to nagle się okaże, że kuchennymi drzwiami wejdą też na desktopy – i to właśnie androidem, a nie ChromeOS (niewykluczone, że te projekty się połączą) – pierwsze kompilacje już istnieją, nawet testowałem androida na x86 w qemu.

      1. Awatar aaa
        aaa

        Jeśli wejdą na desktopy to "na plecach" Windows 8 i Windows 9 (jeśli Microsoft będzie kontynuował dryf w kierunku interfejsów mobilnych), teraz rynek nie jest (jeszcze?) gotowy na tak ostentacyjne porzucenie tradycyjnego interfejsu

        1. Awatar abec
          abec

          chodzi mi raczej o to, że to będzie ten sam android co na telefonach – dobrze znany i często lubiany. A o jego sile nie stanowią aplikacje ściśle telefoniczne, natomiast o sile Windows na desktopach stanowią aplikacje ściśle desktopowe, których nie da się przenieść na urządzenia mobilne. A nawet jeśli się da to trafiają od razu do iOS i Androida

        2. Awatar mikolajS
          mikolajS

          Jak Microsoft zrobi rewolucję na desktopach to ludzie mogą nie chcieć nowych Windowsów. Przecież wszyscy lubimy to do czego się przyzywczailiśmy. Jeśli nie będzie kompatybilności wstecz, a użytkownik będzie czuł się zgubiony w nowym GUI to może zastanowić się dlaczego nie dać szansy MacOS-owi, a co odważniejszy może nawet Linuksowi.

          1. Awatar Mariusz
            Mariusz

            Może być podobnie jak z interfejsem "wstążek" z MS Office ('07?) – niektórzy klną, niektórzy używają bo muszą, niektórzy lubią (z tego co słyszałem to w większości ludzie którzy nie używali wcześniej żadnego Office). Jednak mimo że sporo osób "dało szansę" Open/Libre Office, Microsoft chyba nie odczuł tego aż tak bardzo, skoro wstążki zostały…

          2. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            Idea ribbona jest nawet fajna, ale domyślnie zabiera za dużo miejsca. Ekrany w laptopach rosną raczej na szerokość.

          3. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Kto używał dosyć często Worda i Excela 2003 ten jedzie na skrótach klawiszowych minimalizując ribbona.

          4. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            Eh ja tam wole Google Docs – najlepszy pakiet officeowy online (tak próbowałem office 365 – z jakiegoś powodu nie działa dobrze na Ubuntu) naprawdę super działa np ich Excel w trybie multiuser) w dobrej cenie: http://www.google.com/apps/intl/pl/business/featu…

      2. Awatar Wizard
        Wizard

        Buildy androida na x86 istnieją od dawna, co więcej – działa to wcale nieźle.

        1. Awatar pow3rshell
          pow3rshell

          szkoda tylko że na wybranych komputerach

  8. Awatar Kimchi
    Kimchi

    To nie mafijne macki MS tylko polityka wewnętrzna firmy która trzymała się kurczowo SymbianOS póki samorzutnie nie utonął w odmętach zapomnienia. Nokia poczyniła ruch w złą stronę i w nieodpowiednim momencie i dogadała się z nieodpowiednimi ludźmi. tak to bywa a NOKIA z nieznanych przyczyn nie lubi Androida jak ognia, a system jest to jeden z najlepszych jakie wyszły na smartfony.

    1. Awatar -X-
      -X-

      Firma mająca ambicje bycia nr 1 albo nr. 2 musi mieć własny system. Czy to z Androidem czy to z Windowsem, Nokia staje się jednym z wielu producentów, tak jak jest wielu producentów PC. Oznacza to koniec z wyznaczaniem trendów (muszą się dostosowywać do cudzego systemu), niższą marżę i opłaty licencyjne. No i niepewność, bo dostawca systemu może kiedyś wpaść na pomysł, że sam zacznie robić telefony i konkurentów raz, dwa nieczystymi zagraniami wykosi.

    2. Awatar o_O
      o_O

      Ta polityka została ustalona przez nowego CEO Nokii – niejakiego Elopa, "byłego" pracownika Microsoftu, który bezpośrednio z Redmond przeszedł do Nokii. Wbrew pracownikom i dużej części akcjonariuszy.

      Elop przychodzi i nagle porzuca obiecujące rodzime projekty Nokii w zaawansowanym stadium, olewa hit ostatnich lat czyli Androida i stawia wszystko na jedną kartę, czyli na Windows Phone.
      Która niezależna firma suwerennie podjęłaby takie ryzyko?!

      Dlaczego nie mieli koła ratunkowego w postaci serii telefonów z Androidem?
      Dlaczego? Bo to konkurencja dla Microsoftu. Nokia miała robić to, co każe Microsoft, a nie to co jest dobre dla firmy.

      1. Awatar Mariusz
        Mariusz

        Wspomnę tylko że Elop był już kiedyś CEO jednej z większych firm. Nazywała się Macromedia, a pan Stephen objął w niej główną funkcję w styczniu 2005… trzy miesiące później ogłoszono przejęcie przez Adobe 🙂

      2. Awatar pow3rshell
        pow3rshell

        "olewa hit ostatnich lat czyli Androida" chyba chciałeś napisać KIT. widać, że nic nie pisałeś na Androida i nie używałeś go dłużej niż miesiąc. Po tym czasie Android zaczyna tak zamulać, że prawie nie da się pracować a co 2 aplikacja wykłada się na plecy przy prostej czynności jak np. pokazanie obrazu z DVR .
        Nokia sobie przeliczyła jak mam płacić 10 $ Googlowi za Androida – z czego 5 $ idzie do MS – to woli 10 $ zapłacić MS za porządny system z mocno rozwijającym się marketem

        1. Awatar o_O
          o_O

          Od 3 lat mam telefony z Androidem. Nic nie zamula. Słaby trolling.

          1. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            od 6 miesięcy używam Androida i nie da się pracować dlatego przerzuciłem się na BB . Tak więc żaden trolling – życie

          2. Awatar devil
            devil

            @pow3rshell

            Mam dokładnie to samo – nigdy więcej bugdroida.

            Devil

          3. Awatar marcinsud
            marcinsud

            Powiedz lepiej jaki masz telefon, bo sam mam bardzo słaby (samsung spica) i poza tym, że nie zawsze reaguje tak szybko jakbym chciał problemów opisanych przez ciebie nie mam. Na custom romach były cyrki tu muszę przyznać, ale na oryginalnym firmware raczej jest bez błędów, tylko szybkość nie zawsze taka jak być powinna.

          4. Awatar o_O
            o_O

            @pow3rshell
            Żadne życie – urojenia i FUD.

          5. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Skoro tak twierdzisz – poczytaj sobie komentarze : http://www.chip.pl/news/oprogramowanie/systemy-op…
            jeszcze więcej : http://tablety.komorkomania.pl/2012/03/16/ipad-kr…
            jeszcze na forum Androida : http://forum.android.com.pl/f168/i9100-xxlpq-andr…
            Jeśli nadal twierdzisz, że mam Urojenia i sieję FUD to dobrze niech tak będzie – nie interesuje mnie to. Ja jednak nadal będę używał BB 😛

        2. Awatar Bartłomiej Gąsior
          Bartłomiej Gąsior

          Nie mogę się zgodzić z tym zamulaniem – używam Androida prawie od roku….

          1. Awatar devil
            devil

            @Bartek

            U mnie w pracy cały dział IT ok rok temu zakupił telefony z Androidami (ok 20 osób). Na te 20 osób tylko dwie na niego psioczą i tylko te dwie chcą ponownie kupić telefon z Androidem z czego jedna z tych dwóch tylko dlatego, że uzależniła się od jakiejś aplikacji.
            Jako główny powód dyskutowane jest przede wszystkim szeroko pojęte zamulanie, brak reakcji GUI itp. Ja mam dokładnie to samo – telefon po prostu często się zdarza, że telefon w ogóle nie reaguje (co szczególnie wkurza jak się chce rano wyłączyć budzik a GUI reaguje dopiero za piątym szóstym razem).

            Devil

          2. Awatar kropka nad ź
            kropka nad ź

            Ciekawe, że mój zwykły telefon ™ też zaczął po pewnym czasie "zamulać". Nic to, muszę kupić nowy – na pewno będzie lepszy. Built-in obsolence?

    3. Awatar abec
      abec

      Problem w tym, że dwa lata temu Nokia zainwestowała dodatkową kasę w Symbiana (i zrobiła z niego coś fajnego i używalnego – Anna, Belle) oraz Meego (i wreszcie zapowiedziano urządzenie dla masowego odbiorcy), po czym po kilku miesiącach, zanim jeszcze przyszły owoce tych inwestycji zabito projekty na rzecz WP.
      Powtarzam – Elop woli zarabiac na akcjach Microsoftu, których zapewne ma sporo, niż jako CEO Nokii, bo nim się jedynie bywa. Za taki brak profesjonalizmu powinien wylecieć na kopach i nie znaleźć już nigdy pracy w biznesie.

      1. Awatar cta
        cta

        Niestety, nawet jak go wykopia z Nokii, to MS umiesci go, jak to czesto bywa z jej "bylymi" pracownikami, jako kreta w jakims ciele standaryzujacym (ECMA) albo firmie badajacej rynki (IDC, Gartner itp), zeby w odpowiednim momencie odwdzieczyl sie mocodawcy…

        To samo dzieje sie w polskiej polityce. Taki Mazowiecki, czy inny Marcinkiewicz, narobi gowna w kraju i bedzie "spalony", to w nagrode przepchnie sie go do parlamentu europejskiego, czy zarzadu jakiegos banku…

    4. Awatar pow3rshell
      pow3rshell

      http://www.theverge.com/2012/4/28/2983312/steve-w…

  9. Awatar XXX
    XXX

    Sam nie wiem co głupszy – artykuł czy komentarze pod nim. Dopiero co badania udowodniły że ludzie nie odróżniają systemu operacyjnego w smartfonie i wybór iPhone kontra reszta świata z Androidem jest przypadkowy albo konsekwencją rozmowy ze sprzedawcą. Więc jasne jest że ludzie nie pytają o smartfony z Windowsem bo ludzie nie mają rozeznania w rozwiązaniach jakie są dostępne. Dla tych co czytają ten portal może to dziwne, wiele innych rzeczy jest oczywistych, ale ja mam z takimi "szaraczkami" do czynienia i ich teksty potrafią zabić. Ostatnio jeden człowiek, niegłupi, renomowany prawnik, spytał mnie jak ma zainstalować MS Word na iPadzie bo fajnie byłoby czasem popracować nad jakąś umową jak jedzie pociągiem czy jako pasażer w aucie. No i mmożna oczywiście napisać "Klienci nie pytają o telefony z Windows" tylko wyciągany z tego wniosek jest błędny. A co więcej widać że operatorzy też nie mają pomysłu co zrobić na takim rynku spolaryzowanym przez dwa rozwiązania – iPhone z iOS i reszta z Androidem która chce być jak Apple i w każdej reklamie macha rękami i krzyczy "zauważ nas, zauważ, tak bardzo staramy się skopiować Apple".

    1. Awatar SeeM
      SeeM

      Ludzie to może nie, ale dzieciaki/młodzież u mnie na świetlicy wiedzą którą wersję Androida, czy Symbiana mają na telefonie i jakie sklepy z aplikacjami mają do dyspozycji. Prawnicy umrą, dzieci dorosną.

      1. Awatar -X-
        -X-

        Ale w tym poście wyżej coś jest. Sam kupowałem niedawno najpierw rower, a potem samochód i za każdym razem robiłem mały risercz po którym stwierdzałem, że jestem maultki w temacie. Wiem, że wielu nawet takiego riserczu zrobić się nie chce. Ludzie często machają ręką i kupują coś co jest ładne, co znajmy polecił. To wprowadza wiele szumu na rynek.

        A dzieci? Podrosną, trochę się zmienią. Ja się kiedyś mocno jarałem różnicami między 66XE a C64, a teraz mnie guzik obchodzą smartfony, używam starej Nokii, która nie jest nawet smart. Z wiekiem czasem tak się robi. Szczeniaki są zwykle oblatane w takich świecidełkach, bo to fajne jest, błyszczące, a od większych spraw główki ich nie bolą, więc mają czas.

    2. Awatar abec
      abec

      Prawie masz rację. Ale przeczytaj ,moj komentarz wyzej:
      http://serwer22962.lh.pl/nokia-lumia-niewypalem-na-rynku-…

    3. Awatar mikolajs
      mikolajs

      @XXX
      Jakie badania, mógłbyś podać jakieś źródło?
      Ci co wiedzą jaki chcą system nie rozmawiają ze sprzedawcą tylko od razu biorą konkretny telefon. Wiele osób nie bardzo wie czym się różnią systemy, ale moi znajomi i rodzina sugerują się moimi opiniami. Wydaje mi się, że sporo (jak nie większość) ludzi ma znajomego albo kogoś w rodzinie, którego radzi się w sprawach technicznych i taka osoba w dużym stopniu wpływa na wybór.
      Jeśli ludzie nie odróżniają systemu, to dlaczego WP nie sprzedaje się dobrze mimo sporego marketingu?

      1. Awatar devil
        devil

        @Mikołajs

        To zapytam tak – co by było, gdyby iOS był dostępny na innych telefonach poza iPhone?

        Odwracając kota ogonem ilu userów miałby Android gdyby nie to, że jest dostępny na tylu platformach?

        Devil

  10. Awatar MDW
    MDW

    No właśnie sęk w tym, że Nokia wyskoczyła z czymś oryginalnym. WindowsPhone7 to zupełnie inne podejście do UI niż iOS, Android, Bada, MeeGo, Symbian i cała reszta. Za to cenie Microsoft, że miał jaja żeby zrobić coś oryginalnego, a nie kolejną kopię iOS. 🙂 No ale światu ciężko wmówić, że coś jest fajne. Do tego trzeba Jobsa, a nie Balmera. 🙂

    1. Awatar Lonerin
      Lonerin

      Nowego? Miałem okazję używać Windows Phone i nie nazwałbym tego czymś nowym. Ukryli "pulpit", dali kwadratowe ikonki w menu i… właśnie, co więcej? Może to, że każda zakładka aplikacji ma płynne przejście przez co wygląda jak jedna wielka panorama. Nie nazwałbym tego odkrywczym. Teraz zobacz na N9 – pierwszy dotykowy telefon BEZ fizycznych guzików z przodu telefonu. To było coś, w dodatku udane.

    2. Awatar M..
      M..

      Microsoft wmawiał już wystarczająco długo światu, że jego produkty są innowacyjne, oryginalne i innowacyjne. Powstał nowy rynek, na którym nawet Microsoft jest nową firmą. Okazuje się, że niekoniecznie daje sobie na nim radę.
      Ludziom od zawsze "wpadały w oko" rzeczy przemyślane i dobrze zrobione. "Człowieki to takie dziwne zwierzęcia są" co kupiją oczami. Jak przeciętny Kowalski zobaczy funkcjonalność znaną dobrze z pulpitu własnego komputera w nowym telefonie to zapewne wybierze właśnie taki telefon a nie "coś" z tajemniczymi ikonami na dodatek wyglądającymi jak naklejka na zabawce z pudełka po płatkach. Telefon komórkowy to nie serial "Lost", że trzeba mocno się wgryzać w narrację pamiętając co było 20 odcinków wcześniej. Skoro więc zrobili telefon dla zagubionych i opóźnionych to tacy zapewne będą jego nabywcami. Z tym, że takich ewolucja jak może "minimalizuje" w populacji co oznacza, że nabywców nie będzie zbyt wielu.

    3. Awatar mikolajs
      mikolajs

      Dobrze, że Microsoft nie wymyślił telefonu z terminalem zamiast GUI byłoby to bardzo oryginalne, na pewno nie byłoby kopią żadnego systemu mobilnego. Nie wszystko co nowe jest super, to właśnie czy jest dobre weryfikuje rynek i sam marketing nie wystarczy. Jobs do całej otoczki marketingowej dodawał jednak całkiem niezły produkt.

  11. Awatar tomaszkubacki
    tomaszkubacki

    Mamy bardziej wiarygodne informacje na ten temat: Nokia posts $1.2 bln loss in Q1 as sales plunge
    http://finance.yahoo.com/news/nokia-posts-1-2-bln…

  12. Awatar o_O
    o_O

    Nie wiem czemu przy newsie jest obrazek Androida, jak to ma dość mało wspólnego z newsem. Raczej powinien być microsoft albo windows albo jakiś smartfon. Ktoś mógłby poprawić tagi albo wyjaśnić jak przekładają się one na wybór obrazka.

  13. Awatar xarafaxz
    xarafaxz

    Podejście pierwsze porównanie specyfikacji flagowego produktu Nokii i Samsunga. Wynik: dużo lepsze podzespoły za korzystniejszą cenę na korzyść Samsunga. W zasadzie można by tu zakończyć ale dodamy do tego niesprawdzony system który mało komu dobrze się kojarzy, nadszarpnięta reputacja. Wynik nie może być inny. Nokia tonie na własne życzenie.

  14. Awatar _asd
    _asd

    bestselery telefonów mobilnych – lumia 900 na 4 miejscu, 3 pierwsze dla samsunga: http://www.amazon.com/Best-Sellers-Cell-Phones-Ac…

    a tutaj, że rzekomo nokia nie nadąża z produkcją: http://allthingsd.com/20120416/nokias-lumia-900-i…

    na ile są wiarygodne te informacje tego nie wiem.

    1. Awatar xia
      xia

      Nokia Lumia 900 4G Windows Phone ma też najwięcej komentarzy oraz najwyższą ocenę.

      1. Awatar Mariusz
        Mariusz

        Jak widać nawet tak dobre osiągnięcia nie były wystarczające aby wyciągnąć Nokię z finansowych tarapatów

        1. Awatar pow3rshell
          pow3rshell

          Zysk może być odczuwalny w 2 lub 3 kwartale bo teraz idzie dużo kasy na research

    2. Awatar mikolajs
      mikolajs

      W sprzedaży telefonów dominują sieci, to tam lepiej byłoby poszukać jakiś statystyk. A patrząc na wyniki z Amazona to świadczy tylko o tym, że Android jest bardziej rozdrobniony na różnorodne modele.

    3. Awatar Red
      Red

      Zważywszy tytuł, amazon.com nie jest właściwym układem odniesienia…

      Na amazon.co.uk pośród smartfonów pierwsze 5 telefonów to Samsung, na 6 i 7 miejscu BB, iPhone dopiero na 11. W pierwszej 20 trudno wypatrzyć coś co nie ma Androida. Nokia właściwie znikła.

      Na amazon.de pierwsze 6 smartfonów to Samsung, wszystkie aparaty z top20 to Android. Różnorodność producentów jakby większa niż w UK. Na 21 miejscu Nokia C5… 🙂

  15. Awatar Jarek
    Jarek

    Kilka powodów dlaczego Windows Phone to gniot:
    1. Nadaje się tylko do programów klasy "aplikacja do pierdzenia" – API jest przycięte do granic możliwości. Nie da się robić na tym shicie _NIC_ sensownego.
    2. Brak sensownych aplikacji – powód jw. Przykładowo jedyna aplikacja "VoIP-awa" w Markecie to kompletny gniot (z winy API). Aplikacja musi być cały czas w foregroundzie, do tego bez słuchawek system może odtwarzać głos tylko na głośniku.
    3. Brak jakiejkolwiek wielozadaniowości – aplikacja może być ubita w dowolnym momencie. Brak sensownych usług działąjących w tle.
    4. Brak wsparcia dla natywnego kodu: oficjalnie. 99.999% programistów i tak nie będzie miała dostępu do wykonania kodu natywnego 🙂 Nawet na BlackBerry jest oficjalnie NDK.

    1. Awatar pow3rshell
      pow3rshell

      1) bzdura kompletna – już teraz jest więcej sensownych programów niż na BB Apps
      2) kompletna bzdura 😛 http://msdn.microsoft.com/en-us/library/ff402531(…
      3) iPhone też tak ma . Usługi działające w tle to zmora Androida. Poza tym mocno drenuje to baterię.
      4) http://msdn.microsoft.com/en-us/library/ff402530(… .

      1. Awatar tomaszkubacki
        tomaszkubacki

        Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle ? Serio pytam czy to naprawde TYLKO koszmarne UI ?

        1. Awatar devil
          devil

          Ale co jest źle? W USA telefony z WP7 sprzedają się bardzo dobrze łącznie z Lumią 900.

          Radzę dobić się do całego artykułu z Reuters a nie do jego wycinków wtedy obraz nieco się zmienia.

          Devil

        2. Awatar xia
          xia

          "Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle ? Serio pytam czy to naprawde TYLKO koszmarne UI ? "

          Faktycznie jest źle, a dlaczego? Coś nie zatrybiło. Najprawdopodobniej userzy chcieli coś mieć jak iOS i dostali to w niższej cenie bo na gorszym sprzęcie i wywołało to efekt śniegowej kuli.

          Ruch internetowy z USA: http://gs.statcounter.com/#os-US-monthly-201201-2…

          Globalne statystyki sprzedaży Androida napędzane są głównie przez uboższe w gotówkę rynki azjatyckie w końcu mieszka tam 4.1 mld ludności, UE + USA może się schować.

          Patrząc na statystyki ruchu ze stanów, to chyba Android już się trochę przejadł. MS ma szansę na tąpnięciem rynkiem, które zmieni trendy, ale IMHO będzie miał ciężko, jedyny plus jest taki, że androidowcy maja niską lojalność wobec produktów z których korzystają.

          1. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            "Faktycznie jest źle, a dlaczego? Coś nie zatrybiło. Najprawdopodobniej userzy […] i dostali to"
            Jak zwykle winni są ludzie którzy mieli "złe oczekiwania" 😉

            "Ruch internetowy z USA: http://gs.statcounter.com/#os-US-monthly-201201-2…. "

            Co mają desktopy do rynku mobilnego ? Raczej http://gs.statcounter.com/#mobile_os-US-monthly-2… pokazuje że WP ma 0.9% rynku w USA – fakt dobra pozycja wyjściowa do tąpnięcia.

            "Globalne statystyki sprzedaży Androida napędzane są głównie przez uboższe w gotówkę rynki azjatyckie"
            Jeśli centrum świata ma się powoli przenosić do Azji – to Windows Phone już może sobie powoli kopać dół w ziemi.

          2. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            z 0% do 0,9 % to jest duży skok – linux potrzebował 7 lat na to 😛

          3. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            ale nie potrzebował 900milionów EURO strat 😉

          4. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            bo linux nie robi hardware tylko software a to jest różnica. nie masz wydatków stałych tylko praca "z doskoku"

          5. Awatar mikolajs
            mikolajs

            To Windows jest sprzedawany z hardware produkowanym przez Microsoft? Czyżby poszli w ślady Apple?

          6. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Straty są MS czy Nokii ? Pytanie retoryczne 😛 Heloł 😛 Czytanie ze zrozumieniem szwankuje ?

          7. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            '[..] tylko praca "z doskoku"[..] '
            Który to już raz nie wiesz o czym mówisz ? – "Approximately 75 percent of individual contributors are professional software developers who are paid to work on the kernel" http://arstechnica.com/business/news/2012/04/linu…

          8. Awatar o_O
            o_O

            Na desktopie.

            Na serwerach, urządzeniach wbudowanych, klastrach – tam wszędzie Linux ma większość.

            Linux NAWET na desktopie się odnajduje. To tak, jakby Windows Phone został zainstalowany na lądowniku księżycowym.

          9. Awatar xia
            xia

            "Co mają desktopy do rynku mobilnego ?"

            Zmień se chłopcze statystykę na tyle chyba Cie stać…

          10. Awatar iron_irony
            iron_irony

            @xia a co statystyka nie pokazuje to co trzeba ? Rzeczywistość jest inna tym gorzej dla rzeczywistości 😉

          11. Awatar iron_irony
            iron_irony

            -1 za ad persona "chłopcze"

      2. Awatar qwark
        qwark

        Jak nazwać liczenie no to, że nikt nie sprawdzi treści zamieszczonych linków połączone z argumentem "bzdura kompletna" i "kompletna bzdura"? Przecież informacje w linkach mają się nijak do punktów, które mają kwestionować.

        1. Awatar qqqqqqq
          qqqqqqq

          Za to jest corpsepaint. Coś jak "wklejam zdjęcie afrykańczyka (PC) z butem na głowie, your argument is invalid".

  16. Awatar Lekki Linux blog
    Lekki Linux blog

    desktopa z Linuksem też większość nie chce

    1. Awatar @melhiore
      @melhiore

      I dobrze, Linuks jest dla ludzi z odrobina wiedzy komputerowej a nie idiotow.

      1. Awatar mykodem33
        mykodem33

        Wg. ciebie człowiek nie posiadający wiedzy komputerowej to idiota?

        1. Awatar o_O
          o_O

          Nie, ale człowiek, który nie posiada wiedzy komputerowej ale sam uważa inaczej to straszny idiota. A tak jest w przypadków 99% (wy)"znawców" windowsa.

      2. Awatar M..
        M..

        Nie wydaje mi się, żeby nazywać ludzi bez odrobiny wiedzy komputerowej idiotami. Nie tak dawno "preparowałem" dystrybucję Linuxa na dosyć starym laptopie dla starszego małżeństwa. Zrobiłem nawet "zamrożoną" kopię celem szybkiego odtwarzania systemu "po całości" z "uszanowaniem" ich dokumentów i ustawień. Z tego co wiem radzą sobie bardzo dobrze. Na pewno niezgorzej jak pod starymi Win98. Wszystko co mają wiedzieć wiedzą czyli jak włączyć, wyłączyć, otworzyć aplikację komunikacyjną, multimedialną lub każdą inną. Jak włożą płytę DVD system pyta co ma z nią zrobić dając opcje wyboru listę działań. Aparat cyfrowy czy pamięć przenośna instaluje się automatycznie . Czego potrzeba im więcej?! Linux już dawno "wyrósł" z czasów gdy wszystko lub prawie wszystko trzeba było robić ręcznie posiadając stosowną wiedzę tajemną.

        1. Awatar @melhiore
          @melhiore

          Spoko, tylko takich uzytkownikow jest doslownie garstka, oni beda Linuksa uzywac i nie beda pyskowac na wszystkich internetowych forach, ze Linuks to do dupy jest, bo cos nie dziala jak wlasnie pol systemu zostalo rozgrzebane po kiepskiej instalacji aplikacji w wersji Alpha. Szacunek za propagowanie Linuksa!

          1. Awatar M..
            M..

            Nie nazwał bym tego propagowaniem lecz oszczędzaniem sobie kłopotów. Wiem co robię i co chcę w rezultacie zrobić po drodze bez niespodzianek. Ludzie, których ominęła w dużej części cyfrowa rewolucja wcale nie są straceni. A wręcz przeciwnie! Mają dużo doświadczeń i pojęcia o rzeczywistym życiu a więc i pieniądze. Dostrzegła to choćby firma Rim wypuszczając Blackberry. Ani to poręczne ani ładne ale… No właśnie! Pełna klawiatura i duży wyświetlacz skierowany do tych, którzy rozumieją co czytają jak również co piszą. Na dodatek nie są uprzedzeni do żadnej technologii. Ważne by to działało i to niezawodnie!

      3. Awatar @prachwal
        @prachwal

        wysublimowany target w granicach 3% czyli błędu statystycznego

        1. Awatar M..
          M..

          Może i wysublimowany "target", może i tylko 3%? Za to jakie! O te 3…5% biją się nie tylko producenci telefonów, zegarków z platynową kopertą ale wszelkiej maści usług. A to dlatego, że nie koniecznie decydują tylko o sobie ale często o tym czego będą używali inni np. w firmie.

          1. Awatar @prachwal
            @prachwal

            linux na desktop brzmi jak kobieta na traktor

          2. Awatar @melhiore
            @melhiore

            hej m8 – to akurat fajne jest, musi tylko miec mini 😀

          3. Awatar @prachwal
            @prachwal

            chyba nie kumasz czaczy
            w latach 50 ubiegłego wieku to była komunistyczna propaganda czegoś co kobietom naprawdę szkodziło ale było ideologicznie poprawne -> wiesz, traktor, wibracje, naderwane jajniki i te sprawy

            reasumując jak Linux ma mieć więcej niż 3% to wdrażać musiała by go NKWD, bo w normalnych warunkach ludzie (normalni znaczy się użytkownicy) nie chcą go nawet kijem ruszyć

          4. Awatar tomaszkubacki
            tomaszkubacki

            ", bo w normalnych warunkach ludzie (normalni znaczy się użytkownicy) nie chcą go nawet kijem ruszyć" eee tam gadanie nikt się nie obraża na windows że się w ogóle nie nadaje na: superkomputer, telefon, serwer www, platformę dla dużych siteów (Facebook, Amazon, Youtube, Google) – po prostu każdy system na swój główny target – windows to desktop dla Kowalskiego co prawda znacznie gorszy od Osx ale też tańszy.

          5. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "reasumując jak Linux ma mieć więcej niż 3% to wdrażać musiała by go NKWD, bo w normalnych warunkach ludzie (normalni znaczy się użytkownicy) nie chcą go nawet kijem ruszyć "
            Wyobraź sobie, że wdrożenie Linuksa przy określonych wymaganiach może być znacznie łatwiejsze niż Windowa i wymaga mniej pracy za równo na instalację jak i utrzymanie. W takiej sytuacji zwykłym użytkownikom zazwyczaj wszystko jedno czy to Linuks czy Windows.
            Poza tym normalni użytkownicy to tacy co nie mają zielonego pojęcia o komputerach i używają tego co dostali z komputerem, albo używają tego co im zainstalowałeś, a w razie problemów zwracają się do Ciebie. A skoro Ty nie znasz się na Linuksie to na pewno nie będziesz im go proponować. U mnie jest odwrotnie, Windowsa nie chce mi się nawet kijem ruszać.

  17. Awatar kropka nad ź
    kropka nad ź

    Za Lumie sprzedane w AT&T operator zwraca pełną kwotę (99$ AFAIR) ze względu na jakiś tam bug… To też pokazuje, jakim "sukcesem" jest ten model i gdzie zmierza Nokia po mariażu z MSFT.

  18. Awatar @prachwal
    @prachwal

    auto newsa tak mocno nienawidzi wszystkiego co związane z Microsoftem że chyba musiał być ich byłym pracownikiem który został wywalony z pracy

    ilość jadu i toksyczność zawstydziła by nawet czarną mambę

    1. Awatar tomaszkubacki
      tomaszkubacki

      Microsoft przez całe lata solidnie pracował żeby sobie pokolenie nienawistników wychować. Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.

      Cały ten temat jest faktycznie rozdmuchany – o czym my tu mówimy? O systemie mobilnym, który ma poniżej procenta rynku ?

  19. Awatar pow3rshell
    pow3rshell

    JESZCZE poniżej procenta bo jest niecały rok

    1. Awatar o_O
      o_O

      Dokładnie. Za rok spadnie do 0.1%, a potem zniknie całkowicie.

      1. Awatar pow3rshell
        pow3rshell

        Spekulacje

      2. Awatar @prachwal
        @prachwal

        a na podstawie czego ta prognoza? bo mi wygląda na ssaną z brudnego palucha

        1. Awatar o_O
          o_O

          Podobnie jak prognoza pow3rshella, że kiedykolwiek dobije albo przekroczy 1%.
          Choć patrząc po reakcji rynku to raczej moja jest trafniejsza.

          1. Awatar pow3rshell
            pow3rshell

            Dam CI 2 ciekawe linki : http://www.allaboutsymbian.com/images/news/nokiaq…
            oraz http://www.internetzona.pl/2012/04/11/nokia-lumia…

    2. Awatar weaq
      weaq

      A jesli sie tak nie stanie, to co zrobisz?
      You gonna kway, kway-baby?

      1. Awatar pow3rshell
        pow3rshell

        Generalnie mi to lata ale z dwojga: android vs WP wolałbym to drugie.

    3. Awatar @domin_smog
      @domin_smog

      WP jest na rynku ju| prawie 2 lata. (anond luty 2010, pierwsze telefony pazdziernik 2010). Nokia jest ju| kolejnym "partnerem", który na taDcu z MS wyszedB jak zabBocki na mydle.

  20. Awatar @domin_smog
    @domin_smog

    Źle się wkleiło.
    WP jest na rynku już prawie 2 lata. (anond luty 2010, pierwsze telefony październik 2010). Nokia jest już kolejnym "partnerem", który na tańcu z MS wyszedł jak zabłocki na mydle.
    Partnerem w czasie premiery było m.in. LG, które po paru miesiącach zaczęło notować ogromne straty i dopiero w tym kwartale zaczyna wychodzić na swoje po bolesnej transformacji na Androida (w trakcie, której musieli sprzedawać telefony praktycznie ze stratą, żeby nadrobić zaległości w customizacji androida w stosunku do HTC i Samsunga).
    Kolejny partner MS, Sony Ericcsson już nie istnieje.

    1. Awatar pow3rshell
      pow3rshell

      [[Sony Ericcsson już nie istnieje]] – a jakie telefony Sony Erricsson były z WP ?
      [[Kolejny partner MS, Sony Ericcsson już nie istnieje]]
      W październiku 2011 Sony wykupiło za kwotę ponad 1 mld euro wszystkie udziały Ericssona w firmie Sony Ericsson (50%). Od 2012 roku wszystkie modele przedsiębiorstwa będą zatem sygnowane tradycyjnym logo Sony.[ >> Wiki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *