Operatorzy wszystkich europejskich sieci komórkowych zgodnie twierdzą, że ich klienci szerokim łukiem omijają nową Nokię Lumię z systemem Windows Phone Microsoftu. Klienci są zainteresowani wyłącznie smartfonami z Androidem lub iPhonami. „Nikt nie pyta o telefon z Windowsem” – mówią sprzedawcy.
„Gdyby Lumia, z tym samym sprzętem, miała zainstalowanego Androida zamiast Windows, byłaby znacznie łatwiejsza do sprzedania” – dodaje jeden ze sprzedawców.
Nokia Lumia okazała się porażką nawet pomimo ostatnich znacznych obniżek cenowych. Europejscy klienci wolą zapłacić więcej za iPhona albo smartfona Samsunga z Androidem, niż kupić taniej nową Nokię.
„Nokia i Windows musiałyby albo wejść na rynek z naprawdę innowacyjnym produktem, albo wydać ogromne pieniądze na marketing, by wytworzyć popyt. Na razie nie zrobili ani jednego ani drugiego.”
W związku z tak słabymi wynikami sprzedaży i zawyżonymi wcześniejszymi prognozami Nokii, które po pierwszym kwartale całkowicie się nie sprawdziły, akcje firmy spadły drastycznie do poziomu najniższego od 15 lat. Gdy Nokia podała, że w pierwszym i drugim kwartale zanotuje straty, jej ratingi kredytowe zostały obniżone do poziomu tylko o punkt wyższego od śmieciowego. Czyżby po Nokii na prawdę miało pozostać tylko portfolio patentów, które wraz z firmą przejmie Microsoft za symbolicznego dolara?
Dodaj komentarz