Windows 7 w Europie bez przeglądarki Internet Explorer

Microsoft zdecydował się usunąć przeglądarkę Internet Explorer z Windowsa 7. Taka wersja przeznaczona będzie na rynek europejski w związku z licznymi animozjami Komisji Europejskiej.

W czwartek Microsoft poinformował, że planuje wydać swój nowy system operacyjny Windows 7 w Europie w zmodyfikowanej wersji, tzn. pozbawionej przeglądarki Internet Explorer. Takie zachowanie giganta z Redmond ma związek z licznymi pozwami związanymi z rzekomym monopolem przeglądarki firmy Microsoft, spowodowanym dołączaniem jej do każdej nowej wersji systemu operacyjnego. Komisja Europejska popierała wszelkich oponentów implementacji IE w systemach Microsoftu, w tym Google. Plany dotyczące pomysłu zaczynają być brane pod rozwagę na poważnie.
Dave Heiner, główny doradca deputowany Microsoftu, napisał na blogu:

Angażujemy się w to, aby produkt Windows 7 był dostępny w Europie w tym samym czasie, w którym zostanie uruchomiony na komputerach reszty świata. W tym celu musimy jednak dopasować się do europejskich wymagań prawnych, by mógł pojawić się na Starym Kontynencie w tym samym czasie. Mając na uwadze trwający proces sądowy, zdecydowaliśmy się, że zamiast dołączać program Internet Explorer do systemu Windows 7, będziemy oferować go osobno i w łatwej do instalacji bazie zarówno dla producentów komputerów, jak i użytkowników. To oznacza, że producenci komputerów i użytkownicy będą mieli wolną wolę odnoście instalacji IE na systemie Windows 7. Oczywiście, będą mogli zainstalować inną przeglądarkę, zupełnie tak, jak robią to obecnie.

Microsoft ogłosił, że do nazwy wersji systemów Windows 7, które nie będą posiadały przeglądarki Internet Explorer, będzie dodawał literę „E”. Na przykład Windows 7 Home Premium w Europie będzie nazywał się Windows 7 Home Premium E. Jako ciekawostkę warto też dodać, że Microsoft oferował wcześniej w Europie wersje swych systemów oznaczone literą „N”, w których nie występowała implementacja programu Windows Media Player, jednak jak sam powiedział, cieszyła się bardzo niskim zainteresowaniem.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar groszek
    groszek

    To teraz kochana komisja niech usunie firefox i konquerora z linuksa i safari z macosa.

    1. Awatar b.YISK
      b.YISK

      Myślę, iż chodzi tutaj o świadomość wyboru. Duża część ludzi instalujących Windę nie ma pojęcia czym jest przeglądarka. AFAIR nawet skrót do domyślnej przeglądarki na Pulpicie nazwany jest "Internet", więc to tylko pomaga w pozostawaniu w głupocie. Taka nieobeznana osoba widząc, iż musi wybrać przeglądarkę po instalacji, albo sprawdzi w czasopiśmie co wybrać, albo poradzi się znajomego informatyka, czego by z pewnością nie zrobiła widząc "Internet" domyślnie na Pulpicie.
      Z Firefoksem i Konquerorem w Linuksie nie ma takich problemów, gdyż Linux-user to zazwyczaj power-user i ma świadomość tego, iż może sobie zmienić przeglądarkę, iż dana dystrybucja ma taką i siaką domyślną przeglądarkę etc.

      1. Awatar cofko
        cofko

        Skoro MS jest monopolistą to może Komisja Europejska powinna zakazać sprzedawania Windowsa?

        1. Awatar vries
          vries

          Skoro Intel jest monopolistą (na rynku x86) to KE powinna zakazać sprzedaży jego procesorów? Skoro Google jest monopolistą, to KE powinna zablokować jego stronę? To nie tak działa… Prawnie blokuje się tylko te działania monopolistów, które utrudniają konkurencję (i oczywiście nakłada się kary).

        2. Awatar cofko
          cofko

          Intel dostał karę, 1 mld euro.

        3. Awatar Hawkmoon
          Hawkmoon

          Dostał kare ale za posiadanie zbyt dużego rynku co jest bliskie monopolowi. Kiedy intel był bliski dozwolonej granicy procentowej posiadanego rynku jakaś firma wycofała się z rynku procesorów i automatycznie zwiększyła procentowy udział w rynku wszystkich innych firm powodując, że Intel przekroczył dozwolony limit objętego rynku. Więc nie było to celowe działanie jak w przypadku MS.

        4. Awatar hering
          hering

          @Hawkmoon słyszysz/czytasz sam siebie? Lepiej poczytaj zamiast siać bzdury:
          http://serwer22962.lh.pl/ke-naklada-ponad-miliardowa-kare…

        5. Awatar greggz
          greggz

          w przypadku linuksa itd. także możemy powiedzieć że działają celowo (a apple to w ogóle celowo działa :))
          co więcej w firefoxie domyślnie jest google – to też celowe i powinno być zablokowane…
          skoro już ma być sprawiedliwe to róbmy sprawiedliwie wobec wszystkich, a nie tylko MS

      2. Awatar kumien
        kumien

        Ale nie można uszczęśliwiać ludzi na siłę. Idea wolności softu to chyba też możliwość dołączania czego się chce i robienia ze swoim programem/produktem co się żywnie podoba. Ja również czekam na pozew dla Apple o Safari i Ubuntu za Firefoxa. Przecież Ubuntu jest super user-friendly, więc może się zdarzyć iż użytkownik będZie power-userless.

        1. Awatar hering
          hering

          Ludzie, zapoznajcie się z zagadnieniem monopolu, pomyślcie troszkę i później się wypowiadajcie. Przestańcie gadać bzdury o usuwaniu FF z Linuksa i Safari z Maca.

        2. Awatar kumien
          kumien

          Jaki monopol masz na rynku przeglądarek? Jest takie coś, że prawo jest równe dla wszystkich, a teksty typu walka z monopolem to prawie jak hasła Marksa i wyzwalanie robotników spod jednej uprzywilejowanej grupy.
          Czy Microsoft nie pozwala komuś zainstalować innej przeglądarki? Nie, czyli mamy identycznie jak na distro z linuxem. Też musisz wiedzieć, że jest jakaś alternatywa i również musisz tą alternatywę zainstalować. Cóż, można się użalać, że dla tego 1% to nie jest ważne, bo i tak nie ma tam znienawidzonego IE, ale nie bądźmy hipokrytami. Jak dla mnie UE to czysty twór socjalistyczny. Chcą zmusić operatorów, że będą płacić tyle i tyle, że iTunes musi być wszędzie, że Windows to właściwie powinno być jądro, bo z resztą powinieneś mieć jakiś wybór itd, itp.

        3. Awatar gotar
          gotar

          Monopol jest na rynku systemów operacyjnych. A pozycja monopolistyczna na tym rynku wpływa niekorzystnie na konkurencję na INNYM rynku – tym razem przeglądarek.
          Na prawdę kup sobie jakąś książkę i poczytaj, co to jest monopol.

        4. Awatar X
          X

          Dla tych mądrali monopol jest chyba tylko wtedy, gdy ktoś kontroluje dokładnie 100% rynku. "wolnościowcy" z bożej łaski, ktorzy okowy wszechwpieprzajacego się reżimu korporacyjno-państowego przdkładają nad okowy wszechwpieprzajacego się reżimu socjal-państowego. Okowy to okowy, monopol to monopol i żadne słodkie gadanie "pożytecznych" tego nie zmieni.

      3. Awatar Bunyi
        Bunyi

        Duża część ludzi kupujących kompa nie ma pojęcia czym jest OS, myślą że Windows jest częścią komputera. I to jest prawdziwy problem którym należy się zająć – zakaz sprzedaży wiązanej, który ponoć niby obowiązuje, a jak jest w praktyce to dobrze wiemy

        1. Awatar kumien
          kumien

          Ja zamiast na walkę, gdzie walimy poniżej pasa chciałbym kampanię z informacjami o alternatywnych systemach, przeglądarkach i poszanowaniu standardów. Nie róbmy z ludzi idiotów, gdzie tylko jakaś pani xyz z KE wie co to przeglądarka.

        2. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          > myślą że Windows jest częścią komputera

          Niech sobie tak myślą. Ale na pewno powinni wiedzieć że jest alternatywa.

        3. Awatar http://uniok.openid.
          http://uniok.openid.

          > myślą że Windows jest częścią komputera

          Jak w takiej Polsce mają myśleć inaczej, jak znaczna część komputerów kupowana jest z piratem XP? Przecież jak Kowalski słyszy "350zł z płytą, 50 bez" to wybiera tą tańszą opcję i wtedy system jest częscią komputera (blachę dotknie, ale płyty z systemem już nie)

        4. Awatar baczek
          baczek

          > myślą że Windows jest częścią komputera

          A kto ma o tym informowac, ze nie jest ? Microsoft ? Zamiast tworzyc 1349836458765 identycznych dystrybucji rozniacych sie logiem i tapeta, lepsza korzysc by byla jakby dopracowac i doprowadzic do uzywalnosci przez ZU (bo nawet ubuntu sie nie nadaje dla osoby, ktora pierwszy raz widzi system inny niz Windows) 2-3 najlepsze distra i je promowac ostro

      4. Awatar Otaq
        Otaq

        Nieobeznana osoba instalująca Windowsa? Widziałeś chociaż jedną taką osobę? Poza tym cała sprawa i tak dotyczy preinstalowanych systemów (producent komputera będzie mógł dołączyć dowolną przeglądarkę do preinstalowanego systemu razem z innym syftwarem 😉 zamiast IE).

        Ale i tak nie zgadzam się z KE. MS powinien mieć prawo dołączyć IE do swojego systemu i już. Nie widzę problemu z zainstalowaniem konkurencyjnej przeglądarki… No chyba, że ktoś kupi W7 E BOX 😛

      5. Awatar Jakub Klawiter
        Jakub Klawiter

        Ale co kogo obchodzi świadomość końcowego użytkownika? Próba zmuszenia MS do instalowania produktów konkurencyjnych jest tak głupia, że szkoda gadać nawet.
        Czy komisja europejska w kolejnym kroku będzie chciała wymusić GNOME oparte o Qt, a może KDE na Gtk+?
        Kurcze, mój Gnom zaraz po zainstalowaniu wyposażony był tylko w epiphany, w dodatku nie miałem, żadnej możliwości wyboru silnika renderującego, choć przecież można już wtedy było mieć Epiphany na webkicie. Jak się tylko KE dowie…

        Chcą się czymś zajmować, niech wymuszą na urzędach stosowanie otwartych standardów w publikowanych dokumentach. Mogą wpływać na stosowanie otwartego API w systemach urzędów, czy wręcz projektowanie na starcie oprogramowania klienckiego jako OS.

        Ale od tego jaki soft wchodzi w skład dystrybucji to się IMO cała komisja powinna odpitolić.

    2. Awatar vries
      vries

      Kiedyś miałem wątpliwości, ale to ma pewien sens. MS jest monopolistą, który nie przestrzega standardów internetowych. Przez jego monopol i to, ze przeglądarka jest niekompatybilna ze standardami utrudnia on konkurencję innym przeglądarkom wymuszając na twórcach stron kompatybilność z IE (którego popularność wynika z tego, że jest dołączona do systemu). By zapewnić lepszą obsługę standardów MS powinien je wspierać (z czym jest lepiej, ale sporo jest jeszcze do zrobienia) i wywalić swoją przeglądarkę, by na początku postawić użytkowników przed wyborem i tym samym poprawić stosowalność standardów.

      1. Awatar cofko
        cofko

        Pan żyje ciągle w czasach IE6, panie vries. IE8 przechodzi Acid2, co można uznać za to, że w tym momencie IE8 przestrzega standardy sieciowe.

        1. Awatar nenros
          nenros

          o ile się nie mylę to już acid 3 jest…

        2. Awatar cofko
          cofko

          O ile się nie mylę to acid3 przechodzi 100/100 i powyżej 30fps jedynie Safari 4.

        3. Awatar vries
          vries

          @cofko: Nie do końca rozumiesz o co tu chodzi. IE6 jest fatalne, bo nie wiadomo jak działa (zamknięta technologia nie najlepiej obsługująca standardy). I Operze w swoim wniosku chodziło o to, ze powstały strony IE only, z którymi jest problem, bo działają dobrze tylko na IE (bo nawet wersja 8 ma tryb zgodności z wersją 6, wiec tak naprawdę nie zmienia stanu rzeczy). I tu powstaje problem, bo MS tego trybu nie usunie, bo to by spowodowało, że ludzie zwyczajnie nie zrobią update'a. Raczej nie udostępni kodu i nie pokarze metod działania. W sumie najprościej jest, by zmniejszyć udział IE na rynku, bo tylko to może wymusić ludzi odpowiedzialnych za te strony zmiany w ich kodzie.
          Może lepiej przedstawię to w punktach, by lepiej to zobrazować:
          1. IE jest popularne, bo jest dołączone do windowsa
          2. IE jest popularne, więc jest kompatybilne ze wszystkimi stronami
          3. IE jest popularne, bo jest kompatybilne ze wszystkimi stronami
          4. IE interpretuje strony na swoją modłę
          5. MS utrudnia stworzenie przeglądarki w 100% interpretującej strony jak IE.
          6. MS ma pozycję monopolisty.
          I dopiero te wszystkie punkty dają powód do usunięcia IE jako podstawowej przeglądarki i o to chodziło we oskarżeniu Opery (w każdym razie tak to zrozumiałem czytając wywiad z von Tetzchnerem).

        4. Awatar cofko
          cofko

          @vries: no ale co Ty tutaj o IE6, które przeminęło wraz z XP? I tak, IE jest popularne, bo jest dołączone do Windowsa. Czy KE teraz będzie po kolei rządała oddzielnych wersji Windowsa bez kilkunastu innych programów do niego standardowo dołączonych? Nie żebym zaprzeczał idei MS jako monopolisty, ale takie działanie nie na dużo się zda, bo ludzie i tak nie zakupią specjalnej edycji z literką E z tyłu (popyt będzie tak jak w edycji N bez WMP).

          Moim skromnym zdaniem prościej i znacznie wygodniej byłoby zrobić opcję możliwości wyboru IE już w procesie instalacji (dla systemów preinstalowanych opcja byłaby w momencie akceptacji licencji).

        5. Awatar vries
          vries

          @cofko: kolejne wersje IE są wstecznie kompatybilne i można pisać pod nie strony identyczne jak te dla IE6. To jest problem.

          Nie nie będzie trzeba oddzielać reszty oprogramowania, bo nie tworzy ono w żaden sposób ograniczeń dla powstawania oprogramowania firm trzecich o podobnej funkcjonalności (aczkolwiek pamiętamy chyba wszyscy, że KE nakazała MS udostępnienie dokumentacji protokołów, by zapewnić możliwość firmom trzecim na stworzenie oprogramowania równorzędnej jakości).

          Trudno powiedzieć jak ten "brak IE" zaimplementują. Może będzie jakiś wybór i IE ściągnie się ze stron Microsoftu.

        6. Awatar cofko
          cofko

          @vries: to już wina niedouczonych webmajstrów, którzy mówią: "IE 7? To już wyszło?!?" i nie potrafią stworzyć wersji dla różnych przeglądarek. IE obecnie nie tworzy ograniczeń w rozwoju, tworzą je ci zapyziali webmajstrowie klikający stronki we flashu. Zresztą, Firefox potrafił się wybić, szczególnie w Polsce, gdzie ma ponad 40% rynku.

        7. Awatar LV
          LV

          vries, IE8 jest wstecznie kompatybilne z IE6 jak `se` buttona kompatybilności wdepniesz, inaczej to już inna przeglądarka, co czasem powoduje problemy z wyświetlaniem stron `IE-only`.

        8. Awatar Marek
          Marek

          A ile procent ma IE8 w Polsce? 2,4% według ranking.pl. W dalszym ciągu 6 i 7 – oba g…e produkty z masą bugów – cieszą się największą popularnością. Co tu może zrobić wembaster? Co najwyżej wstawić komentarz warunkowy z notą ' zrób upgrade' dla tych użytkowników a przeciętny Kowalski i tak nie będzie wiedział o co chodzi i dlaczego miałby to zrobić (albo w jaki sposób). Opera 10 ma też 10/10 w ACID3 i z drugiej strony co z tego? To nie jest żaden wyznacznik jak będzie się zachowywać na poprawnych stronach.

          A wracając do tematu głównego mam nadzieję że nie będzie tak jak z N – niby jest ale kupić tego nie sposób. Nie widziałem nigdy sklepu który by tą wersję oferował.

        9. Awatar Teodorka
          Teodorka

          znowu bawicie sie w Don Kichota..

        10. Awatar vries
          vries

          @cofko: meta http-equiv="X-UA-Compatible" content="IE=EmulateIE7".

        11. Awatar ivan
          ivan

          cofko: tak, mylisz sie. i IE 8 ze standardami? LMAO

        12. Awatar likemandrake
          likemandrake

          IE8 przechodzi Acid2, co można uznać za to, że w tym momencie IE8 przestrzega standardy sieciowe.

          Niestety IE8 nie przechodzi w 100% testu ACID2. Owszem przechodzi w bardzo dużym procencie, co owocuje poprawnym wyświetleniem buźki, ale to nie wszystko.

          Najechanie na nosek powinno zaświecić go na niebiesko i tak jest, paski przewijania powinny być ukryte i tak również jest.

          Przewijanie strony za pomocą klawiszy "góra", "dół" powinno przesuwać buźkę wraz ze stroną, tym samym powinno to spowodować oderwanie się czubka głowy oraz pojawienie się elementu ukrytego pod "oczami". W IE8 coś nie da się przesuwać strony w ten sposób, dlatego niezbędne jest wywołanie (w pasku adresu) takiego kodu javascript:

          javascript:void(document.documentElement.scrollTop = document.documentElement.scrollTop – 10);

          W IE8 również poprawnie tu się zachowuje 😉 No i teraz sedno sprawy 😉 Wykonanie poniższego kodu (rownież w pasku adresu) powinno odsunąć buźkę w dół i tak jak wcześniej pewne elementy powinny zostać oderwane.

          javascript:void(document.getElementsByTagName('div').item(1).style.marginTop='20px');

          IE8 nie odsuwa buźki, czyli nie uwzględnia nadanego marginesu zewnętrznego (a powinien). I tu bardzo dziwna rzecz, ponieważ element o ID="top" (napis "Hello World!") posiada wyliczoną właściwość "position" ustawioną na "static", w momencie gdy nadamy ją ręcznie (np. style="position: static;") wcześniej nadany margines zacznie być dopiero uwzględniany.

          Taki kruczek udało mi się znaleźć 🙂 Proszę o testy na natywnym IE8, bo ja to testuję na IE8 z pakietu IECollection.

          Na koniec chciałbym dodać, że CSS to nie wszystko, a ACID2 przede wszystkim został napisany pod kątem testów CSS. ACID3 w odróżnieniu do niego testuje również prawidłową obsługę protokołu HTTP, poprawną obsługę tagów "iframe" oraz "object", poprawność obsługi dokumentów XHTML i wiele innych.

          Pozdrawiam

        13. Awatar LV
          LV

          Chciałbym tylko zauważyć, że ACID ni ch… oinki nie jest wyznacznikiem zgodności ze `standardami`. BTW – czy ACID 3 na pewno sam jest w 100% zgodny ze `standardami`?

        14. Awatar likemandrake
          likemandrake

          Zależy co dokładnie masz na myśli. Do obu celowo wprowadzono błędy, a zadaniem przeglądarek jest je ignorować, a nie dokonywać próby ich zinterpretowania.

        15. Awatar mgol
          mgol

          @likemandrake
          W Firefoksie też ten drugi z kodów javascript mi nie działa.

        16. Awatar Quinn
          Quinn

          @cofko:

          …IE8 przestrzega standardy sieciowe

          Możesz mnie oświecić, przed czym przestrzega te standardy?

        17. Awatar cofko
          cofko

          @Marek: niska pozycja IE8 wynika z ogromnej popularności IE6 oraz tego, że użytkownicy nie do końca legalni (których ciągle jest dużo) wyłączają aktualizacje, przez co o IE8 mogą się dowiedzieć co najwyżej ze stron jak http://ie6.pl/

          .

          @likemandrake: ojej, w Operze i Safari też to nie działa, a jakoś uznaje się, że one te testy przechodzą.

          .

          Poza tym, skoro LV twierdzi, że Acidowe testy nie są wyznacznikiem zgodności ze standardami (bo nie są, ale tak się przyjęło), to co jest? Równie dobrze można powiedzieć, że Firefox nie jest zgodny, bo ciągle, od 12 lat, nie ma obsługi display: run-in, którą nawet IE8 ma.

          .

          Generalnie żadna z przeglądarek nie jest zgodna z CSS 2.1 w 100%.

        18. Awatar cofko
          cofko

          @Marek: niska pozycja IE8 wynika z wysokiej pozycji XP, gdzie lwia część nielegalnych użytkowników wyłącza update'y i IE8 może jedynie zainstalować poprzez samodzielne ściągnięcie.
          .
          @likemandrake: Ojej, to także nie działa w Operze i w Safari, a podobno one przechodzą Acid2.
          .
          Poza tym jak powiedział LV, testy Acidowe nie są wyznacznikami zgodności (mimo, że taka jest powszechna opinia). Np. Firefox ciągle nie ma obsługi display: run-in (mimo, że IE8 nawet ma). Żadna przeglądarka nie potrafi w 100% zinterpretować poprawnie CSS 2.1.

        19. Awatar likemandrake
          likemandrake

          @mgol

          Kod nie działa, ponieważ prawidłowe apostrofy (tzn, te koło entera) zostały zastąpione przez jakieś inne. Musisz sobie ręcznie to podmienić przy wstawianiu do paska adresu.

          @cofko

          Ojej, ojej… Nie wiem jak w Safari, ale to o czym pisałem działa w Operze tak jak powinno, a testowałem w wersji 9.27.

        20. Awatar cofko
          cofko

          @likemandrake: 9.27… a i może na Windowsie 98?

        21. Awatar likemandrake
          likemandrake

          @cofko

          Nie rozumiem Twojego problemu… Przetestowałem specjalnie na starszej wersji, więc skoro działa na starszej, tym bardziej powinno w nowszej (co nie jest regułą). Po za tym testowałem w Linuksie skoro już tak Cię to interesuje.

          Nie masz nic sensownego do napisania to nie pisz nic i tyle. Z mojej strony to wszystko.

          Pozdrawiam

      2. Awatar limak41
        limak41

        A od kiedy to konqueror czy Firefox jest standardowo w Linuksie? Ja instalując Archa, Debiana, Gentoo czy coś z poza Linuksa jak freeBSD nie zauważyłem żadnej przeglądarki internetowej (nie liczę tutaj nic z tekstowych jak lynx). A przy dystrybucjach jak Suse czy Fedora jest przecież wybór. Ej czy dla ciebie Linux to tylko Ubuntu? Wiem że są dystrybucje w której nie ma wyboru pakietów przy instalacji ale z to jest wybór owych dystrybucji, tak samo jak ma być Windows z IE oraz bez.

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          a po instalacji nawet ubuntu ma w repo chyba z 3, albo 4 przeglądarki ;]

        2. Awatar b.YISK
          b.YISK

          Okej, okej. Ja też nie mam przeglądarki domyślnie w moim Debian base z netinst (nawet links AFAIR).

        3. Awatar cofko
          cofko

          W repozytoriach Ubuntu nie ma Opery czy Safari, to jest dopiero monopolistyczna praktyka 😉

          BP, NMSP.

        4. Awatar kumien
          kumien

          I jeszcze użytkownik może nie znać innych przeglądarek, a instalator nie podaje żadnych alternatyw.

        5. Awatar LV
          LV

          Bo nie są tak wolne jak FF (czy tam IW, jeden pies).

        6. Awatar Otaq
          Otaq

          @cofko
          Jak to nie ma Opery w repo Ubuntu? A co to jest:
          <code>deb http://deb.opera.com/opera/ stable non-free</code>
          Pierwsze co wyskoczyło w Google po wpisaniu "ubuntu opera repo".
          W trzecim chyba wyniku przeczytałem, że Opera jest teraz w oficjalnym repozytorium i nie trzeba nawet dodawać nowego.

        7. Awatar cofko
          cofko

          @Otag: ale to trzeba dodać, nie ma jej w domyślnych repozytoriach, czyli równie dobrze można by sobie ją ściągnąć z opera.com. I nawet właśnie przeszukałem oficjalne repozytorium Ubuntu i nie ma tam Opery.

        8. Awatar yantar
          yantar

          Podstawową sprawą jest to, że żadna z tych przeglądarek nie jest produktem Canonicala. W przeciwieństwie do IE Microsoftu. Już ludzie zapomnieli, że MS lata temu ledwo uniknął podziału przed amerykańskim urzędem antymonopolowym i dziś sprawy by prawdopodobnie nie było.
          Kolejną rzeczą są udowodnione nieetyczne praktyki MS przeciwko innym przeglądarkom np. sprawa nagłówków dla Opery, wykorzystywanie patentów etc. Więc teraz nie ma się co dziwić, że i KE w Europie siedzi Microsoftowi na głowie. (W USA wciąż jest jeszcze monitorowany)
          Jeszcze parę lat temu było tak, że sami programiści MS ledwo wiedzieli gdzie się kończy system, a zaczyna IE i czy ktoś chciał czy nie musiał go mieć na dysku. Gdyby MS tak dbał o rozwój IE jak o jego reklame to zniknełaby pewnie lwia część burdelu na necie.

    3. Awatar none
      none

      no chlopie, musisz miec jakiegos wypasionego linuksa, skoro siedzi w nim i firefox i konqueror. ja niestety w distro, ktorego uzywam, mam jedynie sciagniecia tych aplikacji z repozytorium… a i linux w moim distro to jedynie 3mb jadra.
      ubogo sie z tym czuje

      1. Awatar groszek
        groszek

        Kolejny co uważa że linux to nic nie warta część którą można wymienić równie łatwo jak jakiś program typu "ls"?

        U mnie linux zajmuje 1600mb. Gentoo linux. I nie uznaję nazywania linuksa "gnu/linux", bo wtedy zapominamy o apache, mit, mozilla, bsd, pd, x11 i kilku innych. Linux to system jako całość.

        I chyba oczywiste że mi chodziło o konkretne distro z konkretnym środowiskiem graficznym. Jeśli takie ubuntu przychodzi z firefoxem – ZABRONIĆ! ZABRONIĆ, bo ktoś może nie wiedzieć że jest epiphany czy opera! A jak taki kubuntu przychodzi z konquerorem? Toż konkqueror jest równie zintegrowany z KDE jak IE z windowsem! ZABRONIĆ! Niech nasza opiekuńcza unia coś z tym zrobi! {K,}Ubuntu jest gorsze niż windows! Zabronić!

        Może w ogóle niech kde przychodzi razem z programami gnome (i vice versa) bo przecież użytkownik musi mieć alternatywe! O xfce szkoda gadać, bo przecież gnome i kde są najpopularniejsze, tylko ich oskarżajmy o monopol i nieuczciwe praktyki.

        1. Awatar Budyn
          Budyn

          Groszek, Żebyś nie wygadał…

        2. Awatar i
          i

          plecie jak potłuczony, windows jest jeden, dystrybucji linuxa jest dużo, więc wybór przeglądarek jest, a jak komuś nie pasuje domyślna przeglądarka w dystrybucji, to sobie zainstaluje inną, poza tym linux to nisza, nie ma powodu by się nim interesowały organa antymonopolowe

        3. Awatar baczek
          baczek

          A w Windowsie nie masz wyboru ? I nie mozesz sobie zainstalowac innej przegladarki, tak ?

  2. Awatar DerDevil
    DerDevil

    yhy i potem i tak trzeba będzie ją zainstalować bo niektóre programy i gry korzystają z IE i ActiveX. Można użyć Gecko ale to nie załatwi problemu z komponentami AcitveX.
    Miło że UE chce uprzykrzyć życie monopoliście ale raczej powinni inwestować więcej czasu i pieniędzy na open source.
    Bo żeby monopolista przestał być monopolistą trzeba mu załatwić dobrą konkurencję 🙂

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      > Bo żeby monopolista przestał być monopolistą trzeba mu załatwić dobrą konkurencję

      Albo zakaz stosowania praktyk monopolowych.

      > …korzystają z IE

      Onet korzysta z IE.

    2. Awatar cofko
      cofko

      Większość programów korzysta tylko z bibliotek dostarczanych przez IE, a same iexplorer.exe nie jest im potrzebne.

      1. Awatar Adam
        Adam

        Co najwyżej te na Windowsa.

  3. Awatar barteqx
    barteqx

    Mhm… najlepiej nałożyć nakaz dodawania do każdego Windowsa Mac OSa, Ubuntu, Mandrivy, Fedory, OpenSuSE – przecież użytkownik MUSI mieć wybór!

  4. Awatar rad
    rad

    Z jednej strony się zgadzam IE to prawdziwa PITA (Pain In The Ass) dla webmastera, ale z drugiej to ograniczanie wolności. Idąc tym tokiem myślenia trzeba też wziąć się za Ubuntu bo tam jest Firefox, i KDE bo Konqueror itp. itd. 😛
    .
    Efekt będzie dobry, ale chyba nie tędy droga…

    1. Awatar stronger
      stronger

      Monopol sam w sobie jest ograniczeniem wolności. Taka czy inna metoda walki z nim to w jedynie kuracja, nie prewencja.

  5. Awatar szatox
    szatox

    Windows bez IE… To czym ludzie będą ściągać firefoxa?

    1. Awatar vries
      vries

      Przy użyciu jakiegoś live cd z linuksem 😉

    2. Awatar marcinsud
      marcinsud

      Może dodadzą 'Browser Downloader' Wybierasz przeglądarkę i się ściąga. Silnika Trident pewnie nie wywalą z systemu, więc to jest możliwe

      1. Awatar LV
        LV

        W takim razie jak nie znajdę tam Emacs-a z w3m to pozwę Microsoft…

  6. Awatar LV
    LV

    Panowie z UE nie spojrzeli na to ze strony statystycznego usera Windowsa. Taki człowiek pół roku się do IE7 przyzwyczajał przy przejściu z IE6… Teraz kupi komputer z Seven, w ogóle bez IE, będzie jakaś dziwna, przerażająca swoim wyglądem Opera… Tak jak niektórzy ludzie kupowali tanie netbooki z Linuksem i zwracali bo to nie to co znają, tak będzie z Seven E – nie gość, że nowe, dziwne, GUI to brak wymaganego przez nich IE. Co z tego, że można doinstalować? Od razu wśród tych co kupili SE zacznie się psioczenie na Microsoft, że dają wybrakowany system, że skoro IE robią i IE był wcześniej to nowy system nie jest pełnowartościowy itd.
    .
    Poprawcie mnie, ale w kapitalizmie to raczej IE powinno od użytkowników, nie od kilku pajaców w UE zależeć. Zwalczanie monopolu… pff, tylko Microsoftowi strat narobią, bo tego i tak nikt nie kupi.

    1. Awatar LV
      LV

      Swoją drogą – obstawiamy: co będzie następne, WordPad, Paint czy Kalkulator.

      1. Awatar b.YISK
        b.YISK

        Paint! Przez ten wyśmienity program firmy takie jak Corel tracą swoich potencjalnych klientów.

      2. Awatar morsik
        morsik

        IMO Kalkulator 😀
        Tego się najczęściej chyba używa 😛

      3. Awatar gotar
        gotar

        A jaka jest wartość rynku, na którym działa WordPad, Paint czy Kalkulator? Kolejny, który nie rozumie skutków monopolu…

        1. Awatar LV
          LV

          Kolejny co nie ma poczucia humoru…

  7. Awatar jakub
    jakub

    -Komputer z Windowsem chcemy kupić.
    – mamy Windows 7 Home Premium i Windows 7 Home Premium E.
    – to niech pan wgra ten z E, pewnie lepsza wersja :))

    1. Awatar oO
      oO

      E od Enterprise 😀

      1. Awatar Teodorka
        Teodorka

        tak ale na europie będzie tylko wersja E niebedzie pelnej wersji z IE..

        1. Awatar jakub
          jakub

          skąd wiesz, że [b]tylko[/b]?

        2. Awatar Teodorka
          Teodorka

          "Najważniejsze jest jednak to, że w przeciwieństwie do wersji "N" tym razem na rynku europejskim nie będzie alternatywy, czyli pełnej wersji z przeglądarką. Integratorzy OEM i sprzedawcy sprzętu będą mogli otrzymać specjalne pakiety instalacyjne, dzięki którym w miarę potrzeby możliwa będzie preinstalacja przeglądarki na nowych komputerach." cnet i dp

  8. Awatar karafior
    karafior

    Tak się zastanawiam że gdyby problemem było to, iż z Windowsem jest dostarczany tylko IE i nic więcej, to przecież Firefox ma chyba na tyle liberalna licencję, że można by go dodać jako opcję w instalatorze Seven i spokój. Jeśli nie Fx, to z pewnością znajdzie się inna przeglądarka której licencja na to zezwoli.

    Totalnie nie rozumiem dlaczego Windows musi być doręczany bez przeglądarki, to jest jakiś utter crap. Jeżeli chodzi o brak możliwości usunięcia przeglądarki – to poniekąd rozumiem, ale wg. zapowiedzi w Seven będzie to możliwe. Więc po co system bez przeglądarki?

    1. Awatar LV
      LV

      Dostarczanie innej przeglądarki z Seven zrobi jeszcze większy burdel. Dowód? Dodaj FF to Opera będzie drzeć ryja, że to nieuczciwa konkurencja. Dodaj Operę – chłopaki od ChromeChromiumFFSMwtf będą drzeć ryja, że wybór jest ograniczony bo ich przeglądarki w standardzie nie ma…
      .
      Jak tak dalej UE będzie postępować to doczekamy się Seven opatrzonego literkami OMGWTF z praktycznie gołym kernelem i telnetem.

    2. Awatar LM
      LM

      Więc po co system bez przeglądarki?

      Po to by zamknąć oponentom usta. Będzie tak samo jak z wersją N, czyli bez WMP. "Wersja N nie sprzedaje się widzimy więc, że użytkownicy chcą tylko wersji z WMP – Komisja się myli mówiąc o naszym monopolu." Tak mniej więcej wyglądało tłumaczenie MSFT i teraz z wersją "E" będzie podobnie.

      1. Awatar oO
        oO

        Ale czemu brak zainteresowania wersją N oznacza, że komisja się myli?

        Wręcz przeciwnie:
        Brak zainteresowania wersją N dowodzi, że wieloletnie nielegalne dołączanie pewnych produktów do systemu uzależniło od nich użytkowników.

        Zatem nie mamy już naruszeń zasad konkurencji, ale konkretne skutki takich działań, za które konkurencja ma prawo żądać odszkodowań.

        1. Awatar LV
          LV

          Nielegalne? System operacyjny to nie goły kernel – to też zestaw podstawowych aplikacji. Nielegalne byłoby blokowanie instalowania konkurencyjnego oprogramowania…
          .
          O logice to chyba w życiu nie słyszałeś. Brak zainteresowania nie dowodzi niczego. Równie dobrze może dowodzić, że WMP to świetny produkt – ludzie nie chcą systemu go pozbawionego. Sam bardzo lubię WMP, mimo zainstalowanych obok alternatyw.
          .
          Czy do cholery wszystko poza Linuksem musi być gołe jak DOS? WMP to odpowiednik WordPada wśród odtwarzaczy – coś odtworzy, coś zorganizuje, ale nic wielkiego nie potrafi… To jest to podstawowe, minimalne oprogramowanie.

        2. Awatar greggz
          greggz

          gdyby linuksa bez tej całej otoczki (oprogramowania) udostępniać to jego wykorzystywanie spadłoby jeszcze bardziej w kierunku 0% 🙂

      2. Awatar skiter
        skiter

        Wersja N jest? i byla w tej samej cenie co wersja 'normalna', to dla przykladu, kupuje auto marki np BMW wersja z radiem BMW, czyli firmowym 20ty zl, wersja bez radia, 20tys zl, jaka roznica? Ano taka ze nie ma radia. to ktora wersje wezne? skoro ta sama cena …

  9. Awatar Blastboy
    Blastboy

    Hah, no i KE się ponownie ośmieszyła. Znowu powstaje nowa wersja systemu, której prawie nikt nie kupi. Chociaż można się spodziewać lepszej sprzedaży niż Windows XP bez WMP. Przypomnę jednak, że żeby kupić system bez IE najpierw taki produkt musi zamówić hurtownia od producenta oprogramowania, a potem sklep, w którym nam ten program sprzedadzą. Co więcej, prawdopodobnie MS postąpi tak jak ostatnio, czyli będzie sprzedawał obydwie wersje w identycznej cenie. Dlatego tylko zagorzali przeciwnicy IE będą szukać w sklepach możliwości kupienia Windows 7 bez tej przeglądarki.
    Przypomnę również, że w Win7 jest opcja wyłączenia przeglądarki, przez co nie można z niej korzystać. Oczywiście mogą się pojawić głosy jakiś pseudo-informatyków, którzy będą zachęcać do kupna wersji bez IE, bo system będzie fabrycznie "lżejszy". A przecież w XP, czy Viście wcale nie jest tak łatwo pozbyć się IE.
    Dochodzi jeszcze kwestia ta, że IE jest czasami wymagane, choćby do robienia przelewów w Polbanku, oglądania filmów w WMP z DRM, czy wykorzystywania kontrolek ActiveX. Może to i głupie, ale jest.
    Gdy startowało to postępowanie, to pojawiały się głosy, żeby zamiast powtarzać błąd z WMP, preinstalować alternatywne przeglądarki. Z tym, że wg czego miano by oceniać, które przeglądarki zainstalować? Któraś z firm niepreinstalowanej przeglądarki mogła by wytoczyć kolejny proces. Poza tym oprogramowanie preinstalowane musiało by zostać objęte aktualizacjami usługi Windows Update, a usługa ta tylko w nielicznych wypadkach dostarcza aktualizacje od zewnętrznej firmy (chodzi głównie o aktualizacje sterowników).
    Reasumując KE praktycznie nic nie zdziałała. Jeżeli nastąpią jakieś zmiany na rynku przeglądarek przez tą decyzję, to będą one niższe niż błąd statystyczny. Stracone kilka miesięcy i sporo hajsu.

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Dochodzi jeszcze kwestia ta, że IE jest czasami wymagane, choćby do robienia przelewów w Polbanku, oglądania filmów w WMP z DRM, czy wykorzystywania kontrolek ActiveX. Może to i głupie, ale jest.

      Nikt nie musi robić przelewów w Polbanku, oglądać filmów w WMP w DRM ani wykorzystywać kontrolek ActiveX.

      1. Awatar groszek
        groszek

        Chyba że akurat musi.
        Nie sugeruj że wiesz lepiej od użytkowników co potrzebują.

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Musi to człowiek umrzeć i płacić podatki.

        2. Awatar skiter
          skiter

          Racja lepiej zdychac z glodu niz pracowac i uzywac ActiveX … inazej mowiac lepiej pisac program w ASM niz w C#, by potem umrzec z rodzina o ile sie takowa posiada z glodu … super rozumowanie 😉

      2. Awatar tomek
        tomek

        #el.pescado – zgadzam sie, gdyby bank wymagał odemnie abym do przelewów używał IE to bym zmienił bank, dlatego że kto jak kto ale bank nie będzie mi mówił czego mam uzywać

  10. Awatar ToMaS
    ToMaS

    Moim zdaniem Komisja Europejska idzie w złym kierunku. Pozbawianie Windowsa przeglądarki IE niczego nie zmieni, tak samo zresztą jak sprzedaż laptopów bez systemu operacyjnego. Problem leży w oprogramowaniu, które z różnych powodów tworzone jest prawie tylko i wyłącznie na platformę windows. Mam tu na myśli zarówno programy specjalistyczne typu CAD, graficzne, muzyczne ale również, a może przede wszystkim gry. Tylko zmiana tego stanu rzeczy, tzn. wyrównanie szans między różnymi platformami systemowymi spowoduje rzeczywistą konkurencję.
    Gdyby KE wymusiła na producentach oprogramowania obowiązek wydawania programu czy gry jednocześnie na windows'a i linux'a (Mac OS i Apple to inna bajka) pod groźbą np. braku ochrony prawa własności intelektualnej (autorskiego – jak kto woli) danego produktu, to taka decyzja miała by jakiś sens. A blokowanie IE, który jest produktem M$ w systemie, który również jest produktem M$ jest absurdem. To tak jakby producent, który robi auta oraz silniki nie mógłby montować w swoich autach swoich silników, tylko musiałby tam wkładać silniki konkurencji.
    Gdyby takie same gry i programy (niech to bedzie nawet 80% zgodności) były dostępne na te dwa w/w systemy, to po pierwsze: klient miałby wybór jaki system chce użytkować, po drugie: wymusiłoby to znaczącą poprawę jakości systemów (bo konkurencja).
    Założę się o każde pieniądze, że udział M$ w rynku spadłby bardzo gwałtownie. Wystarczy zobaczyć jak konkurencja między ATI (AMD) a NVidią wymusza obniżkę ceny i poprawę jakości, albo co się działo z monopolem Intela w czasach Pentium 4 gdy konkurencyjny byle Sempron (AMD) rozkładał go na łopatki.
    Dopiero wtedy można by było wymuszać na producentach laptopów zaprzestanie preinstalacji Windows'a i dawać wybór klientowi – jakiego systemu chce używać – choć myślę, że wtedy nie byłoby już to konieczne.
    Pozdrawiam.

    1. Awatar vries
      vries

      Piszesz o jakiejś utopii. Po pierwsze to by ograniczało znacznie możliwości twórców oprogramowania, po drugie koszty wystrzeliłyby w górę. Poza tym nie wiem, jak chcesz przeportować takiego foobara na linuksa. Ten program korzysta z winapi w takim stopniu, ze trzeba by go napisać od początku. A co z aplikacjami gpl win-only, oni też mają się zająć portowaniem, bo im zabiorą ochronę prawną ich licencji? Ba, w drugą stronę to też pewnie będzie działać i nagle wszyscy zaczną portować aplikacje na windowsa, a nie zajmować się ich rozwojem na natywnym środowisku.
      Zawsze to powtarzam, ale powtórzę raz jeszcze. Wymuszanie używania linuksa prawem jest głupie i kłóci się z ideą wolności (nie wolności propagowanej przez FSF, ale w wolności wyboru). Osobiście wierzę, ze linux będzie w stanie wypłynąć i bez tego. Może nie od razu, ale kiedyś to nastąpi (chyba, że MS faktycznie wyprodukuje lepszy system, ale na to się nie zanosi).

      1. Awatar Paweł Ciupak
        Paweł Ciupak

        „Poza tym nie wiem, jak chcesz przeportować takiego foobara na linuksa.”

        Toć zawsze można robić tak, jak to zrobił Corel z WordPerfect Office czy jak zrobił Google z Picasą.

        1. Awatar cofko
          cofko

          Tzn. jak? Dołączając Wine?

          Program Picasa dla systemu Linux uruchamia bieżącą wersję programu Picasa dla systemu Windows, korzystając z oprogramowania Wine – interfejsu programowania aplikacji (API) systemu Windows opracowywanego na zasadzie licencji open-source.

        2. Awatar Paweł Ciupak
          Paweł Ciupak

          Owszem. Skoro takie wielkie firmy mogły (z czego jedna używała tego do uruchamiania rozbudowanego programu), to czemu inne nie? A zmniejszona wydajność to już przeszłość – nawet 10-letni komputer potrafi u mnie udźwignąć M$ Office pod CrossOver Office, i to jeszcze przy włączonych dwóch sesjach KDE…

        3. Awatar cofko
          cofko

          W sumie lepiej rozwijać Wine niż żeby tysiące programistów miały portować swoje aplikacje pod Linuksa, więcej ludzi na tym skorzysta.

        4. Awatar szatox
          szatox

          lepiej, żeby windows udostępniał API linuxowe. Dlaczego zawsze to programiści FOSS mają odwalać całą robotę?

        5. Awatar cofko
          cofko

          Bo i tak robią to za darmo. Czemu 80% rynku ma się dostosowywać pod 1%?

    2. Awatar ufoludek
      ufoludek

      @ToMaS: A dlaczego niby Mac OS to by miała być inna bajka? A co z *BSD? A co z Haiku? A co z AROSem? A co z ZiutekAndHisGarażOSem?

      To, co proponujesz, to jawna dyskryminacja, i to nie podparta żadnymi potencjalnie logicznymi przesłankami typu "największy udział w rynku".

      1. Awatar ToMaS
        ToMaS

        MacOs'a nie kupisz sobie w sklepie ani nie zainstalujesz na dowolnym komputerze – dlatego to inna bajka. Tu wszystko jest przmyślane: Apple tworzy swój sprzęt, instaluje na nim swojego OS'a i tworzy na niego swoje programy. Ma do tego prawo, podobnie jak Microsoft ma prawo instalować w swoim systemie swoją własną przeglądarkę (nieważne, że jest do niczego).
        BSD pochodzi z tej samej rodziny co Linux, więc jak coś działa na jednym to przportowanie go na drugie nie powinno być problemem.
        Dlaczego dyskryminacja? Największy udział w rynku ma Windows i co z tego mamy? Niskie ceny? Dobry support? (słono płatny dla OEM). Dopracowany system? (vide Vista i super poprawka zwana dla zmyłki WIndows 7, żeby znowu wyciągnąć kasę).
        Drugim równie dobrym pomysłem byłby podział Microsoftu na kilka niezależnych firm. Może konkurencja między nimi przyniosłaby coś dobrego.
        Ciekawe gdzie byśmy dzisiaj byli, gdyby w Polsce monopol na połączenia stacjonarne miała nadal TPSA a komórkowe Centertel i ile by one kosztowały (o jakość się nie pytam, bo monopol nie dba o jakość, vide Vista).

        1. Awatar ufoludek
          ufoludek

          @ToMaS:

          MacOs’a nie kupisz sobie w sklepie

          O rly?

          ani nie zainstalujesz na dowolnym komputerze

          I? Mimo wszystko jego udział jest od Linuksa kilkukrotnie większy, więc dlaczego niby miałby być pominięty w "nakazie portowania"?

          Dlaczego dyskryminacja?

          Dlatego.

  11. Awatar wujek_bogdan
    wujek_bogdan

    MS wyda win 7 bez IE, który będzie kosztował tyle samo co wersja z IE (albo kilka groszy taniej), więc nikt nie kupi "wybrakowanego" produktu… i wszyscy zadowoleni 😉

    1. Awatar abc
      abc

      Jeśli kilka groszy taniej to to kupi naprawdę sporo ludzi, wierz mi 🙂

  12. Awatar mario
    mario

    Znowu wysiłki durni z komisji europejskiej idą na marne, a to My im płacimy….. ciekawe za co? Znacznie taniej było by, gdyby tej komisji nie było i nie zabierano nam podatków jakie oni marnują. Ponadto na rynku przeglądarek trudno teraz mówić o monopolu, podczas gdy udział Firefoxa jest tak duży. Kwestie udziału w rynku regulują się naturalnie i żadna komisja nic tu nie zdziała.

  13. Awatar oO
    oO

    Takie zachowanie giganta z Redmond ma związek z licznymi pozwami związanymi z rzekomym monopolem przeglądarki firmy Microsoft, spowodowanym dołączaniem jej do każdej nowej wersji systemu operacyjnego.

    Powinno raczej być:

    Takie zachowanie giganta z Redmond ma związek z licznymi pozwami związanymi z faktycznym monopolem systemu operacyjnego firmy Microsoft.

    Przeglądarka jest osobnym produktem, dlatego nie można jej dołączać.

    IE nie ma nawet monopolu – ok. 60% na świecie, 50% w Europie, w Polsce jest za Firefoxem z wynikiem ~40%. Większość rynku na poziomie nieco ponad 50% to nie od razu monopol.

    1. Awatar LV
      LV

      Mhm, drobna poprawka – większość statystyk mówi o 70-80%, poza tym raczej mało kto używa IE na Mac-u lub Linuksie.

    2. Awatar groszek
      groszek

      Nie jest osobnym, skoro bez przeglądarki (wliczając jej biblioteki) system nie działa.

      A firefox jest osobny od linuksa, JAKIM PRAWEM taki ubuntu go dostarcza?! Proponuję nałożenie wielomilionowej kary na canonical!

      1. Awatar LV
        LV

        Groszku, groszku, dowiedz się czym jest przeglądarka internetowa, czym zaś silnik przeglądarki. Tak się składa, że FF może używać Tridenta (poprzez rozszerzenia) – czy w takim razie nie powinien się nazywać Fire-IE-Fox, a może lepiej od razu IE F? Windows działa bez IE, wywal folder IE z Program Files to system nie zdechnie. Silnik IE jest dla Eksploratora tym, czym silnik używany przez Konquerora dla KDE. No właśnie, dla domyślnej powłoki i menadżera plików… Tak jak Linux może się bez KDE obejść tak Windows bez klamotów używających silnika IE.

        1. Awatar groszek
          groszek

          Silnik przeglądarki jest właśnie tym co ją tworzy. Nie nakładka która dodaje pasek adresu i menu.
          I nie, windows nie może się obyć bez klamotów związanych z IE.

        2. Awatar LV
          LV

          Słuchaj, dziecko, w takim razie Qt Creator (aktualnie na nim pracuję) to przeglądarka internetowa, prawda? W końcu jeden z elementów tylko WebKita opakowuje. Tam samo Gadu-Gadu, to przeglądarka internetowa, w końcu okno rozmowy używa silnika IE bądź WebKita zależnie od wersji… Przykłady można mnożyć. O paru programach *graficznych* nie wspomnę.
          .
          Groszek, jesteś zielony w sprawach programowania i Windows to zamilcz. Trident to po prostu renderer + host skryptów, zwyczajna biblioteka dostarczająca pewną funkcjonalność, nie program. Zupełnie jak Gecko, WebKit i kilka innych projektów…
          .
          Tak, Windows może działać bez libów IE. Ten lib to tylko jedna z wielu kontrolek, bez których nie będą działać *programy* ją wykrzystujące, sam system jej nie używa. Noo… chyba, że dla Ciebie systemem jest powłoka i system pomocy.

        3. Awatar groszek
          groszek

          Przeglądarka internetowa to obsługa wywołań http, obsługa css, javascript, grafiki, DOM i czego tam jeszcze. iexplore.exe nie ma żadnej z tych funkcji, tylko silnik trident je ma, podobnie jak webkit czy gecko. Skąd wniosek że gg to przeglądarka internetowa? Tyś powiedział.

          Tak, ty jesteś najlepszym programistą, pozjadałeś wszystkie rozumy, a wszyscy inni to dzieciaczki, zgadzam się. Panie hakerze pracujący dla Wielkiej Dobrej Korporacji.

          Może powiedz jasno że dla ciebie działający windows to bootloader i ntdll? Otóż wyobraź sobie że windows nie będzie działał w pełni bez bibliotek IE. Poza tym powoduje to kłopoty ze stabilnością.
          Ale skoro tak to może wywalmy iexplore.exe zostawiając tridenta – a z linuksów wywalmy firefox, zostawiając libgecko. O, to będzie świetne rozwiązanie.

        4. Awatar LV
          LV

          Ja pracuję dla siebie, nie jestem na tyle kiepski żeby zapychać jak mały parowozik na cudze konto. Chociaż fakt, z dużymi firmami też współpracowałem…
          .
          Kłopoty ze stabilnością? Jeżeli nieużywanej biblioteki nie ma to jej brak nie szkodzi.
          .
          Dlatego napisałem, że Qt Creator czy GG to przeglądarki internetowe bo korzystają z większości funkcjonalności wymienionych silników, jedyne czego tak naprawdę brakuje to pasek adresu.
          .
          Jasne – jak wywalisz bibliotekę to programy z niej korzystające przestaną działać. A weź wywal którąś z bibliotek KDE, czy nie będzie tak samo jak z Windowsem? Wszystkie zależne od niej programy i środowiska się posypie… Jeżeli z zależnych klamotów nie korzystasz to się *nie* posypie.
          .
          Tak poza tym ntdll to nie jest jądro, kochanie, to głównie wrapper na syscalle Native API, dla aplikacji użytkownika. Jądro pracuje w trybie jądra, to ntoskrnl (ew. ntkrnlpa).
          .
          Jasne, wywalmy FF i IE z obu systemów, w końcu w obu istnieją rozwiązania alternatywne. Dla softu zależnego od Gecko czy Tridenta też się alternatywa znajdzie…

  14. Awatar Jasw
    Jasw

    Przeciez 99% Windowsow fo OEMy, a nikt nie zabroni producentowi komuptera czy to bedzie DELL/HP czy składak X zainstalowac tam IE. Co za tym idzie koncowy uzytkownik nawet tego nie zauwazy.

    1. Awatar vries
      vries

      To MS ustala na jakich zasadach rozprowadza swój system. OEMy w dużej mierze muszą się podporządkować.

  15. Awatar Sławek
    Sławek

    Microsoft potrafi zdmonizować swojego rywala 😉 . Teraz ludzie będą narzekaż, że przez KE nie będą mogli sobie pobrać Firefoksa lub Opery.

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Chodziło o zdemonizowanie i narzekanie.

  16. Awatar http://michal.idmobs
    http://michal.idmobs

    "(…) rzekomy monopol przeglądarki Microsoftu(…)" ?
    Kolega chyba z mat-planety…

  17. Awatar Teodorka
    Teodorka

    >cieszyła się bardzo niskim zainteresowaniem.

    Chyba, nie cieszyła się zainteresowaniem. bo jak można się cieszyć, brakiem zainteresowania..

  18. Awatar michał
    michał

    Hehe, fajnie. Tylko jak ściągnąć firefoksa bez internet explorera? 😛

    1. Awatar Paweł Ciupak
      Paweł Ciupak

      1. Otwierasz Eksplorator Windows.
      2. Wpisujesz w pasek adresu 'ftp.mozilla.org'.
      3. Przechodzisz do '/pub/firefox/releases/3.0.9/win32/pl'.
      4. Kopiujesz 'Firefox Setup 3.0.9.exe' na twardy dysk.

  19. Awatar ToMaS
    ToMaS

    To co napisałem to tylko pomysł i to w bardzo ogólnym zarysie. Myślę, że wymóg wieloplatformowości powinien dotyczyć tylko programów i gier ściśle komercyjnych, czyli płatnych (programów a nie supportu do nich, czyli nie dotyczyło by to np. Open Offic'a, bo tam płacisz za wsparcie techniczne). Zatem nie dotyczyło by to programów free czyli m.in. foobara i innych tego typu. Co do aplikacji GPL, to nie widzę tutaj problemu. Ich kod jest ogólnie dostępny i każdy może go modyfikować i przystosować do własnych potrzeb, czego nie można powiedzieć np. o kodzie takich programów jak oklepany już Photoshop czy gier, np. FarCry 2. Gdyby Photoshop był na GPL-u to już dawno byłby na BSD czy Linuksie.

    "Zawsze to powtarzam, ale powtórzę raz jeszcze. Wymuszanie używania linuksa prawem jest głupie i kłóci się z ideą wolności (nie wolności propagowanej przez FSF, ale w wolności wyboru)"
    To co proponuję nie jest wymuszaniem używania tego czy innego systemu operacyjnego. To ma na celu wyrównanie szans i danie użytkownikowi realnego wyboru jakiego systemu chce używać. Podobnie jak masz wybór w zakupie samochodu, bo do każdego wlewasz podobne paliwo. Tutaj paliwem jest program czy gra a samochód to system.
    To właśnie utrzymywanie obecnego stanu, tzn. monopolu M$ jest utopią.
    Pozdrawiam.

    1. Awatar LV
      LV

      Wymóg przenośności? Ciebie pokręciło? Jak jesteśmy przy paliwie – to tak jakby od każdej rafinerii wymagać produkowania paliwa na wszystkie rodzaje silników, jak wiesz rodzajów paliwa, w tym bardzo specyficznych (jak lotnicze) jest od metra.
      .
      Słuchaj, jako producent to *JA* i *KLIENCI* decydujemy o tym, na jaką platformę wytwarzam produkty. Chcesz przenośności? Przygotuj się na wielokrotnie wyższe ceny. Nie ma nic za darmo – dodatkowe narzędzia i środowiska pracy, nauka nowych rozwiązań, *testy tworzonych aplikacji na dodatkowych platformach*, za to wszystko zapłacą klienci extra.

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        A ja w dodatku stowrzę sobie nową platformę z której będę korzystał ja sam. W dodatku wszystkie narzędzia do programowania na nią, dokumentacje i inne będą płatne. Na tym polu trzeba walczyć, jednak KE już to robi, nakazując Microsoftowi udostępnić pewne dokumentacje(których prawdopodobnie nawet nie miał przedtem).

    2. Awatar gothmori
      gothmori

      a wymuszanie używania windowsa jest OK? Bo tak się dzieje…

      1. Awatar Adam
        Adam

        A kto zmusza do Windowsa?

        1. Awatar gothmori
          gothmori

          sprzedawcy sprzętu i microsoft?

        2. Awatar D3X
          D3X

          szkoły, uczelnie, pracodawcy? 🙂

        3. Awatar el.pescado
          el.pescado

          szkoły

          nie wszystkie

          uczelnie

          nie wszystkie

          pracodawcy

          nie wszystkie

        4. Awatar el.pescado
          el.pescado

          PS.

          sprzedawcy sprzętu

          nie wszyscy, poza tym można oddać Windows

          microsoft

          nie zmusza, choć zapewne chciałby

        5. Awatar Quinn
          Quinn

          @el.pescado: i pewnie z powodu zmuszania do Windowsa ludzie zaczną zmieniać szkoły, uczelnie, pracę… 😛

        6. Awatar skiter
          skiter

          "nie wszyscy, poza tym można oddać Windows"
          I bujac sie 4 lata po sadach 😉

          "nie zmusza, choć zapewne chciałby"
          Nie on tylk otak wyglada smiesznie, ale po paru piwach juz jest lepiej 😀

        7. Awatar pik
          pik

          a od kiedy to praca albo uczelnia jest obowiazkowa? jesli jestes taki masta chaker to idziesz to pracy gdzie korzysta sie z linuksa. Albo w ogole tam, gdzie nie ma komputerow ( bo pracodawca nie powinien mnie zmuszac do pracy przy komputerze…)

    3. Awatar PiotrLegnica
      PiotrLegnica

      Nono, projektujmy i piszmy aplikacje na wszystkie dostępne systemy operacyjne we wszystkich możliwych wersjach, zwiększając koszty i czas potrzebny na osiągnięcie czegokolwiek działającego o kilka wielkości. Klienci będą taaaacy szczęśliwi!

      > Ich kod jest ogólnie dostępny i każdy może go modyfikować i przystosować do własnych potrzeb
      I każdy user tak robi, oczywiście.

      > Gdyby Photoshop był na GPL-u to już dawno byłby na BSD czy Linuksie.
      Tak, bo cały świat rzuciłby się do przepisywania milionów linii kodu na BSD i Linuska, nie dostając za to ani grosza. Miliardy chętnych po prostu.

      > To właśnie utrzymywanie obecnego stanu, tzn. monopolu M$ jest utopią.
      A wiesz chociaż, co znaczy 'utopia'? Nie żebym się nie zgadzał. 😛

      1. Awatar Paweł Ciupak
        Paweł Ciupak

        „Nono, projektujmy i piszmy aplikacje na wszystkie dostępne systemy operacyjne we wszystkich możliwych wersjach, zwiększając koszty i czas potrzebny na osiągnięcie czegokolwiek działającego o kilka wielkości.”

        Na to są rozwiązania, chociażby:

        http://www.qtsoftware.com/ http://www.java.com/

      2. Awatar D3X
        D3X

        > > Gdyby Photoshop był na GPL-u to już dawno byłby na BSD czy Linuksie.
        > Tak, bo cały świat rzuciłby się do przepisywania milionów linii kodu na BSD i Linuska, nie dostając za to ani grosza. Miliardy chętnych po prostu.

        hm… tak, rzuciliby się, uwierz 🙂

      3. Awatar Sławek
        Sławek

        Przenośność jest w interesie twórców aplikacji. Dlaczego więc ich do tego zmuszać? Trzeba jednak walczyć z sytuacjami: sfinansujemy wytworzenie gry, jeśli będzie działać tylko na naszej platformie, jak i wieloma innymi. To jest temat do rozważań. Twórcy, gdyby tylko mogli, to wydawaliby swoje produkty na każdą platformę.

        1. Awatar groszek
          groszek

          Ale niestety nie mogą, bo na innych platformach wszelkie api się zmieniają co drugi tydzień a program przestaje działać. W dodatku takie osoby jak Staliman zaraz się rzucą bojkotować, bo jakże to tak, nie na gpl? To nie wolno instalować bo sobie wolność ograniczysz!

          Wierzysz że ktokolwiek musi płacić developerom za pisanie tylko na jedną platformę i gdyby nie łapówki microsoftu to by był photoshop czy inszy program na linuksa? Dobre…

        2. Awatar LV
          LV

          Jest w interesie? Jakim, może ekonomicznym? Jak ktoś będzie uparty to przy odrobinie szczęścia odpali na Wine. Dbanie o przenośność i testowanie aplikacji na innym systemie to dodatkowe koszty i opóźnienie wydania, a co za tym idzie zwrócenia się poniesionych kosztów. Sorry, ale w wypadku wielu programów sytuacja jest taka, że potencjalni użytkownicy Linuksa to co najwyżej kilka procent – developerów po prostu na takie opóźnienia nie stać, zyski z tych kilku dodatkowych procent tego po prostu nie pokryją…

          Gdzie zaczynają się pieniądze tam kończą się wzniosłe idee.

        3. Awatar ToMaS
          ToMaS

          Dlaczego nie opłaca się pisać programów i gier na Linuksa? Bo jest mało użytkowników. Dlaczego jest mało użytkowników? Bo nie ma programów i gier? Dlaczego nie ma programów i gier? Bo nie opłaca się pisać programów i gier dla Linuksa. Dlaczego… itd.

        4. Awatar aix_Wolna_Głupota
          aix_Wolna_Głupota

          Nie opłaca sie pisać, bo Liniksiarze chcieliby mieć wszystko za darmo. Np. samo podejście do złodziejstwa: większość ze zgromadzonych tutaj linuksiarzy (sądząc po postach) uważa, że sakanie programów, filmów czy muzyki przez p2p jest OK i nie powinno podlegać żadnym sankcją – z furią bronią swojego stanowiska.

          Problem polega na tym, ze większość userów jest zwykłymi konsumentami dóbr: począwszy od kultury skończywszy na sofcie. Administarorzy korzystają z gotowych narzędzi po pracy oglądają filmy. Większość programistów tu zgromadzonych koduje strony internetowe. I wszyscy wołają DORMOCHA, DARMOCHA ;). Debian za darmo, Postgres za darmo, PHP za darmo, Python za darmo, filmy za darmo muzyka za darmo, praca frajerów programistów za darmo. Ta chęć darmowej konsumpcji jest podszyta jest pseudofilozofią na tematy wolnościowe.

          Linux jest gównianym rynkiem dla programów komercyjnych – już lepiej pisać pod OS X, a mentalności złodzieja nie zmienisz – chyba że pałką. Dlatego nie linuxa nigdy nie powstną porządne narzędzia komercyjne, a na OS X tak. Niektórzy twierdzą że część programów na Maca jest lepsza niż na Winde. Jedyny na Linuxie wyjątek stanowią płatne narzędzia wspomagające zarządzanie siecią.

          Linux był, jest i pozostanie platformą dla hobbystów i adminów. Jedynie jak rządy państw położą nacisk na przejście na OO to może się coś trochę ruszy. Ale bez tego wspomagacza linux po wsze czasy postałyby jedynie błędem statystycznym ;).

        5. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @aix_Wolna_Głupota Najpierw mówisz, że użytkownicy linuksów to zlodzieje, a następnie mówisz, że jest to system dla adminów i hobbystów cóż pewnie admini miło się poczuli. Z resztą skoro użytkownicy linuksa to tacy złodzieje dlaczego sobie nie ukradną systemu operacyjnego? Druga sprawa wyciągasz wnioski z komentarzy pod newsem, więc skąd wiesz, że napisali je użytkownicy tylko linuksów lub w ogóle linuksów, gry na windowsa też pewnie ściągają linuksiarze. Druga sprawa na linuksa są domowe komercyjne programy (np nero, pixel), a jednak jestem pewien, że procent użytkowników mających nielegalne programy, jest większy na windows niż na linuksie i mac os razem wziętych.

        6. Awatar JK
          JK

          Chyba przesadzasz. Ja używam linuksa, mam cały soft legalny (także jeden komerycyjny!) ale to nie znaczy, że popieram piractwo (choć mam swoje zdanie na temat tego, że np. nie wolno mi zrobić kopii MOJEJ płyty audio). Mam linuksa i ani jednego nielegalnego w świetle prawa pliku. Nikt nie będzie bronił P2P tylko dlatego, że jest "linuksiarzem". Zresztą, zdecydowana większość użytkowników P2P to "windziarze", którzy nie dyskutują o tym, tylko ściągają. Można przyjąć, idąc Twoim tokiem myślenia, że P2P= windows user= złodziej.

        7. Awatar Memphis
          Memphis

          Ależ możesz zrobić kopie swojej płyty audio.

  20. Awatar gothmori
    gothmori

    w windowsie przydałoby się coś takiego jak repozytoria i coś takiego jak menedżer pakietów – ale niestety, to jest windows i tu jest to niemożliwe. To nie tylko moja kpina ale coś w tym jest.Chodzi o filozofie microsoftu… Ta wersja się nie przeda. Ba! Co ja gadam! nie będzie jej w powrzechnym obiegu! Cwane… Mam nadzienie że Unia się na to nie zgodzi….

    1. Awatar gothmori
      gothmori

      miało być "nie *sprzeda".

      1. Awatar Shagwest
        Shagwest

        Jakby Microsoft to zrobił, to tylko ściągnąłby na siebie kłopoty. Zaraz jakaś firma poczułaby się urażona, że nie ma jej programu w repozytorium i pozew gotowy. Tysiące pozwów.

        1. Awatar LV
          LV

          Hm, niech pomyślę… A jak jest ze sterownikami? Dostawcą jest Microsoft, mają certyfikaty, ale nie zawsze są to w 100% napisane przez Microsoft klamoty. Zgłaszasz soft do Microsoftu, przechodzi sprawdzenie i jak zda to trafia do repo – cała filozoofia.

        2. Awatar gothmori
          gothmori

          dokładnie… 🙂

        3. Awatar Shagwest
          Shagwest

          Oprogramowania, o którym mowa, jest jakby trochę więcej niż sterowników :]
          I więcej zajmuje, przez co rosną koszty utrzymania serwerów. I sterowników przeważnie nie tworzy firma Krzak & Troll Inc., tylko jakaś konkretna, która robi przy okazji sprzęt potrzebujący tych sterowników.

        4. Awatar LV
          LV

          Wiesz, repo może generować zyski, procent od wartości sprzedanych programów, ew. opłata za umieszczenie softu komercyjnego itd. Poza tym interface webowy też mieć musi – reklamy… Niewielka część infrastruktury RapidShare by wystarczyła aby cały ten soft z repo trzymać. Jedyny realny koszt to pilnowanie interesu…

      2. Awatar tomek
        tomek

        a jak nie zda to pozew gotowy 😀

    2. Awatar LV
      LV

      Owszem, też bardzo ubolewam nad brakiem sieci repozytoriów dla Windy. Microsoft dawno zrobił krok w tę stronę tworząc pakiety instalacyjne msi – zunifikowany format paczek instalatorów. Niestety na tym się skończyło – mimo, że msi to baza danych, często bez bajta kodu, wykonywana przez host instalatora Windows to nie ma sensownego zarządzania tym, jakiegoś prostego źródła… Łażenie po stronach projektów jest bolesne, jedyny plus to możliwość zachowania instalatora na przyszłość. Menadżer programów, nawet firm trzecich, byłby dla Windows zbawieniem – samodzielne uganianie się w poszukiwaniu instalatora, sprawdzaniu czy przypadkiem nie wyszła nowa wersja (akurat tutaj się PSI przydaje) itd. to masakra…
      .
      Gdyby zrobić repo z MSI + nawet minimalistyczny system do pobierania i aktualizacji oprogramowania to Windows byłby zdecydowanie przyjemniejszym systemem… Nawiasem mówiąc sam z paroma ludźmi lekko przymierzałem się do stworzenia takiego suftu + infrastruktury… ale hobbystycznie, po pracy się tego zrobić nie da. Koszt utrzymania serwerów itd. byłby niemały, zapewnienie bezpieczeństwa (malware w paczkach) do najprostszych nie należy… Poza tym zostaje problem przekonania programistów z bożej łaski i bandy statystycznych userów do korzystania z tego.

      1. Awatar gothmori
        gothmori

        do korzystania z tego przekonałbyś mnóstwo ludzi, tylko kłopot byłby (tak jak wspomniałeś) z utrzymaniem serwerów i bezbieczeństwa oraz ze znalezieniem załogi. Sam microsoft na pewno nie zrobi czegoś takiego bo wg. ich filozofii soft musi byc płatny "by napędzać biznes". Poza tym czesto musieliby oferować darmowy soft który byłby konkurencją dla ich płatnych odpowiedników.

        1. Awatar LV
          LV

          Wiesz, soft komercyjny też da się przez coś takiego oferować. Po prostu możliwość stworzenia imiennego konta + opłata za dostęp do instalatora konkretnego programu. Mądrze zorganizowane byłoby świetną i bardzo wygodną platformą dystrybucyjną.

        2. Awatar gothmori
          gothmori

          No to już masz drugi argument przeciw…. Nazywa się Cloud Computing – i to już microsoft rozwija…

        3. Awatar Sławek
          Sławek

          W życi nie korzystałem z Click & Run Warehouse, ale sądzę, że model oferowania programów za opłatę w ten sposób się sprawdzał. IMHO słyszałem, że niegdyś Kazza oferowała coś podobnego.

        4. Awatar skiter
        5. Awatar abc
          abc

          @Sławek: Click & Run Warezhouse to znacznie przyjaźniejszy model oferowania programów :>

      2. Awatar Sławek
        Sławek

        Ciekawi mnie czy pobierz program z ReactOS-a da się uruchomić pod Windows. Może nie dostarcza jakiegoś centralnego serwera/miejsca przetrzymywania paczek, ale w przyszłości aplikacja na pewno będzie przyjemna w obsłudze(twórcy ReactOS zamierzają ją rozwijać, kiedy ukończą najważniejsze komponenty tego systemu).

    3. Awatar Sławek
      Sławek

      Ja mam mieszane uczucia. Propozycja jest próbą wyjścia przez MS bokiem. Od dawna wszystkie portale(również OSNEWS) trąbiły, że chodzi tylko o dołączanie IE do systemu. To teraz macie! Rozwiązanie Microsoftu może drastycznie zmniejszyć udział IE w rynku, jeśli wersja E będzie faktycznie dostępna. Każdy trochę bardziej obeznany pewnie będzie instalować inną przeglądarkę. Problemem są te firmy, które Microsoft ma na widelcu i dyktuje im warunki sprzedaży. Obawiam się, że należą do nich dosyć duże firmy. Jeżeli Microsoft powie im: dołączajcie Internet Explorer-a do systemu, a dostaniecie dzięki temu magiczną zniżkę/promocję, to nic się nie zmieni.

  21. Awatar Treadstone
    Treadstone

    Ja tam wolałbym wersje windowsa ze zwykłym IE, którego szło by jednak odinstalować a nie to co teraz…

  22. Awatar gosc
    gosc

    Witam. mimo ze jestem uzytkownikiem linuksa uwazam ze to bzdura ze zabraniaja wydania win7 z ie… przeciez to produkt microsoftu wiec moze on tam wkladac co chce… nie mam nawet zamiaru instalowac tego windowsa ale zgadzam sie GROSZKIEM z pierwszego posta "To teraz kochana komisja niech usunie firefox i konquerora z linuksa i safari z macosa." pozdrawiam… 🙂

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Doczytałeś, że to propozycja Microsoft-u. Byłby on niby bardziej pokrzywdzony, gdyby UE teraz ją odrzuciła.

  23. Awatar Zbigniew Braniecki
    Zbigniew Braniecki

    gdyby ktos byl zainteresowany jak wyglada podejscie Mozilla Foundation do tego co robi komisja: http://blog.lizardwrangler.com/2009/06/11/ec-prin…

  24. Awatar haael
    haael

    To w jaki sposób będzie można ściągnąć firefoxa?

    1. Awatar D3X
      D3X

      u kolegi? via ftp (jak już ktoś wyżej pisał)? kupić w sklepie mozilli (wersja dla harcorowców)? jeszcze kilka metod by się znalazło…

      1. Awatar baczek
        baczek

        Faktycznie to ulatwi zycie zwyklemu userowi. Zwlaszcza takiemu, ktory o ftp slyszy pierwszy raz w zyciu. I ciekawe jak taki user ma znalesc link do ftp nie majac przegladarki. wget www.firefox.com i szukac linka ? Bzdura jakich malo.

  25. Awatar Adam
    Adam

    Ciekawekiedy nałożą karę za brak Internet Explorera w Linuksie 😀

  26. Awatar Sławek
    Sławek

    Obecnie podobno Microsoft dostawcom OEM zabraniał instalacji innej przeglądarki. W moim odczuciu, to wystarczyłoby zakazać takich praktyk. Obecnie Microsoft niby nie będzie dołączać IE do systemu, a nieoficjalnie nadal będzie zakaz instalacji czegokolwiek innego.

  27. Awatar zyguli
    zyguli

    "Oczywiście, będą mogli zainstalować inną przeglądarkę, zupełnie tak, jak robią to obecnie." Czyli szary człowiek i tak będzie musiał zainstalować IE, żeby móc ściągnąć inną przeglądarkę.

  28. Awatar JK
    JK

    No ale jak zainstaluje Win7E to czym ściągnę sobie Firefoxa/Operę/GoogleChrome?
    Przecież już o IE6 mówiono, że to program do ściągnięcia przeglądarki 🙂

  29. Awatar magnes81
    magnes81

    dla mnie to durnota, sprzedaz systemu pozbawionego IE bedzie szczatkowa… taka juz psychika ludzi, po co miec system bez "czegos", ja chce miec tego lepszego z "czyms"!:) Dla mnie komisja traktuje ludzi jak bezmyslne bydlo ktoremu trzeba na sile pokazac co jest dobre i sluszne bo bydlo przeciez nie wie… bydlo nawet nie wie ze jest bydlem przeciez!:) Nie widzialem zadnego problemu w zainstalowaniu jakiej kolwiek innej przegladarki, MS tego nie utrudnial, a przynajmniej ja tego nie odczulem. Ludzie dla ktorych IE to internet nadal beda tak myslec:) Co dziwnego ze MS chce swoj produkt promowac, sprzedawac i czerpac z niego zysk?? A czy Windows byl wogole drozszy dlatego ze byl w nim IE? Jezeli konkurencja jest taka mocna i dobra to po co na sile ludzi przekonywac do jej uzywania zakazami KE?? Sama sie obroni… A standardy sieciowe to nie jest problem uzytkownika, uzytkownik odpala net i chce zobaczyc strone, jezeli dziala zle to dal ciala ten ktory ja wykonal. Zabieranie przegladarki tego nie naprawi.

  30. Awatar http://krzysztof.boj
    http://krzysztof.boj

    no i będzie problem .. ktoś kupi komputer podłączy się do sieci i nie będzie mógł sobie tego swojego ukochanego firefoxa ściągnąć bo nie będzie miał podstawowej przeglądarki :]

    chyba wprowadzi to więcej niepotrzebnego zamieszania …

  31. Awatar miniol
    miniol

    Wspaniale.

    Papa fagasIE z Redmond!

  32. Awatar phone sex story
    phone sex story

    I’m impressed, I have to say. Truly hardly at any time do I encounter a blog site that is equally educative and entertaining, and allow me to tell you, you’ve hit the nail on the head. Your imagined is outstanding; the problem is something that not adequate individuals are chatting intelligently about. I’m very blissful that I stumbled all the way through this in my search for one particular matter referring to this

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *