Kopiuj/wklej w iPhonie. Ale tylko w Safari i Mailu
iPhone sławny między innymi z ograniczeń producenta doczekał się wreszcie upragnionej przez użytkowników funkcji kopiuj/wklej. Przynajmniej jej namiastki, gdyż kopiuj/wklej działa jedynie w przeglądarce Safari i Mailu.
Brak tej funkcji został wykorzystany także przez satyryków:
Rozwiązanie nie wyszło od Apple, lecz od załogi PasteBud. Aby skorzystać z dobrodziejstwa kopiowania nie musimy instalować żadnego oprogramowania. Wystarczy wejść na specjalną stronę, a następnie zapisać ją dwukrotnie: raz jako „copy”, raz jako „paste”. Następnie należy wejść na stronę, z której będziemy chcieli coś przekopiować, po czym należy wejść na zakładki i wybrać „copy”. Później, gdy tylko będziemy mieli ochotę na skorzystanie z kopiowania (jedynie w obrębie poczty i Safari) wybierając z zakładek „paste” będziemy mogli wkleić tekst wcześniej skopiowany tekst.
Tak to mniej więcej wygląda:
A które funkcje we współczesnych telefonach są naprawdę potrzebne… Bo nie sądzę, żeby użytkownicy iPhone czy G1 wykorzystywali choć 50% wszystkich funkcji.
Reklamują ten telefon jako biznesowy (również). Naprawdę myślę, że ta f-cja przyda się chociażby żeby komuś wysłać fragment strony, albo żeby skopiować nr telefonu/gadu/JID etc.
A zwykłemu użytkownikowi – czasem ktoś zapomni co do niego napisaliśmy. W większości telefonów (czyli ze wszystkich poza iPhonem) jest taki bałagan, że znaleźć coś to sztuka i zajmuje zazwyczaj dużo czasu. Szybciej by było po prostu wkleić treść tego SMSa. Albo ktoś nam podaje nr swojego konta to wklejamy do notatnika. Albo mamy w notatników nr swojego (albo czyjegoś) konta które chcemy opublikować w necie. Albo chcemy wysłać komuś repertuar kina/teatru/whatever. Wymyślać dalej? 😉
To po co właściwie reszta rzeczy w iPhonie ? WiFi niepotrzebne, AGPS też nie, dotykowy ekran tylko przeszkadza. Jak ktoś inwestuje w taki telefon, to chyba nie tylko po to żeby dzwonić, ale zrobić też kilka innych rzeczy. Chyba że kupuje go tylko dla lansu (Coraz ciężej z tym po wycofaniu "I am rich"). To ja już wolę coś z WM – oprogramowania dużo, brak dziwnych restrykcji na jego rozpowszechnianie oraz tworzenie i killer feature – kopiuj/wklej. O Androidzie nawet nie wspominam.
@krzychocpp: Powiem tak – uzywam telefonow komorkowych od prawie dekady. z WiFi pare razy korzystalem, z lokalizacji tez. Korzystalem z masy rzeczy – i _ani razu_ nie robilem copy/paste tekstu. Nie mialem po co po prostu.
Jeśli używasz nokii 3310 to się nie dziwię, ale iphone chyba tylko i wyłącznie do dzwonienia i smsowania nie służy. Ogólnie jak dla mnie to jest typowy telefonek do internetu. A co do za przeglądarka jeśli nie masz kopiuj/wklej? Tak sobie marzyłem o iPhonie, ale teraz gdy dowiedziałem się, że brakuje mu starej poczciwej niezbędnej funkcji która była dostępna w telefonach z monochromatycznymi wyświetlaczami odechciało mi się.
@trasz: to tylko udowadnia, że copypaste nie jest potrzebne tobie. A ponieważ wciąż przekonujemy się, jaki jesteś nieprzeciętny, z pewnością nikt cię nie obrazi zaliczając do typowych użytkowników ;>
@trasz:
czemu nie odpisałeś na mój komentarz gdzie wymieniłem do czego ZU (i nie tylko) może wykorzystać C/P? :]
Widzisz, iPhone to nie tylko telefon (gdzie faktycznie funkacja ta jest średnio przydatna) ale mini komputer.
A co do WM – chyba na tym nie pracowałeś jeśli tego chcesz :] Mam "przyjemność" używać go od 2 lat i w sumie to wybrałbym iPhone nawet gdyby miał jeszcze większe ograniczenia. I co z tego, że masz masę softu jeśli 99% to rzeczy płatne a znaleźć odpowiedni program to naprawdę duży problem?
@niedzwiedz_2: No faktycznie, w iPhone przekleic do SMS-a fragmentu strony czy JID-a chyba sie nie da. Ile razy w ciagu ostatniego roku potrzebowales przeslac komus fragment strony WWW SMS-em?
Poza tym – nah, WM tez nie chce. Chce telefonu, ktory dziala, i w ktorym bede wiedzial na przyklad, gdzie sie dodaje te skroty, ze naciskam i przytrzymuje cyferke i dzwoni mi pod przypisany numer. Zreszta, mniejesza juz o to – chce telefonu, w ktorym poprawnie dziala glowne menu. Wiec albo bedzie iPhone i noszenie czegos robiacego za modem, albo po prostu mala Nokia – z tych dzialajacych, bez Symbiana.
Co do WM to była odpowiedź do krzychoocpp tylko zapomniałem to dopisać, sorki 😉
Ile razy? Przeglądanie neta w telefonach innych jak iPhone czy te z Androidem nie jest przyjemne więc generalnie tego nie robiłem. Ale na komputerze stacjonarnym gadając z kimś przez IM robię to często. A jeśli nie fragment strony to link. Poza tym bardzo często przydawała się ta funkcja (C/P) do kopiowania SMSów.
Widzisz trasz, ja rozumiem, że nie wszystkim ta funkcja jest potrzebna. Ba, może dla kogoś nawet nie byłaby przydatna. Ale z drugiej strony oczekują również od Ciebie żebyś zrozumiał, że dla wielu użytkowników ta funkcja byłaby bardzo przydatna.
@niedzwiedz_2: Wiesz, na komputerze stacjonarnym ja tez tego potrzebuje. Tyle, ze iPhone nie jest komputerem stacjonarnym. Jest telefonem z lekko poszerzonymi mozliwosciami komunikacyjnymi. Jesli chcesz przenosnego komputera, kupujesz laptopa, nie iPhone'a. Zupelnie inny rodzaj zastosowan.
Zależy jak traktujesz iPhone'a. Jeśli to telefon+iPod no to faktycznie potrzeba korzystania z tej funkcji jest mniejsza. Ale mimo wszystko użyteczna. Chociażby do kopiowania SMSów.
Natomiast iPhone ma możliwości dużo większe jak prosty telefon. Chociażby niezwykle wygodny internet. I jadąc autobusem do szkoły mogę dajmy na to czytać newsy na OSNews i komentować je (jeśli ktoś by się chciał przyczepić klawiatury – im więcej mam do czynienia z iPhonem tym bardziej sie przekonuję, że programiści Apple znają się na rzeczy. Ostatnio pisałem SMSa i szybkość pisania nie odbiegała od tego co osiągam na moim aktualnym telefonie (klawiatura QWERTY, fizyczna) nie porównując już w ogóle ze standardowymi klawiaturami gdzie pisanie to masakra). W takim wypadku bardzo przydatne jest skopiowanie np fragmentu tekstu albo czyjejś wypowiedzi do której się odnosimy. Zwłaszcza jeśli jest to coś, co pojawiło się w innym newsie.
Hehehehe… Myślałem, że te całe gadanie o tym, że jak iphone czegoś nie ma, to fanatycy apple mówią, że to nie jest potrzebne, to tylko wyśmiewanie się, i to dość wredne, z ludzi, którzy lubią apple i ich produkty. Ale widzę, że to prawda. 😀
@Tor: Wyobraz sobie, ze ktos zarzuca telefonowi, ze nie ma RS-232. Sprzetowego. No bo przeciez byly telefony, ktore mialy – a tu bum, brak podstawowej funkcjonalnosci. 🙂
@Thar: Jest podobna. W ciagu ostatnich paru miesiecy RS-232 bylo mi potrzebne ze dwa razy. MMS-a dostalem tez dwa razy. Obie technologie byly przydatne kiedys, kiedy dostep do, odpowiednio, USB i emaila nie byl tak prosty jak teraz.
Inna sprawa, ze z iPhone'a MMS-y mozna wysylac – jest aplikacja do tego, jesli ktos mieszka w krajach trzeciego swiata i nie ma emaila.
Może to będzie argument ad personam (czyli nie zbyt poważny), ale Ty trasz jednak jesteś fanatykiem. Po prostu chcesz usprawiedliwić Apple. Nigdy nie czułeś potrzeby skopiowania czegoś do SMSa? Mi bardzo często brakuje tej funkcji w telefonie, choć nie potrzebuję telefonu, który zawiera przeglądarkę internetową, ani nawet jakiś zbytnio rozwinięty system operacyjny. Nowe telefony z aparatami, dzwonkami, kolorowymi wyświetlaczami (i czym tam jeszcze) totalnie mnie nie bawią, a jednak funkcji kopiuj/wklej brakowało mi wielokrotnie.
MMSy raczej zbyt popularne nie są 😉 Co innego C/P, ale jak znam życie to nigdy bym nawet nie zauważył, że iPhone nie ma MMSów jeśli by mi ktoś tego nie powiedział…
Trasz zachowujesz się tak jakby twoje potrzeby były wykładnikiem potrzeb osób korzystających z iPhona. Spójrz z szerszej perspektywy, według mnie można podejrzewać że szersze grono użytkowników tego oczekuje (jest to nawet bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę taki czynnik jak ergonomia pracy). Pewnie w życiu nie wpadłbyś na 60% rzeczy do których można wykorzystać copy/paste na telefonie.
Co do MMS jest dość popularne a na pewno popularniejsze niż RS-232 wśród przeciętnych użytkowników telefonów (a ich jest niestety więcej niż tych którzy w ogóle słyszeli o RS-232)
Trasz, a może Twój ulubiony argument Cię przekona. Sprawdź co google Ci powie: iphone copy paste. Jest tego trochę prawda? Zawsze jeszcze możesz powiedzieć, że te strony nie pochodzą od tzw. zwykłych użytkowników, ale jacy są w takim razie ci, którzy to napisali? Niezwykli?
fakt, zaś np. aparat fotograficzny (tak swoją drogą.. bardzo kiepski) jest o wiele potrzebniejszy niż te kopiuj/wklej. Aparat fotograficzny bardzo ułatwia obsługę iPhona – zaś takie kopiuj/wklej… no po co to komu?
Tak odbiegając od głównego tematu to wszystkie aparaty w telefonach są do d**y 😉 Za to najbardziej śmieszy mnie jak ludzie narzekają na brak zoomu w iPhone'ie 😀 Może mi ktoś podać przykład choć jednego telefonu który zoom posiada? 🙂 Bo ja się jeszcze z takim nie spotkałem…
A to ciekawe bo obiektywy typu zoom są kilka razy grubsze od tych ze stałą ogniskową. Naprawdę w tak małym telefonie znaleźli miejsce na poruszające się soczewki? 😉
Jako, że na kilku stronach znalazłem różne dane techniczne tego modelu to muszę wierzyć na słowo – jeśli to prawda to masz mnie 😛 Mimo wszystko jakoś mało prawdopodobne mi się to wydaje gdyż:
1) obiektywy zoom zajmują więcej miejsca
2) nigdzie nie ma informacji o zoomie optycznym – nawet na stronie SE co jest o tyle dziwne, że taka f-cja powinna być reklamowana
3) za to są informacje o zoomie cyfrowym (który jest jedną z największych bajek marketingowców od czasów telezakupów)
"You also have the option of upgrading your clipboard for $5, to hide the footer that pastebud appends to the end of each paste."
Suuper…
W ogóle cała idea jest po prostu głupia – jaki to schowek, jak wszystko idzie przez net? W dodatku tylko dwa programy obsługiwane (bo nie da się np. wejść na jakąś stronę domową i skopiować sobie numer telefonu do kontaktów?) …
Patrzcie też na top strony i to malutkie (r) – żałość po prostu, co ludziom próbuje się wciskać.
Pewnie mają jakiś związek z twórcami programów typu: "Kątomierz ekranowy" który w wersji trial mierzy tylko kąty ostre i programu do nagrywania obrazów ISO, który w wersji darmowej nagrywa obrazy do 350 MB.
Nie mogą, bo to nie jest program, a nawet jakby był, to "programy ingerujące mocno w system" są niezgodne z regulaminem App Store. Ot przemiła polityka Apple 😀
Tylko na co ci port szeregowy w komórce? Masz zawsze jakieś wejście które podłączasz pod usb w kompie, a więc zastosowano nowszy zamiennik tego czegoś. Tak samo jest z irdą, nikt nie będzie narzekał na brak tego czegoś skoro ma bluetooth.
I teraz pojawia się pytaniy czy iPhone ma zamiennik dla kopiuj/wklej? No tak… zapomiałem o zapamiętaj/napisz.
@Bananikus: Oczywiscie – jesli masz gdzies numer na stronie WWW pokazywanej w przegladarce (pizzerii, na przyklad), to wystarczy w niego pacnac palcem.
trasz: OOTB nie ma w ajfonie MMSów, nagrywania video i miliona innych rzeczy, które w innych telefonach są. Co z tego, że z kopiuj wklej skorzysta co setny użytkownik? Zapewne nie każdy korzysta z aparatu w telefonie, nawet jak go ma. To co, nie montujmy aparatów?
Z tym RS-232 to już w ogóle dowaliłeś. Port szeregowy można z powodzeniem zastąpić portem USB (nota bene też szeregowym), a kopiuj-wklej to chyba tylko przepisaniem…
@D3X: Jedna z podstawowych zalet iPhone'a i w ogole produktow Apple'a polega na tym, ze normalny uzytkownik moze latwo znalezc to, co jest mu potrzebne, bo nie musi szukac tego w gaszczu rzeczy potrzebnych jednej osobie na tysiac. Aparat raz na jakis czas przydaje sie kazdemu, chociazby po to, zeby zrobic "notatke" z tablicy czy ogloszenia.
A co do portu – tak, jasne. Zdebuguj mi wywalony kernel po USB. ;-P
poza tym, coraz mniej sprzętu posiada port szeregowy – owszem, płyty główne mają jeszcze na to miejsce (ja potrzebuję do swojej kabla z wyprowadzeniem), ale laptopy już nie mają. Są różne adaptery, które w większości nie działają…
@trasz
no dobra iphone reklamowany jako świetne urządzenie do przeglądania internetu, ja nie wyobrażam sobie 10 minut w internecie bez funkcji kopiowania i wklejania. Czasem linki są zapisane jako zwykły tekst i co mam je przepisywać? żartowniś z ciebie
telefon leży nieużywany bo nie potrzebuje, ale iphone 3G to jest przecież 3G internet wideorozmowy itd. A jako, że zamiast telefonu korzystam z internetu to nie wyobrażam sobie korzystania z zasobów sieci bez kopiuj/wklej. Przy okazji innego twojego posta w jaki sposób iphone odróżnia numer telefonu na stronie od jakiegokolwiek innego 9 czy też w niektórych krajach 10 cyfrowego numeru?
Pewni nie odróżnia wcale. Mój telefon zaznacza każdy numer dłuższy niż chyba 2 cyfry jako potencjalny numer telefonu. I nie stanowi to problemu – ja nie mam problemu z rozróżnieniem numerów telefonów od innych numerów. Swoją drogą, mój telefon (SE K310i), ma C&P. Kiedyś nawet z tego skorzystałem.
Apple powoli sięga dna: możliwość instalacji tylko aplikacji kupionych w ich sklepie, drakońskie warunki na dodanie aplikacji do tego sklepu, brak tak podstawowych funkcjonalności, żenujące podejście do klienta jak do niewolnika.
A fanboye Apple akceptują takie pseudo-rozwiązanie w postaci tego hacka na kopiuj/wklej, a co więcej akceptują doklejaną w darmowej wersji stopkę. Żałosne jak nisko można upaść jako konsument.
chyba nie mogę dać tagu humor, bo to by wskazywało że nius jest nieobiektywny, ale i tak postanowiłem wyśmiać iPhone'a z tym obrazkiem Android i iPhone 🙂
Ja praktycznie codziennie używam kopiuj/wklej w mojej E50 jest to dla mnie naprawdę przydatna funkcja. I brakuje mi jej w innych telefonach których używam (Motorola RAZR V3xx, SonyEricson k300i, Samsung SGH-D500). Nie wiem dlaczego tak niewielu producentów decyduje się na tą funkcje. Z tego co zauważyłem występuje ona tylko w telefonach z Symbianem i WM (oraz teraz Android). Rozumiem iż nie wszystkim jest potrzebna, przy iPhone nie było by to problemu gdyby nie obostrzenia Apple, bo w Symbianie każdą funkcjonalność związaną z modyfikacją systemu możne bez problemu wprowadzić firma trzecia, zaś w iPhone tego się nie doczekamy. Niektórzy narzekają na Symbiany, dla mnie Symbian na telefonie jest jak linux na komputerze, nie ruszany rzeczywiście nie jest za ciekawy, ale wystarczy się w niego zagłębić dokonać odpowiednich modyfikacji i uzyskuje się system z funkcjonalnością o jakiej można pomarzyć na innych telefonach.
The next time I learn a blog, I hope that it doesnt disappoint me as a lot as this one. I imply, I do know it was my choice to learn, but I actually thought youd have one thing interesting to say. All I hear is a bunch of whining about one thing that you could possibly repair in the event you werent too busy searching for attention.
Dodaj komentarz