Left4Dead 2 działa szybciej na Linuksie niż na Windows

Programiści Valve pracując nad przeportowaniem gry Left4Dead 2 na Linuksa zmodyfikowali ją w celu lepszej współpracy z jądrem systemu i OpenGL, oraz poprawili sterowniki graficzne. Efekt pracy zaskoczył samych jej autorów. Okazało się, że nowa wersja dla Linuksa działa wydajniej niż pierwotna na Windows. Co więcej poprawiona wersja uruchomiona na Windows działa szybciej niż przed rozpoczęciem pracy, choć nie tak szybko jak na Linuksie. Deweloperzy Valve tłumaczą ten ostatni fakt problemami z Direct3D.

Test wydajności przeprowadzono na nowoczesnym sprzęcie: procesorze Intel Core i7, 32GB RAM i karcie graficznej NVIDIA GeForce GTX 680.
Gra działała na Windows 7 64-bit z SP 1 oraz Ubuntu 12.04 32-bit (trwają pracę nad dostosowaniem do 64-bitów).
Pierwotna wersja przed przeróbkami dawała średnio na Windows 270.6 FPS, natomiast nowa wersja na Ubuntu 315 FPS. Wersja przygotowana dla Linuksa w oparciu o OpenGL ponownie uruchomiona na Windows miała wydajność 303.4 FPS.
Programiści Valve zauważyli kilku mikrosekundowe opóźnienie przy renderowaniu grafiki w Direct3D. Jeżeli uda się znaleźć jego przyczynę to być może i ta wersja zwiększy swoją wydajność.

Cała ta sytuacja pokazuje jasno, że Linuks jako platforma do gier może być co najmniej równie dobra jak Windows, a możliwości OpenGL i sterowników kart graficznych nie są rzeczywistą przeszkodą.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

148 odpowiedzi na „Left4Dead 2 działa szybciej na Linuksie niż na Windows”
  1. Awatar _kj_
    _kj_

    Jakiś czas temu ponoć FreeBSD było szybsze niż Linux pod względem grafiki 3D: http://www.phoronix.com/scan.php?page=article&amp…
    Może to też jest dobra platforma dla gier?

    1. Awatar o_O
      o_O

      Na pewno milion razy lepsza od powolnego windowsa…

    2. Awatar MikolajS
      MikolajS

      " Może to też jest dobra platforma dla gier?"
      Przy odpowiednim wsparciu jak najbardziej by się nadawał, chociaż obecnie to Linuks wymaga znacznie mniej inwestycji. PS3 opiera się o Linuksa, a pewnie mógłby o inny system, wymagałoby to jednak znacznie więcej pracy.
      Valve udowadnia, że Linuks ma wszystko co potrzebne. by tworzyć na niego gry, a wszelkie narzekanie, że się nie da, że sterowniki nie wykorzystają pełnych możliwości sprzętu można włożyć między bajki.

      1. Awatar cutugno
        cutugno

        "e sterowniki nie wykorzystają pełnych możliwości sprzętu można włożyć między bajki."

        To ja się wrednie zapytam: ile procent rynku linuksów to komputery z GTX 680, jak wyglądają testy na innych kartach, tego i innych producentów, ile procent tego rynku będzie w stanie uruchomić grę z 60 lub więcej FPS?

        1. Awatar mikolajs
          mikolajs

          A jaki procent graczy w ogóle ma GTX 680? Valve rozpoczął współpracę nad udoskonaleniem sterowników z NVidia, AMD i Intelem. Mając 315 FPS mają jako taki zapas dla słabszych kart.

          1. Awatar cutugno
            cutugno

            Nie byłbym taki pewien. Benchmark na wybranym modelu ma to do siebie, że można optymalizować pod niego często nawet kosztem wydajności na innym sprzęcie. Dlatego bardziej niż to 315 FPS na jakiejś tam karcie bym oczekiwał "dla 99% linuksów na współczesnym sprzęcie mamy 60 FPS", to by było naprawdę coś.

          2. Awatar mikolajs
            mikolajs

            ""dla 99% linuksów na współczesnym sprzęcie mamy 60 FPS", to by było naprawdę coś. "
            Raczej nierealne. Zapewne działanie będzie zapewnione tylko na kilku najpopularniejszych dystrybucjach albo tylko na ubuntowatych. Do tego wszystkiego nie każdy sprzęt ma wsparcie producenta dla Linuksa i zapewne będzie on możliwy tylko dla najpopularniejszych kart graficznych.

          3. Awatar Radek
            Radek

            "albo tylko na ubuntowatych"

            Chyba debianowatych…

          4. Awatar Kenji
            Kenji

            Współczesne sterowniki do kart graficznych bardzo często zawierają, tzw. profile, czyli optymalizacje, mające na celu usprawnienie działania konkretnych kart w konkretnych grach. Nie ma już "wszystko na wszystkim tak samo", czy to Linuks, czy Windows.

        2. Awatar Emes
          Emes

          To ja się wrednie zapytam: ile procent rynku Windowsów to komputery z GTX 680, jak wyglądają testy na innych kartach, tego i innych producentów, ile procent tego rynku będzie w stanie uruchomić grę z 60 lub więcej FPS?

          1. Awatar cutugno
            cutugno

            Nie wiem a chciałbym. Na razie niestety wiem tyle, że gra zoptymalizowana na Linuksa działa szybciej na Linuksie. Czyli raczej niewiele.

      2. Awatar Grzywa
        Grzywa

        "PS3 opiera się o Linuksa.."
        Doprawdy? http://www.scei.co.jp/ps3-license/index.html

        1. Awatar _kj_
          _kj_

          Ot, ciekawe. A wsparcie dla PS3 w kodzie jajka FreeBSD pojawiło się jakoś niedawno, zdaje się, że we FreeBSD 9.0.

  2. Awatar o_O
    o_O

    PrzecieŻ to od dawna oczywiste, że Linux jest znacznie lepszą platformą do gier od kulawego i źle zaprojektowanego Windowsa firmy Microsoft z siedzibą we wsi Redmond.
    Linux od zawsze miał lepsze wyniki w testach wydajnościowych (ilość FPS) nawet na "powolnym" X11 i przy nienajlepszym wsparciu producentów sprzętu.
    Takie rzeczy jak cięcie się Windowsa i piszczenie z głośniczka przy naciśnięciu zbyt wielu klawiszy na klawiaturze zupełnie dyskwalifikują Windowsa jako platformę do gier, i potwierdzają, że jest to marnej jakości zabawka dla dzieci, a nie system operacyjny.

    1. Awatar przemysław
      przemysław

      Od dawna jest też oczywiste, że czynnikiem mocno zniechęcającym do linuksa są jego niektórzy użytkownicy, usiłujący gdzie tylko się da robić czarny PR Windows.
      Tacy neofici jak Ty, to gorejący wrzód na dupie linuksa – bo środowisku windows swoimi debilnymi komentarzami nie zaszkodzisz. Gdybym miał wybrać mniej softu w repozytoriach czy anihilacja takich przygłupów jak Ty – to wybrałbym to drugie, nawet za cenę posiłkowania się Wine.

      1. Awatar anty
        1. Awatar Flamethrower
          Flamethrower

          A ja nie. Aero nie ma drgających okien i innych fajnych efektów, a W8 pośle wreszcie M$ tam gdzie trzeba – na śmietnik historii.

    2. Awatar anty
      anty

      Pierwsze odpalenie tej gry to było 6 FPS. Jak się wzięli za optymalizacje ( czyli przepisali beznadziejnej jakości kod ) to było 315 FPS. Może niech się przyznają ze piszą nie optymalny kod. Może bym się przejął tymi rewelacjami jak by to była inna firma. Natomiast firma Valve to teraz ma pełno w gaciach bo się boją nowej wersji Windows 8 i jego sklepu.
      P.S. Ludzkie oko jest w stanie widzieć max. 60 klatek czyli po co komu 315 ?

      1. Awatar Lunar
        Lunar

        bo niektórzy uważają, że liczba FPS, którą program jest w stanie uzyskać na danej maszynie jest jedynym obiektywnym wyznacznikiem jego jakości…

        1. Awatar mikolajs
          mikolajs

          Chyba najlepszym jest grywalność i wrażenia użytkownika, ale te cechy nie zależą od systemu operacyjnego na jakim działa gra 😉

      2. Awatar Piotr
        Piotr

        Podali max co można na danym sprzęcie/silniku na pewnie maksymalnym poziomie detali uzyskać. Na tym polega benchmark czyż nie? Jak włączą synchronizację z ramką dostaniesz ile trzeba ramek i będzie ok.

        6fps uzyskali po pierwszym uruchomieniu gry w zupełnie innym środowisku. Nie oznacza to, że mają marny kod tylko jeszcze nie dostosowany do innych warunków pracy. Na tym polega 'portowanie'. Po dostosowaniu jak widać dostał skrzydeł.

      3. Awatar mikolajs
        mikolajs

        "Może niech się przyznają ze piszą nie optymalny kod."
        Na pewno sam piszesz programy mające kilkaset linii kodu, które działają z marszu na wszystkich możliwych platformach 😉 Przepisanie z DirectX tak aby działało na Linuksie nie jest wcale takie proste. I ciekawe, że skoro uważasz ich za słabych programistów, to dlaczego napisali wydajniej na Linuksa? Czyżby Linuks był łatwiejszy dla programisty?

        "Natomiast firma Valve to teraz ma pełno w gaciach bo się boją nowej wersji Windows 8 i jego sklepu. "
        Pewnie, że się boją (nie oni jedni) inaczej nie mieliby parcia na portowanie Steama. Zauważ, że Windows traci to co było chyba jego największą zaletą, otwartość platformy dla innych firm. W sytuacji jaką stwarza Microsoft warunki konkurencji nie będą równe, wiele firm na tym straci.
        Nie wiadomo tak na prawdę czy Valve rzeczywiście planuje przenosić gry na Linuksa, być może cała ta akcja ma na celu zmiękczyć Microsoft. Może chcą pokazać że popularność Windowsa jest zasługą nie tylko samego Microsoftu, ale też wielu firm tworzących oprogramowanie i usługi dla tego systemu. Mogą chcieć pokazać, że firmy te mogą obyć się bez Windowsa.

        "Ludzkie oko jest w stanie widzieć max. 60 klatek czyli po co komu 315 ? "
        A każdy ma w domu i7, 32GB RAM i GTX 680? Niestety dbałość producenta gry o słabsze platformy sprzętowe jest coraz rzadsza i warto to docenić.

        1. Awatar devil
          devil

          Oni tego nie przerabiają na openGL przypadkiem?

          Po co implementować Directx pod Linuksa skoro openGL masz natywnie w driverze?

          Devil

          1. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Oni tego nie przerabiają na openGL przypadkiem?"
            Tak. Używają do tego głównie automatu do tłumaczenia wywołań z Dircect3D do OpenGL. Inne elementy DirectX muszą przepisać na Linuksowe odpowiedniki.

          2. Awatar RooTer
            RooTer

            Mam wrażenie, że mylisz z Wine. Silnik Source ma własną wrapper na directx/opengl.

          3. Awatar mikolajs
            mikolajs

            Nie mylę z Wine. Poczytaj w linku jaki podał kilka postów niżej użytkownik kwahoo

      4. Awatar fasd
        fasd

        Dobra sprostujmy to:
        – nie przepisywali "beznadziejnego" kodu tylko 6fps to (jak sami powiedzieli) normalny wynik przy PORTOWANIU na nową platformę – potem doszły poprawki i różnego rodzaju optymalizacje nie tylko w kodzie gry
        – ilość klatek widzianych przez ludzkie oko to rzecz skomplikowana i wielce subiektywna i zależy od rodzaju wyświetlacza i tego co jest wyświetlane, problem jest taki, że prawie wszystkie obecnie sprzedawane modele monitorów LCD mają odświeżanie 60Hz i dlatego nie ma różnicy między 60 a 300

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          gadasz tam mój stary LG ma za sobą ponad 30 tysięcy godzin pracy, a ma 75 Hz. Co ciekawe zero bad pikseli. 60 Hz to chyba mają teraz najtańsze trzęsące się monitorki fullhd za 400 pln.

        2. Awatar mikolajs
          mikolajs

          Ale wiesz, że 60Hz oznacza na prawdę 30 obrazów na sekundę? Poza tym sprzedają już 200Hz monitory 😉

        3. Awatar andrzej
          andrzej

          30fps = film.
          Więc tyle starcza

        4. Awatar Sadi
          Sadi

          W przypadku większości gier 30 klatek na sekundę wystarcza do uzyskania iluzji płynności ruchu. Nie mówię jednak ani o maksymalnym FPS, ani o średnim FPS – tylko o minimalnym. Nieco więcej FPS może być przydatne w bardzo szybkich grach sieciowych, głównie w części strzelanek. Osobiście jednak podchodzę sceptycznie do wypowiedzi niektórych ludzi, którzy twierdzą, że muszą mieć minimum 60 FPS.

          1. Awatar Budyń
            Budyń

            Tak czy inaczej generowanie grafiki zwalnia w pewnych momentach – i jest różnica, czy spadek 25% jest z 60 do 45 czy z 30 do 22…

      5. Awatar Mateusz
        Mateusz

        kompletnie nie rozumiem co takiego ma sklep malego miekkiego zeby valve mialo pelno w gaciach? Co malemu miekkiemu przyjdzie ze sklepu jesli nie bedzie w nim gier ktore by ludzie mogli kupowac? Valve na STEAM'ie moze dyktowac swoje ceny i swoje warunki

    3. Awatar k-k-k
      k-k-k

      Święte słowa, właśnie dlatego udział Linuksa w rynku waha się w okolicach błędu statystycznego, a z Windows korzysta 80%++ komputerów. Linux jest generalnie we wszystkim lepszy, tylko rynek jeszcze – od powiedzmy połowy 1996 roku (tj. kernela 2.0 i premiery NT4.0) – się w tym nie połapał.

      1. Awatar Mateusz
        Mateusz

        zieeeeeeew, ile jeszcze razy bedziemy wysluchiwac tych bzdurnych banialukow o liczbie uzytkownikow w zakresie bledu statystycznego? Podziwiam zapal do rozpowszechniania tego typu bzdur 😉

      2. Awatar Sławomir
        Sławomir

        Ludzie sprzedający komputery innym w marketach najczęściej nie mają pojęcia o informatyce.

  3. Awatar Bart
    Bart

    Newsy sprzed kilku dni… Coś osnews nie nadąża za newsami

    1. Awatar MikolajS
      MikolajS

      Jakbyś nie zauważył, to mamy lato, urlopy i wakacje, wszystko dzieje się nieco wolniej 🙂

  4. Awatar Devil
    Devil

    Hłe hłe – konkurencja robi swoje. W8 ma być dostępny już za ok 40E.

    Jak przepiszą na linuksa więcej dużych komercyjnych gier to myślę, że wreszcie jest poważna szansa na spory boom userów.

    Devil

    1. Awatar Nick
      Nick

      Nowi użytkownicy niczego nie wniosą do świata GNU/Linuksa poza zwiększonym naciskiem na tworzenie *bardziej przyjaznych* dystrybucji. 🙁
      Proszę wesprzeć Microsoft kwotą 40E aby tylko utrzymał stan posiadania. 😉

      1. Awatar szarpaj
        szarpaj

        Ubuntu nie nie wnosi do oprogramowania zbyt wiele, biorąc pod uwagę kod. Wnosi za to istotną rzecz, o której zresztą mówił Mark Shuttleworth, masę „testerów”. Jeżeli Canonical jeszcze bardziej zautomatyzuje wysyłanie błędów (tak, chociażby tak jak w Windows „wyślij/nie wysyłaj”), to być może ten napływ (jeżeli taki w ogóle nastąpi) się na coś przyda. Tu także trzeba założyć, że Canonical będzie naciskał i współpracował z „upstream”. Może być ciekawie. Szczególnie, że nie od dziś słychać plotki o tzw. Valve Box. (:

        1. Awatar devil
          devil

          @Nick

          Wniosą jedną ważną rzecz – coraz więcej producentów softu zauważy, że może warto też napisać soft pod konkurencyjną platformę. Obecna słabość Linuksa to tylko i wyłącznie brak popularnych programów.

          Devil

          1. Awatar Nick
            Nick

            I na cóż mi ten soft skoro będę niewolnikiem jego producenta? Nie ma różnicy jaka jest platforma. Komercyjne, niewolne oprogramowanie na GNU/Linuksie to takie publiczne zdjęcie spodni w celu zwiększenia popularności. 🙁

          2. Awatar J_G
            J_G

            > … Komercyjne, niewolne oprogramowanie na GNU/Linuksie …

            @Nick: jak jesteś przywiązany do idei wolnego softu – w stopniu tak wielkim jak np. RMS – to przecież możesz zawsze pójść jego śladem 🙂

            Wolność wyboru, to urok Linuksa. Jest tu Debian, bliski ortodoksji, ale jest też RedHat, Oracle ze swoją dystrybucją, czy nawet Ubuntu, gdzie stawia się na pragmatyczną użytkowość softu.

            Komputery i soft je obsługujący to technologia przecież. Z uwagi na to, że jest to technologia dotycząca niemal każdego na tym globie, ważna jest działalność RMS-a i idea Wolnego Oprogramowania, przede wszystkim zaś samo Wolne Oprogramowanie. Jednak nikt, pewnie nawet sam RMS, nie zakłada, że tylko takie powinno istnieć.

            Nie sposób przecenić efektów pracy społeczności Debiana, jednak, jak dowodzi praktyka, nie ma co liczyć, że to ona sprowadzi GNU/Linuksa "pod strzechy". Nie ma koniecznych do tego środków. Tego może dokonać tylko komercyjna firma, jak Google np., która zaoferuje konkretny produkt rynkowy.

            Oczywiście, fajnie jest, że jak kto chce, może sobie na komputerku zapuścić całkowicie wolne, bezpłatne i dobre oprogramowanie z dostępnymi źródłami (choć ten ostatni czynnik powinien być istotny szczególnie dla instytucji). Warto to doceniać, nawet używając "zamkniętego" i komercyjnego softu.

          3. Awatar Nick
            Nick

            Obawiam się że wolność jest jedna, że jak nie zrozumiemy wolności oprogramowania to wolności człowieka również nie pojmiemy i będziemy mylić z chamstwem.
            Zawsze można się pocieszać że w Korei Północnej jaszcze nie żyjemy.
            Tak, w Korei Północnej jeszcze nie…

          4. Awatar J_G
            J_G

            > Obawiam się że wolność jest jedna …

            Twoja obawa jest nieuzasadniona – wolność to pojęcie ogólne, pewien abstrakt, w naturze objawia się w różny sposób i zwykle jej skala podlega subiektywnej ocenie, co np. Ty uczyniłeś powyżej. Wolności absolutnej nie ma – bo na czym miałaby niby polegać? ktoś widział takową?

          5. Awatar Budyń
            Budyń

            Zwiększa popularnosci o….0,6% użytkowników desktopowych ?

        2. Awatar umlaut
          umlaut

          Nieczęsto się o tym mówi, ale Mark około roku temu oddał władze w zaufane ręce poświęcając się szukaniu partnerów biznesowych. W efekcie czego jest pełno sprzętu między innymi Della, Asusa i innych rozsianych po całym świecie. Na razie głównie Indie i Chiny. Taki widok http://www.omgubuntu.co.uk/2012/06/ubuntu-dell-la… to codzienność w Indiach. Mark uderza głównie tam gdzie jest Windows, czyli do urządzeń na półkach sklepowych.

      2. Awatar andrzej
        andrzej

        ta ta
        Najpierw psioczycie, że linux ma mało użytkowników.
        Kiedy ktoś coś próbuje zdziałać nagle 'twardogłowi' psioczą, że będą proste dystra – a czy każdy musi siedzieć 24h aby postawić system od konsoli po każdy detal?
        Masz swoją dystro na niej siedzi i sobie dłub, jesli lubisz.
        Reszta niech instaluje ubuntu i cyka w L2D, co za problem?

        1. Awatar Nick
          Nick

          A czy każdy żonaty musi dotrzymywać wierności swoje żonie kiedy może mieć „lepszy (młodszy) model“?
          No to się zrozumieliśmy. 🙂

  5. Awatar Czytelnik
    Czytelnik

    Ten news to mega suchar! O tym już wszyscy trąbili 2 tygodnie temu!

  6. Awatar kwahoo
    kwahoo

    Suchar jak suchar, ale właśnie pojawił się krótki opis tego co powiedzieli na OpenGL BoF http://www.forceflow.be/2012/08/09/valve-left-4-d…

    Generalnie mają jakąś uberwydajną warstwę abstrakcji tłumaczącą większość wywołań D3D na OpenGL. Tylko najbardziej krytyczne elementy odwołują się do OpenGL bezpośrednio.

    1. Awatar Sławomir
      Sławomir

      Jeżeli chodzi o tę warstwę tłumaczącą, to może chodzić o Allky.

  7. Awatar Artur
    Artur

    Sprzęt zabrali z kosmosu:
    "Intel Core i7, 32GB RAM i karcie graficznej NVIDIA GeForce GTX 680"

    Pytanie pod którym systemem będzie działało szybciej jak liczbę pamięci z 32GB ograniczymy do 2GB lub 4GB. No i zastosujemy jakąś tańszą grafikę w cenie ok 400zł. Wątpię by typowy gracz miał 32 GB pamięci i kartę za 3000zł 🙂

    Ale można przyjąć że jeżeli ktoś ma 32GB pamięci i GPU za 300zł oraz jest zmęczony tym że gra działa mu tylko 270 klatek na sekundę to powinien zainstalować LInuxa.

    1. Awatar Artur
      Artur

      Ciekawe jakie zrobili optymalizacje w tej grze że wymagało to aż 32GB pamięci. To jest przerażająca ilość biorąc pod uwagę że ja wciąż na jednym z komputerów mama 1.5GB i do WIn8 to zupełnie wystarczy

      1. Awatar kwahoo
        kwahoo

        "pytanie", "ciekawe". Zapisz się na beta testy to się dowiesz.

        BTW http://1.bp.blogspot.com/-svR91Jbz3eM/T_BQvk5NHdI… Ten sam silnik, grafika za 300zł i 2GiB RAM-u pod Wine.

        1. Awatar kwahoo
          kwahoo

          Edit: żeby było milej: zużycie RAM-u podczas benchmarku 380-400 MiB. To trochę lepiej brzmi niż 1,5 GiB na wyświetlanie kafelków.

          1. Awatar Hydra
            Hydra

            niektorzy tego nie rozumieja, zobaczyli ze tam bylo 32 gb ramu, i nagle zaczeli ramem skalowac wydajnosc, 2 gb w stosunku do 32 to masz 1:16, wiec wydajnosc dzielisz na 16, bo ramu mniej masz. no ale coz.. nie przkonasz.

            btw: ten sam kwahoo co na phoronixie?

          2. Awatar _asd
            _asd

            cóż, różnica może być nawet większa niż 16:1, wystarczy, że dane do obrobienia/wyrenderowania zamiast w RAM znajdują się na HDD. W GTA 3 San Andreas – w przypadku zbyt małego RAM gra musiała streamować w czasie 3s około 100MB danych z HDD.

          3. Awatar Hydra
            Hydra

            z ramem jest proste liczenie "wydajnosci"

            albo cos sie miesci w ramie, albo wali po swapie, jesli ruszamy swapa, mamy spadek wydajnosci o milion procent.

            pamietam halflife 2 na 256 ramu, loadingi po 30 minut, zdarzylem sobie herbate zrobic i wypic, pamietam tez heroes 5 na 512 ramu, zdarzylem zrobic herbate, z psem pojsc na spacer, wypic herbate i wysikac.

            ram ma 2 stany zauwazalnej roznicy w predkosci

            zapchany = zerowa szybkosc, niegrywalne
            zostalo wolne miejsce = mamy pelna szybkosc programu

            dolozenie dodatkowego 1 giga ramu nie zwiekszy magicznie predkosci gry o 10 fps.
            w procesorze.. jednak da i to duzo.

        2. Awatar kazik
          kazik

          To dlatego, że wine nie wszystko renderuje. Serio.

      2. Awatar fasd
        fasd

        Gra nie wymaga 32GB pamięci! To tylko specyfikacja ich stacji roboczej, ciężko żeby pracowali na 1GB ramu, nieprawdaż?

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Dokładnie, pewnie odpalali na tym samym sprzecie na którym kompilowali, wiec wiadomo, ze to potwór, a nie maszyna przeciętnego kowalskiego.

          1. Awatar kwahoo
            kwahoo

            Do tego mając 3,2 ms na klatkę łatwiej zauważyć niektóre źródła opóźnień. Carmack przy okazji Rage pokazał rozpiskę co robi silnik w czasie 10 ms. Już wtedy pierdoły grają rolę:)

    2. Awatar mikolajs
      mikolajs

      @Artur
      Sprzęt nie jest typowy dla zwykłego użytkownika, ale bezpieczniej i wygodniej jest przeprowadzać wstępne testy na silnej maszynie. To nie jest test gotowego produktu tylko test wersji rozwojowej na ich własne potrzeby.

      "Pytanie pod którym systemem będzie działało szybciej jak …"
      Zazwyczaj mniej zasobów wymaga Linuks więc zgaduję, że to na Linuksie będzie działać szybciej dla mniejszej ilości zasobów, ale zobaczymy w praktyce.

      "Ale można przyjąć że jeżeli ktoś ma 32GB pamięci i GPU za 300zł oraz jest zmęczony tym że gra działa mu tylko 270 klatek na sekundę to powinien zainstalować LInuxa. "
      Zostaje Ci tylko złośliwość, argumentów brak .

      1. Awatar Artur
        Artur

        Oryginalna gra wymagania minimalne miała następujące (podane przez producenta):

        – Pentium 4 3GHz (rekomendowany Core 2 Duo)
        – 1 GB pamięci
        – karta graficzna Radeon X800 z 256MB RAM (rekomendowany Radeon X1600 z 512MB RAM)

        Ta więc gra musiała sobie radzić z zarządzaniem zasobami. Przydzielaniem i zwalnianiem pamięci w karcie graficznej bo zakładam że 256MB na wiele nie pozwalało. Doczytywaniem z dysku różnych porcji danych, zwalnianiem pamięci. Mnóstwo operacji polegających na zarządzaniu zasobami.

        Następnie tak napisaną grę uruchamiają na sprzęcie który ma najnowocześniejszą kartę graficzną na świecie z 2GB pamięci (8x więcej) oraz 32GB pamięci RAM (32x więcej). Sprzęt za 10 tysięcy lub więcej. Jak działa ta gra? Ma 6fps.

        Zaczyna się więc optymalizacja pod szybszy sprzęt. Wyrzuca się z kodu cały mechanizm zarządzania ograniczonymi zasobami GPU bo w 2GB na GPU pewnie mieści się cały level. Wyrzuca się zarządzanie pamięcią i doczytywanie levelu bo mając 32GB nigdy nie trzeba zwalniać pamięci bo cała gra mieści się w RAM skoro zajmuje płytkę.

        1. Awatar Artur
          Artur

          Tak więc jakbym miał kartę graficzną za 3000zł, oraz 32GB pamięci a ktoś poświęcił czas na optymalizację każdej gry bezpośrednio pod tą konfigurację to pewnie cieszyłbym się z 300 klatek (choć mój monitor wyświetla 60)

          Ale to sukces. Ktoś udowodnił że na odpowiednio szybkim sprzęcie gra z przed paru lat może mieć zamiast 270 klatek aż 300. Ciekawe czy ma MacOS udałoby im się osiągnąć 310 czy może 260. Umieram z ciekawości 🙂

        2. Awatar _asd
          _asd

          z tą różnicą, że to była gra 32-bit, wiec tam więcej niż ~4GB RAM nie mogła użyć.

          1. Awatar Artur
            Artur

            Nie jestem pewien jak działa Linux w trybie 32bit ale jeżeli dobrze kojarzę to jest tam obsługiwany mechanizm PAE (rozszerzone adresowanie). Nawet jeżeli tego typu optymalizacja nie była dostępna to wciąż deweloper miał 4GB na każdy proces w systemie, Procesów może być kilka, nic nie koliduje każdy ma pamięć na MAX. Ta gra tworzona była na komputery z 1GB więc możliwe że zmieściła się w całości w 4GB. Co pozwoliłoby wyeliminować cały kod zarządzający pobieraniem porcji danych i zwalnianiem innych. Oryginalny kod musiał sobie radzić z brakami zasobów, nowy kod miał zasobów pod dostatkiem więc całość mogła być uproszczona.

            Także pamięć GPU to 2GB zamiast 256MB które było domyślnie. Tak więc gra zamiast wczytywać poziom po kawałku, domyślać się które elementy będą potrzebne a które nie mogła wczytać całość zasobów. To ograniczało transfer po magistrali pomiędzy pamięcią RAM a GPU

            Dla zwykłego gracza test na komputerze za 10000zł nie ma znaczenia. Nie jest on reprezentatywny dla komputerów za 2000zł

          2. Awatar Artur
            Artur

            Test na maszynie z 32GB pamięci i kartą GTX 680 za 3000zł to tylko marketing który ma zwrócić uwagę na Valve. Nic więcej. Jeszcze przez wiele lat żaden gracz nie będzie miał tak szybkiego sprzętu w domu. A jak ktoś tak drogi komputer kupi to raczej nie będzie grał w stare gry o prostej grafice z prędkością 300fps (bo widać tylko 60fps), zamiast tego będzie grał w Battlefield3 które lepiej wykorzystają jego hardware

          3. Awatar Mateusz
            Mateusz

            Nie jesteś w stanie zrozumieć, że jeśli aktywnie rozwijają silnik do gry to muszą mieć takiego potwora żeby móc szybko kompilować i testować zmiany? Co ma maszyna na której aktualnie kompilują kod do wynikowych maszyn na których będzie on odpalany?

            Czy jeśli developerzy androida kompilują go na core i3, 4gb ramu to jest to równoznaczne z tym, że wszystkie telefony muszą mieć takie parametry aby to dobrze działało?

            No i rozumiem, że programiści windows używają do developowania maszyn o specyfikacji takiej jak minimalne wymagania systemowe napisane na pudełku?

          4. Awatar Tomasz Kubacki
            Tomasz Kubacki

            Daj spokój @Artur to odowiednik @oO z drugiej strony barykady nie rozumiem po co nim w ogóle dyskutować.

          5. Awatar Artur
            Artur

            Ciekawe argumenty dodajesz do tej dyskusji. To oczywiście żart. Klasyczny komentarz trolla: zero argumentów więc próba obrażenia drugiej strony 🙂

          6. Awatar Tomasz Kubacki
            Tomasz Kubacki

            w tym temacie nic ciekawego nie masz do powiedzenia jak większość ludzi z parafii "na kolanach wobec MS", ale ani Ty ani @oO nie jesteście trolami tylko pewne watki w Waszym wykonaniu są nieinteresujące z powodu oczywistego biasu. Smieszne jest tylko to ze o ile @oO nie ukrywa swojego uprzedzenia Ty probujesz "obiektywizowac". To nic osobistego – widzialem jakies Twoje newsy ktore byly do rzeczy 🙂

          7. Awatar _xia_
            _xia_

            Bo może nie jest fanatycznym zwolennikiem MS, tylko chwali produkt, który jest dla niego lepszy, szarzej stosowany w domu i w firmach, dający możliwość swobodnego dostępu do sprzętu i największej bazy oprogramowania?

            Ale Ty osoby posiadaczce pewne preferencje nazywasz "na kolanach wobec MS" tylko dlatego, że wybierają dla siebie produkt lepszy, za który niestety trzeba płacić. Pewnie podobny stosunek masz do posiadaczy Apple-a.

          8. Awatar Tomasz Kubacki
            Tomasz Kubacki

            "Bo może nie jest fanatycznym zwolennikiem MS [..]"
            sądząc po wypowiedziach on akurat jest.

            "Pewnie podobny stosunek masz do posiadaczy Apple-a."
            Pudło – używam na codzień każdego z popularnych OSów (Linuks, Android, iOS, OSX, Windows), orientuje się jako tako w ich wadach i zaletach i zdecydowanie mierzi mnie korporacyjna maniera uważania windows za uniwersalny OS. Poza tym – gdzie Rzym, gdzie Krym… umówmy się Apple patrząc po zyskach (w pierwszym kwartale zarobili z iPhona wiecej niz MS ze wszystkiego a rynek mobilny ciągle rośnie) to gracz z pierwszej ligi a MS zajmuje się wyciskaniem swojego legacy-bussiness Windows.

          9. Awatar Artur
            Artur

            Jedno to kompilacja… a co innego testy wydajności. Jak robisz testy wydajności to zwykle robisz to na maszynie zbliżonej do targetu produkcyjnego

          10. Awatar MikolajS
            MikolajS

            To nie jest test wydajnościowy końcowego produktu, opisali na blogu swoje wrażenia z pracy nad portowaniem.

        3. Awatar Mateusz
          Mateusz

          @Artur

          > Zaczyna się więc optymalizacja pod szybszy sprzęt. Wyrzuca się z kodu cały mechanizm zarządzania
          > ograniczonymi zasobami GPU bo w 2GB na GPU pewnie mieści się cały level. Wyrzuca się
          > zarządzanie pamięcią i doczytywanie levelu bo mając 32GB nigdy nie trzeba zwalniać pamięci bo cała > gra mieści się w RAM skoro zajmuje płytkę.

          I rozumiem, że zobaczyłeś to na podstawie commitów valve na githubie do silnika source? Hmm chyba jednak nie. A może sami się do tego przyznali? Czy to po prostu czyste spekulacje że valve robi wszystko żeby sztucznie podnieść ilość FPS, kosztem olania sobie graczy?

          I jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że przenieśli te same zmiany na wersję z windows i ilość klatek była porównywalna?

          1. Awatar Artur
            Artur

            Zaczekajmy na testy na zwykłym sprzęcie. Takim który ma 2-4GB ramu, Core2Duo oraz GPU z przed 3-4 lat. Typowy sprzęt Kowalskiego a nie maszyna za 10 tysięcy 🙂

            Była prezentacja z opisem zmian. Wersja pod Linuxem działa jako emulator poleceń DirectX. Komendy są przechwytywane i tłumaczone na OpenGL. Dlatego bazowa wersja pod LInuxem działała na 6 fps a pod Windows na 270 fps. Na natywny OpenGL przepisano tylko fragmenty kodu które były kluczowe dla wydajności, reszta jest emulowana poprzez to ich proxy.

            Tak wiec z oceną zaczekałbym aż pokażą jak gra działa na zwykłym sprzęcie. Bo na razie to tylko marketing

          2. Awatar MikolajS
            MikolajS

            Skoro tłumaczą kod w locie i to działa jeszcze szybciej niż na Windows, to co by było gdyby ręcznie przepisali na OpenGL? Było by jeszcze szybciej 🙂

          3. Awatar Artur
            Artur

            Ale wymaga komputera z 32GB pamięci oraz układu GPU za 3000zł. A to tylko gra z przed paru lat korzystająca z DirectX 9 który także ma już 10lat na karku. Co z nowszymi grami dla DX11. Nowe tytuły już nie są pisane pod DX9 bo był on zbyt wolny (Battlefield3, Sleeping Dogs itp)

            Trudno też ocenić jak będzie to działało na zwykłym sprzęcie. Jaki będzie narzut na wydajność. O ile szybszy sprzęt trzeba będzie mieć by uruchomić ten sam tytuł który jest dostępny na PC na sprzęcie o połowę tańszym

            Natywnych gier raczej nie będzie. John Carmack jasno skomentował ruchy NVidii. Wprost powiedział że nie planują wydawać Rage ani przyszłych gier pod Linuxa bo się to nie opłaca. I to pomimo tego że Rage jest w OpenGL

          4. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Ale wymaga komputera z 32GB …."
            Przestań opowiadać bzdury.

            "Co z nowszymi grami dla DX11. Nowe tytuły już nie są pisane pod DX9 bo był on zbyt wolny (Battlefield3, Sleeping Dogs itp) "
            Pewnie będą w stanie tłumaczyć DX11 na OpenGL, tak samo jak DX9 tyle że muszą używać nowszą wersję OpenGL.
            Skoro już o tym piszesz, to zobacz, że właśnie ta polityka Microsoftu dotycząca nie dostarczania najnowszych wersji DirectX do starszych systemów jest niezbyt korzystna dla użytkowników.

            "Trudno też ocenić jak będzie to działało na zwykłym sprzęcie. …"
            Zobaczymy, ale są dobre prognozy.

            "Natywnych gier raczej nie będzie. John Carmack jasno skomentował ruchy NVidii. …"
            Rynek może zacząć się rozwijać, pojawienie się kilku gier w Steam na Linuksa może zwiększyć ilość ich użytkowników, a to znowu zachęci innych do przenoszenia gier. To jest samo napędzający się mechanizm, musi tylko przekroczyć pewien stan krytyczny, czy przekroczy tego nie wiem. Do tego dochodzą małe gierki które też są popularne.
            Poza tym gry to nie tylko PC.

          5. Awatar _xia_
            _xia_

            "Rynek może zacząć się rozwijać, pojawienie się kilku gier w Steam na Linuksa może zwiększyć ilość ich użytkowników, a to znowu zachęci innych do przenoszenia gier."

            Może. Pytaniem kluczowym jest ile linuksiarze zechcą wydać na licencje gier? Przeciętny gracz wydaje spory worek pieniędzy na hardware, gry czy abonamenty i taki sposób postępowania leży w sprzeczności z filozofią linuksiarzy, którzy głównie są piewcami starych kompów, optymalizacji i generalnej darmowości softu.

          6. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Może. Pytaniem kluczowym jest ile linuksiarze zechcą wydać na licencje gier?"
            Więcej niż przeciętny użytkownik Windowsa, bo ten musi kupić system i antywirusa, użytkownik Linuksa może przeznaczyć te pieniądze na grę. Widać to chociażby po Humble Bundle.

            " taki sposób postępowania leży w sprzeczności z filozofią linuksiarzy, którzy głównie są piewcami starych kompów, optymalizacji i generalnej darmowości softu. "
            Masz skrzywiony sposób widzenia użytkowników Linuksa.

          7. Awatar _xia_
            _xia_

            "Widać to chociażby po Humble Bundle. "

            Od takich gier to są komórki – większość tych gier to zręcznościówki lub logiczne rodem z Amigi czy C64 jedynie z lepszą oprawą graficzną i muzyczną. Nie dziwię się, że windowsowcy mający do dyspozycji wszelkie najnowesze i najlepsze pozycje na rynku gier nie chętnie tam zaglądają.

            "Masz skrzywiony sposób widzenia użytkowników Linuksa. "

            Nie moja wina, że jednym z ulubionych tematów linuksiarstwa jest który z menagerów jest szybszy i chodzi płynniej na jak najwolniejszym sprzęcie – to jest chyba fetysz.

          8. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Od takich gier to są komórki – większość tych gier to zręcznościówki lub logiczne rodem z Amigi czy C64 jedynie z lepszą oprawą graficzną i muzyczną. Nie dziwię się, że windowsowcy mający do dyspozycji wszelkie najnowesze i najlepsze pozycje na rynku gier nie chętnie tam zaglądają. "
            Fakt, to nie są superprodukcje, ale użytkownicy Windowsa, grają w takie gry pewnie i tak częściej. Poza tym, jeśli brakuje gier na Linuksa to tym większa szansa, że użytkownicy Linuksa będą skłonni kupić dobrą grę która się na niego pojawi.

            "Nie moja wina, że jednym z ulubionych tematów linuksiarstwa jest który z menagerów jest szybszy i chodzi płynniej na jak najwolniejszym sprzęcie – to jest chyba fetysz. "
            Widzisz to co chcesz zobaczyć. Jak wszędzie są różni ludzie.

        4. Awatar mikolajs
          mikolajs

          @Artur
          Po co wymyślasz te wszystkie debilizmy? Za jakiś czas pojawi się L4D2 na Linuksie i co wtedy zrobisz, zmienisz ksywkę? 🙂

          1. Awatar Darkhog
            Darkhog

            Podobno ma być do końca roku, najwyżej do marca roku następnego

          2. Awatar Artur
            Artur

            Po co miałbym zmieniać login? Wiele razy pod moimi artykułami się myliłeś i przecież nie zmieniłeś z tego powodu loginu. Dlaczego ja miałbym zmieniać? Jeżeli Valve udowodni że ich kod działa szybciej na klasycznym PC to dobrze. Na razie trzeba zaczekać. No i mogliby też pokazać grę DX11 a nie DX9 bo jak wiadomo w DX10 były spore zmiany 7 lat temu (drivery WDDM).

            PS: Masz w artykule błąd który może sugerować że wersja linuxowa przed optymalizacją działała na 270 fps zamiast 6 fps.

            "Pierwotna wersja przed przeróbkami dawała średnio 270.6 FPS, natomiast nowa wersja na Ubuntu 315 FPS"

            "So the Linux team at Valve initially reported 6 FPS running the game on Ubuntu 12.04 32-bit. In comparison to Ubuntu, the game ran with 270.6 FPS on Windows 7 using Direct3D drivers"

          3. Awatar kwahoo
            kwahoo

            To Larabel się pomylił "Currently, the Source Engine uses Microsoft's DirectX API (support for version 8.1, 9.0, and 10.0 with Source Engine 2007)" 🙂

            Z prywatnego śledztwa: pewnie chodziło o sprzętową akcelerację mimiki twarzy wymagającą minimum Radeona HD 2000 (DX10) dodaną w OrangeBoksie (2007).

            Jeszcze jedno mnie nurtuje skoro (za wiki dev community Valve):
            mat_dxlevel 90 – DX9 with Shader Model 2
            mat_dxlevel 95 – DX9 with Shader Model 3
            mat_dxlevel 98 – DX9 on DX10 hardware (SM 4)

            to czym jest dxlevel 100? http://109.70.186.35/UPLOAD/Games/Left%204%20Dead…

          4. Awatar Artur
            Artur

            Jakby na to nie patrzeć to idea Valve jest ciekawa. Szczególnie fakt ze gra w większości dalej korzysta z DirectX który jest jedynie tłumaczony na OpenGL. Czyli odwrotnie niż w Google Angle. Jedynie fragmenty kodu są przepisywane do OpenGL które są wyselekcjonowane jako kluczowe dla wydajności.

            Jednak do czasu aż tego nie uruchomią na normalnym sprzęcie z 2GB pamięci to trudno cokolwiek powiedzieć na temat tego projektu. Gra którą migrują ma już kilka lat i pisana była pod archaiczny hardware mający GPU z 256MB pamięci. Kluczowe więc będą nowe wymagania minimalne. O ile się one zwiększą w stosunku do Windows gdy pojawia się dodatkowo emulacja. Jaki będzie narzut. To kluczowe jeżeli z tego translatora w przyszłości miałby skorzystać jakiś nowszy projekt gdzie nie będzie miejsca na utratę mocy

          5. Awatar MikolajS
            MikolajS

            Myli się czaem każdy, sęk w tym, że próbując na siłę udowodnić swoją tezę piszesz ewidentne głupoty. Ale tak to jest, jak włącza się fanatyzm to wyłącza rozum, widać to nie tylko w Twoich postach 🙂

            Co do cytatu to faktycznie nieco niejasne, poprawię. Dzięki.

          6. Awatar Artur
            Artur

            Jeżeli sobie dobrze przypominam to kiedyś przez 3 dni próbowałeś mi udowodnić że pod WP7 nie ma aplikacji podając przykłady typu Dictionary.com, mapy działające offline itp. Za każdym razem wystarczyło 2 minuty by sprawdzić to wcześniej w markecie. Tak więc mylić się może każdy 🙂

            Każdy ma też swoje zdanie. Dyskusja polega na wymianie argumentów a nie na wzajemnym obrażaniu osoby o innych poglądach. Dlatego dziwią mnie twoje komentarze o tym że powinienem zmienić login, że to co piszę jest głupie, że to fanatyzm… To smutne.

            Rozumiem że uważasz że gry będą działały równie dobrze na sprzęcie z 2-4GB pamięci… ja uważam że będą miały dużo wyższe wymagania niż wcześniej. Dowiemy się za parę miesięcy

          7. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Jeżeli sobie dobrze przypominam to kiedyś przez 3 dni próbowałeś mi udowodnić że pod WP7 nie ma aplikacji podając przykłady typu Dictionary.com, mapy działające offline .."
            Wtedy raczej pytałeś czego używam na Androidzie.

            "Każdy ma też swoje zdanie. Dyskusja polega …"
            Na okrągło powtarzasz, że L4D2 dla Linuksa jest kiepska bo potrzebuje 32GB czy to nie jest fanatyzm. Myślisz, że deweloperzy pracując nad grami Windowsowymi pracują na słabym sprzęcie? Pomyśl ile może trwać przykładowo chociażby kompilacja całego kodu gry, kto by chciał się bawić na słabszym sprzęcie jak może mieć szybki.

            "ja uważam że będą miały dużo wyższe wymagania niż wcześniej. Dowiemy się za parę miesięcy "
            I to stwierdzenie jest OK. Chociaż zgodzę się tylko z ostatnim zdaniem 🙂

          8. Awatar Premislaus
            Premislaus

            Kiedyś widziałem małe porównanie, mianowicie kompilacja w ramdysku jest o wiele szybsza.

            Kumpel odpala gry DOSowe na kompie z 8 GiB RAMu. Ten argument, że gra wymaga niby 32 GiB RAMu pod Pingwinem jest totalnie z dupy i na maksa idiotyczny.

          9. Awatar Premislaus
            Premislaus

            Większość gier, jeśli nie wszystkie, mają 32-bitowe .exe. Na ogół korzystają z 2 GiB RAMu, albo z 3,25 GiB. Więcej nie łykną. Jak Ci pisze na pudełku w zalecanych 4 GiB RAMu, to dlatego, że system swoje żre.

            Oczywiście komfort grania wzrasta przy użyciu SSD( loadingi, doczytywanie tekstur), albo po wrzuceniu przynajmniej części plików do ramdysku.

            12 lat temu burze w internecie wywołała informacja, że nowe beta sterowniki dla BeOSa i poprawiona obsługa OpenGL, powodują szybsze działanie gier na BeOSie niż na Win98 czy Linuksie. Oczywiście było tylko kilka komercyjnych gier, w stylu Quake 2 i 3, Civilization Call to Power, beta Wormsów, Corum III, w zapowiedziach było Shogo, etc. W Be Inc prowadzili rozmowy z producentami sprzętu i oprogramowania.

            Niestety BeNews w web.archive.org leży i kwiczy i nie wyświetla mi wielu linków.
            http://tech.slashdot.org/story/00/06/19/1629251/b…

  8. Awatar _asd
    _asd

    a inną sprawą jest to, że Vista wiec pewnie i Win7 w taki sposób mapują VRAM na przestrzeń adresową CPU, że de facto ma do wykorzystania wielkość RAM pomniejszoną o mapowany VRAM, także mocno pamięciożerne 32-bitowe gry na Viście/Win7 wrzucają znacznie więcej danych do swapa niż w przypadku XP.
    Ciekawe wiec jest ile L4D2 wyciąga na XP – a wiadomo, że ten byłteż targetem – ze względu na DX9

  9. Awatar herr
    herr

    Bardzo mnie ciekawi czy L4D pod OSX jest 64 bitowe czy dalej 32 bitowe… Wie ktoś może?

  10. Awatar Iwo
    Iwo

    Linux od lat już udowadnia, że jest bardzo dobrą platformą dla gier, co udowadniają takie tytuły jak seria Quake czy unreal. Problemem jest to, że twórcy gier wolą wygodę jaką zapewnia MS ze swoimi manualami do języków programowania. Na Windowsa w tej chwili jest wiele gotowych SDK,l które przyspieszają tworzenie gier, oczywiście wszystko prawie jest pod DX. Ale jak twórcy wezmą się za siebie tak jak robi to teraz valve, to nie będzie tak na prawdę przeszkód w tworzeniu gier na Windowsa i Linuxa. Trzeba korzystać z otwartych, uniwersalnych rozwiązań, a nie z zamkniętych i ograniczonych, czyli takich jak DX. Ale myślę, że dzięki takiej korporacji jak Valve może się to zmienić na stałe. Kiedyś przecież były firmy, które portowały gry z Windowsa pod Linuxa, ale tylko te, które byly pod OpenGL. Valve się posunęło o wiele dalej i stać ich na to. To co oni robią przyczyni się do rozwoju Linuxa jako platformy dla gier w bardzo błyskawicznym tempie.

    1. Awatar mikolajs
      mikolajs

      "To co oni robią przyczyni się do rozwoju Linuxa jako platformy dla gier w bardzo błyskawicznym tempie. "
      Szkoda tylko, że się wzięli dopiero teraz gdy mają nóż na gardle, stać ich było, żeby zrobić to już dawno. Teraz mieliby już gotową i sprawdzoną platformę.

      1. Awatar kwahoo
        kwahoo

        "Valve announced last October that it was on track for its biggest year ever, with 200% year-over-year growth. Newell says that, per employee, Valve is more profitable than Google and Apple" http://www.forbes.com/forbes/2011/0228/technology…

        Nóż na gardle powiadasz… 🙂

        1. Awatar mikolajs
          mikolajs

          Tym bardzie będzie bolało. Im z wyższego pułapu spadasz tym bardziej boli 🙂

  11. Awatar macin
    macin

    podniecacie sie ze 1 (SŁOWNIE JEDNA) gra po linuksem działa szybciej kiedy jakieś 2000 pozostałych wcale nie działa – zdumiewające 😀

    1. Awatar Iwo
      Iwo

      W moim przypadku nie jest to podnietka na punkcie wydajności. Tu chodzi o coś innego. O to, że ogromna korporacja z takim zapleczem jak Steam wchodzi na rynek Linuxa. To jest przełom. Kiedyś było tylko LOKI Games, szybko splajtowało, natomiast Valve otworzy drzwi dla innych firm produkującymi gry komputerowe. Ale zobaczymy jak to dalej się potoczy

      1. Awatar Budyń
        Budyń

        Co to jest "rynek Linuksa" ? Ktos kogo nie stać na Windowsa będzie nagle stać na legalne gry które "powinny być za darmo i w repo" ? Które nie działają bez połączenia z Internetem (to akurat nie wina Linuksa, tylko głupiego trendu producentów…)

        1. Awatar Premislaus
          Premislaus

          Pożyjemy, zobaczymy. Nie znam statystyk w stylu ilu użytkowników Wine, używa tego programu do gier, czy tylko gier. Ale na Kickstarterze jak twórcy ogłoszą, że będzie wersja dla Linuksa to lawinowo rośnie ilość wpłat. Także przykład tej konsolki z Tegrą 3 i Androidem jest znamienny. Czyli istnieje pewien rynek. Przedsiębiorcy zawsze ponoszą ryzyko, dzięki temu zarabiają.

          Chciałbym, żeby to był początek rzeczywistej multiplatformowości komercyjnego oprogramowania, że z czasem bardziej niszowe od Linuksa platformy, doczekają się binarnych sterowników, komercyjnych gier i programów.

        2. Awatar Hydra
          Hydra

          z windowsem to jest inna sprawa, wiele osob po prostu go nie chce.

          a Tobie potrzebny w domu porcelanowy kroliczek? nie, bo na cholere, tak samo mi windows nie jest potrzebny.

        3. Awatar J_G
          J_G

          > Co to jest "rynek Linuksa" ?

          pewnie głównie serwery, superkomputery (patrz lista top 500), systemy wbudowane. No i trochę geeków – niby tylko 1,5% ale w skali globalnej jest to całkiem sporo w liczbach bezwzględnych 🙂

          > Ktos kogo nie stać na Windowsa …

          He, he! cena windowsa, to może jego najmniejsza wada, tym bardziej, ze teraz na ogół kupuje się go w cenie komputera (choć, podejrzewam, wersje "bezpłatne są nadal u nas popularne). Spróbuj ruszyć szare komórki i znaleźć inny powód dla którego używa się Linuksa na desktopach 🙂

        4. Awatar o_O
          o_O

          Oj widać, że masz budyń zamiast mózgu.
          Jest dokładnie odwrotnie.
          Zobacz ile dobrowolnie płacą linuxowi klienci za gry w HumbleBundle w porównaniu z windowsowymi sknerami. Linux: 11$, mac: 9$, windows:7$.
          Widać windowsiaki spłukały się już na system i nie mają już pieniędzy na gry. Albo są po prostu chamami.

          1. Awatar 123
            123

            Akurat podałeś przykład oparty na ostatnim Humble Music Bundle. Poprzednie miały jeszcze gorsze statystyki: 11$ linux, 5$ windows. Mimo że userów Windowsa było więcej, to łączna wpłata od nich stanowiła ledwie połowę zgromadzonej na koniec sumy.
            Windowsiaki się nie spłukały. Windowsiaki piracą wszystko jak leci. Niektórzy geniusze z torrentów ciągną darmowe programy z dopiskiem "with crack".

          2. Awatar _xia_
            _xia_

            Bo na bezludnej wyspie nawet największy pasztet jawi się jako atrakcyjna piękność :).

            Wybór gier pod Windows jest tak duży, że HumbleBundle z tej perspektywy jest mega kiepski i dziwne jest, że userzy Windows wykazują jakiekolwiek zainteresowanie.

        5. Awatar mikolajs
          mikolajs

          " Ktos kogo nie stać na Windowsa będzie nagle stać na legalne gry które "powinny być za darmo i w repo" ?"
          Ważniejsze jest że nie muszę mieć dwóch systemów. Jednego do pracy i ogólnego użytku, a drugiego do grania. Oszczędność czasu i pieniędzy (a zaoszczędzone pieniądze mogę wydać na więcej gier, do tego nie ma sytuacji gdy jestem zmuszony do kupienia nowego Windows 7 bo na XP nie działa Battefield3)

          1. Awatar _xia_
            _xia_

            "Ważniejsze jest że nie muszę mieć dwóch systemów."

            Tylko poco gracz czy ZU ma mieć zainstalowanego Linuksa, skoro więcej softu i gier w tym również darmowych jest pod Windows?

            Z linuksa na desktopie korzystają głównie zawodowi informatycy oraz hobbyści zainteresowani systemami operacyjnymi, ew. emeryci, którzy do szczęścia potrzebują jedynie ikonkę internetu i dobry wnuczek/syn informatyk opiekuje się ich kompem.

          2. Awatar mikolajs
            mikolajs

            "Tylko poco gracz czy ZU ma mieć zainstalowanego Linuksa, skoro więcej softu i gier w tym również darmowych jest pod Windows?"
            Bo jest lepszy. A jak Windows zacznie zamykać platformę to znajdzie się nowy powód.

          3. Awatar Premislaus
            Premislaus

            Myślę, że Linuks działa szybciej na starym sprzęcie, no i jest za darmo. To bardzo ważne powody.

            Gracze grają w różne gry, albo zawodowo w jedną, jakąś sieciówkę. Mogą mieć inny system operacyjny, niekoniecznie jakaś dystrybucję Linuksa, do pracy i codziennego użytku, a Windowsa tylko do paru gier.

            Z tego samego powodu dlaczego ludzie instalują OS X.

          4. Awatar Premislaus
            Premislaus

            1. Duże komercyjne gry są multiplatformowe( czytaj konsole), często na silniku Unreal Engine 3.0. Przez co mają niskie wymagania, jak na dzisiejsze czasy. Wielu ludzi nie gra w full hd i zjeżdżają z detalami. Argument jak sprzed 20 lat, kiedy to Amiga i Atari były platformą do gier. Ja na komputerze z Athlonem 64, giga ramu i Radeonem HD 5450 gram w wiele gier na Windowsie. Ostatnio w Distant Worlds, taka strategia 4X.

            2. Drogi to on jest w Polsce. Gier jest coraz więcej bo Apple o to zabiega. Ostatnio popularną strategią jest Crusaders Kings 2, ze stajni Paradoxu. Popularna jest m.in. dzięki modowi z uniwersum Gry o Tron. Wielu ludzi z integrami Intela np. HD 4000 musi instalować Windowsa, bo sterownik Apple jest okrojony – http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.ph… . Przez lata userzy Apple musieli obchodzić się smakiem, ze względu na inną architekturą procesora i zamkniętą platformę. Ostatnio się to zmienia, bo iPad jest reklamowany jako dobra platforma do gier.

            3. Właśnie dlatego jest nadzieja na to, że będzie się można bezstresowo pozbyć Windowsa, przynajmniej w domu. Jeśli na Windowsie nie ma problemów ze sterownikami, to poczytaj jakieś forum komputerowe, np. o sterownikach ATIAMD, pytania które stery są najlepsze, w któych nie ma jakiegoś buga to normalka. W przypadku Nvidii, na ogół problemy są sprzętowe, "fochy fermiego" gdzie msuisz obniżyć napięcie gpu, etc.

          5. Awatar Premislaus
            Premislaus

            BTW jeśli wersja OpenGL gry będzie działać lepiej, mieć więcej klatek na słabym sprzęcie. To będzie to kolejny argument za migracją.

            Nie używam żadnej dystrybucji Linuksa( kiedyś używałem), używam Windowsa i Haiku.

          6. Awatar Premislaus
            Premislaus

            *sorry, chodziło o podwyższenie napięcia.

            Da się też zarabiać na starych grach, dobrym przykłądem jest gog.com

        6. Awatar Iwo
          Iwo

          Tutaj nie chodzi o to, co napisałeś. Ja po prostu wolę Linuxa i wolę, żeby komercyjne oprogramowanie stworzone pod Windę było tworzone również na Linuxa. Bo Linux jest po prostu lepszy i tylko osoby, które nie znają się na rzeczy, albo są fanboy'ami napiszą, że nie mam tutaj racji. A prawda i tak jest jedna i myślę, że każdy nie powinien mieć tutaj wątpliwości

      2. Awatar _xia_
        _xia_

        "O to, że ogromna korporacja z takim zapleczem jak Steam wchodzi na rynek Linuxa. "

        LOL. Valve nie jest żadną korporacją, zatrudnia tylko 250 osób.

        Dla porównania: EA – 7600, Ubisoft – 6,700, Konami – 5800, Take Two – 2100, Activision Blizzard – 7700, Zynga – 3000, Capcom – 2000, Nexon – 3200 itd.

        Jak już chcesz porównywać Valve to raczej do naszego CD project, od którego są dwa razy więksi, a nie do potęg które wyżej wymieniłem.

        A z innej mańki to w polskim comarchu pracuje ponad 3000 – podaje tak dla porównania z 'ogromna korporacją' Valve :).

        1. Awatar wladca_kodu
          wladca_kodu

          A od kiedy to potencjał i znaczenie firmy mierzy się liczbą zatrudnionych osób? Biedronka zatrudnia więcej osób niż wszystkie te firmy, które wymieniłeś, ale wkład w rozwój rynku IT ma raczej mizerny. Podobnie jak Comarch czy Accenture – poza składaniem softu z gotowych klocków nic nowego nie wnoszą 😛

          BTW: my zatrudniamy 55 osób, ale jak wszystko dobrze pójdzie za lika lat wykosimy z rynku Oracle'a, przynajmniej z segmentu związanego z bazami danych (nasz soft skaluje się lepiej niż ich).

          1. Awatar _xia_
            _xia_

            "A od kiedy to potencjał i znaczenie firmy mierzy się liczbą zatrudnionych osób? "

            A od kiedy to firmy zatrudniające 250 osób nazywa się potężnymi korporacjami??

            "jak wszystko dobrze pójdzie za lika lat wykosimy z rynku Oracle'a, przynajmniej z segmentu związanego z bazami danych"

            Życzę powodzenia – poważnie :).

            Ale, jako że jesteś znanym piewcą open source to rozumiem, że wasze rozwiązanie też jest tego typu i będę mógł je bezpłatnie pobrać z internetu, ew. po zakupie jednego egzemplarza zostaną mi przekazane wszystkie kody źródłowe, hę 🙂 ?

            "BTW: my zatrudniamy 55 osób"

            No, ale nie nazwałbyś chyba swojej firmy " ogromną korporacją z taakim zapleczem" ;).

            "Biedronka zatrudnia więcej osób niż wszystkie te firmy"

            I jednocześnie odwala kawał dobrej roboty dostarczając najpotrzebniejsze towary – dlatego ona i inne sklepy są ważniejsze niż całe IT razem wzięte.

          2. Awatar mikolajs
            mikolajs

            " jednocześnie odwala kawał dobrej roboty dostarczając najpotrzebniejsze towary – dlatego ona i inne sklepy są ważniejsze niż całe IT razem wzięte."
            A przed Biedronką w Polsce nie było sklepów i nie było w nich towarów? Biedronka zdobyła rynek bo jest lepiej zorganizowana i ma tańsze towary. Ale jakby nagle zniknęła z rynku ktoś inny szybko zapełniłby lukę. Nie robię zakupów w Biedronce tylko dlatego, że szanuję jej pracę 😉

            "Ale, jako że jesteś znanym piewcą open source to rozumiem, że wasze rozwiązanie też jest tego typu i będę mógł je bezpłatnie pobrać z internetu, ew. po zakupie jednego egzemplarza zostaną mi przekazane wszystkie kody źródłowe, hę 🙂 ? "
            Najlepsze rozwiązania bazodanowe dla dużej ilości danych są otwarto-źródłowe. Tylko w typowych relacyjnych bazach przodują bazy zamknięto-źródłowe, ale i tak coraz bardziej popularną staje się Postgres.

          3. Awatar _xia_
            _xia_

            "A przed Biedronką w Polsce nie było sklepów i nie było w nich towarów? "

            A napisałem coś takiego? Celowo przekręcasz, żeby sobie popisać? jeszcze raz:

            'I jednocześnie odwala kawał dobrej roboty dostarczając najpotrzebniejsze towary – dlatego ona i inne sklepy są ważniejsze niż całe IT razem wzięte. '

            "Najlepsze rozwiązania bazodanowe dla dużej ilości danych są otwarto-źródłowe."

            No, zwłasza do newsów, postów, obrazków i filmików :).

            Mnie interesuje czy produkt z którego żyje wladca_kodu ma kod zamknięty czy otwarty – tylko tyle.

          4. Awatar mikolajs
            mikolajs

            'I jednocześnie odwala kawał dobrej roboty dostarczając najpotrzebniejsze towary – dlatego ona i inne sklepy są ważniejsze niż całe IT razem wzięte. '
            Nie ona jedna i nie jest pierwszym, ani ostatnim sklepem. Gdybyś napisał, ogólnie o sklepach to bym się zgodził.
            Nie ma też sensu zastanawiać się co jest ważniejsze. Taka Biedronka bez odpowiednich narzędzi IT nie mogłaby pewnie funkcjonować tak sprawnie jak robi to teraz.

            "No, zwłasza do newsów, postów, obrazków i filmików :). "
            A tego akurat jest najwięcej. Taki Facebook przechowuje pewnie więcej danych niż wszystkie banki i korzysta z baz Open Source. Banki przykładowo mają kasę więc niech kupują rozwiązania lepiej przystosowane do ich potrzeb.

          5. Awatar wladca_kodu
            wladca_kodu

            Pewnie dobre 95% (dokładnie nie liczyłem) kodu jest otwartego, na bazie licencji ASF. 5% jest kodu zamkniętego, integrującego opensourcowe kawałki i oferującego pewne kluczowe dla naszego biznesu funkcje. Za to 5% i wsparcie techniczne 24/7 duże korporacje są w stanie płacić setki tys. $$$ rocznie. Przy czym całkiem sporo kodu napisanego przez zatrudnionych u nas programistów trafia do projektów opensource – utrzymywanie forków naprawdę nie leży w naszym interesie. Teoretycznie jesteś w stanie zrobić wszystko to samo na produktach otwartoźródłowych, tyle że spędzisz mnóstwo czasu na połączenie tego tak, aby razem działało jako jeden produkt.

            "No, ale nie nazwałbyś chyba swojej firmy " ogromną korporacją z taakim zapleczem" ;).

            Nie nazwałbym, ale z drugiej strony ogromne korporacje z taaakim zapleczem jak np. Netflix używają naszych produktów w *kluczowych* dla swojego biznesu elementach swojej infrastruktury.

            "No, zwłasza do newsów, postów, obrazków i filmików :). "

            Jak masz bardzo dużo newsów, postów, obrazków i filmików, to Twój klaster Oracle kupiony za grube $$$ się dosyć szybko spoci, zwłaszcza jak przestaniesz się wyrabiać z zapisami (odczyty jeszcze względnie da radę obłaskawić dużą ilością cache'a), a dostawiwszy kilkaset serwerów aby jakoś to uciągnąć, co tydzień zacznie Ci padać choćby jeden.

          6. Awatar mikolajs
            mikolajs

            A możesz napisać jak się nazwa Wasza baza danych?
            Tak z opisu wyglądałoby, że dorobiliście SQL do Hadoop i HBase 🙂

          7. Awatar wladca_kodu
            wladca_kodu

            W pewnym sensie, choć akurat HDFSa zastąpiliśmy czymś znacznie lepszym. DataStax Enterprise www.datastax.com. Apache Cassandra Hadoop Hive Solr parę innych fajnych rzeczy.

          8. Awatar Tertulian
            Tertulian

            W Biedronce są kasy które chodzą na linux/mono – przynajmniej w Wielkopolsce.

        2. Awatar Iwo
          Iwo

          Valve może mieć małą ilość pracowników, ale jest potężniejsza niż EA, Ubisoft, Konami, czy Nexon, taka prawda. Robią porządniejsze, bardziej dopracowane gry, bo mają lepszych ludzi i większe pieniądze dzięki platformie Steam. Z samych gier ich dochody są olbrzymie, bo jak już napisałem robią porządniejsze i bardziej dopracowane gry. Nie wyjeżdżaj mi tutaj z takimi liczbami, bo one nic nie znaczą. Valve. A poza tym, czy tego chcesz czy nie, to na stronie Valve jest w stopce napisane "Valve Corporation", więc oszczędź sobie kolejnych nieprzemyślanych wypowiedzi 🙂
          Pozdrawiam wszystkich myślących

          1. Awatar _xia_
            _xia_

            Takie firmy też lubię :). Tworzą dobre komercyjne programy, trzepią kupę kasy na na sprzedaży elektronicznej, na graczach marnujących czas, a jak kiedyś szlak ich trafi to na dno z nimi pójdą konta userów z całą zawartością, Normalnie zło wcielone dla Stallmana, dlatego wszyscy kochamy Valve ;).

            "Valve może mieć małą ilość pracowników, ale jest potężniejsza niż EA, Ubisoft, Konami, czy Nexon, taka prawda."

            🙂 Jesteś naiwny.

            "Nie wyjeżdżaj mi tutaj z takimi liczbami, bo one nic nie znaczą. "

            Wiem, wiem – wiara zawsze ważniejsza. Nie zapomnij dać na msze za Valve :).

          2. Awatar mikolajs
            mikolajs

            >>> "Valve może mieć małą ilość pracowników, ale jest potężniejsza niż EA, Ubisoft, Konami, czy Nexon, taka prawda."

            🙂 Jesteś naiwny. " <<<
            A Indie są bogatsze od USA bo mieszka tam więcej ludzi 😉

          3. Awatar _xia_
            _xia_

            Od USA oczywiście, że nie, ale od Polski jak najbardziej tak.

            Osobiście uważa, że lepszym odpowiednikiem Valve jest Luksemburg :), a EA to Polska. Niby bogatsi, ale gdyby przyszło co do czego to Luksemburg stałby się kolonią polski, a nie odwrotnie :).

          4. Awatar Flamethrower
            Flamethrower

            Chłopaki, ale z Xtremalnym Idiotami Antyspołecznymi się nie dyskutuje. Tacy ludzie nie zrozumieją że Valve to korporacja. Może mają mniej ludzi zatrudnionych niż EA, ale za to dochody mają 100x większe.

            Po za tym mają w stopce napisane że są "Valve Corporation", to MUSI to być prawda. Bo jak by nie była, to by odpowiednie służby się za nich wzięły – podobnie jak byś w polsce przedstawiał swoją sp. z.o.o. jako S.A.

          5. Awatar _xia_
            _xia_

            Skoro mają napisane to widocznie jest – co za różnica.

          6. Awatar Iwo
            Iwo

            xia, jeśli polityka Valve Ci nie odpowiada, nie jesteś z niej zadowolony to Twój problem. Nie wylewaj swoich emocji na innych. Gracze marnują czas, tak jak inni marnują czas na pracę, zawsze na coś marnuje się czas. Masz problem, to nie czytaj tematów, które Ciebie drażnią :). Ja jestem zadowolony z postępów Valve, mieli powód, żeby dopiero teraz wejść na rynek Linuxa, mógł to być nóż na gardle, albo po prostu teraz jest większy sens na rozszerzenie rynku :). Valve nie jest jakąś moją bardzo ulubioną firmą, ale fakty są takie, że robią dobre gry i nieźle na tym zarabiają, a jak Tobie żal dupsko ściska, to zachowaj to dla siebie 🙂

          7. Awatar _xia_
            _xia_

            " jeśli polityka Valve Ci nie odpowiada"

            Gdzieś tak napisałem?? Bo mnie odpowiada i to bardzo ponieważ lubie firmy, które wytwarzają dobre produkty. Tylko Ty napisałeś nieprawdę co do wielkości tej firmy, a później jeszcze taki tekst:

            "Nie wyjeżdżaj mi tutaj z takimi liczbami, bo one nic nie znaczą. "

            Skoro nie na podstawie liczb określasz wielkość firmy to na podstawie czego? Objawienia pańskiego? Kart tarota? Szklanej kuli?

            Valve nie jest jakąś specjalnie dużą firmą, a jedynie co ją wyróżnia to wysoki zysk na jednego zatrudnionego dzięki sporym zyskom z dystrybucji elektronicznej, ale dochód całkowity i tak jest kilkukrotnie niższy niż samego tylko EA, o reszcie nawet nie wspominam.

          8. Awatar herr
            herr

            Kilkukrotnie? Owszem, ale przychód, a nie zysk.

          9. Awatar kwahoo
            kwahoo

            Przy okazji taka ciekawostka http://forums.steampowered.com/forums/showthread…. Dyskutują czy Valve może kupić EA. Na razie nieprawdopodobne, ale kto wie co przyniesie przyszłość:)

          10. Awatar Iwo
            Iwo

            Oceniam ją na podstawie zysków jakie do niej napływają, od jakości ich produktów i ludzi, którzy tam pracują. Ilość nic nie znaczy. To czyni ją wielką, pomimo, że jej personel nie jest taki wielki jak w przypadku Microsoft chociażby. I przepraszam, trochę mnie poniosło. Poza tym zobacz sobie na ich stronie… Jest wyraźnie napisane "Valve Corporation", znikąd to się przecież nie wzięło, prawda? "Objawienia pańskiego", dobry tekst 🙂

        3. Awatar statystyka
          statystyka

          Podałeś wartości dotyczące firm tworzących gry jako wartości dotyczące wydawców. To tak jakby supermarket dodał zatrudnienie wszystkich swoich podwykonawców i dostawców.

        4. Awatar kwahoo
          kwahoo

          Dobra, mały research: Forbes ocenił (wg "najostrożniejszej wersji") wartość Valve na ponad 3 miliardy dolarów. http://www.forbes.com/sites/davidewalt/2012/03/07… Ocenił, bo to prywatna firma (>50% w rekach Newella). To wartość porównywalna do EA Games, większa od Zyngi (zdechła po debiucie giełdowym Facebooka) i 1/4 wartości Activision-Blizzard http://www.wolframalpha.com/input/?i=activision+b…

  12. Awatar kwahoo
    kwahoo

    Link do prezentacji Valve http://www.khronos.org/assets/uploads/developers/…

  13. Awatar Lu Wong
    Lu Wong

    Czekam na nowe wieści z frontu!

  14. Awatar gość
    gość

    no spaślak, ten z valve Gejb Newall niech ruszy dupsko i zoptymalizuje pod winde

    1. Awatar Flamethrower
      Flamethrower

      Lepiej ty rusz dupę i zainstaluj normalny system, bo wkrótce (tak gdzieś od win8) Steama pod windows niet.

    2. Awatar herr
      herr

      Problem polega na tym, że pod windę i DX już jest zoptymalizowane. Po paru dniach pracy wersja na Linux działa szybciej.

      Na tym polega problem 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *