Nie mieć to grzech, a mieć to grzech…

Czytając ostatniego newsa „Linux jako pierwszy obsłuży USB 3.0” odniosłem dziwne wrażenie. Dość często słyszy się zasadne bądź nie narzekania na brak sterowników do różnych urządzeń pod Linuksem, na ignorowanie tego systemu przez producentów sprzętu itp. Ale…

No właśnie, czytając niektóre komentarze pod powyższym newsem można dojść do wniosku, że sterowniki do sprzętu, który ma się dopiero pojawić to jeszcze większe zło. Powód… nie do końca sprecyzowany. Najprawdopodobniej dlatego, że taka sytuacja jest po prostu śmieszna.
Masz super ekstra sterowniki jako pierwszy na świecie! Ale nie masz sprzętu, więc czekasz wieki. A jak wreszcie dopadasz sprzęt, to się okazuje, że i inni mają sterowniki. Wniosek: nie ma się czym chwalić. Rozumowanie całkiem poprawne i śmiech też jakby taki sprawiedliwy. Tylko założenia błędne.

Po pierwsze standardu USB3.0 jeszcze nie ma! Szkic co prawda jest dość dobry i może się nim stać, ale jednak jest szansa, że USB 3.0 będzie wyglądał inaczej. A każdej specyfikacji pretendującej do standardu istnienie działającej implementacji zawsze pomaga. Po drugie sprzęt już jest. W tym przypadku działający kontroler, co umożliwia stworzenie pierwszych masowo produkowanych urządzeń. Po trzecie dzięki istocie Open Source linuksowa implementacja może zostać przez kogoś mocno podrasowana i to na tyle, aby wypłynąć na sam standard USB 3.0. Po czwarte każdy producent sprzętu wydaje sterowniki wraz ze sprzętem, więc sterowniki te istnieją przed datą wydania samego sprzętu.

Po piąte mała historyjka na koniec ku pokrzepieniu duszy:
http://www.linux.pl/pdf.php?wydruk=516&show=artykul

P.S. W liście zmian jądra 2.6.30 czytamy taką samą historię z szkicem standardu IEEE 802.11w:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=11606&Jadro+2.6.30

P.P.S. Sorki za ten artykuł, ale nie mogłem się powstrzymać.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar DerDevil
    DerDevil

    ehh
    jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

    1. Awatar janc
      janc

      co do piatego primo..
      fragment "…wreszcie napisać własny moduł, który nie tylko nie gubił danych z nas ale jeszcze osiągał transfer 80 MB/s, o 20MB/s więcej niż maksymalny dopuszczalny dla USB 2.0." powoduje, ze wiarygonosc tego tekstu jest na poziomie zero.

      1. Awatar bies
        bies

        Niby dlaczego?

        1. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          Hmm takich historyjek jest więcej. Np. historia routerów które po wgraniu opensource-owego firmwareu zaczęły dorównywać ruterom tej samej firmy o 1800zł droższym. Albo wzrost 30% wydajności dla kart sieciowych które zostają włączone do kernela.

          Wzrost mógł wynikać z kilku rzeczy, między innymi dlatego że standard określa wspólny mianownik parametrów dla sprzętu, a producent może stworzyć trochę lepszy sprzęt przecież. Co więcej napisanie dedykowanego sterownika mogło zaowocować optymalizacjami która nie były uwzględnione w standardzie ze względu na jego ogólność.

        2. Awatar wieszti
          wieszti

          Akurat jeśli chodzi o routery to jest w tym dużo prawdy.
          Wiadomo że ograniczeń sprzętu się nie przekroczy i z byle czego nie wyczaruje się jakiegoś super sprzętu za 1800zł, ale producenci często dołączają w tańszych modelach bardzo okrojony z funkcji firmware. I tu taki Linux sprawdza się doskonale, można wykorzystać cały potencjał sprzętu. Sam używam OpenWrt na routerze i spisuje się świetnie 🙂

      2. Awatar Łukasz
        Łukasz

        Pfff… otwórz dokument i kliknij link na dole… albo od razu http://instytutfotonowy.pl/index.php?main_page=pr…
        mistyfikacja może, co?

        1. Awatar trasz
          trasz

          @Łukasz: Pozwole sobie podsumowac tamten artykul – paru gosci kupilo nie to, co chcieli, wiec zamiast rozwiazac problem jak cywilizowani ludzie chwycili za vima i zamiast robic to, za co im placa, wyrzezbili cos w zamian. I wysnuli z tego wniosek, ze Linux jest lepszy, bo oprogramowania pod niego nie ma, ale mozna sobie pod nim wyrzezbic jakas namiastke.

          Kompletnie pomineli przy tym dwa fakty:

          1. Rownie dobrze mozna wyrzezbic pod Windows, narzedzia – lepsze niz dla Linuksa – sa za darmo, i

          2. Czlowiek myslacy kupuje to, co mu jest potrzebne, a nie byle badziew.

        2. Awatar bartz
          bartz

          @trasz, no i jednym zdaniem pograzyles idee opensource.

        3. Awatar krzy2
          krzy2

          To wytłumacz mi łaskawie, co to jest to: http://instytutfotonowy.pl/index.php?main_page=pr… . Taka sama karta pod Windows, w tej samej cenie. Jeśliby – rzekomo – zawierała jakieś dodatkowe bufory to musiałaby być droższa. A nie jest.

          P.S. Polecam lekturę kodu źródłowego drivera do tego ustrojstwa razem z jakimś artykułem na temat działania magistrali USB. Można się łatwo dowiedzieć czego _nie_ robić. (Na wejściu: transmisja danych leci w trybie bulk…).

        4. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          @Trasz twoja legenda w moich oczach padła ;P
          Do tej pory myślałem że wyśmiewasz ale i ukazujesz prawdę.
          Ale w samym arcie Ci PISZE ŻE NIE ZNALEŹLI TAKIEGO co by te narzędzia wyrzeźbił i nie mów też że wydajność 33% lepsza od windowsa to bzdet bzdura i badziew a pod Windowsem masz to samo tylko lepsze i łatwiejsze.

        5. Awatar trasz
          trasz

          @http://przemo.li.openid.pl/: Przeczytaj jeszcze raz to, co napisalem powyzej. Nie napisalem, ze ci kolesie znalezli takie narzedzie pod Windows. Napisalem, ze zamiast kupic gotowe narzedzie, postanowili kupic badziew, a potem recznie rzezbic. Ot, kwestia ich problemow z szukaniem i "oszczedzania" w sposob zwiekszajacy koszty.

          Podobnie zreszta jak ze sterownikami. Dokladnie to samo – napisac sobie sterownik – mogli pod Windows. I moge sie zalozyc o 100pln, ze nie byloby wolniej niz w Linuksie. Ale do tego trzeba zrobic rzetelny research. A, jak zauwazyl krzy2, nawet sterownik pod Linuksa panowie badacze skopali. No, ale nie po to jest sie fizykiem, zeby umiec pisac drivery, nie?

        6. Awatar krzy2
          krzy2

          @przemo.li: Otóż właśnie te twierdzenia o "wydajności lepszej o 33%" są dla mnie wątpliwe, bo osiągalne rzekomo prędkości transmisji są wyższe od dopuszczalnych przez sprzęt. I soft nie ma tu nic do rzeczy, przez interfejs nie przejdzie więcej niż 58.22MB/s i koniec.

          @trasz: Nie powiedziałbym, że oni ten sterownik "skopali", bo on pewnie działa. Natomiast ja bym go tak nie napisał.

        7. Awatar mario
          mario

          @Łukasz: tym gościom chodziło tylko o to, że Linux dzięki otwartym źródłom pozwala na łatwiejsze pisanie sterowników. Oczywiście da się to samo osiągnąć w Windows, ale im było łatwiej analizując źródła. Linux ma ponadto ogromną ilość tutoriali robionych przez społeczność i na jednym z nich Ci Panowie się wzorowali.

      3. Awatar janc
        janc

        @bies
        bo w USB 2.0 (tryb HighSpeed) sygnal ma czestotliwosc 480mhz? Dane przesylane sa szeregowo, kodowaniem NRZI i 1 zmiana/brak zmiany sygnalu koduje 1 bit wiadomosci, dodatkowo dochodza pola naglowka i crc kazdego pakietu. Do tego dolicz narzut protokolu (request,data,ack/nak) i fakt, ze 20% mozliwego transferu jest i tak zarezerwowane na transfery kontrolne. (tak tak, 60MB/s tez mozna miedzy bajki wlozyc.)

        @lukasz
        ja nie twierdze, ze chlopaki tej karty nie zbudowali. Ale pisanie bzdur w rodzaju transferu 80MB/s (czy nawet 60MB/s) po magistrali USB jest po prostu klamstwem.

        1. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @janc: zakładam, że masz doświadczenie w pracy z podobnymi kartami pomiarowymi. Może zamiast mędrkować- pogadaj z tamtymi kolesiami. Serio- czasami to nagle otwiera perspektywę technologicznym wszystkowiadkom.

        2. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          A i nie przesadzaj z tym protokołem. Nie wiem jak to rozwiązano ale pewnie optymalizowali te sterowniki pod względem szybkości więc i mogli się pozbyć dużej liczby kodu sprawdzającego czy to co otrzymaliśmy to dane czy śmieci, jak jeszcze całe dane zapisywali w RAMie, dostosowali ilość bitów którymi kernel zajmował się na raz pod kartę itd. to pewnie wyciągnęli te 20MB/s więcej

        3. Awatar krzy2
          krzy2

          @przemo.li: W jaki niby sposób chcesz upchnąć 80MB/s w kanał o fizycznej przepływności 57.22MB/s?

        4. Awatar janc
          janc

          ehhh..

          @TomaszWoźniak
          nie mam doswiadczenia w pracy nad podobnymi kartami pomiarowymi ale mam doswiadczenie i wiedze jezeli idzie o USB i wiem jakie ma mozliwosci. Nie ma tu zadnego medrkowania, po prostu w tekscie stoi napisana oczywista bzdura i staram sie ją tylko wyprostowac.

          @http://przemo.li.openid.pl/
          tu nie chodzi o zadne optymalizacje sterownika, przeslanie 80 megabajtow danych w ciagu sekundy w USB 2.0 jest *FIZYCZNIE* niemozliwe. Tak trudno to pojac?

          a prawde nie rozumiem tego oporu 🙂

        5. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          krzy2 fizyczna przepustowość daje fabryka a nie standard !!! Standard określa tylko jakie mają być parametry bezawaryjnej pracy. Więc jest tak jak z prockami – możesz trochę podkręcić.

        6. Awatar janc
          janc

          @http://przemo.li.openid.pl/
          przepraszam, co podkrecisz? przelutujesz sobie kwarc na plycie?
          ja pasuje:) to schodzi zbyt nisko

        7. Awatar krzy2
          krzy2

          > fizyczna przepustowość daje fabryka a nie standard !

          Standard definiuje częstotliwość pracy jako 480MHz ± 500ppm czyli (mówiąc językiem zrozumiałym dla ucznia gminazjum) pomiędzy 479.76 a 480.24MHz. W związku z tym host USB zgodnie ze standardem może odrzucić każdą transmisję o częstotliwości spoza tego zakresu [1].

          Oczywiście można debatować o rzeczywistych zakresach pracy dostępnych układów UHCI, ale to nie ma żadnego znaczenia. W sposób zgodny ze standardem nie można przepchnąć więcej niż 45.77MB/s. Skąd się ta liczba bierze, to już sobie sprawdź sam w źródłach.

          [1] Dokładniej rzecz biorąc jest kilka dopuszczalnych częstotliwości: 480.00 MHz ±500 ppm, 12.000 MHz ±2500 ppm, 1.50 MHz ±15000 ppm.

        8. Awatar krzy2
          krzy2

          > pomiędzy 479.76 a 480.24MHz.

          Trzeba również dodać, że urządzenie pracujące poza tym zakresem nie dostanie certyfikacji zgodności z USB, czyli krótko mówiąc, nie jest urządzeniem USB.

        9. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @janc: słuchaj- to serio pogadaj z tymi gościami. Czasami mi takie gadanie o 'niemożliwości' przypomina gadki kolesi w stylu- nie da się pojechać na skuterku więcej niż 80km/h. Osobiście nie siedzę w USB, ale życie mnie nauczyło pokory dla praktyki działania urządzeń. Sam widziałem kacje z anteną, której kolega potrafił mi udowodnić że jej zgięcie silnie osłabi sygnał- tylko że zgięta dawała sygnał zauważalnie silniejszy i mniej zaszumiony. Teoria zła- nie, bo na jej podstawie robi się anteny do dziś- to co? Ano zazgrzytały tryby rzeczywistości.

        10. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @krzy2: chwilę wyżej pisałeś że nie da się przepchąć więcej niż 58MBps a teraz piszesz że 47… Możesz to uściślić? 😉

        11. Awatar krzy2
          krzy2

          Kanał ma 58MB/s, ale dla transmisji izochronicznej dostępne jest tylko 80% pasma (czyli 45.77). Reszta jest zarezerwowana na dane kontrolne i bulk, o ile cos się jeszcze zmieści. Oczywiście to nie uwzględnia narzutu protokołu, który dalej pogarsza sprawę. Cytat z USB 2.0 FAQ:

          A fast usb host can achieve 40 MBytes/sec. The theorical 60 MB/sec cannot be achieved, because of the margin taken between the sof's (125 us), so if a packet cannot take place before the sof, the packet will be rescheduled after the next sof.

          (FAQ podaje że kanał ma 60MB/s, ale oni przeliczają 1KB=1000B, a ja 1KB=1024B).

  2. Awatar resus
    resus

    popieram autora ! : ) … albo psioczą, albo są zadowoleni, albo narzekają – kółko zamknięte. Dogodzić ludziom to nie sposób … :- )

    1. Awatar sprae
      sprae

      Tylko po co się tym tyle przejmować? Robić swoje!

  3. Awatar Bananikus
    Bananikus

    Urządzenia są, a standardu jeszcze nie ma? Czegoś tu nie rozumiem….

    1. Awatar stilgar
      stilgar

      A ile sieciówek z wifi n zrobili, zanim skonczyli pisać standard?

      1. Awatar http://przemo.li.ope
        http://przemo.li.ope

        Normalna kolej rzeczy standard ma opisywać rzeczywistość a więc coś co istnieje. Ponadto tworzenie/przyjmowanie standardu trwa swój czas a sprzęt tworzy się ciągle.

        P.S. to tak jak ze szkicami HTMLa 5 część jego elementów już jest zaimplementowana w FF i webkicie i Operze, mimo iż jeszcze długo nie będzie on standardem zatwierdzonym

        1. Awatar maciek
          maciek

          Co to jest FF?

        2. Awatar stilgar
          stilgar

          firefox

        3. Awatar Sławek
          Sławek

          Oczywiście W3 tworzy tylko rekomendacje. Standardem się to nazywa, gdy zaimplementuje się to w conajmniej dwóch całkowicie niezależnych produktach. Zaszłość historyczna, bo obecnie mamy dużo przeglądarek, ale do tej pory obowiązuje.

          Ważnym jest natomiast, że coś, co spełania specyficzne wymagania, a zostało zatwierdzony, przy czym w procesie tym wypowiadali się odpowiedni specjaliści, też można nazwać standardem. Skąd jednak świadomość, że spełni to wymagania, skoro jeszcze nie powstało?

        4. Awatar karafior
          karafior

          @stilgar
          Firefox ma preferowany przez Mozillę skrót, Fx lub fx. FF jest uważane za błędne, gdyż nazwa programu ma jedną dużą literę w nazwie, a nie dwie (Firefox != FireFox). To tak gwoli ścisłości.

        5. Awatar stilgar
          stilgar

          i tak większość użytkowników pisze FF, mając gdzieś zalecenia mozilli 🙂 A Fx bardziej sie kojarzy z efektami specjalnymi jak z przegladarka

        6. Awatar LM
          LM

          Durne zalecenia. Później się dziwią, dlaczego czarny PR przyszywa łatki typu FireFIX.

        7. Awatar jellonek
          jellonek

          dobry argument – "wiekszosc uzytkownikow" 😀
          stilgar: wiekszosc uzytkownikow uzywa windy – wez przyklad…

        8. Awatar karakar
          karakar

          Zalecenia są po to by nie mylić tego zwierzęcia z symbolu z lisem. Słowo firefox to jedna z angielskich nazw Pandy małej. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Panda_ma%C5%82a)

        9. Awatar michallo
          michallo

          @jellonek
          Masz rację, ja chyba zacznę 🙂 I chyba też przestanę czytać bezsensowne komentarze. Od czegoś trzeba zacząć 🙂

  4. Awatar limak41
    limak41

    Autor chyba lubił oglądać serial "Świat Według Kiepskich"?

    1. Awatar http://przemo.li.ope
      http://przemo.li.ope

      rozwiń swoją myśl, proszę

      1. Awatar Emdé
        Emdé

        Ciągłe "primo" przy wymienianiu.

        1. Awatar Swift Geek
          Swift Geek

          to z fuksa lub poranku kojota jest ;]

        2. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Zdecydowanie Poranek Kojota.

        3. Awatar MSJ
          MSJ

          Starsze, na pewno z 60 minut na godzinę z lat 80., a może jeszcze wcześniejsze.

        4. Awatar stronger
          stronger

          Tak tak, starsze. To słynny monolog Janusza Gajosa o Kulturze i sztuce.

        5. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Niejeden pozycjoner powiedziałby że można w tym miejscu podlinkować filmaster 🙂

        6. Awatar krefik
          krefik

          Ja "pierwsze primo" i kolejne kojarzę z jakiegoś starożytnego kryminału Joanny Chmielewskiej, wydaje mi się że "Wszystko czerwone" z 1974 ale głowy w tym momencie nie dam.

        7. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          A ja z jakichś polskich komedii.
          P.S. wiem co to znaczy primo 😉

        8. Awatar ps
          ps

          Tudziez Kobuszewski w ktoryms ze swoich skeczow lub w Brunet wieczorowa pora.

  5. Awatar trasz
    trasz

    "Problem" z obsluga USB 3.0 w Linuksie polega na tym, ze to zaden nius – ot, kolejny kawalek kodu, ktory poki co jest bezuzyteczny. W Linuksie jest takich sporo. W momencie, gdy ten kod zacznie byc uzyteczny – bo pojawi sie korzystajacy z tego sprzet – inne systemy tez beda mialy obsluge USB 3.0.

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      @trasz

      Po pierwsze primo poczytaj to: http://serwer22962.lh.pl/linux-jako-pierwszy-obsluzy-usb-… w całości

      Po drugie primo skorzystaj z wyszukiwarki (o ile potrafisz).

      I nie mów że Ci wstyd.

      Jeśli ktoś twierdzi podobnie jak trasz GOTO drugi akapt; GOTO trzeci akapit

      Jakieś pytania?

      1. Awatar trasz
        trasz

        @norbert_ramzes: Przeczytalem. Co tam niby jest, co przeczyloby mojemu stwierdzeniu, ze kod na razie nie jest uzyteczny – a jak zacznie, to inne systemy tez beda juz mialy wsparcie?

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          skąd wiesz, że będą miały? Historia uczy, że jednak trochę nie od razu. Pamiętam jak jeszcze, parę lat temu z do pendrive były dołączane stery an płycie. Niby było usb 2.0, ale nie dzięki wsparciu systemu.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @marcinsud: Jesli byly na plycie, to znaczy, ze byly. Nie ma wiekszego znaczenia, jak sterownik jest dystrybuowany – wazne, czy jest i dziala.

        3. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          > wazne, czy jest i dziala.

          A konfiguracja po instalacji czy zajmie godzinę czy 2 miesiące to nie ma znaczenia.

  6. Awatar plichu
    plichu

    fajny news-nie-news…
    z takimi tekstami to na blog grupy jakilinux a nie wylegarnia niusow 😉
    Pozdrawiam

    1. Awatar Emdé
      Emdé

      Nie. Na OSBlog z tym. Czepol, spiesz się, proszę ;(!

      1. Awatar norbert_ramzes
        norbert_ramzes

        Może by tak OSnudziarze albo OStrole?

      2. Awatar abc
        abc

        Nie na blog tylko do tekstów autorskich (to na górze po lewej)

  7. Awatar gothmori
    gothmori

    ja się cieszę z usb 3.0 w linuxie mimo, że nie mam tego USB, i ciesze się że pojawi się multitouch mimo że nie mam dotykowego ekranu. Dlaczego się cieszę? Bo masa ludzi dąży do rozwoju! Dziś USB 3.0 jutro coś innego i po jutrze też i ogólnie wszyscy userzy linuxa wyjdą na tym na plus. Te negatywne komentarze to raczej zawistni fanboye windy którzy zazdroszą wodotrysków systemom linux/bsd/solaris.
    Dziś nie mam tabletu np. ale to nie oznacza że jutro go mieć nie będę ^^,

    1. Awatar groszek
      groszek

      A jak go kupisz to na CD dołączą sterowniki i programy na windows. Oh, zawistni producenci, fanboje windowsa.

      1. Awatar norbert_ramzes
        norbert_ramzes

        > A jak go kupisz to na CD dołączą sterowniki i programy na windows.

        To nawet dobrze. Będę i ja miał wybór bo na win zainstaluję z płytki (wait->dalej->dalej->wait…) a na lin będzie działać OTB zaraz po podłączeniu. Nie wiem jak ty ale ja preferuję OTB.

        1. Awatar michallo
          michallo

          Obawiam się, że w "konkurencyjnym systemie" to nawet płytki nie będzie trzeba wkładać. Pewnie wystarczy "konkurencyjny system update" i się pojawi 🙂

        2. Awatar groszek
          groszek

          Pewnie, chyba że ten OOTB będzie działał na jednym konkretnym chipsecie na jednym konkretnym mobo z jednym konkretnym urządzeniem. Wtedy wolę mieć możliwość instalacji sterowników niż kupować sprzęt pod system.

        3. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @michallo chyba, że nie masz Internetu to jesteś w d.

        4. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          > Pewnie, chyba że ten OOTB będzie działał na jednym konkretnym chipsecie na jednym konkretnym mobo z jednym konkretnym urządzeniem.

          Powiedz to do mojego kompa i serwera (chyba się zamkną w sobie) oraz reszty sprzętu.

          Jedynie to miałem problem z kartą wifi z niepewnego źródła co na xp nie działa bo "nie można znaleźć wolnych zasobów" a na Linuksie nie ma sterów ale da się zainstalować przez ndiswrapper z tymże nie pojawia się interfejs w ifconfig -a.

          > Wtedy wolę mieć możliwość instalacji sterowników niż kupować sprzęt pod system.

          Policz ile jest płyt gł. (desktopowych) które nie działają na Windowsie(ach) i ile nie działa na Linuksie. Następnie policz ile sprzętu (oprócz płyt) nie ma sterowników do Windowsa a mieć powinno.

          > @michallo chyba, że nie masz Internetu to jesteś w d.

          Wystarczy ściągnąć u sąsiada/sąsiadki/z kafejki. Po drugie update przy zmianie sprzętu jest bardzo rzadko potrzebny – przynajmniej tak mi się wydaje z mojego doświadczenia.

        5. Awatar michallo
          michallo

          @marcinsud
          Jak nie mam netu to linuksa też. Bo chyba ciężko uwieżyć, że da się z linuksa korzystać bez niego. Bez instalowania zewnętrznych paczek i sterowników nvidia/ati. W sumie bez netu to już łatwiej z konkurencyjnego korzystać bo wszystko dostaje się na płytkach i po prostu działa 🙂

        6. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Wystarczą płytki instalacyjne. Również do sterowników własnościowych.
          A poza tym istnieją pendrive'y.

        7. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @michallo a słyszał o dystrybucjach które na kilku dvd mają całe repo? Co prawda po pewnym czasie traci na aktualności, ale maszyna niepodłączona do internetu raczej jest odporna na ataki z sieci.

        8. Awatar DeBill
          DeBill

          No… np. pendrive z USB 2.0, na którym będą sterowniki do pendrive z USB 3.0
          😀

        9. Awatar michallo
          michallo

          @marcinsud
          Tak słyszałem. A czy będę mógł tam sobie za powiedzmy 2-3 lata zainstalować najnowszą wersję vlc czy tam innego playera? Bo coś twoje argumenty na temat istnienia dystrybucji na dvd do mnie nie przemawiają. No dobra, załóżmy, że sobie aktualizację softu odpuszczę. Ale nie znalazłem jeszcze dystrybucji pod którą działał by mi poprawnie sprzęt 🙂 nvidia=kłopoty, intel wifi=kłopoty, touchpad alps=kłopoty.

        10. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          W Debianie wystarczy 7 kroków do szczęścia:

          1. Skołować nowe płytki
          2. Zakomentować stare płytki w /etc/apt/sources.list
          3. Zaktualizować bazę pakietów z nowych płyt: apt-cdrom add
          4. Dla pewności uruchomić system w trybie single (ale niekoniecznie).
          5. Zaktualizować system: apt-get update && apt-get dist-upgrade
          6. Dla pewności restart.
          7. Voilà!

      2. Awatar abc
        abc

        I przy okazji te programy będą tak beznadziejne że trzeba będzie poszukać jakichś lepszych w necie (vide chyba wszystkie programy dostawców internetu do łączenia się)

        1. Awatar DrStorm
          DrStorm

          tak jak i 90% softu do tunerów tv. Podobnie z oprogramowaniem do webcamów, 120MB paczka softu, 30MB RAM zżera sobie aplikacja w trayu niezależnie czy używasz kamerki czy nie… I to wszystko tylko po to aby można było sobie nałożyć jakiś debilny rysuneczek na obraz. Co i tak soft innych producentów robi lepiej.

      3. Awatar gothmori
        gothmori

        A jak go kupisz to na CD dołączą sterowniki i programy na windows. Oh, zawistni producenci, fanboje windowsa.
        nie zawistni fanboye tylko ludzie którzy dorzucają megabajty do niedorobionego systemu. 🙂

        1. Awatar gothmori
          gothmori

          panie michuk… cytaty nie działają 🙁

        2. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Test cytatu:

          abc

          Test kodu:

          <code>if(1 + 1 = 3)
          <pre> printf("error…
          ");</pre></code>

        3. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Coś jest nie tak z kodem…

        4. Awatar Sławek
          Sławek

          Raczej na odwrót. Jak kupisz sterowniki, IE dostaniesz gratis. 😉 Automatycznie zainstaluje Ci się w systemie wraz ze sterownikami.

        5. Awatar kj
          kj

          norbert_ramzes: Wirtuozeria z tym przykładem kodu – nawet się nie kompiluje (operatorem porównania w C i pochodnych jest ==) :P.

        6. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Takie błędy ostatnio popełniam nagminnie… Dzisiaj godzinę czasu zastanawiałem się czemu $smarty->('abc' $abc); wysypuje php, a braku przecinka nie zauważyłem #%$#!

          A backslash to mi wp zjadł 👿

        7. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Zapomniałem assign…

        8. Awatar bobycob
          bobycob

          hehe zmień branżę – zostań poetą:D przecinki będą nieistotne. Mało tego po latach jakaś niewyżyta polonistka dorobi taką interpretację tego co miałeś na myśli, że się w grobie obrucisz.

        9. Awatar bobycob
          bobycob

          obrócisz 🙂

  8. Awatar Sławek
    Sławek

    Gościu, co programował sterownik USB pod Linuksa ma poczucie humoru. Mają w laboratorium tylko przeróżne dystrybucje Linuksa, aby testować uniwersalność ich programów.

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      no, bo na rożnych dystrybucjach ich program może działać różnie, różnice w bibliotekach itd. sam sterownik jest taki sam(w obrębie tej samej linii jądra, nie wiem czy rozwija się sterownik czy jest już w stanie skończonym) i raczej gość od sterownika usb nie ma nic wspólnego z działaniem ich programu.

      1. Awatar http://przemo.li.ope
        http://przemo.li.ope

        Hmm różne dystrybucje różnie wersje kernela. Czasem vanilia czasem patchowane że matka rodzona nie pozna 😉 zawsze warto sprawdzić. Ale pewnie też mają jakieś dodatkowe programy w userspace które odbierają te dane i je przetwarzają albo choćby archiwizują i je na pewno trzeba przetestować.

  9. Awatar es
    es

    nie można się dziwić narzekaniu ludzi… sprawa jest prosta – całe mnóstwo sprzętu dostępnego dla zwykłych śmiertelników nie działa. i wprowadzenie jak najszybszej obsługi standardu usb 3.0 – tego nie zmieni! największą krytykę wywołuje to – i całkiem słusznie, zresztą – że implementuje się jakieś nieosiągalne na ten moment dla zwykłych użytkowników rzeczy, a karta grafiki jak nie działała dobrze tak działać nie będzie.
    ja nie mam nic przeciwko implementacji usb 3.0. wręcz przeciwnie, to przyszłościowy pomysł i bardzo dobrze, że ktoś się za to zabrał. ale krew mnie zalewa, że nadal na moim laptopie grafika człapie jak autyk na barbituranach.
    więc polemizując z tytułem artykułu… Nie mieć TEGO CO ISTOTNE to grzech, a mieć TO CO ISTOTNE – grzechem już nie jest…

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      http://serwer22962.lh.pl/linux-jako-pierwszy-obsluzy-usb-…

      http://serwer22962.lh.pl/nie-miec-to-grzech-a-miec-to-grz…

      Wszystko w swoim czasie.

    2. Awatar enkidu
      enkidu

      Pojawienie się sterownika USB 3.0 pokazuje, jak szybko można rozbudować linuksa o drivery, gdy znana jest dokładna specyfikacja sprzętu. Karty grafiki rzadko mają opublikowaną dokumentację, więc nie ma możliwości, by nawet uzdolniony programista z marszu napisał stery do tak złożonego sprzętu. Poza tym, gdyby specyfikacje były otwarte, możnaby się pokusić o optymalizację driverów, a to trochę nie na rękę producentom.

      1. Awatar gotar
        gotar

        Blablabla, kolejny raz czytam te bzdury i kolejny raz powtórzę: Intel 965GM, Intel HDA (kodek conexant), Intel IWL3945. Gdzie są te dobre sterowniki? bo wszystko co ja mam wygląda na wersje beta.

  10. Awatar balba
    balba

    no i co z tego? co mnie obchodzi windows? nie mozecie zrozumiec, ze nie kazdego stac na zakup windowsa?
    wyszla informacja, ze bedzie sterownik do usb 3.0, co chcecie udowodnic? mamy konspiracyjnie przekazywac sobie informacje?
    ignoranci

    1. Awatar Bastek
      Bastek

      Jaja se robisz. 350zł to dużo? To ile jest warty twój komputer?

      1. Awatar Ancestor
        Ancestor

        tak, w polsce 350zł to dużo
        zdarza się, że ludzie mają bardziej priorytetowe zapotrzebowania, jak np. jedzenie, leki i niekoniecznie mogą wywalić 350pln lekką ręką

        zresztą za 350pln to raczej tylko OEM, co nie każdego może zadowalać.. a jeśli komuś nie wystarczą wersje home, itp. to trzeba się liczyć z kolejnymi kilkuset złotymi

        1. Awatar sprae
          sprae

          Jeśli komuś nie wystarcza wersja Home to problemu z pieniędzmi raczej mieć nie powinien.

      2. Awatar http://przemo.li.ope
        http://przemo.li.ope

        przy moich zarobkach to:
        0/350zł = nieskonczoność TAK TO DUŻO 😉

        1. Awatar mgol
          mgol

          0/350zł = 0. Coś Ci się pomyliło. 😀

        2. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Z matematyką na bakier…
          0/350 = 0 😉

        3. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          Przepraszam powinno być 350/0.

          Pisałem odpowiedź w pośpiechu śpiesząc sie na zaliczenie z Elementów Logiki i Arytmetyki Komputerowej. To dlatego 🙂

        4. Awatar sprae
          sprae

          Jest się czym chwalić.

        5. Awatar Maciej Piechotka
          Maciej Piechotka

          Dziwne – jak przerabiałem działania na lidzbach rzeczywistych to była to operacja niezdefiniowana (chyba że oznaczała skrót od granicy) – przynajmniej tak twierdzili na Analizie. Ale mogli coś ostatnio pozmieniać…

        6. Awatar mgol
          mgol

          No tak, to jest skrót od granicy. Ew. rozszerzenie liczb rzeczywistych o nieskończoność i związane z tym działania. Jest wiele metod.

      3. Awatar Ło$
        Ło$

        A dla Ciebie to suma zupełnie nieistotna? Może podać Ci numer konta i mi przelejesz, co? 😀 Będziesz miał wtedy tyle samo radości i pożytku z pozbycia się tej kwoty ile miałbym ja gdybym kupił Windowsa.

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          350zł obiektywnie to niemało. Ale 350zł jako element całości (komputera) wartej kilka razy więcej nie robi już takiego wrażenia.

          Nikt nie kupuje Windows per se. Jak ktoś musi posiadać Windows, musi też posiadać komputer, który też nie jest tani.

          Poza tym, jak się kupuje system w zestawie z komputerem to pewnie jest jeszcze taniej. A na Allegro można kupić jakieś 9x za grosze (nieużywane).

      4. Awatar maykel
        maykel

        Mój komp stacjonarny jest wart około 500pln a serwer jeszcze mniej. W takim przypadku 350pln to zauważalna kwota za coś co na dzień dobry wymaga dociągnięcia masy uaktualnień i doinstalowania potrzebnego softu.

      5. Awatar balba
        balba

        350zł to dla mnie 6-8 GB RAM DDR3. Za 350zł wiesz, ile to jest browarów? 😛
        Myślisz, że każdy jest frajerem i chce mieć OEM?
        jezeli 350zl to nie jest duzo, to dlaczego 90% Windowsów jest nielegalnych?

  11. Awatar Artwi
    Artwi

    No cóż, sterowniki są, jak jest rynkowe zapotrzebowanie. Na desktopach Linux wlecze się w ogonach, to i ze sterownikami nie jest najlepiej. Na serwerach Linux jest potęgą, więc nie ma chyba liczących się producentów np. kontrolerów SCSI czy kart sieciowych, którzy pozwoliliby sobie na brak sterowników pod Linuksa. Czasami bywało nawet, że nie było ich pod Windows, a na Linuksa tak.

    Bycie pionierem nie zawsze popłaca. IPv6 jest na Linuksie od dawna, tylko jaki z tego pożytek dla 99% użytkowników? Tylko problemy, w postaci wolniejszego bootowania i zamykania systemu oraz lagi na połączeniach sieciowych i trzeba grzebać po forach i FAQach jak wyłączyć to dobrodziejstwo…

    Prawdziwym, a nie teoretycznym, pionierem rozwiązań typu IPv6 czy USB 3.0 Linux i tak nie będzie. Wiadomo że takie rzeczy nie ruszą, dokąd Microsoft nie wprowadzi tego u siebie, lub nie straci połowy rynku desktopów…

    Oczywiście jestem za jak największą dostępnością sterowników. Zawsze może się zdarzyć, że się przydadzą. A jak nie są potrzebne to można wyłączyć (choć nie zawsze to takie proste) i wtedy nie szkodzą – jeść przecież nie wołają…

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      > to i ze sterownikami nie jest najlepiej.

      http://serwer22962.lh.pl/mit-bezpiecznych-systemow-nix/#c…

      Właściwie to mam dwie karty (druga na PCI).

      Mogło by być lepiej choć ja nie narzekam na to.

      > IPv6 jest na Linuksie od dawna, tylko jaki z tego pożytek dla 99% użytkowników?

      Dla 99% może nie (chociaż..) ale w kwestiach zabezpieczeń IPv6 jest bardzo przydatny (jest teraz, a nie że będzie).

      > USB 3.0 Linux i tak nie będzie

      A skąd ta pewność?

      > Wiadomo że takie rzeczy nie ruszą, dokąd Microsoft nie wprowadzi tego u siebie, lub nie straci połowy rynku desktopów…

      Sad, but true. Z drugiej strony wróżką nie jestem.

      > A jak nie są potrzebne to można wyłączyć (choć nie zawsze to takie proste) i wtedy nie szkodzą – jeść przecież nie wołają…

      Moduły sterowników nie zjadają specjalnie dużo ramu. Ram jest tani ale są wyjątki…

      1. Awatar trasz
        trasz

        @norbert_ramzes: IPv6 ma jakis zwiazek z zabezpieczeniami? Rozwin.

        A podstawowy problem z IPv6, tak abstrahujac, polega na tym, ze dla wiekszosci zainteresowanych wsparcie dla IPv6 jest… zbedne. Problemy, ktore mialo rozwiazywac IPv6, nie okazaly sie tak powazne, jak myslano.

        1. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          > IPv6 ma jakis zwiazek z zabezpieczeniami? Rozwin.

          Lan na IPv6 mówi wszystko.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @norbert_ramzes: "Lan na IPv6" nie mowi absolutnie nic. Nie powiesz mi, ze wydaje ci sie, ze IPv6 w jakis inherentny sposob zwieksza bezpieczenstwo?

        3. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Odstrasza hakjerów.

        4. Awatar pijaczek
          pijaczek

          @norbert_ramzes: naprawdę w to wierzysz?

        5. Awatar norbert_ramzes
          norbert_ramzes

          Napisałem hakjerów a nie hakerów.

        6. Awatar Maciej Piechotka
          Maciej Piechotka

          > IPv6 ma jakis zwiazek z zabezpieczeniami? Rozwin.

          IPSec. Niby jest dla IPv4 ale w praktyce trzeba tunelować bo obsługa nie jest obowiązkowa.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @Maciej Piechotka: I ktory niby wspolczesny system operacyjny nie wspiera w pelni IPsec dla IPv4?

        8. Awatar Maciej Piechotka
          Maciej Piechotka

          @trasz: Nie chodzi o system. Chodzi o pośredników. Nie masz pewności czy jak prześlesz transportem to nie zostanie odrzucone. Nie jest problemem więc brak wsparcia w systemie tylko o brak wsparcia w węzłach…

    2. Awatar pijaczek
      pijaczek

      @Artwi "Prawdziwym, a nie teoretycznym, pionierem rozwiązań typu IPv6 czy USB 3.0 Linux i tak nie będzie. Wiadomo że takie rzeczy nie ruszą, dokąd Microsoft nie wprowadzi tego u siebie, lub nie straci połowy rynku desktopów…":

      Mogę się zapytać o jakim sprzęcie desktopowym piszesz? Bo mi osobiście się jeszcze nie udało spotkać sprzętu desktopowego (może miałem wyjątkowe szczęście, ale nie sądzę), który by pod linuksem mi nie działał, za to mam bardzo desktopowe urządzenia które pod Vistą nie działają (kontrolery gier, bluetooth), a inne urządzenia działają niestabilnie lub nie funkcjonuje w pełni mimo znaczków vista (karty wifi na usb, karta telewizyjna (nie działa pilot), a mój telefon nie ma sterowników na vistę (tylko na xp i to słabe (Era G1))) – na linuksie z tym sprzętem nie ma żadnych problemów (ani tym bardziej takich nie zauważyłem z kamerami internetowymi, aparatami fotograficznymi, telefonami komórkowymi, irda, modemami GSM, kamerami cyfrowymi i toną innego sprzętu jak manipulatory 3d (3Dconnexion), tablety (fakt słyszałem, że jest jeden model na rynku który nie działa to pentagram virtuoso, ale sam używam wacom'a i nie mam najmniejszych problemów))… ciężko mi sobie wyobrazić tą słabą obsługę desktopowego sprzętu jak od ponad dziesięciu lat nie znalazłem takiego urządzenia – od podłączyć i działa, albo wymaga kilku min na instalację sterownika.

      Podaj mi chociaż jeden powód dla którego miałby coś do powiedzenia MS?
      IPv6 MS obsługuje od bardzo dawna, ale co z tego jak MS nie ma nic do gadania w sieciach lokalnych jest wystarczająco ip, a w ISP też nie chcą chętnie zmieniać na wersję 6 (a to właśnie od ISP zależy czego się będzie używać) – już zaczyna brakować ip w sieci i UE chce zmusić ISP do IPv6 więc za niedługo będzie on wszechobecny (tylko co do tego ma MS?).
      Z USB 3.0 pewnie będzie tak jak z USB 2.0 – czyli produkty będą się pojawiać dużo wcześniej niż MS, będzie miał obsługę i będzie działać z prędkościami usb 2.0 (tak jak wcześniej USB działało z prędkością USBv1 do czasu wypuszczenia SP1 do XP).
      Nic tu nie zależy (tzn zależy bo MS bierze udział w standaryzacji, ale szybkość wejścia urządzeń na rynek nie ma nic wspólnego z MS) od MS, więc zastanów się o czym piszesz.

      Sterowniki do usb3 zapewne będą kompilowane do modułu w standardowych dystrybucjach, więc jak ktoś nie będzie miał sprzętu to wykonywać się nie będą, ani wołać o jedzenie ;p.

      1. Awatar Artwi
        Artwi

        Mogę się zapytać o jakim sprzęcie desktopowym piszesz? Bo mi osobiście się jeszcze nie udało spotkać sprzętu desktopowego (może miałem wyjątkowe szczęście, ale nie sądzę), który by pod linuksem mi nie działał, za to mam bardzo desktopowe urządzenia które pod Vistą nie działają (kontrolery gier, bluetooth)

        Żartujesz? Nie trzeba daleko szukać – np. skaner działający pod Linuksem (zwłaszcza nowy, a nie wiekowy, albo te specjalne do negatywów) to raczej szczęśliwy traf, a nie reguła. I na skanerach niestety się to nie kończy. Albo inny bardzo popularny przykład: zintegrowane grafy AMD 780G, 790G: dopiero teraz sytuacja zaczyna się poprawiać, a i to nie do końca, a rok temu całkiem kiepsko to wyglądało. Co do problemów z niedziałaniem urządzeń pod Windows, to rada, która nader często pomaga: nie kupuj pirackiej chińszczyzny. Bez problemu na rynku mogę wskazać np. chińskie klawiatury na USB, które jako kod urządzenia mają 0x0000 0x0000, co oznacza, że są to produkty pirackie, które nie płacą za licencje i ich producent nie ma przyznanego identyfikatora. Taka klawiatura zadziała bez problemu w Linuksie, DOSie, starszych Windows, ale w XP z SP i nowszych nie zadziała (no chyba, że przepiąć przez przejściówkę na PS/2), bo jest traktowana jako pirat. Podobnie jest z bluetooth. A i inna chińszczyzna lubi zpiracić cudze sterowniki, które często mają zabezpieczenia przed używaniem przez innych producentów (czego w otwartych sterownikach nie ma, stąd działanie pod Linuksem). To że coś ma znaczek Vista, jeszcze nie znaczy, że sterowniki są podpisane przez Microsoft: w Chinach bezprawny druk zastrzeżonych znaków towarowych wiele nie kosztuje… Nie neguję, że mogą się pod Windows zdarzyć problemy ze sterownikami, ale nie przekonasz mnie, że choćby w zbliżonym stopniu do Linuksa.

        Z USB 2.0 to chybiony przykład. Microsoft może nie dawał sterowników, ale producenci płyt głównych z USB 2.0 ZAWSZE i sprawa była jasna! To już gorzej było z obsługą WAP w wifi w Windows XP: Microsoft twierdził że jest, TYDZIEN walczyłem by uruchomić (nie udało się), a po ROKU Microsoft wydał poprawkę "usuwającą problemy z połączeniami WAP" (gdybym mieszkał w USA, to bym ich skarżył…). I nie wszyscy producenci (ponieważ Windows "obsługiwał") dawali własne sterowniki. Ale porządni, np. Linksys tak i używając softu Linksysa problemów z WAP nie było.

        Osobiście nie mam kłopotów ze sterownikami pod Linuksem, ale nie dlatego, że jest tak świetnie, lecz ponieważ jako zapalony miłośnik tego systemu ZAWSZE przed kupnem sprzętu sprawdzam, czy działa on pod Linuksem (czasami dopuszczam kupno gdy sterowników jeszcze nie ma, ale istnieje projekt z realnymi szansami na ich rychłe dostarczenie). Cieszę się, że jest pod tym względem zdecydowanie lepiej niż np. jeszcze 5 lat temu (np. wtedy drukarki to tylko postscriptowe, Epson, albo HP: sterowniki do innych drukarek były praktycznie niespotykane).

        1. Awatar pijaczek
          pijaczek

          "Żartujesz? Nie trzeba daleko szukać – np. skaner działający pod Linuksem (zwłaszcza nowy, a nie wiekowy, albo te specjalne do negatywów) to raczej szczęśliwy traf, a nie reguła."
          Skanery mam 3 nowy epson, odrobinę starszy plustek i stary Mustek podłączony do LPT i każdy działa w pełni – ot zainstalować sane i sam wykrywa tylko ze starym mustekiem jest problem bo trzeba mu ręcznie powiedzieć jaki to model (na Viście ofc stary Mustek nie działa),

          Co do tych modeli AMD to znowu masz jakieś dziwne informacje bo działa na zwykłych catalistach (http://www.phoronix.com/scan.php?page=article&item=amd_780g_linux&num=1)

          "o do problemów z niedziałaniem urządzeń pod Windows, to rada, która nader często pomaga: nie kupuj pirackiej chińszczyzny."
          Rozumiem, że jako "pirackie" produkty uważasz gamepady logitech'a i francuskiej firmy BigBen Interactive, karty telewizyjne leadtek'a (winfast), czy bluetooth (mimo, że w sumie jedyne moje urządzenie bez firmy z chin), który vista wykrywa i chce żeby działał, ale po prostu nie ma do niego sterów (1131:1001 – więc nie same zera)

          Co do drukarek to faktycznie używłem tylko firm z wyższej półki Epsonów/HP/Canonów/Oki/Brother i działają bez zarzutu, ale możliwe, że produkty firm, których bym nigdy nie kupił (Lexmark) nie działają (chociaż pewnie nigdy nie będę w stanie tego sprawdzić).

        2. Awatar Artwi
          Artwi

          Mnie skanery działają – normalnie argument na poziomie trasza… Zerknąłem na www.sane-project.org i faktycznie jest o niebo lepiej, niż 3 lata temu, gdy walczyłem z instalacją swojego skanera (Plustek, wtedy wsparcie ze statusem "experimental"). Ale nie znaczy, że jest dobrze:
          na 1670 modeli skanerów:
          pełne wsparcie: zaledwie 274 (raczej te starsze…), dobre: 606, podstawowe 96, minimalne 25, nietestowane: 199, nieobsługiwane: 470.
          No ale oczywiście Ty masz problem znaleźć urządzenie które robi problemy… Szczęściarzu – inni mają odwrotny problem…
          Na tej samej stronie:
          aparaty cyfrowe:
          Na obecne w bazie (a przecież jest więcej modeli, a skoro nie są w bazie, to szansa na ich obsługę jest mikra): 5, całkowita obsługa: 1, dobra: 2, podstawowa 2, minimalna 0, reszta 0.
          Kamery video: ilość w bazie: 8, pełna obsługa 0, dobra 1, podstawowa 0, minimalna 2, nietestowane 3, brak obsługi 2.
          Ale Ty biedaku masz problem znaleźć niewspierane przez Linuksa urządzenie…

          Co do wspomnianych modeli AMD, to wiedz, że jak twórcy drivera głoszą, że obsługuje, to nie znaczy, że nadają się do użytku! Sam AMD nie mam (mam własne przejścia z Intelem…), ale gdy rok temu instalowałem, to fglrx były tak niestabilne, że praktycznie nie nadawały się do użytku – praktycznie próba odtwarzania filmiku z youtube kończyła się zwisem systemu. Otwarte sterowniki były stabilniejsze, ale rozdzielczości ponad 800×600 nie udało mi się na nich uzyskać… Teraz jest lepiej, ale otwarte sterowniki są w 3D absolutnie nieużywalne, fglrx działa, ale też można mieć zastrzeżenia do stabilności, za to nowe fglrx przestało wspierać karty na starszych rdzeniach niż R600, a jak wspomniałem, otwartym daleko do pełnej funkcjonalności…

          Sam mam przeboje ze zintegrowanym Intelem (tu odwrotnie, stare stery przed rokiem działały poprawniej!): jak włączę "UXA" to prawie wszystko, z wyjątkiem KDE 4.x.x zachowuje się przyzwoicie, KDE 4.x.x robi natomiast zwiechę systemu po kilkunastu sekundach (za to KDE 3.5.1 chodzi miodzio). Hibernacja to ruletka: czasami nie budzi się klawiatura, czasami mysz… Od czasu do czasu system zamiera i ożywa po poruszeniu myszą… Gdy "UXA" wyłączę, to gdy loguję się do ulubionego IceWM, serwer X się wiesza i restartuje, po czym dopiero da się do IceWM zalogować-nie wiem dlaczego. Za to do KDE 4.x.x loguje bez problemów. Jednak bez "UXA" grafika chodzi krowiasto, a przy próbie oglądania pełnoekranowego filmu z Youtube zamiast płynnego odtwarzania, dostaję "efekt stroboskopowy" (choć filmy nie we flash odtwarzają się prawie normalnie, ale z większym obciążeniem systemu niż przy "UXA")… Intel zapewnił, że wie o problemie i wypuści nowe stery, ale wymagać będą nowego jądra, bo obecne kernele nie będą wspierać nowych sterów Intela…

          AMD i Intel to w sumie WIĘKSZOŚĆ desktopów, a robią problemy (NVidia też daje popalić vide brak obsługi 71xx) i Ty sugerujesz, że problemy z driverami na desktopach to rzadkość…

        3. Awatar pijaczek
          pijaczek

          @Artwi:
          Gdybym patrzył na tą stronę który jest wspierany to 2 skanery by nie działały (z tym, że w przeciwieństwie do tego co mówisz właśnie te starsze, czyli mustek i plustek, a najnowszy epson ma complite) – zauważ też, że większość tych unsupported ma w komentarzu "prawdopodobnie niewspierany" (jeszcze więcej z tych unsupported nie są dostępne w sprzedaży od dawna (pomijając że w polsce wielu z nich nigdy nie było)).

          Co z tego że sane nie "wspiera" kamer czy aparatów skoro sane jest tylko do skanerów (chociaż może skanować nawet obrazy z karty telewizyjnej ;p).

          Co do AMD… a czy ja podałem artykuł do twórców lub po prostu link to sterownika? Nie ja podałem link to testów na linuksie tego chipu.

          Ja mam po 3-4 karty ati i nvidii i 2x intel (niestety taki jest biedny los programisty gier, że ma wiele desktopowego sprzętu) i na intelu z włączonym UXA KDE 4.2 działa bez problemu (może to wina twórców dystrybucji, i przygotowali wadliwą paczkę?), Najgorsze wsparcie ma ati, ale też nie jest dużo lepiej niż wcześniej (też działało, ale dużo gorzej).

          "NVidia też daje popalić vide brak obsługi 71xx"
          Jaki brak obsługi? Jednak masz rację brak aktualizacji przez 3 miesiące sterowników do kart graficznych mających 9-12 lat (przy braku sterowników na windowsa) to skandal – jak oni mogą tak olewać linuksa?

    3. Awatar michallo
      michallo

      Zgadzam się 🙂 Jak dla mnie linux jeszcze nie ma sterowników. Mój praktycznie bardzo popularny laptop Dell xps m1530 nie działa tak jak powinien. W tej chwili mam pseudo sterowniki do wifi intela, pseudo sterowniki do nvidii, która ma podobno niezłą obsługę, pseudo sterowniki do karty dźwiękowej i super pseudo sterowniki do touchpada. Reszty boję się nawet dokładnie sprawdzać.

    4. Awatar Sławek
      Sławek

      Trochę kuriozarne określenia: Prawdziwy pionier, teoretyczny pionier. Linux jest pionierem, ale Microsoft ogranicza rynek. Jeżeli nie ma czegoś system spod znaku Redmount, to coś takiego nie istnieje. I nie piszę tutaj tylko o głupich postach piszczalskich użytkowników tego systemu. Po prostu Windows zaraża swoją ułomnością, jak robił to IE. Z chęciom wyszedłbym bardzo do przodu w tworzeniu stron, ale IE ledwie zaczął jakoś obsługiwać współczesne strony.

  12. Awatar pandy
    pandy

    Ech – to nie problem w narzekaniu na sterowniki USB3 ale w braku rzeczywistego wsparcia do sterownikow – co mi po obsludze USB3 jak wszystko bedzie robil CPU, utylizacja bedzie 70%, bedzie gubienie wszystkiego i w koncu okaze sie ze potrafi to gwizdnac pare bajtow w urscie ale w zyciu chodzi kulawo…
    Nie chodzi o narzekanie na sterowniki do nowych urzadzen ale o totalny brak wsprcia sytemowego dla linux… tony sprzetu leza odlogiem bo uzywa sie CPU do przepychania tych wszystkich danych…
    tyle ze podobna moda w viscie – wypiac sprzet, robic wszystko prockiem…

  13. Awatar krzy2
    krzy2

    Autor chyba kompletnie nie rozumie całej sytuacji, więc wyłożę mu to łopatologicznie żeby zrozumiał:

    Oto kwintesencja wsparcia sprzętu w Linuksie. Sprzęt typowy, sprzedawany w milionach egzemplarzy nie jest wspierany, lub jest wspierany częściowo. Wspierany jest za to (w mainstreamowym jądrze) sprzęt którego na całym świecie istnieje kilka sztuk [1]. A teraz wznieśliśmy się już na wyższy poziom rozwoju i Linuks obsługuje sprzęt którego fizycznie nie ma [2].

    Przypomina mi się historyjka sprzed kilku lat jak Linux dorobił się wsparcia WiFi przed Windows. I co? I w dalszym ciągu nie ma pewności, że losowo wybrana karta ruszy na Linuksie. A na XP, owszem, ruszy. Pomimo, że XP nie ma wsparcia protokołu 802.11 (sic! [3]).

    Oczywiście, nie ma nic złego w tym, że Linuks ma obsługę USB 3.0 i paru innych śmiesznych rzeczy. Natomiast kiedy po całym dniu nieudanej walki z hibernacją systemu czytam informację o tym osiągnięciu, to po prostu ogarnia mnie salwa śmiechu.

    > Po piąte primo mała historyjka na koniec ku pokrzepieniu duszy:

    Dlaczego zatem firma w której pracuje autor tego kawałka [4] oferuje kartę o tych samych parametrach pod Windows i pod Linuksa W TEJ SAMEJ CENIE, skoro karta pod Windows rzekomo musi zawierać dodatkową pamięć, czyli powinna być droższa?

    [1] Informacja z wywiadu z jakimś hackerem od jądra, niestety nie mogę teraz tego znaleźć.

    [2] Istnieje już wprawdzie kontroler hosta USB 3.0 (µPD720200), ale nie ma żadnych urządzeń końcowych.

    [3] http://msdn.microsoft.com/en-us/library/aa504231….

    [4] instytutfotonowy.pl

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      "W chwili kiedy ta karta powstała nie było możliwe oprogramowanie tej karty pod Windows."

      Pewnie teraz już jest możliwe oprogramowanie tej karty pod windows bez bufora.

      1. Awatar krzy2
        krzy2

        Znacznie bardziej prawdopodobne, że problem nie tkwił w Windows tylko w programiście.

        1. Awatar http://przemo.li.ope
          http://przemo.li.ope

          @krzy2 co do [1] to potwierdzam ale dodać należy też iż w tym samym wywiadzie powinna być wzmianka o największej liczbie sprzętu wspieranego przez linuksa Out Of The Box (co nie oznacza że to jest ten najpopularniejszy)
          Co do argumentu że USB3.0 nie jest równoważna obsłudze ogromnej bazie sprzętu w przyszłości to jest on nie trafiony. USB 2.0 z za nim 3.0 definiują standardowe klasy sprzętu, i to sterownik usb musi wiedzieć jak traktować daną klasę sprzętu. Dzięki temu nie musimy mieć sterowników pod każdego klucza usb, aparatu fotograficznego czy odtwarzacza mp3. Wszystko już jest w kernelu.

          P.S. np. kamerki internetowe nie mają wspólnej klasy w specyfikacji dlatego potrzebujemy do nich oddzielne stery ale to wyjątek

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      Brak wsparcia czegoś w systemie powoduje np. brak możliwości korzystania z kilku urządzeń tego samego typu jednocześnie. Na Windows sytuacja jest o tyle śmieszniejsza, że nie musisz wcale tych urządzeń używać w tym samym momencie. Wystarczy sterownik.

  14. Awatar Lewy
    Lewy

    wychodzi na to, że wszystko wina Intela! To przez nich Linux ma sterownik do egzotycznego sprzętu a nie do popularnych kamerek firmy xyz :-/ Linus powinien coś z tym zrobić. No i przy okazji złożyć samokrytykę.

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      Coś czuję że to była łapówka w wysokości dwóch misek ryżu. Może i ja się dołączę?

  15. Awatar norbert_ramzes
    norbert_ramzes

    http://www.linux.pl/?id=news&show=5372

    Prawdziwy flame między dwoma osobami 🙂 Pomożecie?

  16. Awatar Cyber Killer
    Cyber Killer

    A bo tak na serio to myk prawdopodobnie jest następujący: obecnie nieobsługiwany sprzęt pod Linuksem pewnie do końca świata nie będzie obsługiwany, bo prawie nikt nie lubi łatać staroci (a starociami ten sprzęt nawet jeśli jeszcze nie jet to niedługo będzie). Z tego też powodu ja nie liczę na elegancką obsługę mojej karty tv (kulawo jeszcze działa pod windą, pod pingwinem podobno działa dobrze, ale nie potrafię tego skonfigurować) albo kamerki czy tabletu (które od czasu końca linii win9x nie są obsługiwane nigdzie).

    Prawdziwy cel jaki jest tu do osiągnięcia to obsługa przyszłego sprzętu. Zbudować podstawy do obsługi sprzętu, który wyjdzie za jakiś czas, żeby napisać sterownik było jak najprościej i obsługiwać jak najwięcej sprzętu zgodnego ze specyfikacją bez żadnych kombinacji.

    Aktualnie mamy na świecie tak, że ten kto robi "po swojemu" niezgodnie ze standardami jest w plecy. I oby ta tendencja się utrzymała jak najdłużej, dzięki temu nie będzie trzeba robić różnych brzydkich hacków żeby obsługiować sprzęt.

    A na obecną chwilę ja wiem na pewno, że jakikolwiek sprzęt nie kupię to musi być w pełni obsługiwany pod pingwinem i najlepiej, żeby producent się tym chwalił na opakowaniu. Nową kartę tv kupię od Pinnacle, tablet od Wacom'a, a kamerkę od A4Tech'a, bo wiem że będą działać tak jak chcę. Wprawdzie zapłacę trochę więcej, ale przy okazji sam sprzęt będzie lepszej klasy ;-).

    1. Awatar enkidu
      enkidu

      czyżbyś miał jakąś kartę na bt878? znam bóle, ale udaje się je skonfigurować bez większych przebojów. Niestety, taka różnorodność sprzętu na tych układach spowodowała, że ten sam ID mógł wskazywać na karty z różnymi tunerami, a to krótka droga do zmylenia autokonfiguratora. Spróbuj wyładować moduł od dvb (rmmod bt878) i od bttv (rmmod bttv) a potem załaduj bttv z parametrem tuner równym 5

      1. Awatar Cyber Killer
        Cyber Killer

        Nie, moja karta to: Philips Semiconductors SAA7134/SAA7135HL Video Broadcast Decoder (rev 01), konkretnie Lifeview Flyvideo 2000/3000 i niby wystarczy w pliku konfiguracyjnym modułu wpisać odpowiedni numerek karty i wszystko powinno brykać, ale tak się nie dzieje ;-P. Kumplowi kilka lat temu ta karta działała bez żadnych kombinacji pod Mandrivą, a widząc jak to się u mnie (Kubuntu i wcześniej Debian) zachowuje to dochodzę do wniosku, że Mandriva jakąś magię odstawia ;-P.

        No ale nie o tym jest rozmowa ;-).

  17. Awatar Blastboy
    Blastboy

    To jest OSnews czy technologiczny wykop? Mają być tutaj podawane informacje o nowinkach technologicznych (z naciskiem na linux), czy prowadzone rozmowy? Do tego wystarczyły komentarze pod wiadomością o obsłudze USB 3.0 przez nowe jądro linuksa, a nie trzeba robić newsa…

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      dlaczego niby z naciskiem na linux? (Nie wiem czy news pojawił się pierwszy na linuxnews, czy na osnews, ja widzę to z perspektywy osnews)

      1. Awatar Blastboy
        Blastboy

        Taka tutaj jest społeczność, że preferuje linuksa, dlatego napisałem z naciskiem na linux. Nie dlatego, że sugeruję iż tak powinno być, tylko po prostu, tak jest.

  18. Awatar Dusty Bottoms
    Dusty Bottoms

    "Co do drukarek to faktycznie używłem tylko firm z wyższej półki Epsonów/HP/Canonów/Oki/Brother i działają bez zarzutu, ale możliwe, że produkty firm, których bym nigdy nie kupił (Lexmark) nie działają (chociaż pewnie nigdy nie będę w stanie tego sprawdzić)"

    ja mam Lexmarka X75 i wciąż na Linuksie nie mogę go odpalić…raz na Ubuntu 6.10 bodaj był kontakt i drukowało, tyle, że przesunięte o kilkanaście cm w prawo…także Lexmarki odradzam każdemu używającemu Linuxa…już dawno bym to wyrzucił, tyle, że…działa pod XP, a że mam firmowego lapka to nie jest problem drukować przez niego…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *