Pod taką nazwą zaczęła się niedawno ciekawa wystawa w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie.
Swoje prace graficzne prezentuje tam kilkunastu młodych i zdolnych artystów, którzy bawią się grafiką, a przy okazji dostarczają też mnóstwa zabawy zwiedzającym, niezależnie od kategorii wiekowej. O wystawie warto wspomnieć głównie dlatego, że większość projektów oparta jest opublikowana jest na zasadach open source, a więc kod można ściągnąć ze strony oficjalnej Muzeum i przerabiać wedle upodobania.
A co można zobaczyć na wystawie?
Cyfrowy zegar stworzony ze zdjęć liczb przesłanych przez użytkowników internetowych ; cyfrowe drzewo z którego spadają cyfrowe liście, które można przesuwać stopami; program który określa na mapie stopień hałasu i zanieczyszczenia środowiska czy ekran, pozwalający malować obrazy za pomocą ruchu ciała.
Gdyby mój opis wydał się co najmniej abstrakcyjny, tu znajduje się link do krótkich filmów, które pokazują możliwości wybranych prac.
Wszyscy zainteresowani mają szansę pobawić się wspomnianymi cudeńkami do 11 kwietnia br.
Dodaj komentarz