Właśnie wszedł w życie wyrok teksańskiego sądu z sierpnia zeszłego roku w sprawie naruszenia patentu przez firmę Microsoft w jednym z jej sztandarowych produktów, jakim jest edytor tekstu Word. Koncern nie daje za wygraną i chce dalej walczyć o możliwość sprzedaży programu w USA.
Zgodnie z wyrokiem teksańskiego sądu, od dziś na amerykańskim rynku nie mogą być sprzedawane żadne produkty koncernu z Redmond, które mogłyby naruszać patenty kanadyjskiej firmy i4i. W szczególności zakaz wydany przez sędziego Leonarda Davis’a z sądu okręgowego we Wschodnim Teksasie dotyczy importowania do Stanów Zjednoczonych jakichkolwiek produktów Microsoft Word, które umożliwiają otwieranie dokumentów w formatach XML, DOCX oraz plików DOCM zawierających XML. Tymczasem możliwość odczytu i zapisu dokumentów w XML to integralne funkcje w aplikacji MS Word.
Microsoft od wyroku się odwołał, jednak 3-osobowy skład sędziowski przed świętami Bożego Narodzenia podtrzymał wcześniejszy wyrok. Jak podaje agencja Reuters firma chce teraz, by sprawie tej przyjrzał się cały skład, złożony z 11 sędziów.
Firma już w zeszłym miesiącu zapowiedziała, że dostosuje swój produkt do wyroku sądu na wypadek, gdyby wyrok się uprawomocnił. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym tygodniu Ms Word znikie z półek amerykańskich sklepów.
Przypomnijmy: firma i4i, zlokalizowana w kanadyjskim Toronto, oskarżyła Microsoft o naruszenie patentów dotyczących obsługi plików XML i wykorzystywanie ich w produktach MS Word 2003 oraz 2007.
Artykuł pochodzi z serwisu prawa nowych technologii „Nowe Media„.
Dodaj komentarz