Cloud computing albo przetwarzanie w chmurze — to od pewnego czasu najważniejszy internetowy buzzword. Do tej pory „pójście w chmurę” oznaczało automatycznie poświęcenie przenaszalności dla skalowalności. Manifest Open Cloud ma to zmienić. A przynajmniej przyczynić się do rozmowy o zmianie.
Najważniejsi dostawcy technologii typu cloud computing — Google, Amazon czy Microsoft, tworzą swoje nowe sieciowe systemy nie zważając na takie aspekty jak otwartość standardów czy umożliwienie użytkownikom zmiany dostawcy „chmurzastej” technologii. Na problem ten zwracało uwagę już wielu, w tym sam Richard Stallman, który stwierdził jasno, że chmura to pułapka.
A podobno można inaczej. Z tego założenia wyszła grupa osób odpowiedzialnych za Open Cloud Manifesto — zestaw zasad, które mają pomóc wytyczyć nową, lepszą drogę dla cloud computing.
Twórcy mają nadzieję, że manifest okaże się atrakcyjny zarówno dla małych i wielków dostawców technologii opartych na chmurze. Na razie podpisały go takie firmy jak Abiquo, Accario, Advanced Millennium Technologies, Akamai, Altic, AMD i Aptana (nie, to nie pierwsza strona, to wszystkie firmy, nie mam pojęcia czemu każda z nich ma nazwę na A — przyp. red. — aktualizacja: o, pokazało się już nieco więcej, w tym takie tuzy jak IBM, Trend Micro czy Novell) Manifest wzbudza podobno spore zainteresowanie na odbywających się w tym tygodniu targach Cloud Computing Expo w Nowym Jorku, nawet wśród partnerów Microsoftu, który ma dla amatorów chmury konkurencyjną propozycję o nazwie Windows Azure.
Pełen tekst manifestu można ściągnąć i przeczytać w formacie PDF: Open Cloud Manifesto [PDF].
Dodaj komentarz